Aneczka1979
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aneczka1979
-
wrocilismy wlasnie od okulisty. wg tego co udalo sie im sprawdzic wsyzstko jest ok ale pani okulistka byla bardzo mila i powiedziala ze widzi ze dziecko zadbane i ze pilnuje bardzo (to chyba po liczbie karteluszkow z wizyt ktora mi z ksiazeczki wyapdla) wiec powie mi prawde - tutejszy sprzet jest zbyt slaby zeby wykluczyc retionopatie wczesniacza wiec dala mi skierowanie do centrum zdrowia dziecka gdzie maja bardzo dobra nowoczesna aparature i jak oni sprawdza to bedzie pewnosc na 100%. probuje sie dodzwonic do centrum ale nikt nie obiera takze w trakcie dzwonienia poczytam sobie co pisalysie... odezwe sie jak skoncze ;)
-
ufff ciocia juz wszystko wyjasnila. maly dostanie szczepionke HIB przy nastepnym szczepieniu bo specjalnie lekarka zdecydowala opoznic te 1 wklucie ze wzgledu na to ze jest dzieckiem z ryzyka. ponoc do karty malego jest dopieta karteczka o przesunieciu HIBa takze juz jestem spokojniejsza. a malo brakowalo a bym tam awanture strzelila ;)
-
alez mnie synio dzisiaj terroryzuje. co go odloze to on zaczynma kwekac i sie drze ale nawet lezki nie uroni. jak tylko podejde i go podniose to jest spokoj, jego ulubiona pozycja do noszenia to na pionowo tak zeb y wszystko widzial... aaaa moje rece Malwinistka z antykolkowych butelek ponoc avent tez jest dobry, a ty butla karmisz???
-
dzisiaj ja ponarzekam ze sie nie wyspalam. budzilam sie czesciej niz maly bo koszmarnie mnie bolaly stawy. na dodatek stresuje sie przed dzisiejsza wizyta u okulisty. boje sie jak cholera tego badania na retinopatie :( na dodatek zapowiadaja ze ma padac deszcz wiec bedzie ciekawie z malym w foteliku i parasolka sie tarabanic :O wczoraj wygotowalam tetrowki bo ostatnio na 95stopni je pralam przed urodzeniem malego a jednak ciagle sa uzywane takze dzisiaj mam juz w ogole mega sterte prasowania - pralke ubranek i pralke pieluch a jeszcze koljne pralka z kolorowymi rzeczami dzieciakow w toku. w sumie dobrze miec sporo ubran bo pranie rzadko mozna robic ale ta ilosc do prasowania jest porazajaca. Wisienko mi wczorja na usg ortopeda powiedzial zeby zakladac jeszcze tetrowke tyle ze za przeproszeniem ja to mam w nosie. przy malej nie zakladalam tylko za rada znajomych lekarzy ukladalam ja na tzw zabke tzn - dziecko na brzuszku z maxymalnie odwiedzionymi na boki nozkami. Madzik - przekopiowalam ci ten opis masazu. 4strony temu byl :) Łapiemy stópki dziecka jednocześnie trzymając łydki. Kolankami naciskamy brzuszek jednocześnie kierując je na zewnątrz robimy koliste ruchy. Robimy to tyle razy ile nam intuicja podpowiada. Trzeba użyć siły jednakże z wyczuciem Następny masaż można łączyć z poprzednim. Kładziemy dłoń brzuszku uciskając nadgarstkiem tak jakbyś próbowała z boków do środka naciągnąć skórę. Wszystko to musi być delikatne. Terka kurcze dobrze ze mi o tym HIB powiedzialas. cholera jasna nikt mi tez nic nie wspomnial... wrrrr ale sie wkurzylam! wlasnie na karcie szczepien sprawdzilam ze powinnien maly miec... no pieknie. cos czuje ze bedzie burza w przychodni. a wczoraj jeszcze tam bylam!!! Istraa ja mam wkladki Gerbera no i srednio jestem zadowolona. przesiakaja mi latwiej niz Johnsona tyle ze sa ciensze. ostatnio jak karmilam malego w parku to przez johnsona mnie przelalo i wraalam z plama na bluzce do domu
