Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga*25**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga*25**

  1. zle sie wyraziłaM,zeby niejasnosci nie było:-)
  2. kapikapi, moze zle sie wyraziła, przepraszam jesli Cie tym uraziłam, bo nie mialam takiego zamiaru! Dokładniej chodziło mi o to co napisałam pozniej:-) Lece na spacer, bo kisze Bartke dzis w domu a pogoda juz sie troche poprawiło. No i lewa reka mnie swedzi wiec przy okazji puszcze totka:-)
  3. hej laseczki! Evanikaa u nas po wczorajszej burzy tez znaczne ochlodzenie. Bartek tez robi rzadko kupy, ale jak widze ze bardzo sie meczy daje mu pol czopka glicerynowego. Po wczorajszej goraczce u Bartka nie ma juz sladu. Doroteczka i justaaa,zielone kupki moga byc tez od kolek, tak powiedziala mi lekarka. Ulka co sie tyczy nagonki na rudamaxi chyba ni zaprzeczysz,ze to Ty ja zaczelas. Ni stąd ni zowąd pojawiłas sie na naszym topiku i zaczełas od wyrazania opini na temat Goski. A ruda wcale o opinie nie prosiła, poinformowała nas tylko o swoich planach. Fajnie,ze cos nam napisałas o sobie, ale moim zdaniem to od tego nalezało zaczac.Kazda z nas była tu nowa i jaoks inaczej zaczynałysmy pisanie ze soba. Moze dzieki temu zzyłysmy sie i mamy ochote pozwierzac sie sobie z codziennych problemów, nawet jesli czsami nikt tego nie skomentuje to i tak jest nam lepiej. Najpierw sie poznałysmy a dopiero potem komentowałysmy nawzajem nasze poczynania i choc niezawsze zgadzamy sie ze soba to łatwiej jest przyjac krytyke od osoby, do ktorej posty kierujemy a nie od kogos kto wyskakuje ze swoimi komentarzami jak filip z konapii.
  4. aha Justaaa, moja przyjaciółka tez urodzila sie z zebem:-) Bartek tez sie slini i pcha wszystko do buzi:-( Kar moj tez mial kiedys przesrane, a niedaj boze zeby telefonu nie odebrał:-). Teraz mam olewke, za to on sie strasznie podejrzliwy zrobił:-) Faktycznie ma powody,bo ja strasznie czesto teraz po imprezach biegam;-)
  5. Mi tez sie podobało i swieta prawde napisałas kohannah. A co do osoby, ktora wprowadzila taki zamet to zgadzam sie z Toba Magda i dlatego tez ja ignotuje;-) Bo co to za kwietniowka, co sie nawet do tabelki nie chce dopisac??? Temperatura spadła na szczescie ibralam pod uwage,ze niuniek ma wyzsza niz ja ale 37,5 to juz stan podgoraczkowy(dzis wyczytałam to w mamo to ja:-) ) Mysle ze to z goraca, ale dalej troche sie boje, bo on dalej taki niespokojny i przebudzil sie z krzykiem:-( Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzien! A burza chyba przyszła z Cieszyna i Piotrkowa, strasznie bylo no ale juz przeszlo.
  6. Ruda dzieki! Mam nadzieje, ze nic sie nie dzieje. W Legnicy własnie zaczyna sie burza. A jak w Trzebnicy?
  7. ruda babcia-pozdrawiam:-)! Bardzo mi sie Twoj post podobał:-) Boze dlaczego ludzie biora wszystko tak dosłownie? To juz tu nawet zazartowac nie mozna? Jesli nie, to ja teraz calkiem powaznie pytam,czy to mozliwe zeby moj Bartek mial temperature od goraca? Około 17 mial 37,5, a teraz 37 wiec mam nadzieje,ze mu jednak spada. Oczywiscie ja zaraz tez z nerwow dostane goraczki:-(
  8. Flowerska, powodzenia z tym zdjeciem:-) Smiesznie je robia przynajmniej u tego fotografa gdzie my robilismy Bartkowi:-) My odbieramy paszport w nastepnym tygodniu, no i ja przy okazji nowy dowód, bo czas najwyzszy byl juz stary wymienic;-) Boze ruda, nie wiem, moj Bartek jeszcze nie mowi:-) Chyba sie nie zakochał, chociaz tyle sie naogladał zdjec z waszymi laseczkami, ze kto go tam wie;-)? Izawik, a jak juz bedziesz miala ta chuste to na spacer bedziesz szla z wozkiem?Pytam bo jakos trudno mi to sobie wyobrazic, przynajmniej siebie z ta chusta czy nosidełkiem, pchajaca z przodu wózek:-) Własnie Bartek sie obudził!Zmykam!
