Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aneczka1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aneczka1979

  1. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Terka i pomyslalby ktos 10lat temu ze my sie tak z kup cieszyly bedziemy :D niestety nie do konca wiem o co chodzi z ta plytka ale na allegro sa takie specjalne dzieciece poduszki rozgrzewajace. jak znajde to ci linka wkleje Lalik wczoraj Krzys od 15 do 21 nie spal i tez chcial byc na raczkach caly czas...nie plakal ale jak sie go odkaldalo to wlaczal marudera i ze matka glupia na punkcie synia to go nosila :) na szczescie jak zasnal po 21 to obudzil sie o 5:25 takze jestem wyspana wypoczeta tylko jakies cycki dziwnie pelne ;) Wisienko przy malej neonatolog mowila ze do - 10 mozna chdozic do 1.5godziny a pozniej jak spada do -15stopni to tylko juz na 30min sie wychodzi. z Gabrysia lazilam i z Krzysiem tez mam zamiar o ile mnie zimno nie przepedzi :D Gabrysia dopoki nie poszla do przedszkola to byla chora tylko 1 raz, w rpzedszkolu zaczela zalapywac dopiero Basiu a maly tego wczesniej nigdy nie mial czy nie auwazylas? przejrzyj fotki moze... byc moze to po prostu jakies znamie jest ktore fopiero barwe przybralo figielku ja nasza bartatina i zjezdzam i wjezdzam :) ale mysle ze takie wyczyny to tylko przy wozku na paskach, przy amortyzatorach obawiam sie ze wozek bylby w mig zrujnowany i rozklekotanny wysylam i czytam dalej nim mi pozre posta :P
  2. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    najpierw poranna relacja bo mam dzisiaj kolejny powod do radosci... Krzysio pozbyl sie w koncu anemii :crazy: zelazo ma jeszcze pobrac do wykonczenia butelki tak samo cebion multi. Lekarka jest z niego dumna a co dopiero mowic o mamusce :tooth: okulistke pokonalam w kilka minut i juz nie musze chodzic z Malym na klejne kontrole bo ostatecznie uznali pismo z centrum zdrowia dziecka. Jestem mile zaskoczone bo lekarz ktory robil usg w poniedzialek sie przylozyl i opis zrobil bardzo bardzo dokladny (az lekarka byla zdziwiona) no i tez jestem spokojniejsza ze jest wsyztsko \"cacy\" a teraz kawka kanapka i bede was podczytywala :)
  3. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    My sie tez poszlajalismy 2.5godz po dworze.. az sie zmeczylam jakos ... kurcze te bole glwoy to chyba jednak nie do konca migrenowe bo nie reaguje na swiatlo tylko po prostu bol glowy i mroczki... nie czuje sie zmeczona ale przynaje plecy mnie czasami pobolewaja i mam wrazenie ze cholercia to moze byc od kregoslupa i dzwigania :( no nic jak nie zapomne to przy piatkowym szczepieniu zapytam od razu lekarza... jutro rano czeka nas okulista i odebranie wynikow plus wizyta u neonatolog. figielku polecam OLEJUSZKE ze skarbu matki, 3 aplikacje i po ciemieniuszce bylo. Terko no wlasnie z fisherem czytalam ze jest ok i ze sztab ludzi i fizykotera;etutow nad nim pracowal wiec sie upewnialam jaki lezaczek ma Lalik i odetchnelam ze to jednak nie o nasz chodzilo ;) co do podawania marchwianki to dla mnie stanowczo za wczesnie, zwlaszcze ze dziecko jest na piersi... ja rozumiem ze niektorzy lekarze sa starej daty ale po cos chyba jest kalendarz zywienia i pewnych rzeczy nie nalezy przyspieszac... jak bardzo widzisz ze sie meczy i nie zrobi kupy jeszcze dzisia jto podaj jej czopek glicerynowy... a asama mozesz najesc sie burakow czy sliwek ale bez skorki... fotelik