Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga*25**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga*25**

  1. Hej! Wow widze, ze Legnica to metropolia, wszyscy sie zjezdzaja:-) Mamo bączka, a ja własnie wczoraj wieczorem myslałam,zeby zapytac Cie jakie trasy ma Twoj maz ale pozniej stwierdziłam,ze pewnie jezdzi tylko blizej waszych okolic. Nastepnym razem moze bedzie jechał latem to bys sie zabrała z Igunia, u mnie jest duzo miejsca:-) nikolla i jak bratu podoba sie moje piekne miasto? Flowerska, aTy dzis do lekarza z tym bolacym żebrem idziesz? Daj znac co i jak. Mąż rano tez mi pisał, ze \"u nich\" sniegu po pachy, aja pomijajac ten fakt zastanawiam sie tylko kto to sa ci \"oni\". Oj cos mi sie wydaje,ze dzis kolejny dzien pod znakiem focha mi upłynie. Wczoraj wymieniałyscie okazje do swietowania, a ja zpomniałam,ze w niedziele ide na 5te urodziny córki kuzynki mojego meza. Super znow spodkanie z rodzinka:-) W takim wypadku chyba nigdy z doła nie wyjde. W poniedziałek mam wreszcie wizyte u gina. Ciekawe jak tam moja szyjka sie ma?
  2. mx to chyba sobie razem w Walentynki popiszemy:-) Dobrze,ze lekarz Cie oszczedził i zostawił w domku, widac pomoc mamy jest bezcenna:-) Kamila, fajnie masz siedem lat po slubie, ja sie juz zastanawiam czy do pierwszej rocznicy wytrzymam! zuzanka, a ze mnie taka egoistka,ze nawet nie spytałam jak sie czujesz i czy dzwoniłas do lekarza z tym tetnem? Powstał nam konkurencyjny topik, widziałam,ze zapraszłyscie dziewczyny ale bez odezwu.
  3. Pewnie macie racje dziewczyny, takie dni chyba ostatnio,ze mnie jakas chandra dopadła. Ciagle mysle o tym kiedy jarek wroci i ze napewno nie zdazy na porod no i ze musze wszystko sama załatwiac. Do dupy takie małzenstwo, on tam ja tu sie ze wszystkim sama mecze, przejmuje. Dzis moj brat zaproponował,ze pomaluje mi pokoj i powstawia meble w sobote, pomoże urzadzic góre a ja zamiast sie ucieszyc, to sie jeszcze bardziej zdołowałam,ze przeciez Jarek miał to zrobic. Czuje sie jak samotna matka. A co wam bede smecic, jutro mam nadzieje bedzie juz lepiej. Nikolla zazdroszcze apetytu, ja przed chwila pochłonęłąm kit kata:-) Mały po nim sie troche rozruszał, a teraz sie uspokoił, chyba wyczuwa doła mamy:-( Zuzanka, a ja tylko o sobie, a Ty sie juz lepiej czujesz, dzwoniłas do swojej lekarki. 21 to i tak sukces,ze państwowo chca Cie zarejestrowac do gina, bo jak ja zaszłam w ciaze i poszłam sie przebadac, to polozna nawet ze mna gadac nie chciała. Ide sobie poczytac.
  4. zuzanka, nie odzywam sie bo nie chce juz zamulac, wszystko mnie denerwuje i mam mega doła:-( Doroteczka, ja sie urodziłam 9 kwietnia:-)
  5. nikalla a coz to za pesymistyczny opis na gg?:-(
  6. zuzanka, a tez sie zareczyłam w kwoetniu tyle,ze 10tego, a slub mialam we wrzesniu 2go:-) Jestem niewyspana, bo spałam niespokojnie i znow siedze jeszcze w szlafroku!
  7. Aniu, na zdjeciach z Gabrysia wogóle nie widac brzusia:-) Nikalla tez zajadam jabłka, ale zeby zatwardzenia nie miec:-( Kuzynka juz poszła no i znow mi sie cisnienie podniosło, bo opowiedziała mi,ze jej maz mimo ze byl na miejscu to i tak jej nie pomagał przed i po porodzie. Tyle,ze oni nie sa juz razem. W mojej rodzinie panuja widocznie inne obyczaje.
  8. kapikapi nie martw sie ja tez jestem ciagle rozkojarzona i chwilami to mam nawet problem ze skleceniem logicznego zdania, ze juz nie wspomne o szwankujacej pamieci:-)
  9. Znow uciekam, bo zaraz goscie przyjda. Light fajny rozek, ja mam nr 24 z tym, ze bez kokardki. jakby mnie juz dzis nie bylo to do jutra:-)
  10. mamo baczka, ja tez sie czesto zastanawiam, co moja bratowa gada na moja mame, bo akurat sytuacja podobna do Waszej. Z tym,ze brat z zona wyprowadził sie w zeszłym roku od rodzicow, bo własnie bratowa nie mogła juz tu wytrzymac. A mieli mieszkanie zrobione u gory w domu rodzicow. Teraz mam tez im bardzo pomaga samym tym,ze zajmuje sie dzieckiem. Ale widomo,ze zawsze moga pojawic sie konflikty, dla mnie mama tez jest spoko, choc na wiele spraw przymykam oko, ale nie wiem jak patrzyłabym na nia gdyby była mama mojego meza:-)
