aga*25**

Dziewczyny widziałyscie to? Drugi post od dołu;-) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3538863

Paulka, a ja sie własnie zastanawiałam co to jest rówa:-) Myslałam,ze to kolejne regionalne okreslenie;-) Ja tez lece Bartek co prawda juz spi ale mam tosty wstawione i jakas spalenizna juz mnie dolatuje;-)

miało byc w cenie biletu

Paulka biletu mam 20 kg bagazu:-( Wózek moge wziasc ze soba, a łózeczko przewiezie mi kolega, bo akurat tydzien wczesniej jedzie do brata do Londynu, powiedział zebym dała mu wszystko co potrzebuje przewiesc, wiec super sie złozyło:-) Wanienki nie biore, kupie tam, albo bede juz myć Bartka w duzej.

A ja teraz z innej beczki! Siostra mojej przyjaciółki była w ciazy z drugim dzieckiem, na USG w 20 tc wyszło,ze maluszek ma wode w głowce, a wczoraj ta siostra urodziła ZDROWEGO chłopczyka, ta woda sie wchłoneła!!! Mały wazył 3800 i ma 57 cm!

moge sobie tylko wyobrazic, strasznie przykre, ale najwazniejsze ze wyszłas z tego cało! Kazda simerc jest bolesna dla bliskich, a juz szczególnie taka ktora przychodzi nagle:-(

Sarita, mi jakis czas temu wpadła w rece ulotka, ze nie powinno sie dziecka nosic w pionie do 5-6 miesiaca;-) Ciekawe jak miałabym to zrobic, chyba przez cały dzien słuchałabym wrzasków Bartka?

O i zaczełam nowa strone:-) Bartek nadal sipi, a ja czekam az mi podłoga wyschnie:-)

justaaa, nie ma sie co tym przejmowac. Ja nieraz tez sie nawypocałam na jakis temat i nikt nie napomknał o tym, ale z własnego doswiadczenia wiem, ze niektóre tematy umykaja. Mi zazwyczaj wszystko przypomina sie wieczorem przed zasnieciem. O Twoim koledze czytałam i duzo myslałam, bo przypomniało mi sie jek w wieku 20 lat zginał w wypadku moj kolega z tym,ze tez zbierali jego czesci:-( A Ty swoim postem mi to przypomniałas, ale nic nie pisałam bo nie mogłam pozbierac mysli. Teraz tez trudno mi o tym pisac, choc mineło 5 lat.

dzieki Evanikaa, mam nadzieje, bo po ostatnim moim pobycie w Anglii jestem zrazona do tamtego zycia, ale oby tylko Bartek był zdrowy to wszystko inne tez bedzie dobrze. Jarek juz warjuje z naszym przyjazdem, nie moze sie doczekac;-) A swoja droga to szkoda ze moje dziecko nie jest z tych co lubia wózek i kazden spacer napawa mnie przerazeniem:-(

Ulka21 -BARDZO! Widze,ze Ty nas chyba tez, bo cos sie odczepic nie mozesz??? Dzieki Gosiu, ostatecznie Bartek zasnął w łózeczku, a ja zaraz lece troszke ogarnąć nasze gniazdko i czekam na kolezanke ze swoim osmiomiesieczniakiem:-) Kiwusia nie martw sie, ja mam nosidełko na ktorym jest napisane,ze przeznaczone dla dzieci od 2 miesiaca, a mi kolezanka powiedziała,ze w telewizji mówili, ze nosidełka są dla dzieci, ktore juz siedza. Ja robie tak jak ja uwazam, bo jak bym miała tych wszystkich speckjalistów przeczacych sobie na wzajem słuchac to chyba bym zwariowała.

Evanikaa to ja tez sie pochwale udana nocka, było chłodniej i widocznie Bartuniowi sie lepiej spało. 1 pobudka na jedzenie i spał do 8.30:-) Zuzanka a kto tam wie mojego meza ile my zostaniemy;-)Na bank do kwietnia, a potem sie okaze. A narazie neta nie załatwi, bo nawet mieszkania nie ma jak szukac, bo z pracy wysłali go poza Londyn:-(

CD mojego monologu:-) Dziewczyny panikuje juz z tym wyjazdem cholernym, TO JESZCZE PONAD MIESIAC ZOSTAŁ.Własnie zaatakowałam Eweline telefonem z pytaniami:-) Zuzanka na pocztku chyba nie bede miec internetu i jestem tym przerazona, ze nie bede miała jak Was pytac, przygotujcie telefony:-);-)

