Aneczka1979
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aneczka1979
-
Basiu jesli idzie o powrot plodnosci to troche info z czasow zaprzyjazniania sie z NPR Wg badan prof. Roetzera przy karmnieniu pelnym mozesz zakladac 12 tygodni nieplodnosci poporodowej a przy karmieniu niepelnym 6 tygodni. Warunki by moc uzanc karmienie za pelne: -dziecko odzywia sie wylacznie mlekiem matki (zero dodatkowego jedzenia czy napojow) - karmisz dziecko na zadanie, przynajmniej 6 razy na dobe -lacznie dziecko ssie nie krocej niz 100 minut w ciagu doby (nie stosujemy kapturkow ochronnych na brodawki bo zmniejszaja one stymulacje piersi a co za tym idzie moga powodowac mniejsze wydzielanie prolaktyny) - przerwy w karmieniach nie moga byc wieksze niz 6 godzin (takze w nocy, w chorobie itp) Z materiałów Programu Promocji Karmienia Piersią: pełne karmienie piersią: – wg potrzeb matki i dziecka – bez pojenia i dokarmiania – przerwy między karmieniami nie dłuższe niż 6 h – prawidłowy przyrost masy ciała dziecka – bez podawania smoczka do uspokajania W praktyce obserwuje sie czesto znacznie dluzsze oczekiwanie na owulacje po porodzie ale Roetzer podaje ze wg jego badan zakldanie dluzszej nieplodnosci moze prowadzic do nieoczekiwanego poczecia. Temperature nierzyc warto i warto obserwowac i notowac inne objawy. W okresac z pewnoscia nieplodnych a po pologu czyli powiedzmy po 4 tygodniach po porodzie warto zaobserwowac nowy model nieplodnosci tzn przyjrzec sie jak wyglada temperatura, szyjka, sluz w fazie nieplodnej. to moglo sie zmienic i nie jest jak kiedys. Zauwazenie zmiany w tym modelu mieplodnosci moze byc sygnalem zapowiadajacym zblizajaca sie owulacje.
-
witajcie z rana ja sobie wieczorem poplakalam bo sis wpadla sie pozegnac. w najlepszym wypadku zobacyzmy sie dopiero za rok :( jeszcze jej samolot nie odlecial a ja juz strasznie tesknie :( wczoraj bylismy na mega pysznej pizzy po trasie na uczelnie a wieczorem najadlam sie grzybkow (podgrzybkow) duszonych mniaaaam Krzys widac nie ma nic przeciwko takiemu jedzonku i slodko spal w nocy i po 2 nocnych karmieniach dopiero teraz sie obudzil. DOminisia zycze bezpiecznej podrozy i milej wizyty Lalil - my mamy ten smoczek NUBY ale Krzys tez sie nim dlawi zreszta my mamy i silikonowe i kauczukowe z roznych firm - avent nuk canpol babyono nuby playtex w sumie w domu mamy w tej chwili juz 8 czy 9 szt i guzik to daje... nawet z butelki nie potrafi juz pociagnac chociaz na poczatek smoczek z medela byl ok i chcoaz pare razy pociumkal. mam pytanie o zmiane pileuszki w nocy... czy przewijacie swoje dzieciaczki? my zakladamy pieluszke tak ok 20 i w sumie do rana do 7 mlody w niej jest zeby go nie wybudzac. zauwazylam ze w nocy juz teraz tak tragicznie duzo nie siuska a kupki w nocy juz sie od danwa nie zdarzaja... rano tez nie jest jakas tam tragicznie mokra no i pierwsze co rano robie to wlasnie zmiana pieluchy (uzywamy happy 5-9kg na zmiane z amerykanskimi huggies 3)
-
ufff wlansie wrocilismy do domu. z lekka zmeczona jestem ale najwazniejsze ze praca zlozona. obrona albo 6 albo 26 pazdziernika w zaleznosci kiedy moj promotor przyjedzie bo jakas konferencje ma ponoc na poczatku pazdziernika i terminu nie pamietal ;) przyjemnosc dyplomowa z oplatami drukowaniem bindowaniem zdjeciami i wyjazdem dzisiaj to bagatela 270zl!!! kurde bym czynsz za to oplacila ale no coooz nie bylo wyjscia. znowu zaplace kare robiac oplate za mieszkanie ale trudno sie mowi... Wisienko usmialam sie czytajac moj portret otooooz mam wlosy rudawe, krociutkie i odstajace malymi kosmykami na zewnatrz. okularow nie nosze (chociaz powinnam hihihi) i osobiscie preferuje styl praktycznie bez oprawki :) no ale fajnie poczytac jak sobie mnie wyobrazalas :) Lalik - ja karmilam Gabrysie 18 miesiecy i teraz zamierzam przynajmniej 14m-cy karmic. u nas alergolog