Lenka_27

Trynity Ty coś chyba kręcisz z tą 30-tką..;-)

Martyniu .. miłego pobytu Słoneczko.. Ja we wrześniu kończę 28.. też nie mało ;-)

Przepraszam komp mi się zawiesił :-( i dwa razy wskoczyło to samo ... Teraz pewnie też tak będzie..

Witajcie Martyniu Paziulku Justynko Trynity Sysiu (przybyło nas odkąd zaczęłam pisać tę wypowiedź) :-) Ja raniutko jak przeczytałam ten DONOS na Justynkę to tak się uśmiałam że szok.. Dziękuję temu komuś za poprawienie humoru. Że też ludzim przychodzą do głowy takie rzeczy. Przecież to normalne że każda z ans ma prawo pisać na wielu forach.. :-D Ja czasem udzielam się na PCO.. bo interesuje mnie też to jak inne kobietki sie leczą. Jak sie czuję i czy są jakieś efekty. Choć przyznam że najwięcej udzielam się tutaj i w każdej wolnej chwili zasiadam by sprawdzić co u Was słychać :-) No a już wymiana fotkami ... Świetna sprawa. Tak sobie pomyślałam że ja mam conajmniej kilku sobowtórów bo dużo osób mówi mi że jestem do kogoś podobna..ludzie mylą się na mieście i potem przepraszaja...hihi Mam jakis popularny typ urody ;-) Fajnie że przypominam kogoś wesołego :-) Bo ze mną bywa różnie szczególnie przez te perypetie z nieudanym małżeństwem i tą nieszczęsna niepłodnością. Choć już teraz z moim A staram się nadrabiać i nieprzenosić swoich złych doświadczeń na nowy związek.Także jestem wesolutka :-) Aha paziu ja chętnie zoaczę Twoje zdjęcie ślubne, więc jeśli znajdziesz płytke to czekam na maila. Nie odwdzięczę się niestety, z wiadomych powodów ;-) Hmm Hmm.. Dianko byłam dziś w Olsztynie :-) Taaak na prędce mój Kofany miał do odbioru kolumienki do kina.. no i wpadliśmy do Alfy a potem jeszcze ja na uczelnie odebrać Świadectwo ze studiów podypl. bo nie miałam okazji wcześniej odebrać. I tak niedawno dopierko wróciłam do domku. Piękny ten Twój Olsztyn.. :-) A akasiu Ty jesteś z Zielonej Góry :-) słyszałam w RMF-ie że jakaś babcia z laską obezwładniła w banku jakiegoś rabusia.. Macie tam u siebie bohaterki - szok ;-) Sysiulku dostałam fotki :-) Bardzo sie cieszę, że mogłam Cię poznać. tymi blondyneczkami to sie pośpieszyłam jest prawie pół na pół.. 4 jasno- i 3 ciemno- włose.. :-) Fajna z Nas paczka, wszystkie fotki sobie podpisałam nickami i też oglądałam z moim A. :-)

