Aneczka1979

alez sobie odpoczywam, mala u dziadkow a ja mam labe, mialam prace pisac ale postanowilam ze najpierw odpoczynek, no i nakarmiwszy Krzysia polozylam sie i do 11.40sobie pospalam :) moze psychicznie nie udaje mi sie odreagowac warszawy ale fizycznie codziennymi drzemkami po 2-3godz w ciagu dnia z pewnoscia sily regeneruje. dzwonilam do szpitala umowic sie do poradni preluksacyjnej (na usg bioderek ktroe z reguly robi sie w 4-6tyg zycia) no i uslyszalam ze w zwiazku ze strajkiem nie zostalo do ortopedy na konsultacje przyjetych 1200osob i nie wiadomo kiedy zaczna zapisywac kolejne dzieciaczki ale mam sie przygotowac ze trzeba bedzie z 3miesiace poczekac conjamniej (normalnie czeka sie miesiac) na szczescie udalo mi sie ustalic termin do poradni ryzyka okoloporodowego (specjalistyczna opieka neonatologiczna) na przyszly wtorek takze przyszly tydzien bedzie pod znakiem lekarzy bo wtorek u nas a w piatek w warszawie u chirurgow. mam tylko nadzieje ze nic nam juz nie wymysla!!! Marylko wg mnie Tatiana jest 100 razy ladniejesze niz Ramona, mysle ze dziecko tez ze dziecko przy Ramonie mogloby w szkole miec jakies dokuczliwe przytyki wiec moim skromnym zdaniem nie powinnas cudowac i nic zmieniac. A jesli idzie o cc to bedziesz miala znieczulenie doledzwiowe albo podpajeczynowkowe czy calkowita narkoze? jednej dziewczynie zastosowali calkowita wlasnie przez cos tam z plucami (tylko nie powiem ci dokladnie co) bo obawiali sie ze moga byc problemy w czasie ciecia. co mowi twoj lekarz? Wisienko to moze sprobuj z prenatalem lub elevitem? tylko wiadomo cenowo wyjdzie drozej, nie wiem jak teraz ale pare miesiecy temu elevit 30szt kosztowal cos ok 29zl a feminatal za 60 cos ok 35 wiec spora roznica jednak. Pestka bedac u lekarza nie daj sie namowic na wywolywanie porodu oksytocyna. Jak juz bedzie po terminie i nic sie nie da zrobic to wtedy ok ale tak z samej siebie to podziekuj za oksytocyne i masaz szyjki. wiem ze takie praktyki sa stosowane w szpitalach \"po znajomosci\" ale uwierz mi do przyjemnosci nie naleza i lepiej z tydzien czy 2 nawet jeszcze pochodzic az sie brzdac sam zdecyduje ;) Olcia - biegunka i wymioty moga przepowiadac porod :) polataj troche po schodach i pocwicz z mezem i moze cos sie ruszy heheheh. do porodu u nas daja koszule szpitalna z baaaardzo glebokim wycieciem ze pozniej masz jak maluszka nakarmic jak ci na brzuszek poloza, niektore dziewcyzny rodza w meskich tshirtach takich co to za tylek siegaja ale wtedy jest problem z karmieniem i tatus musi rozbierac jak malucha z brzuszka wyjma i zostaje sie nago. ja bym optowała za pozostaniem przy koszulce szpitalnej ;) kokopelasa ze ty jeszcze masz sile na domowe przetwory... podziwiam!!! a co do ogoreczkow z chilli to masz racje moglabym je kilogramami jesc no ale wiadomo ze teraz nie poskacze i zostaje tylko obejsc sie smakiem, za rok poszaleje ;) blada ja bym radzila wyiwetrzyc i lozeczko i materacyk, dla mnie nawet wozek smierdzial nowoscia i zostal na balkon na dzien wystawiony ;) Lalik u nas w szptialu po cc wiem ze dziecko daja do karmienia od razu jesli mialas doledzwiowe lub podpajeczynowkowe a dopiero nastepnego dnia jak calkowita narkoze. w warszawie tam gdzie rodzilam to malucha do karmienia podawali po 12godz wiec pewnie co szpital to obyczaj dobra ja zmykam, trzeba jakis lekkostrawny obiadek wymyslec dla siebie i cos dobrego dla rodzinki ;) zreszta moja kochana \"wscieklizna\" sie budzi - wscieklizna ze wzgledu na to w jaki sposob Krzys glodomorek dopada do cyca ;) przypominaja mi jego miny i sposob lapania piersi takiego malego szczeniaczka ktory chce zlapac szmatke i ja na strzepy rozerwac :)

tak popatrzylam na nasza tabelke i widze ze zaczal sie goracy okres bo mnostow z was ma termin na najblizsze 2tygodnie. Teraz to juz worek z dzieciaczkami sie rozwiaze :) moja znajoma juz przenosila 4dni a do szpitala mimo ze ma sierowanie nie przyjeli jej bo strajk i tylko z bolami na oddzial biora. biedna sprzata, po schodach gania, meza wykorzystuje i nic. przy 1 dziecku tez tak miala po tych cudach fenoterolach dlatego m.in dziwilam sie ze Istraa tak szybko poleciala na porodowke ;) no ale przynajmniej Ewunia juz jest w ramionach mamy :) Stonka czyli co jutro do szpitala a we wtorek ciecie i Twoje malenstwo tez juz bedzie w ramionach??? powodzenia zycze i lepszych wspomnien pocesarkowych niz mam ja i reszta dziewczyn. Wisienko ja akurat bralam i biore feminatalN przy corce tez bralam to samo, ale z tego co mowil spec od nieplodnosci ponoc najlepszy na rynku (ale i najdrozszy) jest ELEVIT. polozna mowila mi ze super dla matek karmiacych sa wit. NEW LIFE i POLA ZIELENI ale to tylko u dystrybutorow mozna kupic a ja do takich lekow nie mam przekonania. Jesli idzie o wypadanie wlosow to jest ono nieuniknione - w ciazy jest wiecej hormonow i wlosy nie wypadaja a po ciazy kiedy poziom hormonow spada to tracimy te wlosy co mialy wypasc przez te miesiace ciazowe. ja ratowalam sie po pierwszej ciazy i vichy i szamponem fitobioginowym ze sxhwarzkopf\'a ale teraz i gin i moja znajoma fryzjerka mi uswiadomili ze jak wypadna te ktore mam stracic to wtedy wszyzstko sie juz normuje. a ja glupia na vichy kase wydawalam ;) Malwinistka ty lepiej torbe pakuj bo 2tyg przed terminem z om czy usg to juz jest dziecko rodzone o czasie i nie wiadomo kiedy cie bole zlapia, chyba lepiej zebys torbe spakowala sama niz ma to robic maz albo i tesciowa ;) no dobra sniadanko zjedzone wiec ide sobie jeszcze podrzemac poki Krzys spi ;)