powiedziala ze rok to minimum z tego wzgledu ze i ja i maz mamy alergie wziewna i skorna i wlasnie dzieki dlugiemu karmieniu jest szansa ze dziecko takowej uniknie. no i odpukac ale Gabrysia nie ma zadnej mimo ze mowili ze na 85% bedzie miala, takze mam nazdieje ze Krzysiowi tez dam przeciwciala. a co do mleka ja po tym jak moja siostrzyca mi kiedys podeslala kilka art. po angielsku od poczatku bylam na takowe zdecydowana. jakby co to mam jeszcze w odwodzie paczki z usa :) Basiu skoro karmisz mieszanka to moze powinnas jeszcze do kompletu dokupic sobie pojemniczek aventu na mleko (o ile juz go nie masz) przygotowujesz w nim 3 porcje i tylko pozniej wsypujesz do butelki zalewasz woda i gotowe i nie bawisz sie w to cale odmiezranie. a plytki bardzo stonowane... macie duza lazienke chyba co? my mamy malutka dlatego nasza jest zolta... tez mamy paradyz o takie http://www.paradyz.com.pl/?s=15&a=7&collID=57&scID=76 tylko w rzeczywistosci sa bardziej sloneczne i kolor nie taki blady a te maziaje sa koloru fioletowy metalik Gosdan - sopelek kupilam w aptece, u nas w praktycznie kazdej mozna go nabyc a jesli nie ma od reki to przywoza. cenowo duzo bardziej korzystnie wychodzi no i jestem zadowolona. jesli idzie o karmienie sztuczne to w centrum zdrowia dziecka czesc dzieciaczkow byla na sztucznym mleku i w dzien mialy flache co 2 godziny podawana tylko fakt to byly maluszki ponizej 3miesiaca zycia Justka ja czytalam ze maluszka ponizej 3miesiaca zycia wybudzac trzeba jesli spi powyzej 4godzin ale ze u nas zdarza sie takie spanie sporadycznie to ja sie nie wychylam i nie budze jak sobie spi te 6. mowia ze jesli sie karmi rzadziej niz co 6godzin w nocy to szybciej wraca plodnosc ;)
-
alez sniadanko zrobione przez meza dobrze smakuje... zupelnie inaczej!!! jestem rozklekotana dzisiaj bo znwou od rana wysluchuje tego warkotu kilku maszyn wrrr normalnie wsciec sie mozna Lalik tutaj wrzucam ci link na wszystkie produkty enfamil http://www.enfamil.com/app/iwp/FamilyofProducts.do?dm=enf&id=-8804 ja probowalam tego next step i jest ok :) dviki ja bym chetnie na grzybki skoczyla ale z Krzysiem nie ma komu zostac a z wozkiem po naszych chaszczach nie da rady chodzic. moja mama byla przedwczoraj i przywiozla 2 duze wiadra podgrzybkow a wczoraj juz 2.5 wiadra podgrzybki i kozlaczki... skoczylam nawet poobierac bo ja kocham zapach grzybow!!! Anulka78 - gratulacje pieknej wagi, przybiera jak na panienke przystalo, toc laseczki musza byc kruche i delikatne przy facecikach hehehe Ania1706 u nas tez z reguly odkladanie konczy sie pobudka ale od czego jest mata karuzela i bujaczek :D w ten sposob zawsze jest troche czasu :D wczoraj sie nawet o zrobienie zrazikow na obiad pokusilam bo maly w miare grzeczny byl :) Marylko racuszki brzmia przepysznie... ja jakos nie bardzo moge je jesc bo pozniej mam zgage i brzuch mnie boli wiec zamaist tego robie babke ziemniaczana w wersji light (zamiast skwarek z boczku daje szyneczke) aaa u babaci na urodzinach mama zrobila kiszke ziemniaczana. goscie stwierdzili ze to lepsze niz inne frykasy bo samemu w domu rzadko sie takie dania serwuje. A co do apetytu to kurcze ja akurat wczoraj mialam przesyt, totalnie na nic nie mialam ochoty i zjadlam przez caly dzien kanapke i 2 zraziki bez ziemniaczkow a i dzisiaj zapchana jestem... widac to od dnia i humoru zalezy no a mam nadzieje ze twoj nastroj sie poprawia i do normalnosci wraca. Terka fota extra... ja tez chrzestnej cos podsylam ciagle mimo ze jest u nas raz w tygodniu. stwierdzila ze jak pojedzie na studia to sie za mlodym zateskni... w sumie zaluje ze jedzie bo czasami cos przy Krzyniu pomogla a i razniej na spacer bylo isc. Istraa a moze zrob paste jakas z dodatkiem lososia albo tunczyka??? makaron szybko sie gotuje. sos gotowy mozna kupic, losos wedzony pokroic (albo tunczyk wyrzucic z puszki) i wymieszac z sosem i danko do podania gotowe :D lece szukac fatalaszkow na wyjazd... troche musze Krzysia pogimnastykowac bo on co drugi dzien robi kupe i dzisiaj wypada wlasnie jego pora a wolalabym zeby po drodze nie nafajdolil bo w aucie ciezko przewinac ;)