Witajcie Martyniu Paziulku Justynko Trynity Sysiu (przybyło nas odkąd zaczęłam pisać tę wypowiedź) :-) Ja raniutko jak przeczytałam ten DONOS na Justynkę to tak się uśmiałam że szok.. Dziękuję temu komuś za poprawienie humoru. Że też ludzim przychodzą do głowy takie rzeczy. Przecież to normalne że każda z ans ma prawo pisać na wielu forach.. :-D Ja czasem udzielam się na PCO.. bo interesuje mnie też to jak inne kobietki sie leczą. Jak sie czuję i czy są jakieś efekty. Choć przyznam że najwięcej udzielam się tutaj i w każdej wolnej chwili zasiadam by sprawdzić co u Was słychać :-) No a już wymiana fotkami ... Świetna sprawa. Tak sobie pomyślałam że ja mam conajmniej kilku sobowtórów bo dużo osób mówi mi że jestem do kogoś podobna..ludzie mylą się na mieście i potem przepraszaja...hihi Mam jakis popularny typ urody ;-) Fajnie że przypominam kogoś wesołego :-) Bo ze mną bywa różnie szczególnie przez te perypetie z nieudanym małżeństwem i tą nieszczęsna niepłodnością. Choć już teraz z moim A staram się nadrabiać i nieprzenosić swoich złych doświadczeń na nowy związek.Także jestem wesolutka :-) Aha paziu ja chętnie zoaczę Twoje zdjęcie ślubne, więc jeśli znajdziesz płytke to czekam na maila. Nie odwdzięczę się niestety, z wiadomych powodów ;-) Hmm Hmm.. Dianko byłam dziś w Olsztynie :-) Taaak na prędce mój Kofany miał do odbioru kolumienki do kina.. no i wpadliśmy do Alfy a potem jeszcze ja na uczelnie odebrać Świadectwo ze studiów podypl. bo nie miałam okazji wcześniej odebrać. I tak niedawno dopierko wróciłam do domku. Piękny ten Twój Olsztyn.. :-) A akasiu Ty jesteś z Zielonej Góry :-) słyszałam w RMF-ie że jakaś babcia z laską obezwładniła w banku jakiegoś rabusia.. Macie tam u siebie bohaterki - szok ;-) Sysiulku dostałam fotki :-) Bardzo sie cieszę, że mogłam Cię poznać. tymi blondyneczkami to sie pośpieszyłam jest prawie pół na pół.. 4 jasno- i 3 ciemno- włose.. :-) Fajna z Nas paczka, wszystkie fotki sobie podpisałam nickami i też oglądałam z moim A. :-)

Martyniu MAM !!! Teraz doszło :-) Cieszę się, że mogłam Cię poznać. Masz piękne oczki :-) Tzn. takie głębokie spojrzenie aż przechodzi dreszczyk. Ptrze tak sobie na Was i tak się czuję jakbym Was już od dawien dawna znała.. Uciekam.. buźka

Ok. Martyniu czekam jeszcze chwilkę, bo muszę lecieć do rodziców. Ale zajrzę jeszcze później. papa :-)

Justynko pomodlę się dziś za to dzieciątko, o którym wczoraj pisałaś.. :-( Witaj Pitulka Ja robię podobnie.. NIE WTAJEMNICZAM GO AŻ TAK. W pierwszym cyklu jak kochaliśmy się tak pod kątem dni płodnych to... ech.. szkoda gadać. Sama staram się o tym za bardzo nie myśleć, moim zdaniem masz rację.. Mój A też źle się czuje jak mu podpowiadam\"dziś powinniśmy\".. Okropność. Nigdy więcej.

Pozwolę sobie wrócić do osoby o nicku Bloomoo troszkę taka jakby niezauważona wpisałaś się do nas na forum, a to dlatego że akuracik przejełyśmy się wymianą fotek ;-) Dołącz do Nas im nas więcej tym fajniej, aha i pozwolę sobie zachęcić wszystkie nowe kobietki do wpisania się w Naszą tabelkę. Echh .. Mluwa coś milczy.. nieudana13 też..no i Agatka i Myszkaa :-( MAM NADZIEJĘ, że to tylko przez przygotowania śwąteczne i niedługo się do nas odezwą.

Martyniu do mnie jeszcze nie dotarła Twoja fotka :-/ . Zaglądam i zglądam i nic.. a ja jak mała dziewczynka z nóżki na nóżkę przestąpuję... i nie mogę sie doczekać :-) Paziu i mnie nie zapomnij wysłać swojej fotki :-)

Trynity , Martyniu i mnie teraz jakoś do Was bliżej :-).. Super pomysł z tymi fotkami. Duuużo radości mam z tego.

Jejku ale z Was ładne kobietki.. Akasiu Akasiu.. Zgadzam się z Trynity :-) Ja już Wam też wysłałam. :-) Martyniu, Paziu czekam na zwrotkę. :-)

Witaj Dianko .. przesyłam buzialki.. Zmykam do pracy.. czeka mnie tu dziś niezły maraton. Naradę mamy kierowników i muszę zajać się poczęstunkiem...echhh głodomorów trzeba nakarmić.. do wieczorka.

