Aneczka1979

widzialam na spacerku babeczke z wozkiem RAMATTI, przeszukalam allegro i dopiero w sklepie internetowym na niego natrafilam... prezentuje sie w rzeczywistosci DUUUUZO lepiej niz na fotce a co ciekawe babeczka prowadzila go 1 reka w drugiej miala ksiazke i czytala :) dziecko mialo gora z miesiac - spacerowka rozklada sie zupelnie na plasko... tylko ze powiedziala mi ze jak dla niej to jest strasznie ciezki i chyba faktycznie te prawie 13kg jak na spacerowke to juz dosc duzo.... tutaj sa zdjecia i dokladniejsze info http://www.sklepbobas.pl/?cc=&cp=784

ulazilam sie ze ho ho i tradycyjnie chleb maslo i jakies owocki mialam kupic a wrocilam z siatami... no i skutek przewidywalny - znowu mnie pobolewa brzuch i ciagnie w kroczu az :( oczywiscie mezowi sie nie przyznam bo by mnie chyba ukatrupil zwlaszcza ze obiecalam ze koniec z zakupami i on mial wszystko kupowac ;) Anulka ja w pierwszej ciazy mialam zagrozenie i w sumie liczac lezenie zspitalne i tamtejsze badania to mialam przez ten okres chyba z 8 usg. teraz na chwile obecna mam juz 9 za soba a dzisiaj ide na kolejne... mowia ze USG moze byc szkodliwe jesli sie wystawia na nie po kilkanascie minut dziennie a nzreszta - jesli lekarz potrzeby nie widzi to by tego badania nie robil... Nowa - czyli co idziesz jednak na USG serduszka? ja mowiac szczerze bym poszla dla wlasnego swietego spokoju, rozumiem ze to ma byc echo zrobione tak? jesli cie odsylaja juz na takie konkretne badanie to bedzie je robil z pewnoscia specjalista i przynajmniej bedziesz miala jakies zmartwienie z glowki. Madzik - ja monitora oddechu nie mialam i nie planuje, jak to okreslila neonatolog \"nie dajmy sie zwariowac\" i powiedziala ze sens jest tylko wtedy kiedy dziecko ma problemy z oddychaniem i lekarz zaleci takze sobie takowy zakup odpuszczam. Nawet nie zawsze wczesniakom takie monitory zalecaja bo to wsyztsko zalezy od wydolnosci oddechowej dziecka. Anulka 78- zusem sie nie martw, w razie czego zawsze mozesz powiedziec ze wychodzials do apteki, do lekarza lub na badanie kontrolne. Mowiac szczerze nie slyszalam zeby zus sprawdzil ciezarna zwlaszcza skoro masz na zwolnieniu ze mozesz chodzic. takze spaceruj spokojnie ;)

Nowa - pomysl dobry, w szkole rodzenia nawet poloznej mozesz o to zapytac, one sie na tym znaja. A co ile masz wizyty u lekarza prowadzacego bo jesli 3tyg temu mialas i znowu kilka tyg to cos mi sie wydaje ze rzadko... srednio powinny byc na poczatku co 4tyg, pozniej od 30tc co 2 a od 36tc juz co tydzien

u mnie piekne sloneczko widze ze u was podobnie... miejmy nadzieje ze taka pogoda utrzyma sie jak najdluzej!!!! mam dzisiaj znowu lenia ale plany spacerowe nie zostana juz zmienione bo musze na poczte podryptac za studia oplacic i obiecalam zabrac corcie na rurke z bita smietana wiec wyjscia nie bedzie tylko butki na nogi i w droge ;) Nowa pogadaj z lekarzem, mysle ze on cie najbardziej uspokoi. u mnie maluszek ulozony jest poprzecznie wiec czuje kuksance i kopniaki po bokach brzuszka chociaz tak nisko az w kroczu to czasami mnie ciagnie ale to z reguly jak cos ciezszego ponosze lub sie nachodze... mysle ze powinnas pogadac o tym z lekarzem bo z tego co kojarze to nie pierwszy raz u ciebie te obawy sa... malwinistka - moze ta nowa praca bedzie dla was poczatkiem czegos nowego, noe srodowisko nowi ludzie no i moze ty lepsza prace po macierzynskim znajdziesz niz te stanie na bacznosc.. zycze powodzenia w pozukiwaniu mieszkania!!! marylka - u mnie w rodzinie to juz prawie trdycja na pozne macierzynstwo... na 3 dziecko kuzynki decydowaly sie wlasnie z roznica 7-10 lat z poprzednim i rodzily maluszki ok 36-38roku zycia. ot po prostu tamte dzieciaki odchowane a im sie duza rodzinka marzyla :)