samochodowy jest dla Krzysia ok ale tylko w podrozy, w domu korzystamy z lezaczka i maty edukacyjnej. maly bardzo lubi ten z fishera i pierdziochy (czyt. wibracje) jak sie wlaczy to w ogole spokoj Dviki co do chicco to nieglupio wyglada ale ja nie znosze 3kolowcow... takie kaleczniaki wg mnie, jesli idzie o wozki jestem tradycjonalistka :) zreszta kurccze jak za spacerowke to drogo moim zdaniem... wez pod uwage zeby rozkladal sie zupelnie na plasko bo jeszcze nasze maluchy na spacerowki jako takie sa przy male... szukaj dalej :P
  4. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Lalik pytalam o ten lezaczek bo myslalam ze masz moze fishera a ostatnio wlasnie czytalam ze one maja taka dobra budowe ze az sie gotowa bylam przerazic ;) co do prywatnej rehabilitacji to kolezanka za 45min poltora roku temu placila 50zl. mniej wiecej cena reabilitacji w domu nie zaleznie czy dziecko czy dorosly (u doroslego jest to 30min wtedy) kosztuje tyle co prywatna wizyta lekarska w domu czyli 70z. wiec porownywalnie.. a Krzys dalej spi... kurcze chyba go zaraz obudze bo chce zeby troche poszalal nim za godzine na spacer pojdziemy
  5. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    KRZYS dzisiaj mnie zadziwia.. wstalw o 7ej pograsowal z mama do 9tej i zasnal, obudzil sie godzine temu pomlaskal wiec dostal cycka, pare razy ciamknal i dalej spi... a ja mam labe :) i przyznaje bez bicia wole siedziec na forum i na allegro niz przygotowywac sie do obrony
  6. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Lalik to super ze kobietka okazala sie ok. mozesz zdradzisz ile takie zajecia kosztuja??? aaa i jaki masz lezaczek ze nie mozesz Julki w niego wkladac??? z tymi krzykami przy jedzeniu to ja wiedzialam ze to wina napiecia akurat... a piastki lekarka sprawdzala co wizyte wiec nie pytalam jedynie z tego co pisali bylo o tym kciuki w srodku u nas tez nie wierza ze Krzys jest wczesniakiem a jak jeszcze powiem ze po wytrzewieniu to juz w ogole wielkie oczy robia :)
  7. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    artykuł Pani Katarzyny Pinkosz dotryczacy wzmozonego napiecia miesniwowego \"To, że dziecko mało śpi, a gdy czuwa, często zachowuje się niespokojnie, może być po prostu kwestią temperamentu. Ale jeśli płacze całymi godzinami, pręży nóżki i nawet przy piersi nie potrafi się uspokoić (jest zbyt pobudzone, by nasycić głód, odgina ciało do tyłu, często puszcza brodawkę, przestaje ssać, a potem nie potrafi ponownie jej uchwycić), nie można tego ignorować. Takie zachowanie może być wynikiem zaburzeń pracy układu nerwowego. Warto zgłosić się z maluszkiem na kontrolę do neurologa. Niepokojący spokój Może też być odwrotnie: malec właściwie zachowuje się tak, jakby nie było go w domu. Rzadko płacze, niczego się nie domaga, nie unosi do góry nóżek, nie okazuje radości na widok mamy. Jest bardzo spokojny, ale tylko do chwili, gdy chcemy zmienić jego pozycję, unieść go, przewinąć - wtedy zaczyna głośno krzyczeć. Gdy kładziesz go na brzuszku, nie próbuje nawet unieść główki. Sprawdź sama Już w pierwszych trzech miesiącach można sprawdzić, czy niemowlę ma prawidłowe napięcie mięśniowe. Przede wszystkim sama uważnie obserwuj maluszka. Warto porozmawiać z lekarzem, jeśli: - Dziecko, leżąc na plecach, często odgina do tyłu główkę i tułów (niemal tak, jakby na główce robiło mostek). Ma mocno napięte mięśnie grzbietu. Jeśli