Zuzanka zrozumiałam doskonale;-) bo tez sie czesto nad tym zastanawiam. Nwet jak ostatnio przegladałam ta stronke z USA co Kapikapi podała, to tam nigdzie nie ma wózków z gondola, tylko spacerówki i nosidełka wkładane do wózka. A w fotelku samochodowym tez dziecko płasko przeciez nie lezy, no ale to jak juz napisałam moja opinia i tak postepuje z moim dzieckiem.

Czesc! Buuble jeszcze jedno słowo do Ciebie- swoim ostatnim postem pokazałas,ze cenisz szczerosc, ale tylko taka ktora zgadza sie z Twoimi pogladami, wiec serdecznie Ci jej gratuluje! Ja nie wiem juz co mam napisac dziewczyny, bo cokolwiek bym nie napisała to i tak ktos sie przyczepi. Wczoraj wyraznie napisałam,ze Sylwia nie odpowiedziała mi na 2 posty ale ze mi to nie przeszkadza, bo na palcach jednej reki moge wymienic dziewczyny, ktore mi odpowiadaja, lub komentuja zdjecia. Nadal uwazam ze nie ma takiego przymusu i choc jest to miłe, to trudno jakos zyje bez wiekszej porcji komplementów pod adresem Bartka;-) Aha i chciałam Wam przypomniec jedna sytuacje mianowicie Ulki. Pojawiła sie tu nie wiadomo skad i zaczeła od komentowania zycia Rudej, pozniej kilka dziewczyn próbowało wciagnac ja w rozmowe z nami, były prosby o odpuszczenie jej (głownie do mnie i Mamy Baczka) i co? Nic. Ula miała to w dupie i kolejny jej post pojawił sie niedawno i czego dotyczył...? Rudej! Nie kwietniowego dziecka Uli, ktore podobno ma:-( Smutne to jest, wiec zastanówmy sie czy jest sens wciagac sie w jakies durne dialogi z osobami, ktore najwyrazniej maja na celu namieszanie tu i jak widac po ostatnich dniach udaje im sie to:-(:-(:-( A jesli ktos cos ma do innej osoby to moim zdaniem powinien to powiedziec wczesnniej za nim znow pojawi sie ktos zyczliwy i na dobre rozwali to co stworzylismy. Zuzanka super,ze zabieg Was ominał! Kiwusia ja tez sadzam Bartka w wózku, inaczej nie wyszłabym na zaden spacer. Mysle ze to jest zedecydwowanie leprze niz jego usilne próby podniesienia sie połaczone z płaczem;-) No ale to jest moje zdanie. Co do jedzenia to mi lekarka kazała juz wprowadzic zupki (karmię tylko piersia), wiec jak widac ile lekarzy tyle opini. Izawik, Bartek juz troche przekonał sie do innych potraw-pije soczki, choc nadal niezbyt chetnie i wcina zupke z Gerbere jarzynowa inne mu sie smakuja:-( Sarita gdzie jestes, bo w nocy mi sie sniło,ze mnie nawyzywałas na forum:-)

Biedna dziewczynka. Czesto sie zastanawiam dlaczego takie maluchy musza tyle cierpiec?

buuble to tym bardziej sie dziwie,ze jao matka trafiajac na forum gdzie kobiety notorycznie opowiadaja o swoich dzieciach Ty oceniasz inna dzieczyne, a Twoje macierzynstwo wychodzi tak zupełnie przypadkiem. To juz taki drugi przypadek tutaj:-(

Bziabziułka gratulacje! A Izawik jest tylko pewnie dziewczyny jej do komputera nie pozwalaja zasiasc:-)