Anulka zainspirowalas mnie... usiadlam i sprawdzilam na allegro no i teraz juz maja te wkladki nowa: http://www.allegro.pl/item178185654_nowa_wkladka_do_fotelika_uniwersalna_3_kolory.html uzywana - babka napisala ze uzywala do fotelika maxi cosi czyli takiego jak twoj: http://www.allegro.pl/item178683904_mothercare_daszek_wkladka_noworodka_do_fotelika.html

a ja ostatecznie sie na spacer nie wybralam... po obiadku troche poleniuchowalam z corcia a jak zaczela opowiadac co to kupi maluszkowi jak bedzie go pielegnowac etc to mnie strasznie na plakanie wzielo i suma sumarum zlapalam jakiegos takiego dolka... jest mi zle i tyle, wiem ze bedzie ok i nie moge tej nadziei tracic ale jakos tak mnie naszlo... moze to stres przed jutrzejszym usg... nie wiem juz sama. Anulka78 - tez szukalam takiej wkladki bo fotelik bysmy mieli ale w zwiazku z tym ze u nas dziecko wczesniakiem bedzie to juz w ogole musi miec ta wkaldke ochraniajaca bo ona poza tym jest wyplycajaca... wiem ze w stanach mozna kupic takie np z kubusia puchatka oddzielnie albo okolicznosciowe np na halloween czy boze narodzenie tylko ze oni to jakos inaczej nazywaja, jak nie zapomne to przy okazji zapytam kuzynki, moze akurat na allegro na cos takiego trafisz Ania1706 ja jestem bardzo ZA elektornicznymi nianiami, mowie na to \"pastuszki\", zdaly super egzamin i w domu i na wyjezdzie. wczesniej mieszkalismy w 2 pietrowym domu kuzynki wiec byly jak znalazl bo slyszalam czy mala sie nie budzi a sama gotowalam na dole obiad czy nastawialam pranie. Jak corcia 4 miesiace skonczyla wyjechalismy na wakacje no i ona sobie smacznie spala w kojcu na pieterku a my z rodzinka siedzielismy przy grillu. Teraz mieszkamy w bloku i nasza przestrzen to cale 44m2 ale tez wiem ze sie przyda... bede mogla poprzymykac drzwi i spokojnie w kuchni sie gotowaniem zajac nie martwiac sie ze nie slysze co sie u malca dzieje... my akurat mielismy z EVENFLO, znajomi kupili BabyOno na allegro jakis czas temu i tez mowia ze sprawuje sie super a i cenowo byly ok. malwinistka - galartka z bita smietana powiadasz??? ojj zrobilas mi smaka deserowego ale dzieki tobie mam pomysl na jutrzejszy podwieczorem dla corci :) dawno juz tego nie serwowalam :D

Witam w piekny niedzielny poranek!!! obudzilo mnie dzisiaj dziecie wespol z pieknym sloncem… wczoraj wieczorem mialam taka smiechowa glupawke ze chyba odreagowalam troszke ostatnie stresy… dzisiaj planuje kucharzenie pysznosci niedzielnych i moze pozniej jakies spacerki chociaz mowiac szczerze srednio mi sie chce z pizamy wyskakiwac :D