Witaj Trynity.. Ale ładne kobietki mamy na forum.. o jej.. :-) Paziulku czekam na zdjęcie.. ciekawa jestem Tego Aniołka ;-) Ja wyśle Wam popołudniu z domku, bo tu w służbowym kompie nie mam.. Maziu My tu wszystkie czujemy podobnie. A to forum to swoisty \"pocieszacz\" Nie jesteś sama Słonko. Ja czasem nie chcąc wtórować.. powtarzać się.. tylko czytam i pochlipuję.. Nie mam siły czasem nawet na to... Moja koleżanka ze studiów napisała mi wczoraj, że jest w 6 m-cu ciąży. To tak po dłuższym milczeniu, bo ja przez te swoje życiowe kłopoty nie miałam czasu na korespondencje. echh.. Jakże sie cieszę .. oby wszystko poszło dobrze, nalezy się jej to . Pierwsze dziecko straciła.. miała poronienie. A teraz miejmy nadzieję wszystko pójdzie dobrze. A u mnie nic.. nic..nic.. nol.. zero.. Jestem po jednej inseminacji.. jadę na lekach i narazie bez efektów. Niestety często tak jest że to czego pragniemy najbardziej jest trudne do osiągnięcia. Także trzeba uzbroić się w cierpliwość. Pozdrawiam.

Trynity czasem warto trochę poleżeć żeby niebyło nawrotu choroby.. No ale każdy najlepiej sam wie na ile może \"sobie pozwolić\" w pracy..echh... trzymaj się Kochana.. Buzialki

Hej kobietki, pomysł popieram może jak się troszkę pozbieramy po Światecznych szaleństwach to wymienimy się fotkami.. :-) Byłoby super.. Pozdrawiam.. :-)

Hej kobietki Też mam PCO i słoniowe cykle...jeden nawet trwał 365 dni.. Teraz jestem na gonalu to coś jak CLO tylko Duuużo droższe i w formie zastrzyków podskórnych.. CLO powoduje wzrost pęcherzyków.. pomaga i m się rozwinąć. tyle że nie każdej kobiecie pomaga, ja byłam odporna.. Dlatego dostałam GONAL-f Staram się na tym leku 2 cykl.. w tym zrobiła mi się torbiel na lewym jajniku.. i chyba nic z tego.. od 16 dc, duphaston 3x1 na dobę do 25 dc. i zobaczymy.. echh.. cieżko jest czasem. Ale chyba kryzyst...tzn to najgorsze mam za sobą. Mam 27 lat i w zasadzie od 20-tki chciałm mieć dziecko więc próbuję 7 lat zajść w ciążę.. Kryzys był po 3 latach.. Nipłodność przynosi wiele cierpienia kobiecie.. Tym bardziej trzymajcie się i bądźcie silne. Każda z nas jest inna i nigdy nie wiadomo która z nas i kiedy.. zobaczy 2 kreseczki. Powodzenia. :-)

Akasiu :-) echh... to cudownie, że się jej udało.. Będę cierpliwa.. Dziękuję Ci za te słowa. Buzialki

Aha.. ranek miałam cudowny...:-) Lubicie zaczynać dzień od delikatnego miziu miziu.. hi..hi.. ;-) ? Ja uwielbiam... Tylko potem chciałoby sie jeszcze poprzytulać, a tu trzeba biegać po domu żeby nie spóźnić sie do pracy.. :-)