-
ciekawy artykul o kolce jelitowej http://www.resmedica.pl/zdart60111.html
-
Marylko przeciez byl post specjalnie dla ciebie :) zerknij na godzine 10.54 :P
-
my juz szczepienia mielismy no i zdecydowalismy sie na te panstwoe z paru wzgledow ale glownie dlatego ze tak zalecila lekarka z centrum zdrowia dziecka tudziez neonatolog ktora zajmuje sie Krzysiem. moje lekarki uwazaja ze jest to podanie jednoczesnie zbyt wielkiej ilosci \"zarazkow\" z ktora musi walczyc organizm dziecka. stad czesto zdarza sie silny odczyn poszczepienny,goraczka i rumien. poza tym zraza mnie zalecanie wsyzstkim dzieciom takiej szczepionki nie podchodzac do dziecka indywidualnie tylko po prostu przepisuja tasmowo no i ciagle powraca pytanie - czemu lekarze swoich dzieci nie zaszczepia skojarzonymi jak one sa takie super???zaden znajomy lekarz ani pielegniarka (a jest tego sporo nawet w rodzinie) nie wykupil szczepionki skojarzonej... zreszta juz kiedys pisalam jak raz podacie platne to juz caly czas bedziecie musialy szczepic odplatnymi a to dlatego ze wtedy zmienia sie harmonogram szczepien,bodajze do 6 roku zycia!!! ciekawe czy lekarze pamietaja zeby poinformowac o tym przy takim szczepieniu czy raczej owiane jest to tajemnica... no i zniecheca mnie fakt ze lekarzom koncerny farmaceutyczne placa prowizje od wypisanej recepty. dla mnie to nie fair bo wiadomo lekarz to tylko czlowiek zarobic chce to poleca, no chyba ze ma sie znajomego lekarza. i jeszcze slowko o MMR - szczepionka jest poczatkiem atopii lub ujawnia alergie... nie ulega kwestii ze szczepionka ta ma w swoim składzie białko jaja kurzego,ktore jak wiadomo jest niewskazane u dzieci tzw skazowych lub atopików,warto zatem wiedziec pzred szczepieniem czy maluch jest na nie uczulony czy nie. poza tym glodsno bylo ostatnio na temat autyzmu ktory moze byc skutkiem ubocznym podania tej szczepionki... dla mnie sam fakt ze cos takeigo moze sie przytrafic jest skutecznie zniechecajacy!
-
uchodzilismy sie z mlodym ze ho ho. to znaczy on sie wyjezdzil a ja wydreptalam :D 4godziny spacerowania zrobily swoje i jak w koncu usiadlam na laweczce pod blokiem to czulam jak mi fajnie miesnie w udach pracuja. moze powinnam szybkie marsze zaczac uskuteczniac (tylkog gdzie????) to ladnie bym kilogramy zrzucila :D odebralismy wyniki badan i niestety po 2tyg z morfologia nic nie lepiej :O rozmawialam z lekarzem rodzinnym bo ani neonatolog ani pediatry nie dorwalam i rodzinny uwaza podobnie jak ja - lepiej zeby maly przez pare tyg pobyl z anemia niz doprowadzac do zatwardzen i rzadkiej czestotliwosci wyproznien....ehhh musze czekac do poniedzialku zeby z ktoryms z lekarzy pogadac bo jedna na urlopie jutro a druga nie przyjmuje w piatki.... w sumie 3dni wiecej bez zelaza nie narobia nic zlego. aaaa jeszcze sie musze pochwalic - w tydzien Krzys przybral kolejne 400gram i dzisiaj na wadze bylo juz 4665 a teraz poczytam co u was popijajac sobie kawke zbozowa :)
-