-
Lalik Enfamil zostal uznany najlepszym mlekiem modyfikowanym w USA, zalecaja go tak samo jak u nas nutramigen. ladnie nawet pachnie i niezle smakuje. wiem bo moj siostrzeniec jest na tym mleczku tyle ze w USA juz kolejne rodzaje wyszly a u nas nadac podstawowe... ide bo mnie wolaja pappapa
-
hej dalam ciala na calej linii. maz wzial urlop i dzisiaj z rana mielismy jechac na studia zeby zlozyc prace mgr a tu sie kurde okazalo ze plan sie zmienil (a ja oczywiscie zapomnialam sprawdzic hihihi) i promotor zamiast od 9.40 ma byc od 16.40, dobrze ze babeczka z dziekanatu dzisiaj do 18pracuje bo dopiero byloby ciekawie bo M musi byc jutro w pracy... z lekka sie znerwowal na mnie ze zgapilam sprawe ale przeciez za to moje roztrzepanie mnie kocha :D poza tym jestem w miare zadowolona z foty do dyplomu, wyszla w czarno-bialym bardzo fajnie no i zadnej z hogat nie widac ;) wisienko u nas Gabrysia tak miala ze jak sie jej mleko sztuczne (nan lub nutramigen) probowalo podac (przez bilirubine wysoka) to z niech az chlustalo. teraz z Krzysiem nie probowalam ale on ma odruch wymiotny na sam smoczek... nie mam nawet jak odpisac co i jak reszcie bo slubny zrobil sniadanko i juz mnie wola a zaraz pozniej zakupy i w droge. milego piateczku zycze
-
Basiu a pijesz ten srodek mlekopedny??? no i jeszcze te granulki homeopatyczne... lalik jest kolejna osoba ktora bardzo je sobie chwali... ja wczoraj wypilam pol karmi no i dzisiaj ze mnie ciurkiem leci... mlody nie nadaza tego zjadac bo juz mu podaje cycka bez kwekania tylko doskakuje jak czuje ze jest pelen
-
Terka my tez przerabialismy wkladanie lapek do buzi i mega slinienie ze az ubranko mokre a teraz doszlo juz wpychanie co popadnie - kocyka pieluszki zabawki... Gabrysi zabki wyszly bardzo wczesnie wiec moze i teraz przy malym bedzie podobnie. zreszta u nas w rodzinie z reguly wychodza przed ukonczeniem 5miesiaca... ciekawe jak bedzie przy Krzysiu. a co do Hogaty to postanowilam wczoraj przed zrobieniem fotki potraktowac ja brutalnie i sie wyzbylam pieknego wykwitu ;) pani jeszcze obiecala zrobic maly retusz wiec licze ze bedzie w miare w miare chociaz nie wiem co za debil wymyslil ze zdjecie dyplomowe ma byc z odkrytym lewym uchem!!!!!!!!!!!!! dviki no kochana ale Ci Karolek sie rozszalal!!! wage urodzeniowa mieli nasi chlopcy identyczna ale wyprzedza Krzysia wazonego pare dni przed 3miesiecznica o 550gram :) tez uwielbiam te hihranie w glos. najlepsze jest jak zasnie i sie tak zasmieje! na poczatku myslalam ze cos sie mu stalo a on w najlepsze sie smieje przez sen :)
-
Lalik u nas na osiedlu jest dziecko czesciowo sprawalizowane wlasnie przez takie \'gibniecie\' sie mamie jak mialo 2 miesiace. ja jestem asekurantka jesli idzie o pewne rzeczy. za duzo przyszlo mi po lekarzach lazic z dzieciakami... a co do karmienia to u nas tez z reguly ok 5minut i Krzys sam wypuszcza cyca albo robi taki odruch z odglosem bleeee. tez mamy za soba wazenie przed i po karmieniu w przychodni i ku zaskoczeniu lekarki bylo tez ponad 300 i to przy skarmieniu z 1 piersi!!! albo ta waga taka albo faktycznie tyle mlody wciagnal (mieszanki wiem ze 3miesieczniakowi 180ml sie daje) ogolnie to z niego zarloczek jest a ja przez to mam cyce jak donice i to juz nie takie do fiolkow lecz z serii juka czy palma heheheh jesli idzie o sypianie na brzuszku to u nas jest to z reguly pozycja poranna lub drzemkowa. w nocy ja wykluczylam calkowicie. Krzys nie ulewa ani nie wymiotuje ale jakos sama bym nie zasnela nie majac go na oku... Basiu dopiero doczytalam ile wazy Kubus!!! no kochana waga piekna!!!