bardziej napięta jest jedna strona ciała, maluszek nie leży prosto. - Ssąc pierś, często pręży się i denerwuje, przyjmuje niewygodne pozycje. - Ma przez cały czas mocno zaciśnięte piąstki, wyprostowane i wyprężone rączki i nóżki (w pierwszych tygodniach życia powinien leżeć w pozycji \"żabki\"). - W pozycji na brzuchu nienaturalnie wysoko podnosi główkę, mocno odginając kręgosłup i układając ręce wzdłuż tułowia. - Nie zwraca uwagi i nie cieszy się, gdy podchodzi do niego mama i go zagaduje (powinien radość wyrażać ruchem). - Nie stawia żadnego oporu, gdy go przekręcasz lub bierzesz na ręce. Jest całkowicie bierny, a jednocześnie często ogarnia go lęk i głośno płacze, gdyż ma utrudnioną kontrolę nad swoim ciałem. Zapytaj pediatrę Diagnoza o nieprawidłowym napięciu mięśniowym nie oznacza bardzo poważnej choroby. Często konieczna jest jednak rehabilitacja, gdyż nawet niewielkie zmiany w układzie nerwowym mogą niekorzystnie wpłynąć na rozwój dziecka w późniejszych latach. Maluszek wiotki, ze zbyt słabym napięciem, może później niż rówieśnicy zacząć wstawać, gorzej niż koledzy biegać, z trudem uczyć się jazdy na rowerku. Dziecko ze zbyt dużym napięciem mięśniowym miewa kłopoty z koncentracją uwagi. Również niektóre wady ortopedyczne, jak np. płaskostopie czy skrzywienie kręgosłupa, mają właśnie neurologiczne podłoże. Jeżeli odpowiednio wcześnie podejmie się rehabilitację, można im zapobiec i zapewnić dziecku szansę jak najlepszego rozwoju. Dlaczego tak się dzieje? Nieprawidłowe napięcie mięśni często jest spowodowane niewielkimi urazami podczas porodu, np. niedotlenieniem (dziecko mogło być np. okręcone pępowiną lub zbyt długo przeciskało się przez kanał rodny) albo niewielkim krwawieniem. Tego typu zmiany można zaobserwować na podstawie przezciemiączkowego USG. Jeżeli istnieją jakiekolwiek podejrzenia, warto takie badanie wykonać. Nieprawidłowe napięcie mięśniowe mogą mieć też dzieci z przedłużającą się żółtaczką, a także wcześniaki. \"
  8. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    ja mam wozek na kolach piankwoych :) sprawdza sie idealnie... mozna nim z 1 pietra po schodach zjechac a i wiesz jak na wertepach sie zahocuwje :) tyle ze ja mam paski, nie uznaje amortyzatorow :O Asiulek zazdroszcze wam tego kina... mi szybko chyba takie wyjscie dane nie bedzie bo mlody bez cyca za dlguo nie wytrzyma... a propos mlodego wygladu to ja tez ostatnio w sklepie uslyszalam teskt pewnej starszej pani do drugiej bereciary \"takie to to mlode szkol nie pokonczy a juz 2 dzieci ma\" no coz na codzien latam w jeansach adidasach bluzei/tshircie i kurtce z kapturem... ale co tam - lepiej wygladac mlodo niz staro :D
  9. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Terka to ze od soboty nie bylo to wcale nie jest problem jeszcze... wczoraj rozmaiwalma z neonatolog i powiedziala ze spokojnie do 5 dni moze nie byc kupy z tego wzgledu ze dziecko moze wszystko przetrawic... jesli idzie o dojadanie to ja czasami nakarmie Krzysia i niby juz nie chce bo wypluje a za 5minut lapie cycka i dalej je. raz podalam mu strzykawka dodatkowo 30ml tyle ze on po takich dojedzeniach potrafi ulewac. normalnie nie ulewa wcale a jak go dopcham to wtedy jest bleee... jesli sie bardzoe przejmujesz brakiem kupki to podaj malej czopek glicerynowy. pod zadnym pozorem nie podawaj marchwianki bo to przeciez na zatwarzdzenie jest!!!!!!!!!
