Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gabrysia55

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Gabrysia55


  1. A nie mowilam,ze Belve pomylilam z Coperta? Przepraszam. Belva,uwielbiam konie.Jego inteligencja,wrazliwosc,przywiazanie byc moze przewyzsza nawet psa.Gdzies o tym slyszalam.A jaki dostojny,ten chod z gracja zarzuciwszy grzywa,to spojrzenie... Belva,widze cie!

  2. Aleks,mnie kiedys ostrzegano,ze te myszki z tym paskiem na grzbiecie sa niebezbieczne.Tez nie wiem dlaczego?Dzisiaj dowiaduje sie,ze sa to myszki lesno-polne.Za zadne skarby nie wzielabym myszy do reki.Najpierw musialabym sie z tego wyleczyc.To niemozliwe! Belva,Ty naprawde potrafisz rozbawic czlowieka! Czy M jest uparty?Zaczelam sie rechotac jak zaba-niczym Cztery mendle.Slyszalam to kumkanie z daleka i dlatego przybieglam .Zamknelam usta,zeby mi zaba moich zebow nie policzyla i czytam wydajac z siebie piski myszy.Witaj! Copertko,Ty masz szalone pomysly.Nie wiem,czy znajde jakiegos zwierzaka,aby sie do niego upodobnic.Szukam w swiecie zwierzat... Jak znajde sobowtora,dam znac. Czy ja czegos z wrazenia nie poprzekrecalam?

  3. Hej dziewczyny! Belvo,zachowalabym sie podobnie do Twojej pani profesor.Panicznie brzydze sie myszami.Mam jakis uraz do myszy,szczura i chomika.Nie jestem w stanie odpowiedziec,dlaczego.Nie znosze i to jest silniejsze ode mnie. W zakladzie pracy M dowcipnis wprowadzil myszke na "smyczy" do pomieszczenia biurowego .Wszystkie dziewczyny narobily strasznego pisku,wskoczyly na krzesla.Panowie mieli radoche. Uwazam,ze byl to wstretny dowcip.Wspolczulam tym paniom. Co do witamin,trzeba byc ostroznym.Czasami mozemy sobie tylko zaszkodzic.Jestem takze sceptyczna jak Dianka. Pozdrawiam -Dianke,Belve,copertke,Aleks,Cztery mendle i zyczliwe pomaranczki.Zycze milego dnia!

  4. Copertko! Co Ci przychodzi do glowy? Kto tutaj kogokolwiek ignoruje?.Jestes cieplolubna osoba i nie sposob inaczej powiedziec o Tobie .Nie znikaj nam ! Nikomu tutaj nie narazilas sie i nie narazasz sie.O czym Ty mowisz? Nie znajduje potwierdzenia na Twoje slowa.Naprawde nie masz racji! Do zobaczenia!

  5. Witaj kopertko! Trzyma Ciebie nadwrazliwosc? Co to znaczy? A ja jeszcze nawoluje Sare! Jesli nas slyszysz,odwiedz nas! Tak mi smutno za Sama50! Brakuje nam Twoich optymistycznych i serdecznych postow.Przybywaj! Pozdrawiam Sare,Sama,Belve,Cztery mendle,Dianke,Aleks .

  6. Witajcie dziewczyny! Dianko,przede wszystkim ciesze sie,ze choroba ustepuje.Byc moze ten upal powoduje swedzenie.Masz racje,ze przechodzisz ja w miare lagodnie.Nie mniej,badz ostrozna.Zycze zdrowka.Dziekuje Ci,ze jestes z nami. Belvo, cudowne linki.Twoje bozyszcze jeszcze taki mlodziutki. Milo nam,ze juz masz za soba swoj biznesowy wyjazd. Dzisiaj od rana odpisuje ludziom na listy.Przy okazji odswiezam kontakty.Do Ciebie rowniez pozniej napisze.Teraz zabieram sie do pracy.Mam jej dzisiaj sporo.Co za dzien-nie cierpie poniedzialkow! Byl chyba film o takim tytule. Jest wiecej takich ludzi...Pozdrawiam.

  7. Witaj Belvo! Przed chwila odpisalam e-mail.Poszedl w swiat! Masz racje,ze powinnismy czesciej tu zagladac.Wiesz jak to jest w weekend--nadrabia sie zaleglosci,spedza sie czas na rozmowach,spacerach , odwiedzinach .Jesli jest cos ciekawego w telewizji,to tez trzeba obejrzec.Niewiadomo kiedy weekend nam ucieka.Jutro znow kolejny tydzien... Nie maja racji pomaranczowe,ze stracilysmy poczucie humoru.Zycie to nie tylko zabawa.Dlaczego nie chcecie sie wlaczyc do dyskusji? Szczerze mowiac,trudno kazdemu dogodzic.Nie jestesmy tutaj dla publicznosci ,tylko z potrzeby naszych \"serc\".Jestesmy otwarte na nowe osoby.Zapraszamy do nas!

  8. Dianko,prosze 20\" dla mnie.Masz racje,ze wysokie temperatury tez dokuczaja.Byly upalne lata juz u nas,i to byla makabra.Nie jestesmy przyzwyczajeni do takich temperatur. Pamietasz,jakie byly zimy dawniej w Polsce? Skrzypiacy mroz pod butami,obfite opady sniegu i dluga zima.A teraz ,coz to jest za zima? Martwi mnie,ze wciaz masz dolegliwosci swedzenia i plamy.Uwazaj na siebie.Nie ma zartow z tym. Pozdrawiam i zycze milego dnia!