-
Lalik ja juz zaliczylam pizze, kebaba, chamburgera z maka, tortille i pikantne skrzydelka z KFC, zupe pieczarkowa i grzybowa, rybe po grecku i rozne inne wyskoki :) kurcze dziweczyny jak tak czytam ze wy nie trzymacie swoich maluchow pod glowke to sama nie wiem czy nie jestem zbyt wielka asekurantka tylko jest jedno ALE... wg neonatolog dziecko do ukonczenia 3 miesiecy MUSI miec glowke asekurowana i przy podnoszeniu i noszeniu oraz powinno byc jak najmniej pionizowane. podobnie jest z trzymaniem glowki - jesli zbyt dlugo nie umie utrzymac lub zaczyna trzymac zbyt szybko i zbyt sztywno tzn ze moga byc problemy z napieciem miesniowym. ja wychodze z zalozenia ze na wszystko jest odpowiedni czas i nie ma co pospieszac.
-
u nas po diable zimno. i na dworze (7stopni) i w domu a na dodatek zerwali parking i robia nam nowy parking i dojazd pod blok wiec koparki i inne ubijarki od rana wyja pod oknami ale i tak najgorsze jest to ze nie ma szans an wyjscie na spacer z wozkeim bo pod klatka jest masakra takie doly wykopali ze mozna sobie noge skrecic i juz kilka dni taki stan rzeczy sie utrzymuje. a do pierwszej alejki mamy z 7-8 metrow!! dzisiaj sasiad zrobil \"akcje\" i zarzadal wrecz zeby cos zaczeli robic przynajmniej pod klatka bo on starszy czlowiek (lat ponad 70) ma problemy z pojsciem do sklepu. trudno zeby czlowiek skakal w tym wieku... mam nadzieje ze postraszenie panow leniuchow (godzina pracy godzina przerwy) na cos sie zda i rusza tylki. wczoraj przybalowalismy :) tzn ja przy karmi a maz i spolka przy innych wybuchowych mieszankach :) do domu sciagnelismy ok 23 bylismy na grillu urodzinowo-rocznicowym (u nas w rodzinie 3 imprezy datowane sa na 18wrzesnia hehehe) jeszcze przez kilka dni jest moja ukochana siostrzyca ze stanow wiec korzystamy z okazji zeby jak najwiecej z nia pobyc no a Krzys mimo ze towarzyski jest czlowiek to dal rodzicom sie relaxnac :D no chyba ze sis wezmie do serca moja ugestie i zaczeka na opijanie obrony hehehehehe lece poczytac co pisalyscie nim sie mlodziez pobudzi
-
alez ten nasz temat teraz samochodowowypadkowy sie zrobil!!! Marylko najwazniejsze ze Tatiance i tobie nic sie nie stalo wiem ze ciezko bedzie o tym zapomniec i wydatek niemaly ale szczescie w nieszczesciu ze tylko tak sie skonczylo... Basiu no ja wlasnie na czarno biale foto sie nastawiam. tez nie lubie kolorowych a ze wlosy mam w tej chwili koloru niezidentyfikowanego to wole pozostac przy klasyce :D
-
witajcie musze dzisiaj isc zrobic zdjecie do dyplomu bo w piatek jedziemy a tu wstaje i piekny pryszcz na nosie... wygladam doslownie jak Hogata!!!! jestem wsciekla bo na dodatek nei uzywam fluidow ani takich tam wiec nawet nic nie mam w domu... przypudruje moze ale licze ze pan w punkcie foto zrobi mi ladny retusz ;) ja dzisiaj znowu zalana mlekiem. wczoraj wieczorem przyimprezowalismy (89 urodfziny babci) i zjadlam znacznie wiecej niz normalnie tyle pysznosci bylo no i sie ze mnie leje od jakiejs 2 w nocy ciurkiem. rano karmiac malego nakapalo mi 80ml mleka z drugiego cycka a i nie od poczatku lapalam... zaluje ze mi nie idzie odciaganie laktatorem bo bym miala niezle zapasy juz zrobione :) lece bo corcia wola juz o drugie sniadanie milego dzionka
-
gosdan milego dokanczania i wczytywania sie w forumowe ploteczki... mam nadzieje ze rano jak odpale forum to juz jakies fotki od ciebie ujrze :)
-
dzisiaj juz lepszy dzionek. przestalismy juz tak strasznie pociagac i nawet poszlismy na urodziny do mojej ukochanej babci… zacne bo juz 89 :) no i tak sie zlozylo ze byly 4 pokolenia z roznych rodzin, w sumie az 5 prawnuczkow (razem ma ich 19) bylo super wesolo no i oczywiscie Krzynio robil furore jakie to on zlote dziecko jest :) i fakt byl jak na popisowe wejscie przystalo rozkoszny i caly czas usmiechniety :D Pestko nam niestety ta ulga duza tez srednio wychodzi... bedziemy mogli tylko za 1 dziecko odpisac bo podatku to nam niewiele odtracaja... w sumie znowu skorzystaja najbogatsi :( no i pozazdroscic spustu spaniowego :) u nas najdluzej do tej pory