Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aigia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aigia

  1. tych ligatur to jest milion kolorów i milion rodzajów :P moje ciągle zmieniają kolor ;] ale za to się nie urywają ani nie spadają, jak co poniektórym
  2. a ja mam białe gumeczki od tygodnia i własnie mi się odbrawiły na niebiesko.... od niebieskiej pasty do zębów.. :( ale potwierdzam że zameczki się nie odbarwiają , też mam kosmetyczne i są takie jakie były na początku :)
  3. kosmetyczny chyba bardziej uwypukla wargi.. mam mieszany aparat (przód ceramiczny, tył metalowy) i zdecydowanie te ceramiczne zamki są większe, tzn bardziej odstają od zęba, a metalowe są bardziej płaskie.. ale może to tylko moje odczucie ;]
  4. ja nosiłam separacje prawie dwa tygodnie, ale to zależy jak bardzo stłoczone masz zęby - niektórzy noszą tylko dzień czy dwa :) u mojej orto wizyty kosztują tyle samo z metalowym jak i z estetycznym i chyba tak jest wszędzie. Ja ostatnio płaciłam 100 zł (w Krakowie, więc pewnie w mniejszych miastach bywa taniej). Zwykła wizyta kosztuje właśnie 100 zł u mnie, a jeśli będzie wymieniała mi łuk to 150. Ja za pierwsze 3 wizyty też nie płaciłam - zapłaciłam tylko za same wyciski 50 zł, no i za zdjęcia oczywiście :) no to powodzenia z aparatem
  5. aigia

    aparaty ortodontyczne

    nie bardzo mi się chce czytać 160 stron waszego tematu :) ale mam pytanie - nie znacie może sklepu w krakowie, w którym mozna kupić przezroczyste ligaturki?? ewentualnie może jakieś sklepy internetowe, ale wolałabym kupić osobiście w sklepie ;) z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich z aparatami :D
  6. aigia