Anulka - no tak przy dwojeczce to ja mysle ze i mama i siostra razem by sie przydaly na sam poczatek ;) przegladalam wlasnie oferty promocyjne i przyt okazji zerknelam na wozki blizniacze - spory wybor i ceny dosc ciekawe... moze akurat cos wpadnie ci w oko i bedziesz wiedziala za czym lazic po sklepach i hurtowniach :) http://www.bobowozki.pl/index.php?cPath=6 a co do tych bolesci - tez mam przy chodzeniu, bola mnie pachwiny i tak jakby w kosci lonowe no i czasami jak cos podniose to pozniej az bol w kroczu mam. w 1 ciazy tego nie doswiadczylam ale teraz niestety sie czepia wszelkie dziadostwo. ginek na wszelki wypadek wyczarterowal mi samolot ;) na 2 ostatnich wizytach zeby sprawdzic czy szyjka sie nie skraca bo to przy takich bolach tez mozliwe... niestety nie ma na to zadnego lekarstwa i znaczy to tylko ze sie wszystko do porodu przygotowuje i rozciaga i naciaga... jakos musimy to przetrwac Olcia - no w tej sytuacji to nie dziwie sie ze mame sciagasz do kraju, moze troche odzyje no i przy wnusi bedzie miala sie szanse wykazac ;) moi rodzice mieszkaja blok obok ale musze przyznac ze czesciej rozmawiam z nimi przez telefon niz sie spotykam zwlaszcza przez przypadek ;)

Marylko a na panstwowej wizycie nie mozesz sie upomniec o skierowanie??? ja bym wybrala taka opcje jesli bym miala chociaz najmniejsze watpliwosci... u nas kaski tez nie ma ale do ginekologa chodze prywatnie bo juz jeden panstwowo mnie \"ciekawie\" potraktowal - wg takiego z panstwowego gabinetu mialam zasuszony jajnik a o dziwi 2 innych ginkow plus niezalezny lekarz robiacy usg wykazali ze mam torbiel 5na6cm na tymze jajniku... wole zaplacic i wiedziec ze lekarz wlasciwie sie mna zajmuje. ma czas dla mnie i odpowie na kazde pytanie a nie jestem kolejna baba z numerkiem... zreszta obawiam sie ze taki \'odpekujacy\' w przychodni moglby wcale sie nie wczuwac i np wady u nas nie wykryc... jesli idzie o leczenie ginekologiczne to ja jestem zdania ze ostatnia kase ale lepiej wydac i byc pewnym i to nie tylko na czas ciazy takie mam stanowisko... a jesli idzie o te rekawiczki - w 2 aptekach pani nie wiedziala co to, na allegro nie ma wiec moze w aptece specjalistycznej uda ci sie znalezc bo ja ich nie napotkalam nigdzie, jedynie taka wzmianka online http://www.duszpasterstworodzin.rzeszow.opoka.org.pl/page/n_p_r/n_p_rodz_now.htm tyle ze tu jest napisane ze to jest program samokontroli dla zapobiegania przedwczesnym porodom wiec nie wiem czy to takie same o jakich pisze Anulka a co do tesciow - sa bo sa ale ja do nich szczegolnej wagi nie przywiazuje ;) mimo ze mieszkamy w jendym miescie to z reguly widuyjemy sie kilka razy do roku.. nie sa wyrywnie do pomocy (nie mowie o pomocy finansowej) a przez 6lat malzenstwa nie otrzymalismy od nich zadnego wsparcia nawet emocjonalnego... nawet teraz nie potrafia sie zachowac i mimo ze sytuacja jest trudna i cala rodzina sie stara i pyta czy nic nie trzeba oni najwyrazniej jakos potrzeby nie maja... no i dobrze. przynajmniej nie musze ich goscic czy sie usmiechac. zreszta co najwazniejsze - moj maz jest bardziej zzyty z moja rodzina niz z wlasna a ze moja jest duza i trzyma sie razem to nam w zupelnosci wystarczy. Olcia - z doswiadczenia ci powiem ze ja tez planowalam pomoc mamy ale nasze poglady jesli idzie o wychowanie dziecka sa bardzo rozne i ostatecznie z tej pomocy nie skorzystalam. Jedynie jak mala podrosla to czasami wykorzystywalismy mamy w sensie ponianczenia jak chcielismy jechac na zakupy czy wyjsc we dwoje... nie wiem jak Twoja mama ale moja ma zupelnie inny sposob patrzenia na dziecko i raczej jest zwolenniczka starych metod a ja znowu wole nowatorskie (typu lody przy goraczce, niesuszenie wloskow po kapieli etc) i ufam lekazrom ktorzy prowadza moja corcie