to 6 godzin... czy lekarka nie kazala ci wybudzac malego? wiem ze sa szkoly ze do ukonczenia 3miesiaca zycia dziecko nie powinno spac bez jedzenia dluzej niz 4godziny. ja do niedawna wstawalam i dawalam mlodemu cyca przez sen. tak na wszleki wypadek ;) Justyna - ja ilosci mleka bym nie zwiekszala sama, probuj jednak z ta strzykawka i kieliszkiem/kubeczkiem moze maly zalapie. Pamietam ze jak ja mialam od cycka odstawic na te 3 dni to lekarka poweidziala ze w nocy moge gora 2karmienia dac z piersi ale nie wiecej. Ania alez fajnie wyglada spinka na wloskach u takiego malucha!! jeszcze troche a bedziecie lipcowym dziewuszkom kucyki i warkoczyki robic!! Blada no to czekamy na zdjecia Zosi, szkoda ze tak rzadko do nas wpadasz... z lezeniem na brzuszku warto powalczyc bo niesie za soba duuuzo dobrego. Wisienko juz ci opisuje jak wyglada te nasze kolankowanie ;) siadam sobie ze zlaczonymi nogami (jak na nierozpustna babeczke przystalo hehehe) i klade Krzysia prawie przy samym koncu (przy rzepce kolanowej prawie) ale tak zeby lezal na moich nogach dokaldnie brzuszkiem. raczki mu zwisaja w dol (pozycja typu zdechl pies hehe) ladnie wtedy cwiczy i glowke i nozki (robi taka jakby kolyske) cwiczenie to wiem ze jest zalecane u dzieci ze zlym napieciem miesniowym (syn kolezanki mial 8miesiecy rehabilitacji i tak mi powiedziala) a takze u nas bylo ze wzgledu na jelitka, w ten sposob gazy szybciej wylatuja :) Krzynio bardzo lubi te pozycje, jak jeszcze czasami podryptam w miejscu to juz w ogole zasypia, ostatnio bylismy u znajomych to w tej pozycji ponad godzine przespal ;) Nowa a czy lekarz powiedzal ze to sa na pewno kolki? kurcze jakos strasznie dlugo to trwa.chociaz mowia ze o kolkach sie zapomina jak skonczy maluch 3miesiace... a z debridat to nie wiem niesteyt jak z dzialaniem jest wiec ci nie pomoge. ja czytalam ze super jest proszek troisty ale tez nic wiecej dokladnie nie wiem. wykreslilas z diety pieczywo pelnoziarniste i razowe??? przestalas jesc produkty mleczne? bo rozumiem ze wzdymajacych ciezkostrawnych i smazonych nie jadasz.. 3mam kciuki zeby sie polepszylo Anulka78 no to Martynka kolejna forumowa czarnulka :) a co do siostry to fajna sprawa taka siostra... tez lubie jak moja przysyla zaopatrzenie :D spadam spac bo z lekka padnieta jestem do jutra
-
Meggie my kladziemy Krzysia na brzuszku z raczkami ku gorze. Mala jeszcze nie potrafi (tak mi sie wydaje) sama tych raczek sobie przelozyc i przez to nie umie uniesc glowki. a Te waszw szczescie jest przeslodkie :) zreszta wsyzstkie lipcowe dzieciaczki sa wyjatkowo \"udane\" hehehe
-
Justyna a probowalas podawac mu mleko lyzeczka strzykawka lub kubeczkeim??? moze tak zalapie... u mnie corka tez nie umiala pic z butli a tez ja na 3dni ostawialam przez bilirubine i wlasnie karmilam ja w ten sposob. probuj moze sie uda!!! Lalik a kto ci naopowiadal tych glupot o rozwoju??? zebys urodzila w 33 tc to owszem moze by i tak bylo ale nie w 36!!! eshhh pewnie spotkalas jakies usluzne typy.. a jesli idzie o ryzyko w naszej sytuacji ono bedzie zawsze. do konca zycia. maly bedzie musial na kazdy wyjazd nawet szkolny miec ze soba historie choroby. zrosty i problemy z droznoscia moga sie nigdy nie pojawic ale moga sie np pojawic jak bedzie mial lat 14 lub 40... niestety takie to swinstow juz jest no ale problemy z jelitami czasami ujawniaja sie juz w wieku dojrzewania nawet u dzieci zdrowych wiec jak na razie nie uprawiam czarnowidztwa tylko dbam o niego jak umiem najlepiej. a powiedzcie mi czy wam wlacza sie tzw \"odkurzacz\"? ja miewam go srednio raz na 3tygodnie i trwa od 2 do 4dni - polega na tym ze zezarlabym wsyzstko co pod reka nawet rzeczy korych nie lubie. maz sie smial bo ja chalwy nie nawidze a jak zobaczylam ze kupil to malo z papierkiem nie zezarlam :D ja teraz czasami srednio mam ochote cos zjesc ale zauwazylam ze jak malo jem to i mleka mam mniej wiec na razie nie uwazam z jedzeniem jesli idize o ilosc. jem racjonalnie zdrowo ale ostatnio dosc sporo. dzieki temu karmi pijam juz tylko sporadycznie :)
