aga*25**

Izawik, bardzo sie ciesze,ze juz jestescie w domu i Gabrysia powoli wraca do siebie! Jak czytalam to co napisalas zachcialo mi sie plakac, ze tez takie maluszki musza sie tyle wycierpiec:-( Skad te wszystkie winstwa sie do nich czepiaja??? Mam nadzieje,ze teraz bedzie juz tylko dobrze i ze z Wiktoria to nie jest nic powaznego. Buziaki dla Was dzielne kobiety!!!

Ruda lalo gratuluje zabka Milence!!!! A Ty lacha jestes-widzialam na zdjeciu od Zuzanki:-) Doroteczka co do kredytu to ja nie pomoge. Nas tez to czeka w lutym:-( Light nadal trzymam kciuki za Twoja siostre. Co powiedzial dzis lekarz?

Zuzanka Bartus jest przesliczny! I jakiego wielkiego chrupka wcina ;-)

Saritka trzymajcie sie z Kasiunia! Zycze malutkiej szybkiego powrotu do zdrowka i zeby lekko zniosla pobyt w szpitalu! Light w dalszym ciagu trzymam kciuki za Twoja siostre! Dziewczyny, Bartek jechal wczoraj drugi raz na tej karuzeli. Za pierwszym razem sie troche balam go wsadzic, ale sprobowalam i bardzo mu sie podobalo- do tego stopnia,ze jak go wyciagnelam to sie rozplakal. Wczoraj byl juz grzeczniejszy, bo pierwszym razem rozgladal sie na wszystkie strony:-)

jest mialo byc oczywiscie:-)

Hej! Rudamaxi kto wie:-)??? Zobaczymy, choc jak juz pisalam jego przyszlosc jezt juz ustawiona przez Jarka, Bartek ma byc pilkarzem i tyle;-) Baklala no napewno jednego brakuje mojemu Bartkowi-wlosow;-) Tak bym chciala,zeby mial ich wiecej, a on nie dosc ze ma malo to jeszcze takie jesniutkie:-( Czekam cierpliwie przeciez wkoncu wyrosnal:-)

Bakala slicznego masz synka:-)

Light Blue a Bartek boi sie suszarki;-) Jak susze wlosy to wlazi mi na kolana i tak siedzi. Co innego jak wylacze ja z kontaktu, wtedy taszczy ja po calym pokoju. Jego zabawki go wcale nie ineteresuja. Dzis kupilismy mu taka wieze do ukladania ze swiatelkami i melodyjka, daje mu w domu a on co? W tylku ma;-) Co tam sie bedzie takimi pierdolami bawil? Odkurzacz, garnki....to jest to:-)

Izawik witaj!!! Super,ze juz jestescie i ze Gabrysia na nowo zaklimatyzowala sie w domku! Czekam na dalsze wiadomosci od Was!!! Evanikaa jak Kami lubi brokuly to ja robie taka zupke: gotuje brokuly, marchew i pietruszke dodaje ryz i gotuje razem, na koniec dodaje jogurt naturalny. Oddzielnie gotuje pies z kurczaka. Ja mieszam zupke z piersia juz w Bartusia miseczce, bo podaje mu raz z piersia a nastepnego dnia z zoltkiem. Jak Ty robisz na dwa dni to akurat moze Wam cos takiego podpasowac. Light jak siostra??? Buziaki!

Oj Evanikaa wyglada jakbym zywcem przepisala Twoje post odnosnie Koali:-):-):-) Fajnie,ze impreza sie udala i jubilat byl zadowolony z prezentu:-)

Czesc Weronika, fajnie ze zagladasz do nas! Ruda lala dzieki za fotki! Podpisuje sie pod tym co juz dziewczyny napisaly! Milka jest sliczma! A jesli chodzi o Koala to podpisuje sie pod tym co Ruda lala napisala, naprawde wygladasz fantastycznie! Ja od dzis a wlasciwie wczoraj postatnowilam wziasc sie za siebie, bos twierdzilam,ze wygladam fatalnie-zapuszczony obwies;-) I dzis juz byl efekt, bo dostalam komplement od Jarka kolegi:-)

Ruda lalo. Evanikaa dzieki koala fajnie,ze sie pojawilas, mam nadzieje,ze problemy byly tylko przejsciowe! A nasz nowa kolezanka( przepraszam nie powtorze nika, bo nie chce czegos pokrecic a poszukac teraz nie zdaze, bo ide kapac Bartka) sie do nas nie odzywa:-( Zapraszamy! Napisz nam skad jestes i wogole cos o sobie:-) Evanikaa powodzenia dzis w nocy!!!:-) Buziaki spijcie dobrze!!!

