aga*25**

Czesc kwietniówki! Ostatnio jak do Was zagladałam były 4 strony, a teraz juz 16:-) Jesli chodzi o jedzenie w ciazy to przyznam Wam,ze dopiero teraz czytajac Was dowiedziałam sie,ze nie mozna jesc ryby wedzonej, wczesniej nigdzie sie z tym nie spotkałam i zdarzyło mi sie w ciazy zajadac makrele:-) O serach plesniowych słyszałam i nie jadłam. Natomiast wątróbke jadłam dopóki nie dowiedziałam sie,ze nie mozna. Jako ciekawostke powiem Wam,ze jak lezałam na patologii ciazy na sniadanie był pasztet a podobno tez nie mozna jesc w ciazy. Pozdrawiam! Kiwetniówka 2007

Doroteczka a co do rak to ja tez wszystkich gonie i mam to gdzies czy sie obraza czy nie. Twoj maz pewnie teskni za mała i nie moze sie nacieszyc jak ja widzi wiec sie nie dziwie to w koncu tatus córuni:-). Ale nasze dzieci sa juz przeciez takie fajne,ze radocha jest samo obserwowanie ich. Wkurza mnie moja Tesciowa jak przyjdzie i nosi Bartka jak jakas lalke nie interesujac sie przy tym zupełnie jego zachowaniem, tym,ze sie smieje sam sie bawi, smiga po łózku. Tylko na rece i reszte ma w d... Wiec teraz wziełam sie na sposób i jak ona jest to go karmie, przewijam i takie tam:-) Ona sama twierdzi,ze nie powinno sie cały czs dziecka nosic, ale \"babunia moze\". A wczoraj przypomniałam sobie jak pisałas,ze Twoj P zrobił sobie tatuaz WERONIKA. Jarek jak sie Bartek urodził zrobił sobie jego zdjecie z imieniem na koszulce:-)

Ja tez mam te podkłady co Ike pisała, a co do kompletnego z torba to zgadzam sie z Toba Madziunka, dodatkowo jest dosc wąski wiec nie nadaje sie zeby dziecko na nim lezało. A jeszcze jak kłade Bartka na dłuzej z goła pupa podkładam mu ceratke i na to daje pieluszke, tylko on sie tak wirci,ze nic nie zdaje egazimu, musiałabym miec podkład na słe łóżko;-) Izawik, widac narazie taka mała kropke na wierzchu. Jak Wiki pojdzie do przedszkola to troszke osapniesz, mam nadzieje,ze jej sie spodoba a Ty szybko wrocisz do zdrowka. Po porodzie tez brałam antybiotyk ale gin nie kazał mi odstawiac Bartka od piersi, tylko powiedział,ze jak temperatura przekroczy 38,5 mam sciagac mleko i przegotowac. Na szczescie nie było takiej koniecznosci. Ciesze sie,ze podobaja Wam sie moje zakupy. Po czapeczki i tak sie jeszcze wybiore przed wyjazdem, bo było duzo fajnych tylko nie wiedziałam czy beda dobre na Bartka. Doroteczka obys szybko uporała sie z bałaganem po wymianie okien! Ruda_lala dzieki za zaproszenie:-) A co do GRACO to rozne opinie słyszałam, ale trzeba było sie w koncu na cos zdecydowac. Kar ja to con na obgryzanie paznokci musze mezowi fundnąć:-)

Fajna kupiłam Bartkowi czapke:-)? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/945cfde6f70b8de9.html aha i kupiłam wózek Graco, czekam kiedy przyjdzie: http://www.allegro.pl/item230717008_graco_spree_metropolitan_niesamowita_cena.html

Hej hej! Madziunka tych podkładów nie ma czasem w marketach, bo mi sie cos tak kojarzy? Ja mam podkład do przweijania, kupiłam go w komplecie z torba i jak narazie słuzy mi do podkładania pod tyłek jak karmie Bartka w parku:-) ruda_lalo tak jak napisała juz Izawik nie bede miała internetu przynajmniej do momentu az wymusze go na Jarku:-) Moge wpasc do Ciebie na obiad? Uwielbiam cukinie nadziewana:-)? Flowerska-powodzenia, masz wiecej czasu niz my, na bank cos znajdziesz! Dzis juz mi lepiej:-) Justaaa, bardzo fajny ten kalendarz. dla Izy!