-
wlasnie stwierdzilam ze usmiechem idzie wiele zalatwic... normalnie wydruk kosztuje 20gr ja bede miala po 15gr/strona... powdzieczylam sie do pana i udalo sie wytargowac hihihi Lalik u nas zostaly comiesieczne wizyty u neonatologa ze wzgledu na to ze maly jest jeszcze pooperacyjny. powiedziala ze gdyby o samo wczesniactwo chodzilo to by tylko 1 wystarczyla a tak to niestety trzeba co miesiac. dno oka mielismy badane ze wzgledu na 2godzinna fototerapie ale oprocz tego Krzys mial badanie wzroku w centrum zdorwia dziecka pod katem retinopatii wczesniaczej.wazenie tez na szczescie mamy juz zalecone tylk oraz w miesiacu wiec odetchnelam bno na poczatku non stop po lekarzach latalismy. teraz jedynie mamy pilnowac morfologii bo maly ma anemie.. szczepienia (te z kalendarza panstwowego) ma wszystkie o czasie, z napieciem miesni tez ok wiec teraz sie tylko modlimy zeby sie nie zrobily zrosty na jelitkach... a jesli idzie o 50 centyl to jest wzorowy :) w sumie najwazniejsze jest zeby centyle z dlugosci, wagi i obwodu glowki i klatki piersiowej w miare sie pokrywaly, wtedy w ogole to juz jest git. Basiu - ciesze sie ze z tata lepiej. zobacz jaka mu wnus dal sile do walki!!! Kubus widac urodzil sie w najwlasciwszym czasie no i jest oczkiem w glowie dziadka :) noi i GRATULACJE dla Kubusia z okazjki kolejnego kroku rozwojowego :) fajnie patrzec jak t nasze szkraby sie rozwijaja :) Istraa z tym rosnieciem naszych szkrabow to jest ciekawe... tak nam szybuja wzdluz i wszez ze tylko centumetrem sprawdzac :D jesli idzie o zakupy to z 68 tez nie szalej bo np przy Gabrysi u nas to byla przejsciowka na 2tygodnie. po 62 od razu kupialm wiekszosc 74 :D a co do Ewci to moze jakies malzenstwo zaimprowizujemy??? normalnie laleczka no i ta piekniasta fryzura!!! Krzys sie juz w kolejke zapisuje hihihi Asiulek mam nadzieje ze zalatwisz wszystko na \"chora kase\" a swoja droga u nas w szpitalu nie przyjmuja odplatnie. jak nie masz numerka i nie udaje ci sie dostac to szukaj wiatru w polu i lataj dowiaduj sie gdzie przyjmuja lekarze... babka z rejestracji takich info nie udziela wec bywa czasami wesolo nim znajdzie sie dojscie do lekarza ktory ci potrzebny jest. Terka u nas Krzys to na brzuchu wiecej niz 4godz spedza... obowiazkowo lezenie u mamy na kolankach (sprzyja poprawianiu napiecia miesniowego gdyby ktores z waszym maluchow mialo problemy ale takze dobrze wplywa na jelitka trawienei i zapobiega kolkom) plus mata plus spanie na brzuszku nad ranem :) on kocha pozycje na zabke bo mama mu jeszcze dodatkowo odwodzi nozki zeby z bioderkami bylo ok :) a jesli idzie o temp to neonatolog powyzej 38 od razu kazala brac pyralginum ale malego karmic. pyralgina zbija szybciej niz apap czy inne goraczke to tak na przyszlosc. a do walki z flukiem polecam SOPELEK :) a ja dizsiaj laba gotowaniowa... babcia ma 89 urodziny i u rodzicow imprezka... bedzie z 25 osob albo i lepiej no i oczywiscie wyzerka wiec oszczedzam zoladek na wieczor :D
-
Lalik dziekuje w imieniu Krzysia :) u nas Krzysia tez nie mierza wg siatki centylowej dla wczesniakow tylko jak dla dzieciaczkow donoszonych. On jednak urodzil sie sporo wiekszy od Julki tyle ze jest po operacji no i pierwszy miesiac jego jelitka nie pracowaly tak jak trzeba i o ile w dniu ukonczenia 1 miesiaca wazyl tylko 400gram wiecej niz przy urodzeniu o tyle konczac 2 miesiace mial tez cos ok 5200. zaczynal na 5 centylu teraz jest na 35/65 i lekarka go mocno chwali... no i liczy ze jeszcze troszke a ze wszystkim Maly dogoni rowiesnikow. ponoc dzieci z 36tc w rok najdluzej rownaja roznice. tak patrzylam na karcie corki (z nia tez bylismy w poradni ryzyka pod stala opieka neonatologa ze wzgledu na utrzymujaca sie zoltaczke) to wazyla tylko 400gram wiecej niz maly w tym samym okresie a jedna urodzila sie 600gram wieksza i bez przejsc... no ale nie wazna waga wazne ze jelita pracuja i nie ma komplikacji pooperacyjnych... a czy Julka jest w jakiejs specjalnej poradni? sprawdzacie jej dno oka co miesiac plus miala badanie sluchu we snie??