  9. Hej,hej! Dianko,nasz reporterku! Dziekuje Ci za przepiekne zdjecia.Zaczynamy miec wyobrazenie o Twoim krajobrazie.Masz tak cieplutko,a ja nie znosze zimy.A jak wyglada zima w Australii? Bardzo sie ciesze,ze jestes z nami.Zycze Ci takze weekendowego odpoczynku.Zagladaj do nas ,jak tylko przypomnisz sobie o nas.Tu takze jest Twoje stale miejsce.Juz nie wyobrazam sobie naszego Klubu bez Ciebie.Przepadam za Twoja radoscia zycia.Tesknie za Twoimi postami i Twoja obecnoscia w Klubie.Jak Twoje samopoczucie po chorobie? W dalszym ciagu uwazaj na siebie! Pozdrawiam wszystkich! Belva,Aleks_555👋

  10. Witaj Dianko! Pieknie to zabrzmialo--kawa 100 km za miastem! Nie cierpie zbierania jagod i tez mi sie zamarzyla farma,gdzie nie trzeba sie schylac.Czy jagody na takich drzewach-krzewach sa wieksze? Moze jakies zdjecie z farmy? Wypad za miasto,bagatelka 100km! Czekamy na Twoje wiadomosci! Uwazaj na siebie,nie forsuj sie zbytnio.Pozdrawiam !

  11. Wywalczylysmy I miejsce w woj,ale niestety spadlysmy potem na III.A wiecie,ze pamietam te straszna porazke! Siedzialysmy na boisku i ryczalysmy.Nie wspomne o naszym trenerze-chcial nas zabic.Najpierw wydzieral sie do nas,a potem zamilkl.Wracalysmy pokonane,niestety.A w szkole? Szkoda slow!

  12. Wprawdzie nie bylam harcerka,ale obozy zaliczalam. Jak to mozliwe? Moje dziecko oszalalo na punkcie harcerstwa, zdobywala sprawnosci.To byl jej konik! My natomiast bylismy w kadrze obozu-prowadzilam kronike,a M byl zaopatrzeniowcem.To byla nasza odskocznia od codziennosci,a moze za sprawa naszej ambitnej harcerki? Przez kilka lat agitowali nas na te obozy... Pamietam tez ,ze kiedys odwiedzilismy ja w drodze nad morze.Podjela sie w zdobywaniu kolejnej sprawnosci.Chyba to byly \"Trzy piora\".Jesli cos przekrecilam,to mnie poprawcie.Przez 3 dni siedziala sama w lesie z latarka i woda do picia.Pozniej zjawila sie na terenie obozu i nie miala prawa otworzyc ust.Przeczekalismy jej dzien milczenia.Ciarki przechodza mi po skorze,jak sobie wyobrazilam ja samusienka w lesie w nocy,z dala od obozu,bez jedzenia i oczywiscie straszenie jej.Buuuuu...Dzisiaj pisze o tym z wielka uciecha o tych czasach w lesie. A ja gralam w pilke reczna dlugie lata.Mielismy 3 miejsce w woj.Byl to szczypiorniak,a potem doszla koszykowka i siatkowka. Coperto,milo,ze dotarlas!

  13. Witajcie dziewczyny! Dianko,pisz najdlugasniejsze posty,jakie tylko potrafisz napisac. Czytamy Ciebie jednym tchem nasza perelko!Uwielbiamy Twoje posty.Taka przyjemna,lekka i ciekawa lektura. Ucieszylam sie,ze jednak Twoja Mama pomieszkuje z Toba.No widzisz,nie jest az tak zle,skoro 2 lata mieszkalyscie razem,kazdego dnia bylyscie w zasiegu reki,i sa takze widoki na przyszlosc co do JEJ przyjazdu.Wciaz jestescie blisko,mimo takiej odleglosci.I to jest piekne.Dianeczko,kochana,Twojej mamie tez sie za Wami przykrzy. Ulozy sie wszystko.Trzymam kciuki za Wasze plany! Belvo,moja Ty harcerko!Tak pieknie wspominalas swoje pierwsze \"randkowanie\".No i pewnie pamietasz pierwszy pocalunek? Ale wracam do naszego Klubu!Tak trzymaj! Wszystkie jestemy u siebie.To jest nasze wspolne miejsce w wirtualnym swiecie.Kazda z nas ma czuc sie tu jak u siebie.Nie potrzebujemy miec nad soba \"bata\",czy jak kto woli dowodztwa.Kochana,wcale sie nie rzadzisz! Niczego narzucac nie mam ochoty,czy tez ograniczac w pisaniu.Byloby to bardzo prymitywne z mojej strony.A poza tym jakim prawem? To jest nasz KLUB!!!Jak spiewa Elleni---\'troszeczke ziemi,troszeczke slonca...itp. Mnie rowniez jest bardzo smutno, bo brakuje mi Samej i Sary. Dziewczyny! Jesli nas slyszycie,wpadnijcie do nas i zagluszcie nasza tesknote za Wami.Pamietacie jeszcze nas? Caly czas wygladamy przez te "okna".Glowy nam "lataja" na lewo i prawo. Wpadnijcie! ps.Belvo,pamietam o e-mailu!
×