dostalam wlasnie pismo z mopsu dot becikowego... wniosek zlozylam 26lipca (bo wczensiej nie mozna bylo bo nie mielismy nr pesel) i dzisiaj pani przyniosla swistek ze kase przyznano ble ble ble i pieniadze zostana przelane na rachunek banklowy.... 23 sierpnia... czyli suma sumarum ponad 2 miesiace po urodzeniu kase przelewaja. troche dlugo zwlaszcza ze wielu osobom te pieniazki przydalyby sie wczesniej
-
a jeszcze slowo o poloznych srodowiskowych, mama i dziecko sa pod jej opieka tylko przez pierwsze 2 miesiace po porodzie wiec jak macie pytania to wykorzystujcie okazje dziewczynki :)
-
Marylko makaron z awrzywami to bardzo prosta sprawa - gotuje marchewke w kosteczke, brokuly i mieszam to z ugotowanym makaronem aldente (badz ryzem) no i na wierz daje duzo natki pietruszki i troche tartego sera. szybkie a smaczne :) a jesli idzie o zapiekanke to ja robie ja w formie lasagne... kupuje gotowy fix 4sery knorra (a jak mam ochote to robie sama 1 wiekszy ser plesniowy cemambert, 2 serki topione (duze) smietankowe lub 1smietankowy i 1 edamer jak lubisz, troche permezanu i biala mozzarella - rozpuscic mieszajac caly czas i uwazac bo latwo sie przypala) no i odrobine tego wylewam na spod blachy, klade na to palty do lasagne a na nie surowego brokula i pokrojona w ciensze plasterki marchewke) do tego jak mam ochote to szyneczke czy gotowanego kurczaka dorzucam, zalewam sosem serowym i znowu przykrywam makaronem na ktory po jakims czasie pieczenia sypie tarty ser (np salami czy mozarella) lasagne robie bez przypraw bo sery daja juz im sol ;) jutro chyba zrobie zapiekanke ryzowa z jabluszkami i smietana. rodzinka uwielbia a i deitetyczne bedzie :)
-
wiseinko polozne przychodza panstwowo i jest to ich obowiazek. jedyne co masz im dac to ksiazeczke malca do obejrzenia ;) a no i pewnie zechce obejrzec twoje szwy wiec sie nie zdziw. a co do pepuszka to przemywaj go spirytem 70%^ lub gazikami LEKO. ja za rada Istry po konsultacje z lekarzem uzywalam taki zolty proszek dermatol. w sumie pepek nie powinien krwawic. powachaj czy aby brzydko nie pachnie bo jesli jakis smrodkowaty jest to dzwon do poloznej czy nawet pediatry neich rusza zadki i przyjda obejrzec
-
Wisienko dziecko dostaje tylko ok 10% zelaza od mamy ale niestety moze miec ono wplyw kupkowy. wszystko zalezy od dawki jaka dostajesz. moj gin i neonatolog byli zgodni ze mimo mojej anemii bedzie lepiej jak bede przyjmowala femintala niz czyste zelazo no i tak robie. przy feminatalu zadnych skutkow ubocznych nie bylo, baaa maly walil i po 15razy dziennie ;) a propos kupek wczoraj mi lekarki (pediatra z rodzinnej i neonatolog z przyszpitalnej) powiedzialy ze dziecko karmione piersia moze robic kupke raz na 5-7 dni o ile nei placze u nas jest troche inaczej bo kupka powinna byc co gora 3dni. Zeby zmniejszyc problemy z wyproznianiem nalezy jak najwiecej klasc malucha na brzuszku, nawet tak spac moze w ciagu dnia. jelitka wtedy inaczej pracuja. a w razie czego to dobry jest ten masaz co pare dni temu podawalam Marylce
-
