Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aigia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. tych ligatur to jest milion kolorów i milion rodzajów :P moje ciągle zmieniają kolor ;] ale za to się nie urywają ani nie spadają, jak co poniektórym
  2. a ja mam białe gumeczki od tygodnia i własnie mi się odbrawiły na niebiesko.... od niebieskiej pasty do zębów.. :( ale potwierdzam że zameczki się nie odbarwiają , też mam kosmetyczne i są takie jakie były na początku :)
  3. aigia

    aparaty ortodontyczne

    nie bardzo mi się chce czytać 160 stron waszego tematu :) ale mam pytanie - nie znacie może sklepu w krakowie, w którym mozna kupić przezroczyste ligaturki?? ewentualnie może jakieś sklepy internetowe, ale wolałabym kupić osobiście w sklepie ;) z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich z aparatami :D
  4. aigia

    aparaty ortodontyczne

    nie bardzo mi się chce czytać 160 stron waszego tematu :) ale mam pytanie - nie znacie może sklepu w krakowie, w którym mozna kupić przezroczyste ligaturki?? ewentualnie może jakieś sklepy internetowe, ale wolałabym kupić osobiście w sklepie ;) z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich z aparatami :D
  5. aha, link do zdjęć w stopce :)
  6. dlaczego mam druciki zamiast gumeczek nie powiedziała ale myślę że po prostu druciki mocniej działają ( ja mam duże stłoczenie zębów z przodu i trzeba je jakoś ruszyć :) ). Wstawiłam zdjęcia , te druciki z przodu nie wyglądają tak źle, a tych ligatur poskręcanych właściwie w ogóle nie widać ;]
  7. temat kafeteryjny chyba umiera powoli... ale ze jakoś się jeszcze nie odnalazłam na forum to jeszcze popisze tutaj ;p bo jestem dziś po pierwszej wizycie.. siedziałam na fotelu dobre pół godziny bo orto wymyśliła sobie przeklejanie zamków na 4-kach i 5-tkach na nowe bo tamte były za nisko.. no dodatek mam jakieś takie śmieszne długie ligatury które są zaczepione na trójkach a kończą się na pierścieniach ale nie idą prosto tylko tak są pozakręcane ;p nie wiem jak to opisać ;] ale najgorsze ze zamiast zwykłych gumeczek mam pozakręcane druciki na przednich zębach (oprócz jednej jedynki ktora jest u mnie niemalże pionowo..) uff się rozpisałam ale musiałam się gdzieś wyżalić bo coś mnie ta kupa żelastwa w buzi denerwuje dziś...
  8. mnie wczoraj minął miesiąc z aparatem :) wielkich różnic nie widać ale coś tam się już rusza w moich ząbkach. Nawet naszło mnie na dodanie nowych zdjęć w galerii z okazji tej \"rocznicy\" :D za wszystkich wyrywających trzymam kciuki :) ja tylko liczę, że moje ósemki wyrosną ładnie i nie bedzie wielkiego problemu z ich usuwaniem
  9. dawno nic nie pisałam ale w sumie chyba nie ma o czym bo niedawno mineły 3 tygodnie a postępów jak na razie prawie w ogóle nie widać :) wizytę mam 6 stycznia więc może wtedy będą jakieś nowości... jakiś łuk podniebienny czy inne cudo :P mam nadzieje ze wszystkim święta minęły jak najlepiej (włącznie ze wszystkimi świątecznymi przysmakami ) :)
  10. uff dobrze że ja aparat założyłam 1 grudnia a następna wizyta już po nowym roku 6 stycznia :) tzn że na święta i sylwestra będę normalnie jadła :D w związku z tym jeszcze bardziej współczuję tym, których świąteczne jedzonko ominie :) chociaż.. przynajmniej nie przytyjecie ;] a co do tabletek to ja raczej doradzać nie mogę bo po założeniu aparatu zjadłam tylko jeden ibuprom bo inaczej bym nie zasnęła, bo jednak coś tam bolało 2 dnia
  11. uff dobrze że ja aparat założyłam 1 grudnia a następna wizyta już po nowym roku 6 stycznia :) tzn że na święta i sylwestra będę normalnie jadła :D w związku z tym jeszcze bardziej współczuję tym, których świąteczne jedzonko ominie :) chociaż.. przynajmniej nie przytyjecie ;]
  12. 22 lata to jeszcze nie starość :] teraz ludzie dobrze po 30-stce zakładają aparaty i bardzo dobrze ;D chociaż ja mam 19 lat i sporo osób się pyta dlaczego nie zdecydowałam się na aparat wcześniej.. a co do jedzenia to ja po tygodniu i dwóch dniach zjadłam dziś normalnie chleb ze skórką :P poza tym jem już właściwie wszystko normalnie, nawet moje ulubione orzeszki w czekoladzie już jadłam :D tylko że mam problem z odgryzaniem czegokolwiek jedynkami, ale jak się pokroi to wszystko da się zjeść :P życzę powodzenia wszystkim i jak najmniej cierpień z aparatem, bo mnie się chyba wyjątkowo udało, że prawie nic mnie nie bolało :)
  13. forum rzeczywiście powoli zamiera ale w takim razie ja się mogę pochwalić że coraz lepiej się czuję z moim aparatem :) jutro minie tydzień i już właściwie nic mnie nie obciera, mogę w miarę normalnie gryźć tylnymi zębami, bo żeby odgryźć coś przednimi.. to będę jeszcze musiała trochę poczekać :P ale zdecydowanie nie żałuję, że założyłam aparat ;] na początku jakoś nie bardzo dało się w tym całować ale już jest super :)) więc jeśli ktoś się znajdzie jeszcze niezdecydowany czy zakładać czy nie to ja gorąco polecam aparat !! :D :D
  14. przyszla aparatka - trzymamy kciuki i na prawdę nie przejmuj się niczyim zdaniem :) wśród młodzieży noszenie aparatu jest wręcz modne więc myślę że Twoi koledzy nie będą się śmiać, ale raczej będą ciekawi jak to jest nosić coś takiego itd :) na pewno znajdą się też tacy, którzy będą Ci zazdrościć aparatu :P ja jestem starsza od Ciebie ale mam aparat od poniedziałku i na uczelni tylko dwie osoby w ogóle zauważyły że mam coś na zębach :D i to tylko dlatego że latam wszędzie ze szczoteczką do zębów ;] koleżanki w toalecie trochę dziwnie na mnie patrzą jak myję zęby w przerwach między zajęciami ale nie usłyszałam jeszcze nic niemiłego i myślę, że u Ciebie też tak będzie :) :)
  15. uff mam nadzieje że w moim przypadku będzie podobnie, bo inaczej nie wytrzymam z tym aparatem.. na razie czekam aż będę mogła zjeść coś twardszego niż przetarte jabłuszka, jogurt i zupka ;)
×