Sendi najwazniejsze ze juz jestescie w domku. Ucalowania dla Gabrysi, jak znajdziesz chwile to wrzuc fotki i zdaj relacje jak znajdujesz cc. Matylda okres moze byc do 4miesiaca nawet. moje 3znajome mialy takie plamienia a la okres skape i krotkie no i nie wiedzialy ze sa w ciazy, jedna to dopiero w 17tyg przy rutynowej corocznej wizycie u ginka sie dowiedziala :D mysle ze test najszybciej rozwieje twoje watpliwosci Istraa - my mamy paski - idealnie idzie wozeczkiem pobujac no i paski idzie regulowac jesli mocniej zepniesz to wtedy jak jedziesz nic sie nie kiwa, jak zepniesz luzniej to wtedy buja sie nawet jak jedziesz. wzielismy kola piankowe bo to cos ok 2.5-3kg mniej niz pompowane. Poza tym pompowane sa bardziej awaryjne (tak twierdza znajomi) i mozna zlapac gume na spacerze wiec zawsze pompke musisz ze soba miec. piankowe ponoc przy bardzo duzych mrozach twardnieja no ale wiadomo ze jak bedzie bardzo bardzo mrozno to z wozkiem na spacery nikt smigal nie bedzie ;) moi znajomi maja bartatine wlasnie w takiej opcji jak nasza i bardzo sobie chwala :) a facio jest bardzo kompetentny i kitu nie wcisnie. my mamy niebiesko granatowy ale z zoltymi wstaweczkami (takie pionowe paseczki na budce i pozniej na spacerowce); w kazdym badz razie mysle ze bedziesz z bartatiny zadowolona, naszemu Krzysiowi sie juz spodobala i poobiednia drzemke sobie w niej juz codziennie ucina :) zazdroszcze ci ilosci mleka. ja walczylam i to bardzo zeby mi nie zaniklo, nawet mi kolezanka przywozila do centrum dojarke elektryczna medeli (dzieki Agna29 jesli to czytasz!!!), pokarm udalo mi sie utrzymac ale laktatorem jak sciagam to gora 100ml na raz. maly ladnie wciaga i chyba nie jest glodny skoro pozniej ladnie spi. tak sobie mysle ze ja moze mam jakas blokade psychiczna bo laktatorem nic nie idzie a jak Krzys sie budzi to mnie od razu zalewa... jak juz bedziesz miala laktator to zobacz ile odciagasz na raz, bede wdzieczna!!! Basiu czy gatta ma duza rozpietosc w rozmiarowce?? myslisz ze jest szansa na miseczke duze D albo E?? ja mam stanik do karmienia D i juz w niego nie wchodze a znowu mam jeden od sis ze stanow C i jest jeszcze dobry. no i jak cenowo to wychodzi?? chetnie bym sobie taki czarny kupila bo drazni mnie wystawanie bialych tudziez bezowych ramiaczek stanikowych spod ciemnych bluzek ;) jesli idzie o wkladki laktacyjne to ultracienkie Gerber sa calkiem ok jesli idzie o chlonnosc ale juz nie koniecznie jesli idzie o ksztalt. mam tez johnsona ale odnosze nieodparte wrazenie ze jak mi cos z piersi pokapie to one sie przylepiaja i mnie skutecznie zniechecily. smialo za to moge polecic wkladki laktacyjne z medeli. kolezanka ze szpitala dala mi na sprobowanie i jednym slowem rewelacja, nie znac ze ma sie wkladke w staniku, nic sie nie przesuwa ani nie przemaka tylko ta cena :( 30szt kosztuje ok 30zl niestety)

Madzik wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, duuuzo milosci usmiechu no i pociechy z maluszka ktory lada moment rozgosci sie w waszym zyciu :) wisienko - salon urody to jest to. ja ostatnio tez sie relaxowalam w wannie z piana, ojjj nie ma jak to wlasna wanna i kibelek ;) jak zlapie nastroj to maz mi wloski ufarbuje, wracam do mojego kochanego rudego ale na razie musze poczekac na odpowiedni humor bo jakos nie mam ochoty latac z farba na glowie ;) Justyna ja przy malej nie odciagalam pokarmu i mimo ze karmilam ja 18miesiecy to piersi mialam i mam ok. w prawdzie do B przedciazowego nie wrocily ale zgrabne C zostalo i mimo dlugiego karmienia spokojnie moglam bez cyckonosza latac bo biust nie ucierpial ;) Gosdan nie przerazaj sie, strach ma tylko wielkie oczy, lada moment przywitasz swojego maluszka i stwierdzisz ze nie bylo czego sie bac ;) Samotna no to widze ze mamy podobny poglad na cc. napisz mi czy dostalas moze jakies zalecenia co do cwiczen czy inne zalecenia na okres rekonwalescencji..

no to moja zostala szczesliwa 7 :) teraz dziewcyzny nie macie juz wyjscia, torby faktycznie pod reka musza juz byc i tylko czekac jak jedna po drugiej bedzie jechala na porodowke. alez sie tu zaroi od maluszkow!!!! ja w koncu sie wysypiam, w prawdzie poszlismy z mezem spac ok 24 ale Krzys zlote dziecko najadl sie po 22 i dopiero o 3 sie obudzil. przed 7rano sama robilam mu pobudke jedzeniowa bo cycki malo mi nie explodowaly. wiecie co jest dziwne? jak probuje sciagnac laktatorem to idzie jak po grudzie a jak przystawiam mlodego to mu mleczko leci ze ledwo nadaza lykac a i z drugiego jest fontanna. maz sie smieje ze mi psychika cycki zatyka jak podchodze z machina :) jesli idzie o corcie to przyjela brata mocno entuzjastycznie, pomaga i stara sie udzielac w czym tylko jej pozwalamy. czasami az za bardzo chce pomagac i trzeba jej tlumaczyc ze pewne rzeczy to jeszcze nie dla niej ale objaw zazdrosci byl jak do tej pory tylko raz. mam nadizeje ze pozniej tez nie bedzie toto czestsze bo cala rodzinka stara sie podkreslac ze ona dalej jest tak samo wazna jak byla; coz mam w domu krolewne i krolewicza jak to stwierdzila Gabrysia :)

dzieki w imieniu Krzysia :) mam nadzieje ze karnacja mu ciemna zostanie po tatusiu (corka ma taka) no i ze bedzie mial brazowe slepka, ja mam slabosc do brazowowokich mezczyzn wiec idealnie by bylo zeby facet mojego zycia tez mial brazowe oczeta ;) Lalik - wada to wytrzewienie jelit, dowiedzielismy sie o niej w 22tyg ciazy takze wszystko juz bylo ustawione i nagrane ze ja mam cc w 36tc a malego natychmiast na operacje do centrum zdrowia dziecka zabieraja. mam nadzieje ze szybko zapomnimy o tym koszmarze ktory stal sie naszym udzialem przez ostatnie 4miesiace a Maly skoro juz tak ladnie sie pozbieral to dalej bedzie dzielny i silny i nic sie do niego nie przypaleta w ramach powiklan Samotna - bidulo to sie wycierpialas, dobrze jednak ze zrobili ci te badania krwi a nie czekali na niewiadomo co. najwazniejsze ze Wojtus zdrowy chlopak! jakie masz zdanie na temat cc? pierwszy oprod mialas naturalny czy tez to bylo ciecie? Wisienko jesli idzie o Sendi to miala jakis czas temu cc i czekamy na jej relacje juz po powrocie do domku :)