    aparaty ortodontyczne

    nie bardzo mi się chce czytać 160 stron waszego tematu :) ale mam pytanie - nie znacie może sklepu w krakowie, w którym mozna kupić przezroczyste ligaturki?? ewentualnie może jakieś sklepy internetowe, ale wolałabym kupić osobiście w sklepie ;) z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich z aparatami :D
  7. aha, link do zdjęć w stopce :)
  8. dlaczego mam druciki zamiast gumeczek nie powiedziała ale myślę że po prostu druciki mocniej działają ( ja mam duże stłoczenie zębów z przodu i trzeba je jakoś ruszyć :) ). Wstawiłam zdjęcia , te druciki z przodu nie wyglądają tak źle, a tych ligatur poskręcanych właściwie w ogóle nie widać ;]
  9. temat kafeteryjny chyba umiera powoli... ale ze jakoś się jeszcze nie odnalazłam na forum to jeszcze popisze tutaj ;p bo jestem dziś po pierwszej wizycie.. siedziałam na fotelu dobre pół godziny bo orto wymyśliła sobie przeklejanie zamków na 4-kach i 5-tkach na nowe bo tamte były za nisko.. no dodatek mam jakieś takie śmieszne długie ligatury które są zaczepione na trójkach a kończą się na pierścieniach ale nie idą prosto tylko tak są pozakręcane ;p nie wiem jak to opisać ;] ale najgorsze ze zamiast zwykłych gumeczek mam pozakręcane druciki na przednich zębach (oprócz jednej jedynki ktora jest u mnie niemalże pionowo..) uff się rozpisałam ale musiałam się gdzieś wyżalić bo coś mnie ta kupa żelastwa w buzi denerwuje dziś...
  10. mnie wczoraj minął miesiąc z aparatem :) wielkich różnic nie widać ale coś tam się już rusza w moich ząbkach. Nawet naszło mnie na dodanie nowych zdjęć w galerii z okazji tej \"rocznicy\" :D za wszystkich wyrywających trzymam kciuki :) ja tylko liczę, że moje ósemki wyrosną ładnie i nie bedzie wielkiego problemu z ich usuwaniem
  11. ostatnio też zauważyłam że moje zęby stały się dużo bardziej wrażliwe na zimno.. normalnie pije wodę mineralną w dużych ilościach, ale odkąd nosze aparat nawet po jednym łyku ząbki bolą.. ale jeśli nie tylko ja tak mam to chyba rzeczywiście nic strasznego :)
  12. dawno nic nie pisałam ale w sumie chyba nie ma o czym bo niedawno mineły 3 tygodnie a postępów jak na razie prawie w ogóle nie widać :) wizytę mam 6 stycznia więc może wtedy będą jakieś nowości... jakiś łuk podniebienny czy inne cudo :P mam nadzieje ze wszystkim święta minęły jak najlepiej (włącznie ze wszystkimi świątecznymi przysmakami ) :)
  13. zadrutowana witamy wśród zadrutowanych :D ja mam pytanie do bardziej doświadczonych :) a mianowicie spadła mi dziś jedna ligaturka.. no dobra.. przy czyszczeniu niechcący ją zdjęłam z jednej jedynki, bo mam je tak śmiesznie krzywe że zamki są na razie bardzo blisko siebie i ta ligaturka, która spadła jest tylko w 3/4 zaczepiona. W każdym razie udało mi się ją założyć z powrotem i nawet nie było to trudne. I tu moje pytanie - gdzie zaopatrujecie się w przezroczyste ligatury? Chodzi mi o konkretne sklepy internetowe lub konkretne aukcje na allegro. Bo znalazłam coś tam ale nie wiem czy będą dobre itd. Chciałabym po prostu kupić z jakiegoś \"pewnego źródła\" :D jeśli nie chcecie zamieszczać tutaj linków (bo chyba jest jakiś przepis zeby nie reklamować niczego) to mój mail aigia7@gmail.com
  14. uff dobrze że ja aparat założyłam 1 grudnia a następna wizyta już po nowym roku 6 stycznia :) tzn że na święta i sylwestra będę normalnie jadła :D w związku z tym jeszcze bardziej współczuję tym, których świąteczne jedzonko ominie :) chociaż.. przynajmniej nie przytyjecie ;] a co do tabletek to ja raczej doradzać nie mogę bo po założeniu aparatu zjadłam tylko jeden ibuprom bo inaczej bym nie zasnęła, bo jednak coś tam bolało 2 dnia
  15. uff dobrze że ja aparat założyłam 1 grudnia a następna wizyta już po nowym roku 6 stycznia :) tzn że na święta i sylwestra będę normalnie jadła :D w związku z tym jeszcze bardziej współczuję tym, których świąteczne jedzonko ominie :) chociaż.. przynajmniej nie przytyjecie ;]