  10. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Dviki te 12kg jak na spacerowke to po diable duzo... przemecz sie jeszcze do wiosny z tym wozkeim ktory masz (a co masz??) i jak maly bedzie mial ok roku to kupisz juz spacerowke ktora bedzie szlo zlozyc jak parasolke - wtedy z 7kg wazacego cos spokojnie znajdziesz... Basiu probuj jeszcze przystawiac Kubusia do piersi jak nie jest glodny - pamietaj najpierw cyc pozniej butla i nawet co godzine pozwalaj mu sie poprzytulac, moze jeszcze troche sie uda, moze z raz dziennie chociaz... ja w prawdzie nie mam fridy tylko poslki odpowiednik SOPELEK ale uwazam ze jest rewelacyjny!!! ciagnie jak trzeba tylko wszystko kwestia zassania sie. jak sie dobrze zassasz to pojdzie. mnie to czasami az policzki bola hehehe
  11. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    u nas nocka ok, Krzys wyspany i od 7 ze mna grasuje, wlasnie probuje zeby sam zasnal w lozezku ale cos mu to nie idzie, na razie tylko marudzi ale jak zacznie poplakiwac to znajc siebie polece go tulic i tyle bedzie samodzielnego usypiania Asiok witaj u nas, czekamy na troche info o tobie i Maciusiu :) Lalik czekam na wiesci po wizycie rehabilitantnki... nam eonatolog powiedziala wczoraj ze nie ma konicznosci cos z malym robic ale profilaktycnzie mam mu cwicyzc stopki tzn brac w reke i nimi kolka zataczac bo to cos tam usprawnia i rozluznia Terka na te gazy to moze espputicon jej podaj, po co ma sie meczyc biedactwo lece bo maruder sie jna syrene przelaczyl :)
  12. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Justyna ja juz tego nie mam na kompie. mamy 2 komputery i to czego nie potrzebuje przerzucam na komp malej zeby sobie smietnika nie robic. a co do ukladania na brzuszku - w centrum zdrowia dziecka Krzysia kladli na brzuszku jak mial niecaly tydzien - jeszcze z pepkiem nieodpadnietym i ze szwami po operacji takze czemu mialam sie bac... zreszta w jego sytuacji to najwlasciwsza z pozycji wrecz jest... przypomnialo mi sie ze pisalas ze czekacie tyle na usg nerek... ja dzisiaj dostalam skierowanie na usg jamy brzusznej i jeszcze dzisiaj badanie zrobili. jednak lubie ten moj szpital!!! dviki niestety nie otwiera mi sie twoj link, podaj nazwe tego tako a rzuce okiem np na allegro. jesli idzie o wozki tako to uznawane sa za czolgi, jak na moj gust sa ciut za niskie i dziecko raz ze jest na wysokosci rur wydechowych to jeszcze jesienia i wozek i maluch moze byc na maxa zachlapany... poczytaj tez tutajL: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22462 Terka mam nadzieje ze z Tata wszystko bedzie ok. Faustkja wygladala jak mala ksiezniczka... takie troche retro i swietnie wam to wyszlo.
  13. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    dziewczyny potrzebuje motywacji... za niecale 2 tygodnie obrona magisterki (27pazdzeirnika) a ja nie mam sily ani ochoty ani nastroju ani weny ani ani ani niczego co moge jeszcze wymyslec aby poczytac moje dzielo... utknelam na 12 stronie a to co przeczytalam wczesenij juz zapomnialam ... no po prostu kryzys jakis naukowy mnie naszedl!!! jak sie zmobilizowac? macie jakies pomysly?? maly spi moglabym spokojnie sie pouczyc a tu len gigant... zebym jeszcze pisala o czyms ciekawym a to nie dosc ze nudne to i trudne i do tego po ingliszu... tak tlumaczac z ich na nasze to moj temat brzmi \"Właściwości kolokacyjne wyrazów w słowniku onomazjologicznym o tematyce szkolnictwa\" co wy na to?? prawad ze mega badziew???