-
my dalej z serii smarkacze odslona kolejna :D nocka byla ciezka bo i ja zafluczona i mlody, biorac pod uwage ze budzilismy sie na zmiane to jakos malo tego spania bylo ;) na szczescie mam aspirator do nosa bo chyba i on i ja bysmy sie wykonczyli dzialajac gruszka… mam nadzieje ze to dziadostwo nas opusci bo w piatek jedziemy na uczelnie prace zlozyc a Krzys musi jechac z nami wiec kurujemy sie w przyspieszonym tempie. Ania1706 - po prostu klade Krzysia na kolana, odchylam mu glwoke i strzyk do 1 dziutki a pozniej do 2. czasami nawet bez placzu sie obedzie :D Wisienko ja sie wczoraj roznych za i przeciw na temat chust naczytalam i najchetniej bym kupila bebelulu albo jakas inna tego typu tylko szkoda mi tyle kasy wydac bo Krzys to najchetniej bylby w pozycji pionowej i to najlepiej pleckami do mnie zeby swiat widziec... jeszcze z 2 mieisace i bede go na biodrze nosila wiec kurcze sama nie wiem co robic... Anulka ja mam pare takich kolezanek z okolicy porodowki. z jedna dziewczynaa ktora 2 dni po mnie urodzila lezalysmy na sali jak nasze dziwczynki mialy fototerapie, teraz Gabrysia i Julka chodza juz drugi rok do tej samej grupy w przedszkolu :D mam tez kolezanke z porodowki. rodzila boks obok i moja mala jest starsza o 5min od jej corki :) i mimo ze ta laska jest z innego miasta to do tej pory sie spotykamy :) Lalik specjalnie dla ciebie jedno z ostnich zdjec Krzysia w 2 ujeciach :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff5c824a0145b729.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/556deee612891912.html tak jak mowi lekarka... an wczesniaka to on zupelnie nie wyglada :D zreszta widze po zdjeciach ze Twoja Julka tez slicznie rosnie. u nas jak Krzys konczyl 3 miesiace bylo 6250 przy wadze urodzeniowej 2950 i sopadku do 2700. lekarka mowi ze dzieciaki z taka wada z reguly ok 3miesiaca zycia waza nie wiecej niz 5kg takze jestem mega dumna z synia :) Terka kuruj sie moja droga... widze ze nas obydwie dopadlo... wiem ze mozna wziac ibuprom przy karmieniu (pytalam ze wzgledu na moje chore stawy) wiec mysle ze i ibuprom zatoki na noc bys mogla lyknac po ostatnim karmieniu oprzed nocna dluzsza przerwa... a Faustka ma powalajacy usmiech!! no kochana i jaka czupryna!!! u nas zacz ely sie powoli wloski przecierac wlasnie na czubku glwoy... dziwnie jakos ale widac tak musi byc :)
-
na temat chust duzo info znajdziecie tutaj: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=44603 a teraz konkretnie o carrycot infant, niesteyt wiekszosc malo pochlebnych opinii na dodatek dziewcyzny pisza ze dziecko wieksze sie do takowej chusty szybko nie nadaje... http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=66230614&v=2&s=0 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=67073000&v=2&s=0 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=68168987&a=68168987 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=55410747&a=55410747 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=64437260&a=68693655 takze chyba zamowie jednak ta z chusta.pl wszedzie radza ze takie sa lepsze... Ania u nas nie mamy syropkow zadnych Krzys dostaje 5kropli cebion multi, 2 x dziennie po 4 krople cebionu zwyklego... dodatkowo strzykam mu mleczko do noska no i co godzine atakuje go sopelkiem.