Kar dzieki! Dziekuje tez za piosenki:-) Tak jam myslalam brzmia smiesznie i zupelnie nie wiem o co w nich chodzi, oprocz tego ze wiem co znaczy Santa Maria;-) Najbardziej podoba mi sie Egyedül. Mam nadzieje,ze szybko rozwiaze sie problem alergii! Flowerska gratulacje dla Tomusia! Dzielny chlopczyk! Ruda_lala witaj kobieto!!! Widze,ze tym razem adrenalina Ci nie skoczyla;-) Bartkowi jeszcze nigdy nie udalo sie usasc z lezenia, no chyba ze trzymam mu nogi, lub podciaga sie na czyms. Jarek byl zachwycony zdjeciami Milki, szczegolnie jej wielkimi oczkami! Bartek tez ma pociag do piwa-dowod na zdjeciach, ktore Wam wyslalam;-) Ja dalam mu dwa razy polizac Chupa Chupsa a teraz nawet nie mam jak przy nim zjesc:-) Mikolaj przyjdzie do nas dopiero wieczorem;-) Bartek oglada wlasnie bajke i sie cieszy do telewizora:-)

Aha Evanikaa zgadzam sie z tym,ze jesli masz pokarm to karm!!! Ja strasznie zaluje,ze moje zrodelko juz wyschlo, a raczej ze Bartek z niego zrezygnowal, bo obiecywalam sobie ze bede karmic do roku:-(

Czesc memlaczki:-) Zasilam grono oblizujacych smoczki i lyzeczki;-) Jak bylam w ciazy obiecywalam sobie,ze nie bede tego robic, no ale coz...;-) Ja juz praktycznie czniczego mu nie miksuje, gniote tylko widelcem, a jabluszko tre na tarce, chyba,ze jest gotowane, to tez tylko widelcem rozdrabiam. Z fotelikiem narazie nie mam problemow, bo nie mamy auta, Mamy ten od 0-13. Bylismy wczoraj z Bartkiem w przychodni i okazalo sie,ze w 2 tyg przybral tyle co poprzednio w 2 miesiace. Troche mi ulzylo. Dostal tez szczepionke na menigokoki a po podstawowe szczepienia bedziemy musieli jezdzic do Polski, bo tu ida troszke innym tokiem- to tez mnie berdzo ucoeszylo a Jarka troche mniej;-) Ostatnio pisalam Wam,ze Bartkowi idzie gorna jedynka a wczoraj dopatrzylam sie,ze rownoczesnie idzoe tez lewa dwojka. No i jeszcze Bartek zalapal o co chodzi z pchaczem i przechadza sie po pokoju:-) Narazie idzie mu to troche nieudolnie, ale probuje wytrawale:-)

Zapomnialam napisac,ze to ze juz nie placze nie oznacza, ze sie smiaje do ludzi;-) Taki otwaty to on niej jest. Bartek smieje sie tylko do malych dzieci-ostatnio nawet do lalki w sklepie:-) Evanikaa, no prosze jaka Kama muzykalna. Moj lobuz jak slyszy muzyke to siada i sie kiwa:-) Smiesznie to wyglada. Dzis jest taki niedobry,ze trace cierpliwosc, a Jarek jak na zlosc dzwonil ze bedzie poniej:-(:-(:-( Przed chwila dobral sie do szafki za alkoholowymi zapasami tatusia. Niedaleko pada jablko od jabloni...:-)

Justaa napisz cos wiecej o jedzeniu Szymusia, bo czytalam na topiku Mamani, ze tez nie chce Ci mleka pic. My mamy to samo. Pytalam lekarza i on powiedzial,ze jak Bartek nie chce to niech nie pije, pozniej pytalam pielegniarki( czy kto to tam jest)jak byla z wizyta i mowila zeby dawac Bartkowi joguty, daje i poki co je chetnie. No i mowla tez zeby dawac zupke, a potem miesko z warzywami. Do tej pory bylo ok a dzis Bartek ma focha na wszystko.