Lalik u nas lekarze mowia o zagrozeniach dopiero przy 4cc opnoc 3 sa calkowicie ok ale wiecej juz sie miec nie powinno bo cos tam z macica sie moze zrobic. ja patrzac z perspektywy czasu mimo wady Krzysia i operacji jaka przeszedl tudziez calego tego koszmaru jestem pewna ze gdybym stranela przed decyzja o ciazy jeszcze raz nawet znajac opcje problemowa to i tak bym sie na nia zdecydowala. wiecie co irytuje mnie ze nie moge z malym wyjsc na spacer, mamy czekac do przyszlego weekendu conajmniej :( pogoda u nas rewelacyjne ni to goraco ni to chlodno w sam raz na spacerki a my w domu uziemieni jestesmy. gosci nie przyjmujemy (tylko dziadkowie widzieli malego) bo w sumie sie obawiamy. lekarka powiedziala ze nie ma w pelni wyksztalconego ukladu immunologicznego i leiej nie ryzykowac. zreszta z tymi odwiedzinami to calkiem dobrze wyszlo bo przynajmniej mamy czas dla naszej rodzinki a nie ciagle drzwi by sie nie zamykaly. to ja tez sie pochwale naszym synalkiem fota naszego Krzysia w dniu powrotu ze szpitala czyli rowno 2tygodniowego :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d7bb19d2aa21c3e.html i jeszcze jedna z wczoraj, nawet udalo mi sie zlapac ze smokiem ktory nie usiedzi w buzi dluzej niz 5sekund :) odkad mlody poznal cyca smok przestal istniec i wzbudza odruch wymiotny ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bfb6fb6988da00ba.html

tak patrze na tabelke rozpakowanych mamus i gora cc, mam nadzieje ze te co planuja rodzic same beda mialy szybkie i malo bolesne porody i jednak SN bedzie wiodlo prym Samotna - GRATULACJE, wpadnij i zdaj relacje z cc jak znajdziesz chwile Istraa alez Ewunia slodziak!!! no i jakie ma kedziorki!!!! widze ze obydwie dochodzimy szybko do siebie :) tyle ze moj brzuszek jeszcze jest ale co sie dziwic 117 cm to nie taka prosta sprawa zeby calkowicie znikl ;) wozeczek kupilismy w sklepie DUDEK na rogu ulicy dzielnej i okopowej, bardzo kompetentny sprzedawca no i duzy wybor kolorow od reki. moim zdaniem oferta b.dobra i nie trzeba czekac tylko jedziesz z pieniazkami wybierasz i pakujesz do samochodu :) facio ma ok 20kolorow od reki, sprzedaje tez na allegro podaje linka gdybys sie zdecydowala kupowac online http://www.allegro.pl/item208125374_bartatina_model_2007_fotel_super_cena_warszawa.html wozek nie ma przekladanej raczki ale spacerowke i gondole mozna montowac i przodem i tylem, niestety z tych wozkow glebokich nie znalazlam nic z przekladana raczka. na razie w prawdzie wozeczkiem tylko po domku smigam ale biorac pod uwage wielkosc naszego mieszkania to wozeczek jest zwrotny no i przede wszustkim w wersji kola piankowe wcale nie jest taki ciezki. malego ukladam na zmiane na roznych boczkach, klade tez na wznak ale z glowka na rozne strony, sporo klade go na brzuszek (ja leze w pozycji pol siedzacej a on na mnie) , nie martw sie splaszczeniem glowki, jak bedziesz Ewcie przekladala to nic takiego sie nie stanie. Lalik no ot widze ze mialas cesarkowego pecha. u mnie oprocz pierwszych bolesci jakos to przeszlo, nie mialam fakt czasu na rozczulanie sie nad soba totalnie i licze ze juz nic sie nie pokomplikuje. Zycze zeby ta 3cesarka byla juz przyjemnejsza!! Madzik nasz maly niestety straszny zmarzlak no i zgodnie z zaleceniami lekarskimi co do wczesniakow trzymam go ubranego bardzo cieplo az sie dziwie ze nie jest zapocony ale wystarcyz brak jednego kocyka a on juz ma czkawke. zakladam mu kaftanik i na to pajacyk (wsyzstko na dlugi rekaw), obowiazkowo skarpetki i w rozek a na to jeszcze otulenie kocykiem. normalnie to wystarczyloby body na krotki rekaw i pajacyk ale cooooz, zapewniamjeszcze mlodemu cieplarke bo tak neonatolog przykazala jeszcze przez conajmniej tydzien. Blada mi polozna odradzila biustonosze do karmienia gdzie odpina sie tylko czesc bo ponoc ta gorna ramka zly nacisk ma na piers i zatykaja sie kanaliki i zle to wplywa na laktacje. polecala za to takie cyckonosze gdzie odpina sie cala miseczka, niestety sa sporo drozsze ale jesli mowia ze lepsze to jak tylko maly bedzie mogl zostac pod czyjas opieka w domu to skocze i takowy nabede. ja rozmiar nosze juz E no i ciekawe czy na tym sie skonczy ;) ja o ilosci wypowiadala sie nie bede bo mam sporo po corci a jeszcze sis przyslala odpowiednia porcje w paczkach, mam tego tyle ze spokojnie pranie moge robic co pare dni, jedynie brakuje mi takich malusich pajacykow bo w tych na 56 Krzys sie jeszcze topi a tych na rozmiar 50 i dla wczesniakow do 4kg mam kilka a rozne wypadki przy przewijaniu sie zdarzaja ;) stwierdzilam ze przy dziewczynce toaleta jest duuuzo latwiejsza i przysparza mniej niespodzianek :D

a i jeszcze wracajac do listy wyprawkowej - dorzuccie sobie pare fiolek soli fizjologicznej i kompresy/gaziki sterylne - idealne do przemywania slepkow bo zwykla woda sie na poczatku myc nie powinno