Weronika dzieki, juz obejrzałam. Dziewczyny maja racje dzieciaczki Ci sie udały, a Iza nie tylko oczka ma piekne, bo i rzesy jak firanki:-)

Flowerska zaraz sobie w łep strzele, przegladam te strony które mi podałas i z kazda minuta jestem coraz bardziej przkonana, ze bedziemy mieszkac na Victorii, bo mam wrazenie ze nic nie znajdziemy za 650:-( Na dzis daje sobie spokój, niech sie teraz Jarek martwi;-) Evanikaa, masz racje karm poki mozesz. Ciesze sie ze tak dobrze sie wszystko układa, szkoda tylko ze auto nawaliło:-(

ruda_lala sorki, widzisz znow przegapiłam wypowiedz:-( Ja tez nie wyparzam,butelki polewam tylko wrzatkiem przed uzyciem i to nie zawsze. Smoczka polewam wrzatkiem tylko jak mi wypadnie gdzies na ulicy, a jak w domu to tylko myje, no chyba ze mam akurat wrzatek w czajniku;-) Kiedys juz pisałam,ze jak byłam mała mama wszstko mi wyparzała i jak wziełam pozniej cos niewyparzonego do buzi to miałam takie plesniawki,ze mama nie mogła sobie z tym poradzic:-(

Koala a Ty wysyłałas dzis jakies fotki? Ja nic nie dostałam:-(

Koala, podrzuc moim beda wniebowzieci tylko nie wiem jak Julitka to wytrzyma;-)

Koala chłopom zawsze cos odpierdziela, ale T u Light to nie jej maż tylko jego mamusia:-):-):-)

koala, przeczytałam pierwsza linijke Twojego posta i myslałam,ze mnie zaraz zaczniesz bluzgac, ze juz mi o tej pracy wczesniej pisałas:-) i spanikowałam,ze cos przeoczyłam;-) Light naprawde współczuje i podziwiam Cie, ja bym zeswiroawała:-(

Haha Light ale zbieg okolicznosci, bo własnie piszac o tesciowej myslałam o Tobie:-) Jak u Ciebie sytuacja wyglada? No i oczywiscie 100 lat z okazji urodzin rówieśnico;-)

A oto koleja czesc ze złotych mysliu mojej tesciowej, bo dawno nic nie było;-) Dzis tesciowa pyta mnie czy Bartek lubi zupki. Powiedziałam,ze lubi, ale tylko kupne. Ona na to,ze Jarus tez nie lubił gotowanych i jej mamusia wkoncu ugotowała mu kapusniaczek i Jarus zjasł 2 miseczki. Szok!

W szpitalu po porodzie wypełniałam ankiety i pozniej dostałam dwa pudełeczka z próbkami i ulotkami \"Skarb maluszka\" i cos tam jeszcze, a teraz co miesiac dostaje \"Twojego maluszka\", jak Bartek skonczył 4 mce dostałam paczuszke z Hippa, a dzis to co pisałam wczesniej czyli próbke mleka i kremu:-)

Weronika ja tez nie dostałam fotek i prosze o podesłanie do mnie agulek_81@o2.pl

Dziewczyny prosze Was, wyobrazcie sobie,ze tych pomaranczowych postów nie ma inaczej to sie nigdy nie skonczy i tak robi sie juz coraz gorzej:-( Izawik, nigdy nie słyszałam o tych plastrach, ale dobrze wiedziec na przyszłosc. Koala super, ze Twoja mama czuje sie lepiej. Teraz moze znajdziesz dla nas wiecej czasu:-) A wróciłas juz do pracy, czy nie wybierasz sie narazie? Justaa smarujesz czyms dziasełka Szymusiowi? Evanikaa jak pierwszy dzien w pracy??? Paula Bartek uwielbia dynie z ziemniakami z Hippa. Zmieniajac temat powiem Wam, ze Eureka zdecydowałam sie juz na wózek:-) Narazie nie chce zapeszac i pokaze Wam go dopiero jak zakonczy sie licytacja. Chciałam lekki a wyszło inaczej, no ale cóz, ogladajac na allegro dostałam takiego metliku w głowie,ze szok. W sklepach w Legnicy totalnie nie ma wyboru i nic nie mozna zobaczyc. Wozki jakie stoja kosztuja ok 1000 zł, a takiego drogiego nie kupie. W poniedziałek na bank kolega zbierze mi zeczy i zastanawiam sie jak przez 12 nocy obedziemy sie z Bartkiem bez łózeczka? Kurcze zeby tylko nie przyzwyczaił sie do spania ze mna:-( Dzis dostalismy jakas koperte z ulotkami, próbka mleka Enfamil i saszetka kremu Johnsons.