  14. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    wisienko dziekowac dziekowac za komplementy :) co do ksiazki to podaje linka: http://nasza-szkapa.idl.pl/czytadla/eBooks.PL-Kazde-dziecko-moze-nauczyc-sie-spac.pdf ja bym nie rezygnowala z karmienia i nie podawala Arkowi butli, mysle ze on jest typem mojej Gabrychy po prostu lubi sobie polezec przy mamie przy cycu... sprobuj i wez go na noc do waszego lozka, moze przy tobie bedzie spal lepiej... ja w dzien karmie Krzysia tez tak co 1-1.5godziny na spacerze gora 2 wytrzymuje bez jedzenia a w nocy spi od 20tej o 23 przerwa na karmienie przez sen (bo on sam sie nie wybudza) a pozniej dopiero 3.30-5 w zaleznosci od nocy pobudka... dziewyczny czy wasze dzieciaki tez tak strasznie zmieniaja pozycje w lozeczku? szczegolnie pytanie do czerwowych mam kieruje bo blizej terminu naszego sa... u nas mlody potrafi sie obudzic w poprzek lozka a teraz gadal z karuzelka i chyba z nia wedrowal bo nogi leza na poduszce a on sam glowa pod koldra prawie...
  15. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Istraa to ja poprosze o przepis na ta ekstaze ;) Mlody zabawki trzyma od jakiegos juz czasu, grucha sam sobie i nawet jak mu wypadnie z reki o ile bedzie to na nim lub przy raczce to sam podniesie. siega tez po zabawki z maty czy z palaka ale najbardziej aspekty gryzakowe go na razie interesuja ;) Basiu czapa superancka!! ja mam w domu 5 czapek zimowych od sis ale Krzys ma glowke 42 cm i zadna nie dobra dla niego jest... na razie kupilam polarowa taka srednio gruba i wstrzymuje sie przed kupnem nastepnej. jak nadejda mrozy a glwoka mu nie podrosnie to wtedy dokupie ;)
  16. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    zaraz poczytam co pisalyscie ale najpierw opisze Wam nasz dzisiejszy poranek.... pojechalismy do szpitala o 7,30 zeby wyniki Krzysiowi zrobic, maz mnie zostawil z mlodym a sam pojechal do pracy wiec zatachalam sie na 1 pietro do lab no i krew pobrana bez 1 lzy a przy maaasie smiechu i radosci... az sie pielegnairki zeszly zobaczyc co to za dziecko tak gdacze i sie cieszy na sciskanie palca bo Mlodemu najwyrazniej sie podobalo ;) polecialam do ryzyka ale ze tam na 8,30 bylo to sobie siedzialam spokojnie az przychodzi babka i tez mwi ze na 8.30 ma a ja dalej sobie z tego nic nie robie bo 1 przeciez jestem a ze 2 zapisane na te sama pore to nic mi nmie dalo do myslenia... wchodze do gabinetu a tam okazuje sie ze ja mialam na 8,30 ale KUZWA w srode!!!! no ale lekarka stwierrdzila ze nas przyjmie i dawaj sprawdzac Krzysia... jest idealnie i powiedziala ze jesli idzie o kontaktowosc i cos tam jeszcze to jest bardziej rozwiniety niz 4miesieczniak i ze tamto opuszczanie glwoki widac bylo jednorazowe i zadna rehabilitacja nie jest mu potrzebna no i ze odruchow nie ma totalnie jak przy wczesniaku wiec od tej pory bedzie jak dziecko donoszone :D stwierdzila ze za dlugo czekac do usg w centrum wiec dala mi skierowanie i juz jestesmy po usg. ja sie zdenerowalam bo ona go zbadala i pomacala brzuch pomyslala i powiedziala ze podeslemy go na usg ze to profilaktycznie i takie tam... no ale ja przerazona ze cos wyczula spocilam sie z nerwow jak swinia i nim dolecialam pietro nizej do pracwoni usg bylam mocno rozdygotana... przede mna 6osob, mlody zaczyna kwekac ze glodny a tu nie mozna go nakarmic przed badaniem. na szczescie ludzie byli domyslni i nas przepuscili no i odetchnelam z wieeeelka ulga bo wynik badania jest ze wsyzstko jest w jak najlepszym porzadeczku i nie widac sladu po operacji!!! takze juz spokojnie do lutego czekam bez schiz zaadnych... kolejna wizyta w poradni ryzyka dopiero za 2 miesiace. w srode mam jeszcze doniesc wynik z usg i badania krwi. aha Krzys na golasa wazy 6725 (w miesiac 500gram przybral) a ma 69cm dlugosci. klatka wieksza niz glowka i ogolnie jest wzorowo :) lece was poczytac