Anulka no to jesli ulozenie posladkowe to faktycznie nie ma co ryzykowac. cc przy blizniakach w moim szpitalu jest na 37tc wyznaczana wiec w sumie jesli ty bedziesz miala ok 10lipca to w miare podobnie. najwazniejsze ze 36tc skonczysz i maluszkow nie uznaja juz za wczesniaczki no i cale te perypetie w postaci echo serca, usg glowki, nerek wizyty u okulistow etc was omina. Dzielnie sie do tej pory trzymalas i oby tak dalej, jeszcze tylko kilka dni! Marylko ja nie mialam tantum bo w sumie uznalam ze nie jest potrzebne. jedynie co to przydaja sie te specyfiki do przemywania rany, jest jeszcze jakas POLODINA do przemywanai ale ona barwi na brazowo i z uzywaniem jej jest wiecej zachodu wiec ja na wodzie utlenionej i gazikach LEKO pozostalam. te gaziki LEKO nadaja sie tez do obsuszania pepuszka u malca wiec z pewnoscia ci sie nie zmarnuja. Cesarka to nic milego. ja nie moglam miec oprocz znieczulenia (podpajeczynowkowe mowia ze lepsze niz doledzwiowe wiec jesli mozesz to walcz o takie) miec glupiego jasia ale wiem ze przy normalnych niepowiklanych ciazach i porodach takowego podaja. jest czlwoiek z lekka oglupiony i przynajmniej tak dobrze nie kojarzy co i jak. mnie tekst ginekolog robiacej cc powalil na lopatki - \"patrzy pani jaki krzykacz - glowy mu z brzucha nie wyjelam a juz krzyczy\" - alez bylam pzrerazona a za razem szczesliwa ze uslyszalam Krzysia no i mialam pewnosc ze ma silne plucka ;) Ania1706 jesli idzie o powera to jak uslyszalma w czwartek ze malego wypisali z OIOMU i juz jest na chirurgii to malo brakowalo a na wlasne zadanie bym wyszla, na szczescie wiedzialam ze jest z nim na sali kolezanka (mama Jasia ktory mial tez wytrzewienie) i tylko dlatego spokojnie przeczekalam do piatku rano. sa sytuacje ktore bardzo dodaja nam sil i wtedy okazuje sie ze stac nas dac z siebie wiecej niz bysmy przypuszczaly... Justka z kilogramami przystopuje z pewnoscia bo dzisiaj brzuch daje mi do wiwatu i pojawilo sie na nowo plamienie mimo ze przez 3dni juz nawet znaku nie bylo... coz trzeba przystopowac i jeszcze troche sie pooszczedzac ;) nie pamietam ktora z was ale chyba Basia pisala o tym ze po porodzie klasc sie na brzuszku bo to przyspieszy dochodzenie do siebie no i powiem tak - jak juz rana po cc przestala tak bardzo bolec ze moglam sie sprobowac na brzuch polozyc to nie mialam jak bo na lezaku ogrodowym to niewykonalne wiec jak wrocilam do domku to wieczorem pierwsza rzecz jaka zrobilam to bylo padniecie na brzuch no i moje drogie oswiadczam ze dalej jest to niewykonalne!!! cycki mi przeszkadzaja :D w biuscie mam w prawdzie dalej 108cm ale miseczki sa pelniejsze i polozenie sie na brzuch to nie lada wyczyn, zreszta gdzies wyczytalam ze spanie na brzuchu w czasie karmienia piersia jest niewskazane bo prowadzi do zatykania sie kanalikow i problemow z laktacja. takze w dalszym ciagu zostaje mi spanie na bokach i plecach i marzenie o snie na brzuszku :D

kokopelasa, dzieki za info, troche to przerazajace ze mozna te nitki poczuc, bede musiala to przemyslec bo jakos obawiam sie miec cos takiego w sobie, zwlaszcza ze znam 2dziewczyny ktroe zaszly w ciaze przy spirali (nie chodzily podcinac wasow czy jak to sie nazywa) no i mialy problemy z utrzymaniem ciazy i zabiegowo im je wycinali... tak przegladam i czytam o roznych metodach antykoncepcji i nie moge znalezc nic dla siebie... wisienko ja tez sie panicznie balam cesarki, do tego stopnia ze wchodzac na blok operacyjny sie rozplakalam. no ale przezylam. nie jest to mile, baaa ja to okreslam mianem koszmaru nawet ale idzie przezyc, najwazniejsze jest zeby maluszek byl zdrowy a my mamuski jakos do siebie dojdziemy Anulka26 a jak ty sie czujesz? czy lekarze mowia cos o cc czy jest szansa na sn? do terminu jeszcze tylko 30 dni masz ale wiadomo przy bliznietach z reguly jednak wszystko dzieje sie szybciej. nie dziwie sie ze zapewnilas sobie pomoc, podowjna robota cie czeka. moj Malz dzisiaj stwierdzil ze ja sie mam relaksowac a on sprzata pranie robi etc a ja szperam online w poszukiwaniu brakujacych duperelkow dla Krzysia.

wiecie co... doszlam do wniosku ze 2 rozki to koniecznosc. piore ten nasz sztuk 1 codziennie i w sumie ciagle sa wypadki typu mleko mlodemu sie w buzi nie zmiesci czy przy przewijaniu zdarzy sie przygoda... strasznie podobaja mi sie rozki feretti ale z przesylka to 50zl i sama nie wiem czy kupowac czy sobie odpuscic... mamy ktore maja starsze dzieciaczki - ile wam sluzyl rozek?? mi przy corci z miesiac tyle ze ona byla zimny chow i im mniej na sobie tym lepiej a mlody znowu musi byc mega upatulony kokopelasa jak jeszcze raz spojrzalam na twoj post to mi sie buziak usmiechnal, myslalam ze tylko ja mialam takie ogromniaste 117cm brzusio!!! ufff az mi sie razniej zrobilo ;) justka dla mnie cesarka to jedna wielka porazka.baaa porazka do potegi eNtej i gdybym kiedys jeszcze byla w ciazy to za doplata na cc bym sie nie zdecydowala chyba ze zagrozenie zycia by bylo. po naturalnym nawet chwile sie tak koszmarnie nie czulam jak po cc. pierwsego i drugiego dnia tylko raz zdecydowalam sie na przeciw bolowe (bo taki juz ze mnie typ) i moze glupio zrobilam bo gdybym sie zneiczulila to moze byloby latwiej. W kazdym badz razie cc bylo ok 9 we wtorek,rano ok 5 lewatywa (kooooszmar 150ml plynow bleeeee nigdy wiecej) pozniej przeboje kroplowkowe i znieczulaniowe, w trakcie ciecia mile ale i glupie gadanie lekarzy, wsyzstko czulam (w sensie jak mi w brzuchu gmerali) no i wsyzstko slyszalam a i krwawe szmaty rzucane w miske widzialam... tego samego dnia o 17 moglam juz podnosic glowe i probowac sie podnosic na lokciach, okropne uczucie kiedy polozne przychodza zmieniac podklad pod tylkiem a ty nog nie czujesz tak samo okropne uczucie kiedy przychodza cie myc bo samemu sie tego nie zrobi. w srode rano tak ok 8 wyjeli cewnik (tez srednia przyjemnosc) i od razu usiadlam na lozko a godzine pozniej zdecydowalam sie pochodzic. najgorszy byl czwartek kiedy doslownie wszystko mnie lamalo a brzuch narywal, rana tak bolala ze myslalam ze zwariuje ale sie nie dalam i dzielnie po korytarzu mykalam. jesli idzie o wykonanie to szew jest jak niteczka, ponizej linii wloskow lonowych, wyglada super no ale niestety pobolewa i piecze. nie wiem czemu laski placa za cc bo mi nawet gdyby oni placili kase to nigdy nie zdecydowalabym sie na ciecie!!!!!! wiem tez ze gdyby nie sytuacja z Krzysiem to w domu tak szybko bym sie nie pozbierala. teraz musze uwazac np jaka bielizne zakladam bo wszystkie gaciorki musza byc powyzej ciecia inaczej szew obcieram i pobolewa. troche sie przeforsowalam i wyszly mi 2 dosc spore guzy w okolicy rany i polozna kazaal sie bardzo oszczedzac i duzo lezec. normalnie po cc powinno sie raz ze lezec dwa szew wietrzyc ale ja nie mialam takiej mozliwosci wiec i tak fajnie ze w 2tyg mi sie juz zagoil. w srodku rany goja sie do 90dni wiec jeszcze troche pewnie mi podokuczaja ale to co jest teraz to juz spokojnie da sie przezyc.