  9. Bartek tez dzis dostał czopek, bo juz czwarty dzien zapowiadał sie bez kupy. Nos miał tragiczna a ranek jeszcze gorszy, wiec nie bylo juz na co czekac. We wtorek bede u lekarza to zapytam co jest grane z tymi kupami u niego:-(
  10. Zapomniałam Wam napisac,ze zdecydowałam sie jednak pojechac do jarka we wrzesniu a nie w sierpniu. Stwierdziła,ze bez sensu jest jechac w sierpniu i za miesiac przyjezdzac na szczepionke. We wrzesniu Bartek wezmie akurat 4 i bedzie długa przerwa, wiec pojedziemy sobie juz na spokojnie. Moj maz jest oczywiscie niezadowolony, ale teraz to moja kolej na zwodzenie go:-)
  11. Hej! Mamo baczka, bartek tez spi z pielucha:-) Teraz bardzo mu to pomaga w zasypianiu, ale mam nadzieje ze jakbedzie troche starszy to szybko uda mi sie go odzwyczaic od tego nawyku:-) I jak udało sie zaszczepic ige? Mam nadzieje ze tak. izawik, o chuscie nie myslałam,ale zastanawialam sie nad nosidełkiem. nie wiem czemu, ale boje sie ze moja wiercipieta wypadnie mi ztej chusty:-( Jak byłam mała to tez uwielbialam namioty:-) ruda, duzo zdrowka dlamamy! moze teraz troche odpusci, no i czas zeby tatus zaczał łozyc na dziecko! Light, ale wymysliłas!!! Mi juz chyba na moim mezu przestaje zalezec, bo mi nawet takie pomysły do glowy nie przychodza:-)
  12. Czes ja tak szybko, justaaa juz pisałam wczesniej i kilka dziewczyn tez,ze na kolki bardzo dobty jest Viburcol, to sa czopki. Bartkowi nie pomagalo nic, a po Viburcolu kolek juz ani sladu;-)
  13. A moj Bartek był dzis niedobry jak cholera, ale juz na szczescie spi:-) Za to zadzwonil moj mezus i sobie na dobranoc wzajemnie humory popsulismy:-( Zuzanka pewnie ze zauwazyłam:-) I czekam jeszcze kiedy Magda napisze co tam u lekarza było. Mam nadzieje ze wszystko ok. Mx trzymaj sie dzielnie, mam nadzieje,ze mimo wszystko Jasiu jest zdrowy a Marysia szybko dojdzie do siebie!!! Napraede podziwiam Cie, bo ja bym juz chyba lezała i kwiczała:-( Kar a mi sie dalej zdjecie Kubusia nie otwiera:-( a ja przedwczoraj pisałam na gg do nikoll ale tez mi nie odpisała. Mam nadzieje,ze uporała sie jakos z problemami. Izawik, ja ide na szczeoienie w nastepnym tygodniu i juz stresa lapie:-( evanikaa, ladnie przybiera Twoja Kamcia!
  14. Bartek spi w ogrodzie, dzis juz nigdzie sie z nim nie ruszam:-) Napisałyscie o coli i mi tez sie zachciało, moze tez sie skusze wieczorkiem? Zuzanka gdzie sie podziewałas? Kar u mnie zdjecia w Twojej stopce sie nie otwieraja:-( A neostrada tak mi zamula,ze chyba nerwicy niedługo dostane:-( ok, uciekam do ogrodu, bo jak Bartek sie obudzi to bedzie wrzask na cale osiedle.