  16. 22 lata to jeszcze nie starość :] teraz ludzie dobrze po 30-stce zakładają aparaty i bardzo dobrze ;D chociaż ja mam 19 lat i sporo osób się pyta dlaczego nie zdecydowałam się na aparat wcześniej.. a co do jedzenia to ja po tygodniu i dwóch dniach zjadłam dziś normalnie chleb ze skórką :P poza tym jem już właściwie wszystko normalnie, nawet moje ulubione orzeszki w czekoladzie już jadłam :D tylko że mam problem z odgryzaniem czegokolwiek jedynkami, ale jak się pokroi to wszystko da się zjeść :P życzę powodzenia wszystkim i jak najmniej cierpień z aparatem, bo mnie się chyba wyjątkowo udało, że prawie nic mnie nie bolało :)
  17. forum rzeczywiście powoli zamiera ale w takim razie ja się mogę pochwalić że coraz lepiej się czuję z moim aparatem :) jutro minie tydzień i już właściwie nic mnie nie obciera, mogę w miarę normalnie gryźć tylnymi zębami, bo żeby odgryźć coś przednimi.. to będę jeszcze musiała trochę poczekać :P ale zdecydowanie nie żałuję, że założyłam aparat ;] na początku jakoś nie bardzo dało się w tym całować ale już jest super :)) więc jeśli ktoś się znajdzie jeszcze niezdecydowany czy zakładać czy nie to ja gorąco polecam aparat !! :D :D
  18. przyszla aparatka - trzymamy kciuki i na prawdę nie przejmuj się niczyim zdaniem :) wśród młodzieży noszenie aparatu jest wręcz modne więc myślę że Twoi koledzy nie będą się śmiać, ale raczej będą ciekawi jak to jest nosić coś takiego itd :) na pewno znajdą się też tacy, którzy będą Ci zazdrościć aparatu :P ja jestem starsza od Ciebie ale mam aparat od poniedziałku i na uczelni tylko dwie osoby w ogóle zauważyły że mam coś na zębach :D i to tylko dlatego że latam wszędzie ze szczoteczką do zębów ;] koleżanki w toalecie trochę dziwnie na mnie patrzą jak myję zęby w przerwach między zajęciami ale nie usłyszałam jeszcze nic niemiłego i myślę, że u Ciebie też tak będzie :) :)
  19. uff mam nadzieje że w moim przypadku będzie podobnie, bo inaczej nie wytrzymam z tym aparatem.. na razie czekam aż będę mogła zjeść coś twardszego niż przetarte jabłuszka, jogurt i zupka ;)
  20. eh.. trzeci dzień z aparatem i jakoś trace entuzjazm.. ból zębów jest nawet do zniesienia ( no pod warunkiem że niczego nie gryze, nawet bardzo lekko ani nie zaciskam szczęki ;] ) ale te okropne pierścienie doprowadzają mnie już do rozpaczy prawie..mój pokaleczony język tego nie wytrzyma :( w ogóle nie mogę sobie wyobrazić że przez 2 lata coś mi będzie kaleczyło język.. jak Wy sobie z tym radzicie?? Bo na razie dochodzę do wprawy w używaniu wosku, ale po pierwsze jak go będę tak często nakładać to skończy mi sie za tydzień a do wizyty daleko.. a poza tym przy jedzeniu wosk i tak odpada.. :(
  21. ja się wahałam między całkiem metalowym a właśnie tym mieszanym, a że różnica wynosiła tylko 300 zł więc zdecydowałam sie na mieszany i czuje że dobrze zrobiłam. Nawet nie chodzi o to że się wstydzę aparatu i chce żeby był jak najmniej widoczny ale jakos nie podzielam entuzjazmu większości co do kolorowych gumeczek i innych takich ozdób :) ale co kto lubi :) na razie nie licze na szybkie efekty, ale znając siebie to bede zaglądać pięc razy dziennie czy jakiś ząb już sie gdzieś przesunął :P
  22. he he ten hamburger to był taki ostatni moment ze mnie nic nie bolało :P czyli mniej więcej do dwóch godzin od założenia :D teraz juz mogę tylko jogurciki :) no i zrobiłam zdjęcia :D mam nadzieje że nikt się nie wystraszy ;]
  23. dzięki crazy_bogie za pocieszenie :) na razie mam ponad miesiąc bez myślenia o jakimkolwiek łuku :D może zaraz się pokuszę o zrobienie zdjęć mojego aparaciku :)
  24. ha mam już aparat :P na razie nie jest źle , nawet udało mi się już zjeść hamburgera i frytki na pocieszenie ;) gdyby tylko te wystające części pierścieni nie obcierały języka to było by cudownie. Ale od czego jest wosk - właśnie się ucze go używać i jak na pierwszy raz to chyba nieźle mi poszło :D zakładanie nie było takie straszne i nawet szybko poszło (niecałe 30 minut). następna wizyta 6 stycznia :D boje się tylko bo orto powiedziała ze może trzeba będzie łuk podniebienny założyć....
  25. ja też gratuluje agentka88 i mam nadzieje że mnie też nie bedzie nic specjalnie bolało i że będę mogła w miarę normalnie gryźć :) ja też chce już mój aparat.. a do poniedziałku tak daleko...... :P
×