w ramach dietetycznego obiadu dzisiaj byl indyk Madzik no zobacz to mi odwrotnie z tymi koszykami :) dla mnie ten druciany byl po prostu za plytki no i bylam swiadkiem jak babka podjezdzala nim na kraweznik i wswzytsko jej z koszyka powypadalo daltego szala sie przechylila ku bartatinie. sporo w sumie kosztowal roan, nasz spacerowka i gondola 870zl no i ja koniecznie chcialam fotelik z opcja wpinania na stelaz. juz raz zostal wyprobowany w szpitalu i mega wygoda :) ten maxi cosi tez uda wam sie wpinac czy takiej opcji nie ma??? a jesli idzie o materacyk to jesli dobrze pamietam najpierw kokos pozniej gryka ale sprawdz gdzies to jeszcze bo nie dam sobie reki uciac. Justyna czyli co dzisiaj moczysz cialko w cieplej wodzie bez podgrzewania?? niby taka mala rzecz a cieszy, co? co do dziewczyn to mi tam rybka czy to 2 rozne osoby czy 1 i ta sama, fakt dziwne bardzo jest czasami co Jolka pisze ale sa rozne osoby, charaktery no i pomysly na zycie wiec sie nie wtracam, niech sobie pisze jak jej ma ulzyc... jedynie wypowiem sie na temat cesarki - normalnie wychodzi sie na 5dobe, mnie wypisali na 3 ale to tylko dlatego ze dziecko w szpitalu innym bylo. Przy wczesniakach z 35-36tc z tego co slyszalam w szpitalu okres cieplarniany (inkubator lub cieplarka) dla maluszkow i czas na wszystkie badania to ok 2tygodni wiec faktycznie to troche dziwne wyjscie po 3dniach. no i fakt cala cesarka trwa 30-45minut od znieczulenia po zeszycie u mnie bylo wlasnie 45 a przy znieczuleniu byly problemy przeciez.

kokopelasa widze ze ty tez z tych dlugo karmioacych jestes :) ja mala karmilam 18miesiecy i tez zadnego jedzonka sobiue nie odmawialam a mloda ani kolek ani alergii nie miala, i dalej tez nie ma a 5latek jej stuknelo. teraz sie panicznie boje bo wiadomo to juz nie kwestia kolek a droznosci jelit u malego wiec pilnuje sie na kazdym kroku. zjadlam kawalek arbuza (no ciut wiecej niz kawalek moze i teraz bede Krzysia obserwowala czy nic sie nie dzieje. mam pytanie do ciebie odnosnie wkladki - jakiej uzywalas i czy nie mialas wrazenia ze cos w tobie siedzi? ja sie obawiam ze psychicznie moglabym zle ja znosic myslac ze jakis drut we mnie tkwi, no i czy ja sie odczuwa przy wspolzyciu czy jest totalnie obojetna??? wisienko- mi na chandre zawsze pomagaly lody! najlepsze z mc donalds z polewa karmelowa, po duzej porcji i chumorek byl lepszy wiec jakby co to wez taka opcje pod uwage ;) jesli idzie o tantum rosa to cos ok 3zl kosztuje a tutaj masz wszelkie info: http://www.tantumrosa.pl/ Madzik czyli jak jednak bartatina kupiona\\? napisz ile zaplaciliscie. porownamy sobie ceny :)

dziewcyzny musze sie pochwalic. od powrotu do domu schudlam prawie 1.5kg takze waze juz tyle co na kilka dni przed zajsciem w ciaze!!! wchodze w praktycznie wiekszosc przedciazowych rzeczy tyle ze ciut na brzuszku sie jeszcze opinaja ale licze ze lada moment i brzuszek sie sciagnie. niestety cwiczonka na brzuch polozna i lekarz zalecila dopiero po 90dniach od cc ale bedac w ciaglym ruchu to powinien i sam troche spasc :) Justyna jestes niezawodna jesli idzie o lekture :) ja tez sie zastanawiam nad spirala ale nie mirena ale ta metalowa czy jak ona tam sie zwie. zle toleruje hormony wymiotuje ale i tyje i ogolnie wszystkie mozliwe skutki uboczne lapie, na gumki mam alergie (uczulenie na lateks i pozniej puchne i swedzi i piecze) i tylko takie drogasne po 7zl za sztuke nam zostaja (a to oznaczaloby bankructwo hihihi) no a jesli idzie o zastrzyk antykoncepcyjny depo provera ten taki raz an 3 miesiace przerabialam przy corce i nikomu nie polecam (przytylam, zawroty i silne bole glowy, brak miesiaczki jeszcze rok po odstawieniu zastrzyku i super dzialanie anty - doprowadzilo mnie to g*** do nieplodnosci wtornej ktora pozniej leczyc musialam). smialam sie do meza ze zostaje nam szklanka wody zamiast bo mimo ze teraz mowimy ze juz nam dzieci starczy i po tym co przeszlismy sie na wiecej nie zdecydujemy to kto wie czy nam sie za pare lat nie odmieni. Basiu u nas na porodowce maz musi miec tylko ochraniacze na buty (takie za 1-2zl) fartucha zadnego nie dostaje, podobnie bylo w tym szpitalu w ktorym teraz mialam cc, tylko ochraniacze byly potrzebne. Wiem ze np w krakowie maz znajomej musial miec sporo badan zrobionych zeby moc byc przy porodzie, od wr przez rtg pluc i po jakies tam specjalistyczne, wiem ze wydal na nie prawie 200zl bo taki tam mieli wymog. moze bedzie bezpieczniej jak zadzwonisz do tego sziptala i sie dopytasz bo jeszcze sie okaze ze nie moze z toba rodzic i to dopiero bylby niefart. Nowa ja to bym sie chciala ponudzic :) korzystaj z wolnego dopoki mozesz bo pozniej maluch i dom na glowie beda baaardzo absorbujace. dzisiaj czeka mnie np sterta prasowania dzieckowych ubranek plus przyrzadzenie jakis pysznosci obiadowych (kupilam udziec z indyka i bede cudowac sobie jakies danko bo ile mozna jesc pulpety gotowane z buraczkami) no i zabawy z cora i troche czasu dla meza... ogolnie doba bedzie za krotka ;) Marylko i na po cc kup sobie gaziki LEKO te nasaczone spirytusem i wode utleniona. mi zalecili w szpitalu zeby przemywac rane 2 razy dziennie i w sumie jak byla teraz polozna to powiedziala ze jest idealnie zagojona. chcialam sobie kupic masc cepan albo contratubex ale mi babeczka odradzila i kazala przeciagac codziennie (a najlepiej 2 razy dziennie)plasterkiem swiezo odkrojonej cebuli bo wsyzstkie te masci sa na bazie cebuli wlasnie. no zobaczymy czy pomoze :) pewnie juz wiesz ze przez miesiac po cc mozna podnosic do 3kg a pozniej przez nastepne pare miesiecy do 5kg, mnie to przeraza bo nie wiem jak sobie dam rade z tachaniem wozka i malego na spacery., zreszta juz dzisiaj zlamalam ten zakaz i rano ze sklepu przytargalam bagatela 12.5kg tak sie rozszalalam na zakupach miesno warzywno owocowych :) Anulka78-milego urodzinkowania z mezykiem, no i zloz mu zyczonka od lipcowek, przede wszystkim duuuuzo sily i wytrwalosci ;) ale mi smaka na salatke grecka narobilas.... za 2 tygodnie jak maly miesiac skonczy z hakiem tez sobie zafunduje, a co tam moze po malej porcji nic mu nie bedzie ;) Aniu1706 - tantum rosa mozna kupic w saszetkach, z doswiadczenia z 1porodu i kolezanek powiem ci ze 5-6 jest wystarczajace. a co do ruchow - zafunduj sobie lody smietankowe w czekoladzie albo marsa to Amelka z pewnoscia sie rozbryka :) mam zlote dziecko (tfu tfu tfu) zeby nie zapeszyc, na jedzenie co 2godz go trzeba budzic (zalecenie centrum) tak samo z przewijaniem, moze sie okupkac i sie nie obudzi ;) w nocy budzi sie ok 1 i pozniej spi do 5-6 takze zyc nie umierac. mam nadzieje ze tak mu zostanie :D w ciagu dnia robi sobie tak 2-3 razy okresy czuwania i poznaje swiat przez godzinke poltorej. praktycznie nie placze, jedynie w nocy jak chce zebym go z lozeczka wziela ;) a teraz juz zmykam do garow :)