  11. Light powodzenia:-) A moj pepek jak na niego patrze z góry przypomina mi otwardy pyszczek ryby:-) Ide na obiadek!
  12. no to tak wyglada moj brzuchol i pepek, na ktory moj połtoraroczny bratanek mówi pupa:-) Ostatnio chciał mi w niego wsadzic smoczka dla dzidzi:-)
  13. ok, zobaczymy czy sie uda http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70ff73a42d1a9db4.html
  14. Kombinezonika tez nie mam. Z reszta co ja mam? Czekam na dary:-) No i na meza, ktory ma przywiesc jakies ciuszki, a w miedzy czasie pobuszuje jeszcze po lumpikach:-) Dzwoniła bratowa, kołuje mi jakies łozeczka,aby tylko wyprzedziła moich tesciów:-) Aniu, to ja mam juz wiekszy brzuchol niz Ty, bo ostatnio pisałas,ze podobne mamy rzomiary:-). Nie wiem jak sie wkleja te fotki,ale jak mi sie uda to wrzuce jedna, ktora sama robiłam.
  15. smacznego zuzanka:-) a ja ide troche porzadek zrobic, bo wspomniana juz kuzynka sie zapowiedziała, a z kominka mi pełno popiołu naleciało. Ja tez sie zastanawiam z kim zostawie Bartusia, bo moja mam siedzi z synkem brata a to mały diabełek i obawiam sie,ze z dwojka sobie nie poradzi:-(
  16. madziunka, to do grona tesiowych dołaczy moj tesc, błogosławiony miedzy niewiastami:-) A temat pomyłki imiennej mojej tesciowej juz olałam, ostatni raz miało to miejsce 2 lata temu i wtedy to bardzo przezywałam, taka byłam głupia.Najwazniejsze,ze Jarek sie nie myli:-)
  17. Light, wspołczuje Ci ale tak to opisujesz,ze umieram ze smiechu. Szkoda czapeczki i szalika, ale niedługo zrobi sie ciepło:-) Mam nadzieje,ze Twoj maż sie wkurzy o te ciuchy:-) Wczoraj tesc sie uzalał,ze Jarek i tak tu pracy nie znajdzie po co ma wracac, a przed chwila zadzwoniła kadrowa z Toshiby, gdzie wysyłał CV:-) Dla mojego tescia to najlepiej,zeby inzynier po Politechnice w Anglii rowy kopał:-) Humor mi sie jeszcze bardziej poprawił:-)
  18. kapikapi, mam nadzieje,ze tak wkoncu bedzie i jakos sie naucze warczec:-) bo taka ciota ze mnie,ze az sama na siebie jestem wsciekła!
  19. evanikaa, moi tescie tez sie nie interesuja nami tylko zarobkami Jarka, jakby to była ich najwieksza sprawa. Jak im powiedzielismy,ze jestem w ciazy, to moj tesc najpierw debatował, o tymile Jarek powinien teraz zarabiac, ze najlepiej to by było zebysmyjuz na stałe zostali w Londynie, a dopiero pozniej zapytali jak sie czuje.
  20. Mnie najbardziej w całej sytuacji denerwuje,ze nic nie potrafie im odpyskowac. Tak mnie rodzice wychowali,ze jestem ciepłe kluchy i nawet nie potrafie sie odezwac i tez kapikapi tylko mi sie płakac chce:-( Chociaz dzis dzieki Wam humor mi sie poprawił, jescze nigdy chyba nie robiłam takiego najazdu na rodziców męża:-)
  21. nikola, a moja tesciowa kiedys powiedziała do mnie Gosiu, bo tak miała na imie była mojego Jarka z przed 6 lat. Super co? Jak ja Jarek zapytał dlaczego tak do mnie powiedziała, stwierdziła,ze nieswiadomie. Nieswiadomie to mozna sie raz pomylic, a nie trzy, przy roznych okazjach. A moj tesc za kazdym razem kiedy mnie widzi pyta:\"no i jak Agnieszka, co planujecie?\" A ja sie zawsze zastanawiam gdzie był jak mu wczesniej o tym mowilismy:-)
  22. 21 nie wiem o co chodzi ze stopniami łozyska, ja o ile pamietam w 25 tygodniu jak wychodziłam ze szpitala miałam w wypisie zaznaczony I stopień, a teraz to nie wiem jaki mam.
  23. light to ma wogole super, wspołczuje jej jak pomysle,ze miałabym mieszkac ze swoim tesciem. Light, choc i napisz co tam tesciowka od wczoraj wykombinowała:-)?
  24. tez tak mam z brzuchem, wydaje mi sie,ze rosnie falami:-) Chociaz moj i tak jest mały, obwód pod pępkiem 92 cm, mi wydaje sie ogromny i sterczacy:-) Bartek tez upodobał sobie prawa strone i tam mi sie ładuje pod zebro:-)
  25. ja jeszcze kojarze tantum rosa do podmywania po porodzie dla nas:-)
×