Witajcie kobietki, Jestem w pracy i tak sobie troszkę nadrobiłam zaległości.. Myszko pytasz o mój przypadek, czy brałam tabletki itd.. Mój przypadek jak sądzę nie jest łatwy, należę do tych kobiet które nie miesiączkują.. tylko po Luteinie,duphastonie lub tabletkach antykoncepcyjnych dostaję @.. Te ostatnie brałam tylko raz tzn przez jeden cykl i to wlaśnie dlatego że zalecił mi je Profesorek to był Mercilon.. Także przyczyny niepłodności nie upatruję w jakiejś blokadzie \"po tabletkach\".. Mam zdiagnozowane PCO zespół policystycznych jajników, mam niestety hirsutizm (jeden z objawów PCO).. brak owulacji a przez to niski progesteron.. i chyba proporcja LH do LSH jest nieprawiłowa.. Prolaktyna raczej w normie choć kiedyś podawano mi Bromek.. Byłam stymulowana CLO.. nie zadziałało.. a teraz Gonalem (zastrzyki podskórne z LSH) powodujące owulację.. po ostatniej stymulacji dodatkowo miałam inseminację.. i niestety nie zaszłam w ciążę. Teraz ta tobriel.. znów porażka.. No ale nie można sie poddawać.. Powolutku, powolutku i do celu. Cóz nie wiem czy moooże przez jakieś zapalenie nie porobiły mi się zrosty.. nie miałam HSG ani laparoskopii.. ale nie ma sięco śpieszyć.. Profesorek powiedział że musimy wykluczyć inne przyczyny mojej niepłodności dopiero przeprowadzimy tamte badania. Ja napewno sama się też przyczyniłam do takiego stanu rzeczy. Mając ok. 19 lat schudłam w przeciągu 1,5 miesiaca.. nie pamiętam dokładnie , jakieś 7-8 kg.. i przy wzroście 165 ważylam 48-9 .. byłam zestresowana.. miałam sporo przejść.. po roku braku @ dopiero poszłam do lekarz i to była moja pierwsza wizyta.. Potem tułaczka po lekarzach dopiero się zaczęła.. z przerwami do tego roku leczyłam się w moim mieście.. od maja jestem pod opieka Profesorka .. Myśle że to jest moja szansa. Mam nadzieję że Twój przypadek nie jest tak popaprany jak mój.. i wszystko sprawniej pójdzie. Ściskam Was moje Kochane silne kobietki. Ps.Nawet nie specjalnie przejęta jestem.. nie ma się co rozczulać nad sobą. Na szczęście nie miałam rzadnego poronienia..bo to jest dobiero straszne.. Wiem że powninnam się liczyć i z taką sytuacją, ale narazie o tym nie myslę. Mój A. cóż powinnam go przebadać.. z drugiej strony jakoś nie mam ochoty go cisnąć, bo się nie garnie do tego.. Zdajemy sobie sprawę że to że ma syna nie znaczy, że jest ok. i że nasienie może ma teraz słabsze niż 12 lat temu.. ech.. nic na silę. powololi powoli.. i spontanicznie.. Profesorek ma rację.. Inaczej nie da rady.

Pitulka Trynity .. w moim przypadku też jest tak , a przynajmniej było że miałam takie nawracające zapalenia.. Ale od jakiegoś czasu -nie chce zxapeszać, mam spokój.. W pogotowiu mam clotrimazolum krem i jak tylko coś.. to od razu się kremuję ;-) No to moooże mamy kolejny wspólny problem.. echh.. Buzialki..zmykam do mojego A. wczoraj się nim nie nacieszyłam

Hej Kochaniutkie Ja wczoraj byłam u Profesorka, zrobiła mi się jakaś trobiel.. :-( Pan Profesor podrapała się po głowie.. i zap[ytał \"Coś Ty tam wychodowała ?\" ;-) No kurcze.. co wychodowałam to wychodowałam.. a nie da sie tego przerobic na dzidzie ? Echhh.. Tak myśle że to mój pęcherzyk z poprzedniego cyklu który nie pękł.. Ale profesorek małomówny.. Po USG i badaniu stwierdził że nie podamy juz w tym cyklu Gonalu..bezpieczniej poprostu to przeczekać od 16 dc mam brać duphaston.. i kochać się z moim A kiedy tylko mi się zachce ;-) Na szczęscie z chceniem nie mam problemów ;-) I ogólnie chumorek mi dopisuje. Myszkoo ja wyjechałam z Białegostoku o 19.00 bo robłam zakupy w Auchan, Pani Doktor która robi USG wytłumaczyła mi jak tam dojechać. A u lekarz byłam krótko na usg zwykle wchodzę bez kolejki.. a tym razem chyba przez te torbiel na wizytę też zostałam poproszona bez czekania.. także z gabinetu wyszłam ok 15,00 Wczoraj nie odzywalam się już bo musiałam jescze lecieć do mojego chrześniaka z prezentem Mikołajkowym..Jejku alllle był szczęśliwy że przyjechałam Przywiozłam mu duży gwiezdny miecz..od razu potraktował nim mego brata hihihi i takie 2 śliczne koszule w paseczki , jak dla dorosłego mężczyzny no i oczywiście MIKOŁAJOWE cukierki.. To takie cudowne uczucie widzieć jak dziecku \"zapalają\" się do czegoś oczy. Mój A też miło spędził dzień ze swoim synkiem.. on jest starszy więc wybrała sobie wodę toaetową..elegancik jak jego tatuś.. Mój A. zawsze tak ślicznie pachnie..echh.. Cóż kobietki także ja w tym rku to raczej nie dołaczę do grona \"ciężarówek\" , chyab że ta moja torbiel to... nie torbiel... ;-) Całuski dla wszystkich Paziulki,Trynity,Martyn-i,Justynki,Myszki,Dianki,Mluwy, Nieudanej,akasi.. sysi111, Fas-olci.. ojej..pogubiłam się .. i wszystkich odwiedzających nas na forum kobietek.. :-)przyjemnych przygotowań do Świat.. Do napisania i przeczytania.. I jeszcze pojadę prywatą ;-) Myszkoo ..ja również mam nadzieję że się spotkamy u Profesorka, że nadarzy się taka okazja.Ściskam.