  17. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    specjalnie dla Was zalozylam album i wrzucilam kilka fotek z wannowej sesji ;) nasze male szczescie w zupelnie doroslej wannie :D http://sweet-dreams.fotosik.pl/
  18. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    ja sie bede musiala powaznie nad takim krzeselkiem kapielowym zastanowic. sis ma z fisher price i mowila ze jset ok do wanny tyle ze jej maly odkad skonczyl 7 meisiecy to pluska sie pod prysznicem... my dzisiaj przerzucilismy sie z kapiela do duzej wanny i juz tak zostaniemy. Krzys mial nieziemska radoche. Maz az ganial po aparat zeby film nagrac jak maly gdakal z radosci... baaa on wrecz pokrzykiwal :) pomijam juz ze najadl sie piany i mam tylko nadzieje ze nie bedzie zadnych tego konsekwencji ;) Wisienko a wiaderko widzialam i tez sie zastanawialam czy ktos to kupuje ;) a z wybraniem sie do biur poselkich to dobry pomysl a tak w ogole to strzezcie sie bo wredota wrocila :) maz mi wlasnie zrobil wlosy i znowu mam moj ukochany rudy kolor :)
  19. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Meggie no widze ze ty jedynie jestes zona kibica :) ja to z moim razem przezywam mecze ;) a i piwka przy okazji troche podciagam hihihi... Basiu doooobre z tym kupowaniem czapki :) musisz koniecznie zrobic Kubusiowi w niej foto bo cena powalajaca byla ;) jesli idzie o foczke to u nas nie zdala egzaminu. Krzys nie znosi byc na niej kapany... kupilam ostatecznie gabke a teraz mysle ze za jakis miesiac kupimy mu cos takiego: http://www.allegro.pl/item254125466_fotelik_fotel_do_kapieli_flipper_termometr_w_wody.html Marylko skad ja znam taka diete slodyczowa!!! kurcze ja mam problemy ze zbyt niskim cukrem (na czczo miewam po 65 a norma od 80 a po zjedzeniu slodkiego ok 105 jest) i czasami miewam odloty wiec tez sie jakimis slodkosciami ratuje... i zawsze sobie mowie dobra koniec slodkiego no i tak wyszlo ze w piatek w nocy na przyjazd znajomych zrobilam rafaello i dzisiaj bardzo madrze zamiast sniadania zezarlam kawal ciacha....w sumie staram sie nie jesc slodkiego chyba ze wlasnie jakos tak odlotowo sie czuje, jem duuuuzo owocow a one wiadomo tez maja sporo cukru, no a ze mi najbardziej smakuja owoce wiecozrem to ja o sowjje nadwadze juz nawet nie wspominam... jak zrzuce 20kg to bede mogla sie z wami spotkac ale przyszly rok kurcze w rachube nie wchodzi bo ja karmic planuje do konca przyszlych wakacji a jak karmie to nie chudne po prostu Justyna wspolczuje ci wczorajszej sytuacji... nie pochwalam wtracania sie obcych do wychowania dzieci ale zauwazylam ze niektore babki maja taka tendencje... ostatnio bylam swiadkiem jak kobieta mowila do dziecka \"oj tak taka ta mamusia dla ciebie nie dobra\" ja jeszcze rozumiem ze postraszy dziecko zeby sie zachowywalo bo je zabierze ale mowienie o niedobrosci rodzica to juz ponizej pasa... u nas z Gabrysia odchyly zdarzaja sie bardzo rzadko i jesli cos to w domu, nigdy nie przytrafil sie jej atak histeii w sklepie, nie ma tendencji ze ona cos chce i ze trzeba jej kupic, raczej zapyta czy bym jej cos kupila w nagrode etc... no ale ona jest stosunkowo niesmiala wiec pewnie to nas tylko przed scenami