Paula na Raidzie jest napisane, zeby nie stosowac w pomieszczeniech gdzie przebywaja małe dzieci. Ja wlaczam go na troszke przed snem, ale otwiera okna i drzwi pokoju.

Zuanka, własnie moim zdaniem nie powinnysmy dawac sie prowokowac. Ja mam wrazenie, ze od tego całego nalotu na Kohanna atmosfera zrobiła sie ciezka, zaczeły sie jakies niepotrzebne konflikty. A to,ze ktos sie akurat z Toba nie zgadza-jego sprawa. Ja generalnie nie zgadzam sie tylko z tym co wyszło po nalocie na Sylwie, bo moim zdaniem nalezało napisac to duzo wczesniej i było by po sprawie. Nie wiem tylko dlaczego z poowdu nieprzyłaczenia sie do najazdu na Kohanna jestem obłudna? Mi ona naprawde w niczym tu nie przeszkadzała a nawet mi jej brakuje:-)

Joko ale sprawa z Weronika została juz chyba wyjasniona. Dziewczyny, ktore poczuły sie urazone jej wypowiedzia wyraziły to, Weronika przeprosiła, bo jak widac potrafi przyznac sie do błedu. Dla mnie jest ok.

A dla mnie obłuda jest posługiwanie sie pomaranczowym nikiem i mieszanie w temacie, ktory Cie w zadnym sptopniu nie dotyczy. Zuzanka a piszc ze nie masz ochoty sie tu wypowiadac dajesz tylko satysfakcje pomaranczkom. Mi czasami tez jest przykro czytac niektore rzeczy, ale mimo wszysto zzyłam sie w Wami, niektore zeczy mi sie niepodobaja, ale akceptuje je bo mam swiadomosc ze nie kazdy musi myslec tak jak ja. I ja na przekor wszystkim \"mieszaczkom\" nie zamierzam stad nigdzie isc. Chyba, ze ktoras z Was sobie tego zyczy to chetnie przyjme do wiadomosci. To forum jest nasze razem je tworzyłysmy i pamietajmy o tym :-)

Ruda_lala dzieki za fotki! Mam dowód dla opieki społecznej jakby co ;-)

Czesc ! Madziunka dzieki za fotki. Sa super, Marcelek jest na nich taki duzy a Ty faktycznie zmianiłas sie bardzo na korzysc:-) Evanikaa bardzo sie ciesze, ze z Kami jest wszystko ok! Zuzanka dokładnie chodziło mi o Ciebie i o Magde. Po pierwsze nie spodobało mi sie to,ze nie napisałyscie wczesniej o swoich odczuciach wzgledem Sylwii, bo niekazdy moze wiedziec ze robi cos zle, moze warto mu cos najpierw uswiadowmic i poczekac na efekty. Niestety Sylwia nie miała takiej szansy a szkoda. Taka jest moja opinia na ten temat, ktora miałam zatrzymac dla siebie, ale po tym jak Ulka wczoraj sie szczyciła jak ja tu wszystkie popieramy tylko boimy sie napisac postanowiłam wyprowadzic ja z błedu.

Justaaa to dobrze ze wyjasniły sie Twoje watpliwosci. A co do ciuszków Early Days to faktycznie ta rozmiarówka jest przesadzona. Pamitam jak kupiłam w zeszłym roku ubrania dla bratanka to w niektorych jeszcze w to lato chodził:-) Bartek juz spi, oczywiscie stoczyłam z nim walke podczas ubierania :-) Evanikaa co u Was?

FORUM JEST DLA KAZDEGO jesli pzreczytasz dokładnie post przed Twoim na poprzedniej stronie to bedziesz wiedziała, ze to co napisała Maxi nie jest do Ciebie