Cześc dziewuzki, ja jutro jade do Białego stoku Paziu także nic nowego jeśli chodzi o moje zdrówko.. nie mam ostatnio w pracy chwili wytchnienia. W domku to samo, moj Kochanie do tej pory okupowało komputer takze nie wiele mam czasu..bo musze jutro raniutko wstać, pracuję od 7,30. Myszko a może Ty mieszkasz gdzieś po drodze, ja jutro jADĘ SAMA MÓJ A nie może ze mną jechać.. mami też niestety nie bo dziadkowi się pogorszyło i boi się go zostawić na tak długo. Jadę jutro trasą Ostrołęka-Łomża-Piątnica-Wizna-Chroszcz-Białystok.. coś tak... jeśli mieszkasz po drodze możesz ze mną jechać.. choć pewnie z mężulkiem byłoby Ci raźniej no i dobrze żebyście razem byli na tej wizycie. Buziaki. Ściskam papap

Witajcie kobietki Myszko to bardzo dobry pomył.. spotkajmy się jutro u Profesorka. Ja postaram się być o 14.00 to może zajmę też Tobie miejsce i wejdziesz szybciej, ale nie obiecuję żesię uda niektóre kobiety się bulwersują jak jest dużo pacjentek. Ale nie ma się czym martwić przyjęta zostaniesz napewno Profesorek przyjmuje do ostatniej pacjętki..nikogo nie odsyła z kwitkiem. Napisz mi jaki masz kolor włosów i kolor kurtki/płaszcza..No jakieś znaki szczególne że bedziesz maiał coś w ręku..no wiesz ;-) tictaki czy coś hi hi ..to Cię rozpoznam, bo inaczej nie będe wiedziała komu zajęłam kolejkę. Pozdrawiam i zmykam .. Głowa mnie dziś okropnie boooli..

Hej Dianko, Hej Paziulku :-) U mnie po staremu, zaglądam i czytam regularnie, tylko jakoś nie bardzo z tym pisaniem mi idzie. Pozatym siedzenie przy kompie próbuje ograniczać, bo w pracy też mam z nim sporo do czynienia..no i w domu..echhh mój A. mówi że się rozchoruję. No i skoro się staramy to .. ograniczam czas spędzony przy monitorku. Ja nadal jestem na gonalu, w środę jadę do Białegostoku na monitoring i po ewentualnie dalsze zastrzyki $$$ :-( . Tak sobie pomyślałam przy okazji że może Białymstoku zrobie zakupki prezencikowe (nie poszaleję) Aleee czy w Białym.. jest jakieś fajne centrum Handlowe. Z tego co pamiętam Myszka jest z okolic Białegostoku może mi coś poradzisz Myszkoo .. ? Może kupiłabym coś fajnego, niedrogiego i oryginalnego za razem ;-) echhh z tymi prezentami to same kłopoty. W tym roku pierwszy raz będę na wigilii u rodziców mojego A. Jestem troche przejęta, szczególnie że nie wiem co im kupić :-o Odezwę się po powrocie od Profesorka to dam Wam znać co dalej.. Chciałbym już dziś być w domu .. Tymczasem musze wracać do zajęć. Buziaki.