dviki no to faktycznie przejscia nieliche mialas, mam nadzieje ze Karolek juz sie ladnie zbiera i lada dzien bedzie wracal z wami do domku. 3mam za niego mocno kciuki bo doskonale wiem co czuje matka ktorej dziecko zabieraja i gdy ma problemy zdrowotne Istraa - skarb matki moim zdaniem jest super. gdybym nie kupila johnsona do mycia (top to toe rewelacyjny zapach i nie uczulil zadnego z dzieciakow na oddziale ani mojej corci) to z pewnoscia bym mydelko dokupila tez z tej serii. co do jedo bartatina classic to bryka stoi juz u mnie w domu :) zaplacilismy za komplet z fotelikiem 1143zl, kupilismy w warszawce. troche to to duze jest ale przy kolach piankowych spokojnie daje rade uniesc (daleko nie nosilam bo po cc sie boje dzwigac ale nie taki straszny ciezar to znowu i dam spokojnie rade) mam opcje na paskach i mlodemu sie calkiem podoba lulanie :) madzik ja mialam torbe olbrzymia bo wiadomo z dala od domu i nie byloby komu mi doniesc brakujacych rzeczy, zreszta przy 1 porodzie tez mialam duza ale to m.in. dlatego ze mozna bylo miec swoj jasiek do karmienia malucha no i ja uzywam olbrzymich recznikow plus koszule na kazdy dzien. jesli idzie o szlafrok to mialam ale ani razu nie zalozylam bo bylo mega goraco. kapci tez nie bralam tylko 2 pary japonek jedne pod prysznic drugie do smigania po korytarzu Marylko wez ze soba poduszke jesli ci pozwola, taki maly jasiek np. idealnie sie sprawdza jak chce sie po cc zasmiac albo kichnac, wtedy przyciskasz poduche do brzucha i dopiero kichanie czy smianie :) mi pomogalo! Ania1706 u nas w szpitalu ani w wawce w tym co rodzilam nie wolno pizam na poloznictwie. przed porodem owszem ale po tylko koszula. ja mialam na ramiaczka z duzym dekoltem i teraz w niej spie i karmie malego takze jest ok, wcale nie musi byc specjalna do karmienia :) a jesli idzie o plyny do higieny intmynej to slyszalam jak polozne dziewczynom po porodzie naturalnym polecaly tantum rosa oraz jakis z kora debu ale odradzaly takie typowe typu intima czy carefree. jumik - moim zdaniem z tym niewnoszeniem toreb to juz przegiecie, toc w reklamowkach to nie wygodnie wsyztsko trzymac, a same podpaski-podklady belli to reklamowke zajmuja!!! jesli idzie o kawe i herbate (jedynie lakatacyjne) przy karmieniu to z tego co mowila neonatolog i polozne odpada, kompoty tez jedynie z porzeczki jablek i aronii, sok jablkowy a jesli z porzeczek czy aronii to samemu wyciskany najlepszy i to do tego rozcienczany z woda pol na pol ale i tak twierdza ze najlepsza woda. Basia81 - spirytus 100% na szkole rodzenia polecali??? hmmm dziwne troche bo takiego 70% uzywali i u nas na oddziale i teraz w centrum, mialam w zaleceniach przemywanie wlasnie takim spirytkiem pepka (bo fioletu nie mozna) no i w zadnej aptece nie moglam tego kupic bo nie sprzedaja, juz mialam kombinowac ze spirytusem rektyfikowanym z monopolowego (90% czyli z tego co wiem najmocniejszy na rynku) ale mama uprosila znajoma aptekarke i ta zrobila nam 70% wlasnie do pepka. No i ja bym byla przeciwniczka dopajania, jesli karmi sie piersia wystarczy czesciej podac cyca bo na poczatku dziecko i tak dostaje rzadkie zeby zaspokoic pragnienie a dopiero pozniej mleczko idzie. z tego co wiem (czytalam slyszalam no i widzialam) odchodzi sie juz od przepajania dzieciakow piersia karmionych, no ale sa rozne szkoly i co szpital to obyczaj. a taka lyzeczke specjalna do pojenia mozna kupic, jak sie nie myle to canpol i chicco maja takowe w swojej ofercie. a teraz mzykam posiedziec w wannie, ojjjj cala ciaze za taka kapiela tesknilam wiec sie dzisiaj relaxne :)

alez jestem zamotana, na maxa!!!Mlody najchetniej lezy na mnie brzuszkiem w brzuszek, ogolnie nie wiem jakim cudem to sie stalo ale szalenie lubi raczki za to swoje lozeczko i wozek nie koniecznie… no coz ale ja jestem wyrodna matka i zarowno do lozeczka jak i do wozka dziecie pakuje i przyzwycajam jakos nie usmiechaja mi sie bicepsy i tricepsy wielgachne ;) mam chwile na kafe bo ciocia zabrala corcie na spacer a mlody wlasnie laskawie zasnal wiec sobie czytam i do was pisze :) Justyna ja do 20lipca musze napisac prace mgr bo promotor pozniej wyjezdza na 2 miesiace za granice a ja do 1 pazdzienirka prace musze zlozc. na obrone mam czas do konca grudnia bo pani dziekan przejela sie nasza sytuacja i w drodze wyjatku ustalila inne terminy. skoro ja dam rade to ty tez!!!! a jesli idzie o zdjecia gastroschisis (wytrzewienia jelit) to Nowa no to juz lada moment zamieszkacie sobie we wlasnym gniazdku, poczatki bywaja trudne (kwestia dotarcia sie i podzialu obowiazkow) ale bedzie zaraz maluszek wiec zupelnie inaczej wszystko sie z pewnoscia potoczy :) Wisienko ja nie jestem masochistka i w upaly nie zamierzam go nosic :) polozna srodowiskowa powiedziala wczoraj ze nie powinnam nosic wiecej niz 3kg przez okre s3miesiecy po cc a ze to nie wykonalne to planowalam wlasnie przy wiekszych ciezarach ponosic wlasnie ten pas. jesli idzie o brzuch to mi spadl ladnie chociaz oponka zostala ale co sie dziwic po corce zaleglosci ;) ja wyszlam ze szpitala w spodnicy w gumke i tuniczce bawelnianej co to i przed i w czasie ciazy nosilam. pozniej jak juz bylam z malym w centrum zdrowia dziecka to smigalam glownie w spodniach dresowych i luzniejszych rybaczkach lnianych a to m.in dlatego zeby ucisku na szew nie bylo. w jeansy sprzed ciazy sie juz mieszcze chociaz jezcze ciasno jest no ale licze ze jakos to zrzuce bo wagowo tylko 1kg wiecej niz przed ciaza a przeciec cyce jak donice i swoje tez waza ;) Dominisia no z tym gojeniem rany to jest tak troche dziwnie, ta czesc zewnetrzna juz sie zagoila ale polozna powiezdiala ze to na zewnatrz to tylko kosmetyka a ma sie zagoic w srodku a to goi sie do 90dni. powiedziala tez ze te guzy ktore mi sie zrobily w obrebie szwu sa na skutek przeciazenia i przemeczenia, ze za bardzo sie po cc forsowalam i teraz bardzo musze uwazac zeby mi sie to nie rozeszlo w srodku, mam zalecenie duzo lezec i odpoczywac ale wez tu czlowieku odpoczywaj jak ciagle cos trzeba robic. Basiu niezli ci mezczyzni :) przynajmniej poprawili babeczkom humorki hehehe. a co do koszul to ja polecam 1 na kazdy dzien, jesli planujesz rodzi naturalnie to 3 jesli maszcesarke to zalezy ile dni sie u was po niej lezy