buuble, wiesz mimo ze co chwile piszesz co miałas na mysli to i tak nie wiem o co ci chodzi i nie potrafie tego zrozumiec. Przeciez na kwietniówkach udziela sie od roku kilka dziewczyn majacych dzieci w tym samym wieku. Razem przechodziłysmy ciaze i razem cieszymy sie i chwalimy naszymi dziecmi. Zadna z nas nie napisała Kohannej przykrego słowa, a nie sadze zebysmy wszystkie były tak zakłamane lub tchórzliwe, jezeli nawet cos ktorej nie odpowiadało to puszczałysmy to koło ucha i nie sadze ze tylko posty Kohannej mogły byc irytujace. Domyslam sie, ze swoimi tez kilkakrotnie mogłam urazic kogos, kto ma akutrat odmienne poglady, ale dla takiej atmosfery jaka tu panuje nie wrto sie kłócic, tylko tak jak napisałam wczesniej lepiej przemilczec pewne sprawy. A chyba nejlepszym dowodem tego,ze jednak sobie pasujemy jest to,ze uzalezniłysmy sie od siebie i nie potrafimy juz funkcjonowac bez naszego topiku:-) Moze ktos uwaza nasze forym za słodko pierdzace, ale juz kilkakrotnie podkreslałyśmy,ze nam ta słodkopierdzaca atmosfera pasuje. I z całym szacunkiem dla Ciebie i innych nasze posty nie sa kierowane do Was, wiec guzik nas interesuje co sobie myslicie.

I wiecie co wkurwia mnie to,ze ktos nie ma odwgi podpisac sie swoim nikiem, a otwarcie mowi ze jest jedna z nas i jeszcze wymienia nasze niki i kaze sie domyslać. Tchórzostwo i debilizm! Co prawda nie czytałam regulaminu Forum, ale wydaje mi sie ze nie ma nigdzie nakazu komentowania wszystkich postów, wiec jak ktos nie chce to nie musi i pisze tylko to co jest wazne dla niego-tak jak to jest kohannej zarzucane. Ja akurat pisałam dwa posty do kohannej i mi nie odpowiedziała, ale jaos sie tym nie przejełam, jak bede chciała to napisze do niej na gg i sprawa załatwiona, nie widze problemu.

Hej! Magda zamilkłam, bo nie chce mi sie pisac po tym co tu przeczytałam i dostałam na maila, podpisuje sie pod postem Madziunki..... Poza tym ostatnio jestem jakas nie do zycia i nie wiem co robic ze soba. Przegladam oferty mieszkan w Londynie, bo Jarek nie ma czasu, a trzeba bedzie niedługo wynajac cos dla nas. Paulka, ja słyszałam o tej przerwie po szczepieniu ale myslałam,ze jeden dzien wystarczy i juz nastepnego dałam Bartkowi zupke, na szczescie nic mu nie było. Rudamaxi ta burza od Ciebie przyszła do mnie i ulewa złapała mnie w drodze ze sklepu:-( Iza zdaj relacje! Ide szukac dalej...

Sto lat sto lat dla jubilatów[ kwiatek] ! Zuzanka w dzien Bartek spi 3-4 razy tak ok. 40 min. Ja tez mysle,ze to przez zabki, bo wczoraj z tym mieszaniem w buzialu sam siebie przechodził.

Czesc! Paulka i Zuzanka, mam z Bartkiem to samo co Wy:-( W nocy budził sie 4 razy i za kazdym razem z płaczem, a przed chwila stoczyłam z nim walke zeby zasnał:-( A pod dziasłami ma juz ząbki i ładuje cały czas reke do buzi, ale mysle ze to troche potrwa zanim sie obsunał na dół. Rudamaxi duzo siły dla Ciebie!!!! A Flowerska jest miedzy Wałbrzychm a Strzegomiem na wsi i chyba ani mysli sie ruszac, bo jedt super z tego co pisała:-)

Mamo Baczka, ja tez sie dzis wygadałam i wyspacerowałam:-) Teraz Bartek juz spi a ja zaraz ide sie połozyc bo padam z nog. Kasia kasia ja tez karmie tyko piersia i Bartek roznie przybiera. Na poczatku przybierał prawie po kilogramie a teraz raptem po 250-300 gram. Tyle,ze on je bardzo mało:-( i u niego chyba na gługosc wszystko idzie a nie na mase;-) Lekarka kazała dawac juz zupki i moze to go troche podtuczy. A mleko modyfikowane próbuje mu podawac ale nim pluje, udaje ze sie dławi, wiec raczej głodny nie jest. Paulka a o jakie kieliszki chodzi zamiast butelki, moze ja tez bym tak spróbowała?

Zuzanka ja w domu przed kompem, Bartek spi w ogrodzie a ja zbieram siły na wyprawe do parku, straszny upał dzis!