  15. a dzis Bartek jest okropny, dobrze ze teraz zajmuje sie nim moja mam bo juz mi nerwy puszczaja!
  16. Flowerska nie martw sie juz niedlugo to sie zmieni. U mnie nawet jak Bartek sie obudzi najczesciej kolo 2 to z ponownym zasnieciem nie ma problemu (odpukac), a jeszcze kilka tygodni wczesniej trzeba bylo go na nowo przez 1,5h usypiac:-(
  17. izawik, własnie wrocilam na sygnale ze spacereu. Wszystko bylo ok poki Bartek spał, a jak sie obudzil to zaczał tak wrzeszczec, ze przechodnie sie za mna ogladali;-) Ja mysle,ze im sie nudzi na tych spacerach, bo przcierz wszystko juz interesuje nasze dziecieki, a tu musza lezec i widza tylko nas;-) Bartek uspokaja sie jak biore go na rece, ale nie daje rady prowadzic wozka i niesc malego. Wczoraj zawiesiłam grzechotki w wozku,ale je olał. Tez nie wiem co mam z nim robic. Chyba musze brac kogos do prowadzenia wozka;-)
  18. Przysnał jeszcze na chwilke:-) Dziewczyny mi juz tez nic nie leci, ale czasami pobolewa mnie brzuch jak na @, ale do tej pory sie nie pojawiła. Kapikapi ranny ptaszek z Ciebie:-) U nas o 8 akurat lało:-(
  19. Czesc! 21 przekaz mx,ze trzymamy kciuki za Marysie! A od czego malutka tak zsiniała? Izawik Bartek tez je teraz rzadziej i krócej. Spi czesciej niz Gabrysia ale za to krócej. Ucina sobie drzemki takie po 15 min. Maksymalna długosc jego snu w ciagu dnia to 1 h. A dzis jest strasznie marudny, wiec musze juz uciekac:-( Mamo baczka co powiedzial lekarz?
  20. aha, a kat nad grzeszna dusza stoi a nie nad wieczna:-) znów mnie poniosło;-) izawik, doroteczka, kohannah-dzieki za fotki!
  21. hej! mamo baczka, moj wczorajszy post nie zawierał zadnych pretensji do Ciebie tylko mnie poniosło jak zawsze kiedy mysle o rodzicach Jarka:-) A jak czytam o Twojej mamie, szczególnie o tym jak sie trzesie zeby wziasc Ige na rece to jakbym o mojej tesciowce czytała. Ona mi nawet Brtka wyrywała jak jadł, albo stała przy mnie jak go karmiłam jak kat nad wieczna dusza i tylko czekała,zeby go wyrwac:-( Ta sytuacja tym bardziej mnie denerwuje, bo moi rodzice sa zupełnie inni. Moja mam tez jest strasznie za Bartusiem, ale nie narzuca mi swojej pomocy, nie udaje ze wie wszystko najlepiej, bo jak sama mowi czasy sie zmieniaja, a ona dzieci milala ponad 20 lat temu:-) Zawsze mi pomoze kiedy ja tego potrzebuje, a nie wtedy kiedy ona ma taki kaprys:-) I ja przez to jej pomoc cenie sobie bardzo! Wiem,ze Ty kochasz swoja mame i patrzysz na nia zupełnie inaczej niz ja na moja tesciowa, bo jakby nie bylo dla mnie jest obca osoba i koniec koncow to nie za nia wychodzilam za maz zeby caly czas ja ogladac. Tym bardzie,ze Jarka nigdy przy mnie nie bylo gdy go potrzebowałam ( w czasie ciazy i po porodzie) za to wiecznie wszystko wiedzacy rodzice, ktorzy na kazdym kroku przekonywali go ze tu nie ma po co wracac:-( A jesli chodzi o kontakty Jarka czy Bartka z nimi to nie mam nic przeciwko. Jarek moze brac malego do nich kiedy tylko chce, no ale niestety nie ma go tu( tak jak mu radzili) wiec Bartek sam do nich nie pojdzie:-) :-) :-):-) Wiem,ze pewnie uwazacie mnie za ostatnia suczke, ale wiele przykrosci Ci ludzie zrobili mi wtracajac sie w moje małzentwo:-( kapikapi, ja z Bartkiem pierwszy raz w markecie bylam jak mial 2 tygodnie i pozniej jedzilam z nim dosc czesto. Teraz jak sie wybieram zostawiam go z moja mama, bo Bartek wstyd mi przynosi swoimi wrzaskami:-)