za nami maraton szpitalny, bylismy na pobraniu krwi i w poradni preluksacyjnej. usg bioderek wyszlo w normie, zadnych zmian niepokojacych nie ma tyle ze obraz wg lekarza typowy jak dla wczesniaka. kolejna wizyta dopiero 25pazdziernika. po poludniu jeszcze wazenie mamy i wyniki lekarz sprawdzi a jutro okulista i znowu pare dni spokoju ;) wkleilam wam wczoraj tego linka po pobierznym pzreczytaniu ale jak doczytalam wieczorem to normalnie w szoku jestem. tam sa rzeczy typu brokuly ktore moge raz w tyg czy banany ktore mi neonatolog wrecz zalecila co 2-3dni jesc ale tez takie ktorych zakazala czyli pieczywo razowe i z ziarnami (ono jest ciezkostrawne i powoduje u maluszkow zaparcia) wiec po raz kolejny widac ze co lekarz, naukowiec czy nawet inny czlowiek to inna opinia. Maly teraz sobie smacznie zasnal po wojazach a ja polatam po necie i zaraz wklpie przepisy dla Marylki ;) dzisiaj mam labe obaidowa bo maz zje jakis kebab w pracy. mala caly dzien u dziadkow a ja mam nagrillowanego kuraka jeszcze, moze nawet sobie jakas drzemke zrobie? Wisienko ja wszedzie gdzie potrzebuje wjezdzam z wozkiem. koszyk zakupowy albo stawiam na gondoli albo pod wozkiem woze i jakos mi nikt uwagi nie zwrocil.
-
dziewcyzny wrzucam bardzo ciekawy link dotyczacy karmienia i tego co mozna a tego co nie. chyba jakis w miare nowy bo duzo ciekawych info tu wynalazlam, m.in ze cukinie jesc mozna :D http://www.lorenc.krakow.pl/mi/?page_id=26 Marylko przepisy wrzuce ci jutro bo teraz pora usypianiowa a pozniej wieczor dla meza ;)
-
Marylko to dobrze ze udalo ci sie znalezc cos prywantie! no i trzeba przyznac ze cena bardzo przyzwoita. u nas w miescie to nawet prywatnie pod tym katem zaden z ortopedow nie przyjmuje. Madzik ja jadlam duszona cukinie, innych zachowan u Krzysia nie stwierdzilam ale nie pytalam nikogo czy mozna czy nie, samowolka ;)
-
a sama nie wiem skad ja na to biore czas energie no i sile dzisiaj oprocz spacerow odpekalam pieczenie ciasta - sernik z pianka na szybko taki bo w koncu odwiedzala nas moja psiapsiola z lat mlodosci obecnie mieszkajaca w Islandii :) na obaidek serwowalam grillowane piersi z kurczaka z ziemniaczkami w mundurkach takze roboty przy tym niewiele. ja staram sie laczyc przyjemne z pozytecznym i np jak cos robie w kuchni czy tez prasuje to przy okazji ucze corcie np cyferek czy literek. no a jak maly nie spi to wtedy bawimy sie we 3. bo jak juz Krzys zasnie to robie wsyzstko co sie da :) wczoraj np tarlam marchewke do zupy z nim na rakach, nie sadzilam ze cos takiego jest wykonalne ale jednak :) a teraz to w ogole mega happy jestem bo udalo nam sie zaliczyc 2 zolte musztardowki, czyli okazalo sie ze jednak zelazo zle wplywa na malego i sama nie wiem czy dawac je dalej czy nie. na szczescie jutro robimy wyniki i sie okaze co i jak. na 9 lecimy na usg bioderek no i mam nadzieje ze bedzie wszystko ok Ania1706 aniolek przeslodki!!! a co do spacerkow to ja wychodze z zalozenia ze nigdy dosc :) trzeba dzieci dotleniac a pozniej mniej chorowaly beda. Asiulek mam nadzieje ze Zuzia szybko przegoni chorobsko. Z tym uchem to niewesola sprawa, bardzo teraz na nie uwazaj bo to dziadostwo lubi powracac. my od prawie roku bujamy sie z nawracajacym zapaleniem ucha u corci. byle katar i juz ucho jej dokucza. a na katarek wpusc jej pare kropelek mleczka z piersi bezposrednio. bedzie szybko po smarkatkach Basiu mam do ciebie pytanie - czy dostalas skieorwanie do okulisty? z tego co pisalas Kubus ma w karcie wpisane wczesniactwo wiec sie zastanawiam czy go badali pod katem retinopatii...