uchroniło ;) balladynko ja po ciazy z Gabrysia kreske mialam az pod biust, ta gorna czesc znikla w jakies 2 miesiace a ta dolna (zwlaszcza na wzgorku lonowym) trzymala sie ok pol roku dviki a czemu ten wozek ktory masz ci nie pasuje?? wydaje mi sie ze juz nie ma sensu kupowac gondoli ale jesli masz kase to jakis glebszy a owszem... ostatnio sklepowa slyszlaam jak radzila jakeis swojej znajomej zeby sprowadzila graco z usa wtedy bedzie jezdzila lata i bedzie ok ale zeby poslkiego nie kupowala bo po 3 miesiacach sie rozklekocze... niezle to swiadczy o tym jakie rpodukty ida na polski rynek :O wisienko jesli idzie o spanie to ja po prostu ubostwiam Krzysia i jego systematyczne przesypianie 4.5 i wiecej... przy Gabrysi wstawalismy co 45min, wygladalo to tak 15min karmienie 45min spania i znowu kamrienie etc... balam sie az co to bedzie przy drugim dziecku ale pocieszajace jest to ze problemy ze spaniem nie sa dziedziczne :D mysle ze z czasem i wasz Arus zacznie lepiej sypiac w nocy czego ci baaardzo zycze blada ja jestem uzytkowniczka krzeselka drewnianego. mala przetrwalo przetrwa Krzysia a pozniej jeszcze komus oddam. nie ma zadnych wyraznych sladow uzytkowania, rozklada sie na krzeselko i stolik i do tej pory sluzy Gabrysi jako punkt malarski czy do robienia ciasteczek w Boze Narodzenie... plastikowe sa wg mniej ciut mniej stabilne i jakos bym sie po prostu ich bala chociaz wizualnie sa bardziej atrakcyjne.... dobra lece bo mi sie ziemniaki dogotowuja :D
  20. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    ale zescie nachamlily hooooo hoooo nie bardzo mam czas i wene zagladac. z Babcia troche lepiej wiec wczoraj do pozna siedzielismy zeby Babcia dzieciakami sie mogla troche pocieszyc no a pozniej byl meczyk a ze Ania kibic jest to oczywiscie ogladala ;) a pozniej mialam tylko poczte sprawdzic i jak wsiadlam na net to na allegro 1:30 mnie zastala :D nic nie kupilam ale pare rzeczy sobie upatrzylam ;) ktoras z was pisala wczoraj o podobienstwie - u nas dzieci sa pomieszane, smiejemy sie z M ze wziely z nas to co najlepsze. wrzucam wam mala przegladowke z dziecintwa to same zoabczycie czy jakies podobienstwo odnajdujecie czy tez nie :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4f48bdf724e85154.html dobra czytam dalej bo utknelam na wczorajszym wieczorze a w miedzy czasie latalam nastawic ziemniaki... dzisiaj zrazy wolowe (w srodku cebulka sloninka i ogorek) i do tego swiezutka kiszona kapusta bo mama juz na zime zrobila :D
  21. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Basiu dla Kubusia {kwiat] niech nam najlepszy przyjaciel Krzysia ;) zdrowo rosnie wlasnie wrocilysmy z Gabrysia z zakupow... likwiduja u nas duzy sklep dzieciecy i wszystko kosztuje 50% takze troche obkupilam zimowo dzieciaki. maja tam super plaszczyk zimowy taki jak dla Gabrysi ale kurcze jest taki akurat i obawiam sie ze calej zimy w nim by moze nawet nie przechodzila ale cena tez kusi bo puchowka za 69.50... a wiecie co... zaszlam do ciucholandu i tam uzywany bawelniany pajacyk 12zl!!! poglupieli kompletnie!!! bylam tez w biedronce i pajacyki wg mnie nie do przyjecia bo zapinane z tylu i w pionie i w poziomie ale spiochy sa fajne (o ile ktos spiochy uznaje a nie tak jak ja). za to dresiki welurowe za 14.99 to super okazja, bardzo fajny rodzaj weluru i warto - zwlaszcza w rozu i pomaranczu ladne byly :) dviki ten adres to http://www.chusta.pl/