Kapi super! Buziaki dla Piotrusia!!!:-) Light, wiem ze to strasznie uciazliwe. Ja czasami czulam sie jakbym dziecko w piwnicy trzymala;-) Wystarczylo, ze ktos do Bartka na ulicy zagadal a juz byl ryk. Dodam jeszcze,ze na na tesciow tez tak reagowal:-) Bal sie tez dziwiekow jakie wydaja karetki i teraz tez mu przeszlo dzieki Bogu. bo tu co chwile cos na sygnale jedzie.

Hej dziewczyny! Mania superowa w tym chodziku!!! Witam nowa kwietnioweczke i dzieciatka!!! Mam nadzieje,ze bedzie Ci u nas dobrze! No to ja pociesze Kapikapi i Evanike, ze u nas jest bardzo podobnie z tym, ze J caly czas wszystkim wkolo opowiada jak to on duzo czasu nam nie poswiece;-) On jest caly dzin w pracy, wraca padniety, a w weekend zazwyczaj ktos do nas przychodzi. O to nie mam pretencsji, bo akurat taka jest rzeczywistosc, ze nie ma nic za darmo, ale jak to slysze to mi sie smiac chce. No i jak mu nie przypomne,ze ma Bartka przewinac lub nakarmic to sie raczej nie domysli.

BOze, biedna Gabrysia i Iza!!! Strasznie im wspolczuje,ze malutka tak sie rozchorowala i co chwile jakies chorobsko sie jej czepia!!!! Mam nadzieje, ze szybko dojdzie do zdrowia!!!

Flowerska przeczytalam Twoj post o tesciowej po wyslaniu mojego! Wyrazy wspolczucia z powodu swiat;-):-) Jezu ja wiem, ze moi tez w koncu przyjada, ale narazie nie dopuszczam tej mysli :-(

Hej! A ja sie nie odzywalam, bo troszke bylam przeziebiona i szczerze mowiac to na nic nie mialam ochoty:-( Teraz juz lepiej, wiec do Was pisze:-) Kapikapi wspolczuje takich przejsc, mam nadzieje ze z Piotrusiem jest lepiej i juz zadnych krzywd od siostry nie dozna! Flowerska propozycja spotkania nadal aktualna, wiec jak tylko znajdzicie czas to dajcie znac! Ja tez lapie doly, ale u nas w weekendy duzy ruch, bo moj Jarek ma tu troche z najomych, ja osobiscie preferuje tych, ktorzy maja dzieci;-) A ja znow to poszla bym sobie na jakas babska iprezke:-):-) Evanikaa, widze,ze Twoja T tak samo madra jak moja i tez Krysia. Jak czytalam to co napisalas to sytuacja wygladala identycznie jak u mnie. T moze isc z Bartkiem na spacer ale SAMA- a moja odpowiedz NIGDY W ZYCIU!!!!

hej laski! Pisalam wczesniej ale sie nie wylalo. Bartek spi juz druga godzine:-) Nie pamietam kiedy ostatnio mialam tyle luzu. Mamani gratulacje dla Mani za nowe osiagniecia!!! Kar, my juz sie zaopatrzylismy w pchacz tylko wzielismy z Ficher Price ma tez funkcje jezdzika i jak narazie to on najbardziej cieszy bartka. Pol dnia ciagam go na sznurku po pokoju:-) Evanikaa jesli chodzi o samo wstawanie to ten pchacz moim zdaniem nie jest najlepszy, chyba ze sa takie gdzie mozna zablokowac kolka,zeby nie odjechal. Bartek jest na chodzenie przy nim jeszcze za maly, wiec my go skladamy na jezdzik i on uwielbia na nim jezdzic, jesc i bawic sie:-)

Dziewczyny cycusiowe dzieci to chyba tak maja, Bartek tez poza cyckiem swiata nie widzial do czasu az innych rzeczy poprobowal, teraz uwielbia soczki i od niedawna pije z niekapka a na cyca nie chce patrzec nawet. Justaa wspolczuje boli glowy:-( Bartek tez juz polegl a ja padam po dzisiejszym dniu, nie wiem skad on ma tyle energii.

Sarita slicyna ta Twoja Kasiulka, a jakie ma figielki w oczkach niezla Ci lobusiara rosnie;-) Trzymam kciuki zeby zabek wychodzil bezbolesnie. Bartkowi wychodzi lewa, gorna jedynka. Moj lobuz dzis jeszcze nie spal. Zaraz idziemy na spacer to w wozku padnie od razu:-) Flimiki poszly do dwoch Rudaskow i Doroteczki. Teraz wysylam do Izawik.