-
A my juz po spacerku... pewnie bysmy jeszcze sie popaletali ale zadzwonil facio ze przywiozl opony i stoi czeka pod klatka... nie bylo wyjscia turbo doladowanie wrzucilam i popedzilismy do domku a jak juz doszlismy co corcia stwierdzila ze musi siusiu a Krzynio zaczal ciamkac wiec wtelepalam sie z klamotami na gore i teraz sila mnie nie ruszy zeby wyjsc :P Pestka - moje Gratulacje. Igorek to dorodny chlopak wiec nic dziwnego ze mamusia mogla miec porodowe problemy :) Najwazniejsze ze obydwoje czujecie sie dobrze i wsyztsko jest ok. a na zdjeciu slodkie dziecie :) Madzik - polozna pewnie zapomniala, zadzwon do niej i sie po prostu upomnij. Wisienka -alez Areczek sie tutaj zawadiacko usmiecha!! no kochana na ten usmieszek to bedzie panny jedna po drugiej rwal :) no i znowu takie same wdzianka :) Krzys ma takie same i jeszcze te z duzym napisem I daddy :) Jumik mi o wit K ani neonatolog ani w centrum zdrowia dziecka nie mowili ale jak bede jutro u pediatry w rejonie to zagadam i zobacze co ona powie :) ja tez gonie mala z pokoju ale sie zreflektowalam i jak tylko maly zasnie to lece do niej w cos pograc albo puzzle poukladac. zauwazylam ze jak jej rano poswiecilam czas od razu powstaniu to i teraz jest grzeczniejsza.
-
Olcia a jak cenowo ksztltuja sie pieluszki Huggies i za ile sztuk?? macie tez kubusiem puchatkiem? slyszalam ze tylko te sa dobre bo inne ponoc dupiny odparzaja
-
Wisienko jesli idzie o pielsuzki to moje kolezanki chwalily tesco i lidla tyle ze u nas nie ma zadnego z tych sklepow. tesco to ponoc 2 rodzaje sa i tylko te 1 sa dobre, jak nie zapomne to dopytam, z lidla wiem ze sztuka pieluszki wychodzila najtaniej. a co do rossmana to tam sa 2 rodzaje pieluch - jedne to babydream a drugie rossman. tych babydream jest malo i moim zdaniem drogo. jesli wy dalej uzywacie newborn to mysle ze moga byc za male. my juz od jakiegos czasu na rozm 0 lecimy bo tamte byly przy krotkie a jednak Krzys sie urodzil znacznie mniejszy niz wasz Arek, nasz ma 7tyg i dalej krotszy o pare cm od waszego jest wiec mysle ze to po prostu kwestia rozmiaru Olcia to ja strzelilam literowke - chodzilo o 3tyg, jak maluch skonczy TRZY tyg to podaje mu sie codziennie po kropelce VIGANTOLU najlepiej ponoc o stalej porze dnia. Ja Krzysiowi zakraplam prosto do buziaka :D Madzik mozesz jesc kazde pieczone duszone i grillowane chude miesko pod warunkiem ze nie jest zbyt mocno przyprawione i nie dala mama zbyt wielu ziol Paula gratulacje!. co do wyproznien niech ci maz kupi sliwki suszone, przez caly dzien tak z 10 sztuk zjedz, do tego sok jablkowy rozcienczony pol na pol. leipej zeby cie do kibelka ruszylobo pozniej mozesz miec mega zaparcia i jakies hemoroid jeszcze ci wylezie bo po ciazy to dosc czeste
-