Marylko moje GRATULACJE. przynajmniej jeden mol z glowy, teraz jeszcze w tak samo pieknym stylu urodzisz wasza Niunie i bedzie juz w ogole pelnia szczescia :) czy ktoras z was nosila przy pierwszym dziecku lub zamierza nosic teraz pas poporodowy? jesli tak to kiedy mozna go zastosowac po cc? ja dzisiaj zalozylam ale szalenie mi przeszkadza wiec zrezygnuje zeby jakiegos licha zlego nie wywolac z lasu

Olcia faktycznie czasowojest roznie, jak mam chwilke to poswiecam ja corci, zreszta maly jest cycojad i najchetenij to wisi na piersi. mam zalecone \'kangurowanie\' wiec ogolnie staram sie zeby byl bliziutko mnie jak najdluzej. Jumik ja tez sie przerzucam na kosmetyki SKARB MATKI. krem pielegnacyjny jako ze byl rewelacja to postanowilam kupic i mleczko )ok6zl), swietna konsystencja i super wchlanialnosc, mam nadzieje ze o efektach wkrotce napisze. Byla dzisiaj u nas polozna srodowiskowa i zalecila odstawic oliwke (tylko sporadycznie mozna posmarowac ciemiaczka i gora raz na tydzine cialko) no i kapiele co 3dni a jak beda upaly to co 2, czyli tak samo mowila jak nasza neonatolog wiec teraz juz w ogole jestem przekonana ze dobrze przy malej postepowalam i ze spokojnie moge tak robic i przy Malym Jusstyna jesli idzie o wade to mam linki do wielu artykulow i do zdjec ale uwierz mi nie chcesz tego ogladac, ja jak to zobaczylam to bardzo dlugo nie moglam dojsc do siebie i wlasnie dlatego nie pokazuja mamie dziecka po urodzeniu dopoki nie jest zaopatrzone i zawiniete. jesli znasz angielski i chcesz poczytac to polecam te strone http://fetus.ucsfmedicalcenter.org/gastro/ info najdokladniejsze znajdziesz no i napisane tak ze czlowiek nie wpada w panike. Madzik - przy malej i teraz pieluchy tetrowe pralam w 90stopniach na pelnym cyklu natomiast ubranka biale w 60stopniach a kolorowe w 40. nic sie nie spralo ani nie zafarbowalo wiec chyba ejst ok Istraa super porod! rozumiem ze pozytywne wspomnienia masz no i dzieki temu podbudowalas wiele dziewczyn :) Basia ja przez wiele lat mialam zwykly aparat fuji i bylam mega zadowolona, obudowa pekla a zdjecia dalej pierwsza klasa byly wiec mysle ze dokonaliscie bardzo dobrego wyboru. Marylka ja mam nadzieje ze te skurczybyki to nerwowe byly, daj znac jak po obronie!!! Malwinistka mi placi zus ale w sumie pieniadze dostaje ze szkoly,jak zaklad zatrudnia powyzej 20osob to wtedy zaklad pracy placi a zus im pozniej zwraca, jesli jest zatrudnionych mniej niz 20osob to wyplaca zus ale z tego co mowily znajome to sa niezle szopki bo zus ma 30dni na rozpatrzenie jakis tam wnioskow i czasami po 2miesiacach kasa potrafi pojawic sie na koncie dopiero. a teraz juz zmykam, moze uda mi sie cos zjesc bo caly wieczor jakos tak zapominalam i chyba glodna jestem :)

jesli idzie o pranie to ja popralam wszystko wlacznie z wkladami poscielowymi i kocykami. jakos tak bardziej komfortowo sie czuje bo przeciez nie wiadomo kto tego dotykal w sklepie a i w czasie produkcji walal sie material i po ziemi i w roznych lapskach... a teraz pare spostrzezen co do wyprawki ;) 1. majteczki poporodowe jednorazowe (takie niebieskie zielone biale z fizeliny czy czegos) parza w dupsko jak diabli za to siateczkowe hartmann rewelacja, 2 pary w zupelnosci mi wystarczyly. 2.jesli idzie o kosmetyuki w centrum zdrowia dziecka uzywaja johnsona wiec i po powrocie do domu nabylismy plyn do mycia J&J TOP TO TOE (cos ok 13zl za wielka butle) no i oliwke HIPP bo ta najbardziej polecali. raz mylam malego w kolezanki Bubchen z oliwka ale nastepnego dnai skora byla bardziej wysuszona niz po J&J i Hippie wiec z pewnoscia bubchena nie kupie. Aha no i nabylam jeszcze SKARB MATKI krem pielegnacyjny (ok 9zl a polecony przez pielegniarke) - idealny jesli idzie o wysuszona popekana skore (ponoc to typowe u wczesniakow) no i w naszym przypadku ranki po opatrunkach. 3. jesli idzie o wielkie podklady / podpaski z belli to poszla mi 1 paczka i to tez tak w sposob naciagany, wychodzac po cc na 3dobe juz uzywalam cieniutkich always sensitive a po tygodniu od cc po prostu wkladek higienicznych, mam ten komfort ze i po naturalnym i po cc krwawienie bylo dosc skape i w miare krotkie. 4. dla dziecka warto wziac wlasne tetrowki bo te szpitalne ktorymi maluchy sa wycierane sa mega szorstkie jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze pozniej :)