-
mama miala mi dzisiaj kupic fride ale nigdzie nie bylo i ostatecznie kupila SOPELEK http://www.kej.pl/obrazy/serwis_obrazy/obraz_sopelek_min.jpg mialam w domu gruszke no i kiepsko jednak przy obecnym fluku zdawala egzamin... sopelek kosztuje 11zl (po rabacie malym a gruszka tez kosztowala prawie 10zl) i pewiem tak dla mnie REWELACJA. wyglada tak samo jak frida i co istotne w komplecie ma az 10 wkladow a nie 3 jak frida... smialo moge go polecic Justka niezly bobo juz z Szymonka... i ta kochana druga brodka :D ja zastanawiam sie nad chusta z http://www.chusta.pl/ na innym forum sporo lasek ja polecalo... no i mozna nosic w niej dziecko do 3 roku cycia... kurcze moze sie skusze jednak bo i cena super )45zl) Marylko u mnie dawno nic sie nie dzialo az do soboty... tez mialam bole z lewej storny (ponoc szyja na lewo i tam sie wszystkie suply zbiegaja) i tak ze az mi sie lzy zakrecily... moj gin powiedzial ze tak moe byc do roku i stad m.in mam zakaz cwiczen do pol roku po cc. niestety jak podzwigam (a jak wiecie zdarza mi sie to czesto zakupowo bo nie tylko Krzysiowo) to wtedy dol brzucha tez daje o sobie znac... no ale bylam na to przygotowana wiec akurat to mne nie dziwi jedynie te wredne bole nagle sa z lekka nieprzyjemne. Lalik super pannica ci rosnie :) z przepisow sluze przepisem na KURCZAKA W WINIE Potrzebujemy piersi kurczaka - 4-6 szt., 15 dag wędzonego boczku, 1/2 szkl. białego wytrawnego wina, 1/2 szkl. dobrej śmietany, łyżka mąki, sól, świeżo zmielony pieprz. Garnuszek smarujemy olejem i wykładamy cienkimi plasterkami boczku, na to układamy piersi i przykrywamy plasterkami boczku. Wlewamy kilka łyżek wody, przykrywamy i na małym ogieńku dusimy ze 40 min. Posypujemy pieprzem, odrobiną soli, wlewamy winko i dusimy dalej ok 30 min. W czasie duszenia nie mieszamy w garnuszku tylko przesuwamy mięsko. Na koniec śmietankę rozrabiamy z mąką i wlewamy do wrzącego sosu w garnuszku, jeszcze chwilkę gotujemy i tym sosikiem polewamy uprzednio wyłożone na półmisek mięsko. I jeszcze przepis na pyszny sos serowy idealny do stekow czy frytek SOS SEROWY -łyżkę masła rozpuścić w rondelku i dolać do tego -kubek gęstej śmietany następnie wpakować w to -cztery topione serki /takie zwykłe kremowe nie jakieś wynalazki / -łyżeczka od herbaty granulowanego czosnku /nie świeży bo wtedy sos jest zbyt ostry i traci smak/ wszystko na bardzo malutkim ogniu gotować ok. 5 minut cały czas mieszając. /porcja dla 4 osób/
-
Lalik a propos kupek to u nas bywaja czasami i raz na 5dni. czasami jednego dnia jeszcze jest 5 a nastepnego wcale albo same male baczki z kleksami... takze sie nie przejmuj. dzieci cyckowe moga sie do 7 dni nie zalatwiac i dopoki nie placze z bolu brzuszka i nie maja twardego brzucha to nawet nie trzeba czopkow dawac. a tak w ogole to podaj z lyzke przegotowanej wody.. ponoc pomaga moze twoja mala zechce bo u nas nie przechodzoi ani woda ani plantex... jedynie cyc jest ok :) Ania a podajesz malej jakies kropelki do nosa>? u nas jest od dzisiaj kuracja zakraplanie maminym mleczkiem plus Marimer... mama ma mi zaraz kupic fride zeby latwiej i szybciej bylo
-
dzwonilam do przychodni i lekarka kazala czekac do jutra. u nas szaleje straszna wirusowka wiec pewnie i mlody to zalapal. powiedziala ze kaszel od 4rano to jeszcze za krotko zeby cos osluchowo wyszlo… takze leczenie domowe i czekanie… 3majcie kciuki dziewcyzny ja przerz was tez zaczelam chustowe poszukiwania... co myslicie o chustach ze strony www.chusta.pl ??? chcialabym cos do jakis 12-15kg bo jak wiekszosc jest do 9 to mnie sredni urzadza bo lada moment mlody juz 7bedzie wazyl; Wisienko jak mozesz to wklej linka do tej auckji na ktroej kupilas chuste... bebelulu sa po diable drogie wiec na takowa sie niezdecyduje bo na allegro uzywane sa po 100zl :O Lalik ciesdze sie ze z Julka wszyustko ok. U nas krzys tez jest z 36tc i normalnie sie roziwja tak jak dzieciaczki 3miesieczne i mimo operacji i przejsc i na wadze przybioera i motorycznie jest ok... sila mam czesto pomaga dzieciakom :) Asiulek ciese sie ze wycieczka sie udala... Marylko no to niezly miszmasz sobi eurzadzasz salatka i serek hehehe no i gratulacje dla meza... niezla pomylka :D a swoja droga co robisz z zoladkow? ja kurcze jakas dziwna chyba jestem bo zadnych zoladkow plucek nigdy nie jadlam i jakos sama nazwa mnie odrzuca... a ponoc smaczne to jest clakiem Terka ciesze sie ze mata sie podoba. warta swojej ceny prawda??? ide do mojej \'smarkaterii\' zajrze za jakis czas znowu
-
no i niestety poleglismy na placu boju… Gabrysia juz wczoraj zalapala fluka i kaszel a dzisiaj od rana jeszcze i Krzys… boje sie z nim jechac do przychodni wiec zadzwonie do leakrza zapytam co robic… moze uda sie zeby w ramach wizyty domowej lekarka sie zjawila... jedynie maz jeszcze sie jakos trzyma i oby jak najdluzej!!! mam nadzieje ze was chociaz choroba nie lapie pozdrawiamy