wisienko widze ze ja ci odpisywalam a ty znowu pytalas :) po PESEL trzeba sie zglosic po uplywie miesiaca do USC gdzie malego rejestrowaliscie (mozesz po 3tyg zadzwonic to jak bedzie mila pani to ci powie czy juz jest czy nie) u nas bez tego cholernego nr nie wydadza becikowego ale wiem ze niektore osrodki MOPS i GOPS az tak bardzo tego nie przestrzegaja. co do witamin to trzeba kupic wit D3 tylko, podaje sie ja po ukonczeniu przez dziecko 2 tyg wiec macie jerszcze troszke czasu :) mi przepisala ja lekarka na patronazu i mysle ze ty tez dostaniesz recepte albo od poloznej albo od pediatry na wizycie patronazowej czyli lada moment Olcia no zobacz a nam wszysscy lekarze odradzaja rumianek bo jest bardzo uczulajacy. ja sama bym go nie zastosowala bo mam uczulenie na niego a rzeczy ktore mnie uczulaja sa od razu dla dzieciakow wykluczone. a co do oliwki to ma racje. lepiej posmarowac mleczkiem a oliwka to tylko to glowki przeciwko ciemieniuszce. no i nie nalezy tez zbyt czesto kapac malucha bo sie niszczy naturalna bariere ochronna skory. my kapiemy Krzysia co 3dni a w pozostale dni przemywamy po prostu myjka z woda, przeciez sie nie pobrudzi :D a jesli idzie o sexik to tak jak pisalam wczesniej nie czekalismy, teraz przytulanki po uplywie 4tygodni przy corce po uplywie 3 :) jesli nie masz plamien i nic cie nie boli to czemu masz sobie odmawiac ;)
-
wisienko my uzywamy tego johnsona z pompka TOP TO TOE, wczesniej dla Gabrychy teraz dla Krzysia i mimo ze np oliwki z J&J nie moze zadne z dzieci ani nas to ten plyn sobie chwalimy (poodbnie jak moisturizing baby oil do kapieli). z mydelek to ja ogolnie takich w kostkach nie lubie. sprobuj jeszcze ewentualnie skarb matki mydlo w plynie ok 10zl kosztuje ale mi sie wydaje ze ten johnsona z pompka jest wydajny tani i na dluuugo starcza a skora po nim super gladka. nie stosuje dla Krzysia ani oliwki ani kremow, czasami tylko mleczkiem go odrobine natre (skarb matki ktore polecam na przesuszona skorke) a propos pieluch, ja najbardziej lubie happy, zadnego przesikania w tych nie bylo (kupowalismy newborn z wycietym pepkiem a teraz rozmiar 0) a z pampersami wpadki juz byly pare razy tyle ze happy kurcze drogo strasznie wychodza. za opakowanie 38szt trzeba zaplacic 24.99 podczas gdy 78sztuk pampersa kosztuje 35.99 (a jumbo pack ten 98szt za 46.99 jest) wiec niestety z racji oszczednosciowych zostajemy przy pampkach. widzialam w rossmanie nowa serie babydream, ciekawe jak tam one ale cena tez zadna rewelacja. podobnie jak dada z biedronki - 19.99za niewielkie opakowanie wydaje mi sie zdzierstwem bo za 3zl wiecej sa juz pampersy paczka identyczna ilosciowo :O
-
nie miala baba wydatkow to samochod sie \"odezwal\"... okazalo sie ze mamy strasznie slabe opony i trzeba je koniecznie wymienic bo zaczynaja pekac. jako ze ostatnio jezdzimy sporo na trasy to nie mamy wyjscia no i komplecik opon wlasnie do nas jedzie :O Stonka fajny ten Wasz Rafalek, kawal chlopa juz z niego no i widze ze nasi panowie maja takei same wdzianko :D Malwinistka - gratulacje! w koncu masz to za soba :) u nas koneiczny byl pesel i dopiero jak go maly dostal to moglismy zlozyc dokumenty. a tak poza tym to xero dowodow osobistych moich i meza, xero aktu urodzenia malego (oryginaly do wgladu) plus swistki od nich - wniosek o becikowe i oswiadczenie ojca. My o becikowe dopiero w zelszym tyg moglismy zlozyc jak Krzys 6tyg juz mial bo wczesniej