briggs
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez briggs
-
jeszcze nie...:D:D:D:D:D
-
no ale dlaczego, nie rozumiem...
-
jaka prowokacja?
-
zero szacunku
-
prawikowstwo to szczyt siły ludzkiego ducha...:D:D:D
-
kto wie co jest najpierw...:D:D:D
-
tego co Tomek teraz napisał i czego to się tyczy...:O :P
-
nie kumam bazy...
-
aaahahahaaaaaaa...zwalaj zwalaj...Tomek juz swoje pomyśli...:D:D:D:D:D
-
wątpie zeby on zmienił zdanie
-
no nie roztrząsam...:):):):D:P nowy facet Cię podkręcił?
-
kiedy ja własnie nie jestem żadnym ekspertem i to jest najśmieszniejse!!! żadnym! tylko kurwa nie roztrząsam...były niecodzienne motywy ae większośc kumpli przy mnie to don juany... co z grubej rury?
-
na pewno nie podrywacz...ale zdarzyło się to i owo...
-
szczerboleek :D:D:D
-
dręczysz sobie na modzie na sukces? :O
-
siłownia ma tu do tego tyle co c!$j...nawet lepiej jest podjechać i zapodać \"umów się ze mna\" z szelmowskim usmiechem-tzn tak żebyś miedzy wierszami zdawał się mówic: \"wiem że to głupia sytuacja ale jesteś tak niesamowita ze nie obchodzi mnie że to wygląda głupio\" rozumiesz? nie ze z grobowa mina podejdziesz i powiesz\" sama tu sie kręcisz mała\"? trzeba trochę wyczucia
-
w takich rozmowach nawet mało ważne jest co mówisz(byle nie zbyt mądre wywody...to przemadrzałosc jest)...ważne te wszystkie niewerbalne motywy-jak widac ze się silisz to leżysz-musisz wiedzieć że chcesz...a póki co to sie facetami podniecasz bo ich zdjęć masz pełno a babki chyba jeszcze nie wkleiłeś...
-
ee tam-z brysiem przydeptać to jest wystarczająca zachęta:D:D:D tak-moze i nie trochę...:) bo to Tomi chodziło jej zapewne o taki standardowy podjazd...ale to trzeba być odpowiednim do tych akcji...ja bym prędzej na ulicy wyrwał niz w knajpie całkiem obcą...
-
aaaa nakryta!!!!!z bibułką w dłoni:D:D:D:D
-
jak idziesz do sklepu po świerszcza to na pewno nikogo nie poznasz jak pakujesz do koszyka i w długą do chałupy:O
-
ale wtedy nie będzie problemu z ustalenie mej tożsamości-a cholera wie kto to czyta...rozumiesz...:) w każdym razie nie jest to polonistyka
-
po prostu facet wyjasnien tanich szukasz-los to kategoria którą sobie tworzy ktoś kto mysli że nic od niego nie zależy...i w efekcie - nie zależy...więc miał rację...:D:D:D thug life :D:D:D