  22. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Lalik no oni podobni do siebie jak 2 krople wody... Gabrysia od Krzysia w dziecinstwie roznila sie tylko paczkowatoscia :) wazyla w prawdzie tylko 300gram wiecej w tym samym okresie ale byla znacznie krotsza... dzisiaj mlodego ubralam w kolejne wdzianko 6-9miesiecy i jest tylko tylko... w szerokosci jeszcze luz ale na dlugosc wyglada to mniej ciekawie :)
  23. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Lalik dzieki za propozycje :) noooo byloby z pewnoscia baaardzo wesolo heheheh clo do Klaudii to nie ma chyba na nia bata... zmienia niki IP i mimo ze ja banuja to za jakis czas wraca, biedna chora osobka... wrzucam wam linka na fote ktora przed chwila zrobilam moje dzieciaki porannie, w rodzicow lozeczku :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee1164e81ad9654e.html
  24. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    ja myslalam ze przy sobocie to bede pierwsza a tu.... normalnie szok tyle postow :) Dominisia Balladynka - super chlopaki!!!! Stonko wczoraj mi sie twoje foty nie otwieraly wiec dzisiaj majac chwile z ranca je pokopiowalam i musze przyznac ze ta fota kapielowa jest REWELKA... ja bym sie nie odwazyla jednak malego kapac z corcia bo ona jest jeszcze zbyt nieobliczalna :D ile ma wasza mala??? Marylko a powiedz mi nie bedziesz miala problemow z zabraniem tego krzeselka? znajomi jak lecieli do anglii to mieli jakis problem z bagazem. pewnie nie wykupowaliscie miejsca dla Tatianki wiec pamietajcie ze ja sie bagazowo jakos inaczej liczy. moze to wiecie juz sami ale jak nie to warto zadzwonic do linii lotniczych i dopytac bo juz pare osob mialo przez to siupy Aniu my na ciemieniuszke uzywalismy specjalnego srodka o nazwie OLEJUSZKA z firmy SKARB MATKI. z tgo co wiem to jedyny srodek na rynku przeznaczony do walki z ciemieniucha... u nas po 3 aplikacjach problem zniknal a jak uzywalam zwyklej oliwki to bylo i bylo... Lalik no widze ze coreczka mamusi pelna geba. odstawiona na tip top!! co do zjazdu to dla mnie pd polski jest nieosiagalne ale wiesz jak kiedys bedziemy w warszawce to sie chetnie z Krzysiem z wami spotkamy ;) taki nasz odosobniony zjazd :D co do forum to Ania urodzila blizniaki taka z niemiec i mi sie wydaje ze to byla prawda a maja i jola to po prostu bylo kolejne wcielenie klaudii. na forum na ktorym jestem na staole urodzila trojaczki a na innym jej dzieci umarly w czasie porodu. normalnie na maxa niezrownowazona osoba... a co do forum to mi sie tez wydaje ze jest fajnie tak jak jest... nikt sie nie wtrynia i nie robi zametu... ja juz pisalam ze jesli idzie o piwko winko czy ukochanego baileysa to ja sobie czasami pozwalam odpowiednio na lampke/pare lykow/ kieliszek. Co do rehabilitacji to ja tez stwierdzilam ze jak mi przyjdzie dlugo czekac a lekarka uzna ze Krzysiowi jest potrzebna (co ktorys raz przy podciaganiu do pozycji siedzacej zbyt szybko opada mu glowka jak sie go odklada) to tez zdecyduje sie na prywatna rehabilitache. mamy dosc daleko do szpitala i nie wyobrazam sobie jezdzenia autobusem, jesli bylaby ladna pogoda to ok moge isc na spacer ale przy brzydkiej pogodzie to 15zl na taxi pojdzie wiec tez niemalo... no ale czekam do poniedzialku co wymysli nasza neonatolog
  25. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    pamietacie te sukienke co wrzucalam linka na forum?? poszla za 61zl :P a zestaw dla dziewczynki sie nie sprzedal ale babka napisala zaraz maila ze nie zdazyla zalicytowac i ze jesli mi pasuje to za minimalna kupi i w ten sposob poza allegro 70zl wpadlo jeszcze :D no to jutro obaid na wynos :P
×