peselu nie mielismy. a jesli idzie o te becikowe zalezne od dochodow to musisz miec zaswiadczenie z urzedu skarbowego za 2006rok. jesli nie przekraczacie 504zl na osobe to dostaniecie i becikowe wysokosci 1000zl i rodzinne do sierpnia przyszlego roku. Istraa zadzwonilam do leakrki i powiedziala ze przy karmieniu piersia kupki moga byc raz na 5-7dni nawet i jest ok dopoki dziecko nie placze i nie wymiotuje. kolor zielony przy podawaniu zelaza jest tak samo czesty jak czarny i ze mam sie nie stresowac bo zielone kupki przy cycaniu tez nie sa rzadkoscia. w kazdym badz razie odetchnelam z ulga. na wszelki wypadek morelki i nektarynki ida w zapomnienie i od dzisiaj znowu ostra dietka. ciekawe jaka jutro wyjdzie morfologia i czy bedziemy mogli juz te zelazo wit b6 i kwas foliowy wyeliminowac Terka z tego co wiem plantexu nie powinno sie podawac profilaktycznie bo to jednak lekarstwo. tak samo jak nie powinno sie za czesto dawac herbatki koperkowej. tak przynajmniej uwaza moje pediatra bo z neonatolog o tym nie gadalam bo ta to mi w ogole plantexu zabronila
-
Istraa jak na razie kilka razy zaliczylam tron i moze na tym sie skonczy bo w sumie o 16zjadlam tylko zupe i nic tresciwego wiecej nie szamalam. Krzys marudzil i brzuszek sie mu zrobil twardy wiec dalismy mu czopek no i z lekka jestem przerazona bo zrobil mocno zielona kupke. Nie wiem czy to na skutek przyjmowania multiwitaminy czy moze to moje jedzenie tak wplywa. w sumie nic nowego nie wprowdzilam, multiwitamine dostaje codziennie po 3kropelki a w niedziele dostal kolejna dawke zelaza... powiem tak jestem przerazona i mam cicha nadzieje ze za dzien czy dwa znwou pojawia sie \'musztardki\'... odechcialo mi sie totalnie wsyztskiego, boje sie czy aby wsyzstko z jelitkami ok jest :(
-
Ania1706 jesli idzie o opatulanie to ja zauwazylam ze Krzys lepiej spi jak go az na glowke nakryje. ale ogolnie po domu i na spacery smiga ubrany tylko tylko. Justyna nie rycz... mam andzieje ze lada moment cos sie ruszy i juz bedzie z nami twoje malenstwo. moze pajacyki przysiady sexik i ganianie po schodach wszystko razem cos zdzialaja?? Jumik trudno mi cos powiedziec o cuchnacyhc kupkach, dla mnie wszystkie smierdziuchy przeokrutne.... a co do zaniedbywania kurcze mam takie same mysli i tez wyrzuty sumienia zwlaszcza ze czasami trace cierpliwosc do malej i na nia nakrzycze :( Madzik ja juz testowalam karmienie przy ludziach w roznych bluzkach i jednak nie te kopertowe czy z duzymi dekoltami ale luzne koszulowe czy bluzeczki ktore latwo idzie zagiac. wtedy podginam przystawiam mlodego i bluzka splywa mi z boku i troche mlodemu na glowke. znacznie dyskretniej niz wywalanie calego cyca od gory Kokopelasa zapytaj sie poloznej. u nas takie krosteczki pojawily sie na skroniach od czapeczki i po cieplych nocach na policzku na ktorym spi Krzys i byly to typowe potowki (przemywac spirytusem salicylowym - na 2 lyzeczki 70%spirytu dac niecala 1 lyzeczke wody i tym przecierac) ale musisz byc pewna ze to potowki a nie uczuleniowe.... dobra zmykam zarlok sie obudzil. do postukania jutro.