  22. dziewczyny, nie ma co sie martwic o to ze nasze dzieci zachowuja sie inaczej. W koncu jest miedzy nimi roznica kilku tygodni a u takich maluszkow to bardzo duzo. Wiec spokojnie, wszystko w swoim czasie. Mamo baczka zgadzam sie z Toba w 100%, u wczesniaków czas liczy sie inaczej tzn od momontu w ktorym powinny sie urodzic. Nie martw sie bo nie masz czym! Izawik, ale fajna grzechotka:-) kohannah, sloczne te ciuszki. Zaszalałas z zakupami, tylko szkoda ze sie nie przydały. Na pewno szybko znajdziesz nabywce, bo sa rewelacyjne! Ja martwiłam sie o brak kupek, a dzis były juz dwie. Doroteczka, potwierdzam- Viburcol w naszym przypadku tez sie sprawdził, mimo ze nie stosowalam go dlugo. Po kolkach juz nie ma sladu. Mamo baczka, to chyba nie jest regula,ze synowe nie cierpia tesciowych. Moja mama z bratowa dogaduja sie bardzo dobrze. Ja na poczatku tez nie mialam zastrzezen do rodzicow Jarka, ale ich wtracanie sie na kazdy kroku doprowadza mnie do furii. Tym bardziej,ze wszystko musi byc tak jak oni sobie zazycza, a jak nie to jest foch i obraza majestatu. Nie wiem tylko z jakiej racji mialam bym zyc pod ich dyktando. Swoje lata juz mam, nie mieszkam z nimi, ani finansowo nie jestem od nich zalezna(dzieki Bogu:-) ) Nie wiem jaki jest powod wrogosci Twojej bratowej w stosunku do Twojej mamy, ale wierz mi ze ja swoje powody mam. Sama wiesz jak ciezko bylo przekonac dziecko do ciagniecia cyca, w przypadku bartka tez nie przyszlo to łatwo, a moja tesciowa za wszelka cene starała sie zrobic wszytko i na siłe przekonac mnie, zebym zrezygnowała. A wiesz dlaczego? nie dlatego zeby to mialo cokolwiek ułatwic, tylko dlatego, zeby dziecko nie bylo przy mnie a ona mogla je sobie wedle kaprysu w kazdej chwili zabierac. Jaj chyba rola babci z matka sie pomyliła:-( Zreszta takich sytuacji bylo bardzo wiele i nie raz pisałam ze gdybym wiedziala,ze chodzi jej o dobro dziecka zachowywalabym sie zupelnie inaczej, ale tak niestety nie jest, bo nakłanianie mnie zebym dziecku plastrem uch przyklejała chyba nie swiadczy o tym,ze mysli sie o jego zdrowiu:-( Aha i zeby nie było niejasnosci tescia tez nie cierpie:-) ;-) Dobra koncze ten temat, bo mogłabym tak bez konca-tesciowa przy kazdej wizycie daje mi powód do nerwów:-( A nie sadze zeby wszystkie was interesowały moje wywody na ten temat:-) Magda trzymam kciuki jutro za Ciebie i Ige! Oby wszystkie wyniki wyszły dobrze i zeby malenka nie musiała sie juz meczyc:-)
  23. Doroteczka mam to samo, jak Bartek płacze to od razu mam ochote leciec po czopek. Ja daje mu czopki glicerynowe. Wczoraj znow nie było kupy, czekam moze dzis sie pojawi. Podobno dzieci na cycu nie musza robic kup codziennie tylko dlaczego w takim razie Bartek tak sie meczy?
×