ja wpadlam zerknac co w trawie piszczy poki maly jeszcze spi a corcia wcina sniadanko. Dviki - moje gratulacje Marylko 3mam kciuki za obrone, pojdzie jak z platka, zobacyzsz Justyna - nie otwiera mi sie zaden artykul pod tym linkiem :O 07.2007 - znam diete matki karmiacej od podszewki i wiem ze przy zdrowym dziecku nie trzeba tak wiele wyrzeczen inaczej ma sie sprawa jesli dziecko jest alergikiem czy tak jak u nas ma problemy z jelitkami. dzisiaj mielismy ciezka noc bo Krzysiu sobie wymyslil ze chce byc na reku (a w sumie w okresie szpitalnym baaaardzo rzadko go nosilam) no i na kazde odlozenie go do lozeczka wlaczal syrene :) ostatecznie spal z nami cala noc wtulony w cyca. czyli wszystkie zalozenia ciazowe diabli wzieli mialo nie byc noszenia na reku ani spania z nami ale cooooz, jemu za bardzo nie wolno plakac (ze wzgledow chirurgicznych po operacji) wiec jakos trzeba sobie bedzie radzic. ja dopiero teraz zaczelam odczuwac zmeczenie i o dziwo bol brzucha, zasypiam na siedzaco, chyba caly ten warszawski okres przezylam w jakims transie i powoli sie z niego wybudzam, mam nadzieje ze uda mi sie chociaz czesciowo zapomniec to co przezylismy bo jak na razie to ciagle miewam senne koszmary…

i jeszcze PRODUKTY NIEWSKAZANE 1 - produkty mogące wywołać kolkę, wzdymające 2 - produkty mogące wywołać uczulenie OWOCE • cytrusy2(gó..e pomarańcze) • pestkowce1 (śliwki, morele, wiśnie, czereśnie) • truskawki2, maliny2, jagody2, poziomki2 • gruszki1 • kiwi PIECZYWO Wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiaklii MIĘSO I WĘDLINY wyeliminować w przypadku uczulenia na białka krowie • cielęcina, wołowina • baranina • zupy gotowane na kościach • podroby (parówki, pasztety, konserwy) RYBY I JAJKA • wędzone1, smażone1 i marynowane1 • „owoce morza” 2 PRODUKTY MLECZNE wyeliminować w przypadku uczulenia na białka krowie • mleko w czystej postaci, • sery pleśniowe, śmietana WARZYWA • kapusta1, kalafior1 • groch1, bób1, fasola1 • cebula1, czosnek1 ( ponadto zmieniają smak mleka) • nowalijki1 • kukurydza z puszki1 • papryka1 • chrzan1 • soja – przy skazie białkowej bardzo uważać !!! PRZYPRAWY I DODATKI • ostre przyprawy: papryka1 chili1, pieprz1, kurkuma, • aspartam2, benzoesan sodu2, wzmacniacze smaku, • musztarda1, chrzan, ketchup, ocet1 • orzechy2 • kakao2, czekolada2 • kawa i mocna herbata parzona ponad 5 minut

Malwinistka ja chyba jednak przed zjedzeniem arbuza zapytam neonatologa, normalnie jak dziecko jest zdrowe to moze i nie ma przeciwwskazan ale w naszej sytuacji np nie wolno czesci produktow ktore przy karmieniu w sytuacji bezproblemowej sa jak najbardziej ok... oj cos czuje ze te buly i ziemniace to mnie utucza :( no i przy moich wynikach takie ograniczenia z owocami i warzywami to tez troche nie halo, ech ale czego sie nie robi dla kruszyny... a tu troche wrzucam info o diecie matki karmiacej PRODUKTY ZALECANE OWOCE • jabłka ( lepiej obrane) • banany ( umyte przed obraniem) • rozcieńczony sok z czarnej jagody i z aronii • kisiele i kompoty domowe ( np.. z suszonych śliwek) PIECZYWO Wszystkie gatunki pieczywa ciemnego i jasnego. PRODUKTY ZBOŻOWE • wszelkie kasze • ryż • makarony - uwaga na jajka !!!! MIĘSO I WĘDLINY • drób ( indyk, kurczak) • królik • wieprzowina chuda • mięso gotowane lub duszone RYBY I JAJKA • ryby najlepiej gotowane 1 raz w tyg. • jajka gotowane 1 - 2 w tyg. • zamiennie 1 jajko kurze = 5 jajek przepiórczych PRODUKTY MLECZNE • jogurty w tym owocowe • kefiry, maślanka • żółty i biały ser WARZYWA • ziemniaki • marchew, buraki • pietruszka, seler, szpinak, brokuły, szczaw • koperek • soja – przy skazie białkowej bardzo uważać !!! • sałata, cykoria, kapusta pekińska, ogórki TŁUSZCZE • oleje, szczególnie oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno • masło PRZYPRAWY I DODATKI • sól • majeranek, kminek, koperek, anyż, natka pietruszki, • cukier UWAGA Każdy produkt może spowodować reakcję alergiczną u dziecka. W przypadku podejrzenia alergii należy wyeliminować wszystkie produkty pochodzące od krowy ( w tym mięso i masło), surowe owoce i warzywa, soję, przyprawy i dodatki, jajka, kupne soki owocowe, białe pieczywo. Nie pić herbaty owocowej ani mieszanek ziołowych. Należy bacznie czytać etykietki na produktach. Uzupełnienie wapnia i witamin rozpocząć po konsultacji z lekarzem. Koperek i anyżek jako „ziółka przeciw-kolkowe” stosować z wielkim umiarem.

dzieki dziewczyny za mile powitanie Istraa Maja gratuluje dzieciaczkow mam nadzieje ze macie sie dobrze a maluchy rosna jak na drozdzach :) Ali-cja - alez mnie uradowal Twoj post!!!! super bardzo sie ciesze ze sie udalo, dbaj o siebie i dzieciatko a my tu juz mocno kciuki pozaciskamy!!! przeczytalam ostatnie 2 strony bo padam z nog, nie dam rady nadrobic tego co pisalyscie zwlaszcza ze teraz to sama nie wiem w co rece wlozyc. staram sie nacieszyc corcia w miedzy czasie przygotowujac jakies zarelko i chwile pozniej juz pora cycania bo wg zalecen lekarskich co 2godziny mam karmienie w nocy co 4godz. jestem z lekka \'udupiona\' jesli idzie o moje jedzonko bo dieta matki karmiacej przy mojej to pikus, z oowcow moge tylko jablka (najlepiej pieczone) i banany raz na kilka dni, z warzyw buraczki i marchewke gotowana, ziemniaczki i raz w tygodniu brokuly. miesko moge tylko chude gotowane. pieczywo biale w ograniczeniu raczej razowe czy wielozbozowe... z nabialu tylko kefir i raz na jakis czas zolty ser. nie wolno mi slodkiego i to nie tylko czekoladowego ale ogolnie slodkosci, biszkopty ewentualnie ale to nie czesto. nie mam pomyslu na jedzenie a pulpety gotowane z ziemniaczkami i buraczkami/marchwka juz wychodza mi bokiem. jestem ciekawa czy moglabym jesc arbuza, zapomnialam sie wczoraj lekarza zapytac a zadnych info online nie znalazlam, czy arbuz ma wlasciwosci wzdymajace lub zatwardzajace??? moze ktoras z was wie czy karmiac mozna go jesc???

mam jeszcze prosbe - wyslijcie SMS pod numer 7126 o tresci POMAGAM - zbieraja na karetki dla szpitali dzieciecych w tym dla centrum zdrowia dziecka. ich karetka 1 na cala warszawe do przewozenia maluszkow w ciezkim stanie ma juz 600tys km przebiegu i lada moment moze nie ruszyc... dzieki wlasnie takiej karetce Krzys caly i zdrowy dotarl na miejsce.