intima_30

martyn--ia, jestem z krk, lat mam tyle ile w nicku (jeszcze ;-) ) i chyba ten wiek mnie trochę przeraża... Nie denerwowałabym sie tym że po 3 cyklach misie nie udało, ale tym, że gdyby nie daj Boże wystąpiły jakies problemy to bedzie za późno na leczenie...

Ech, chyba musze w końcu do was dołączyć... Choc to \"dopiero\" mój 3 cykl starań. Do tej pory 3małam się dzielnie, ale ostatnio wymiękam i zaczynam schizować na punkcie zajścia... W wolnych chwilach poczytam sobie ten topik, może aqrat znajde jakiś cudowny sposób na NIEmyslenie o tym...

Elo, tak mi sie troche nudzi w robocie i se ;-) znalazłam taki topik w sam raz dla mnie ;-)

Hejka! Qrcze, nie wiedziałam, że jest tu taki fajny topik :-) Pozdrawiam tych wszystkich, którzy swoje psy, koty i inne czworonożne stwory traktują jak swoje dzieci ;-) Ja właśnie taka jestem, a to moja pociecha (k\'woli wyjasnienia moje dziecko jest na drugiej fotce i ma czerwona apaszkę ;-) ): http://www.dziennik.krakow.pl/public/?2006/10.09/Krakow/06/06.html