Nowa glowka do gory, jutro tez jest dzien i bedzie lepiej. wloski spokojnie mozesz sobie ufarbowac, jest wiele farb bez amoniaku ktore nie szkodza, solarium owszem odpada ale sa przeciez kremy brazujace... a ubranka ciazowe tez bywaja sexy. Wszystko to kwestia jak postrzegasz siebie... ja wazac sporo nie czuje sie ani brzydka ani wielka... po prostu twoje samopoczucie zalezy od twojej psychiki a nad nia mozna pracowac...a facet faktycznie moze byc splukany po kupnie mieszkania a autko to dla niego \'wypicowac\' to moze akurat ostatnia przyjemnosc na ktora dorabial i nie chce zeby sie popsulo bo pozniej moze kosztowac naprawa duuuzo wiecej... a jesli idzie o pieniazki... ja musze sie liczyc z kazdym groszem i np nie jestem w stanie na razie kupowac cokolwiek dla maluszka bo same dojazdy do warszawy plus dzisiejszy na studia pozarly prawie 300zl :o a to przeciez nie koniec bo jeszcze w tym tyg mam wizyte lekarska :( trzeba patrzec na zycie od tych dobrych stron... Uwierz mi...gdybym sie poddala i nie walczyla po wiesci o chorobie malenstwa to teraz juz pewnie wyladowalabym w tworkach albo w innym zakladzie bez klamek... nie wolno podchodzic do zycia w pesymistyczny sposob. trzeba docenic to co sie ma!!!! takze Mala... glowa do gory!!!

dziewczynki UDALO SIE!!!!! wlasnie wrocilam z uczelni i jestem pod wrazeniem moich wykladowcow. Nie dosc ze nie zrobili najmniejszego problemu to jeszcze pogonili mnie z zajec do domku twierdzac ze ja i malenstwo jestesmy najwazniejsi a studiami mam sie nie przejmowac :) mam tylko napisac podanie o indywidualna organizacje studiow zeby moc prace skladac we wrzesniu a nie w czerwcu. normalnie kamien z serca!!! JUMIK za wszystkie podpowiedzi!!!!! w koncu moze i do nas zacznie usmiechac sie sloneczko i po burzy nadejdzie spokoj! Pogoda przecudna ale ja na spacery juz nie mam dzisiaj sily. godzina spacerowania pod uczelnia, 4godziny w autku i jedne zajecia to juz dzisiaj dla mnie max... Po przepysznej pizzy maluch sie rozszalal i matke zbombardowal porzadnie wiec bedziemy sie dzisiaj relaxowac :) a wieczorem meczyk i jakis dobry film na dvd :D

Anulka wez ty mnie nie strasz!!! panga to jedyna ryba ktora jadam smazona!!! gdzie zes to wyczytala co??? kurde to ja przestaje jesc ryby w ogole... dorsza lubie tylko wedzonego i ostatnio mowili ze jakas afera z nim byla... losos moja milosc rakotworczy... no po rpstu zyc nie umierac i juz nawet jesc co nie ma!!!

Anulka ponoc ta \"prawdziwna\" feta to jest z mleka koziego wiec stad nie wolno jej jesc. podobnie jak z freancuskimi serami plesniowymi, nasze z turka sa ok bo tez sa z mleka pasteryzowanego i te mozna... ogolnie to jak posluchalam w TV ostatnio na temat lososia i sledzikow z baltyku to juz mi sie ich odechcialo na bardzo dlugo!!! nie sadzilam ze tak pospolita ryba jak sledz i badz co badz dosc szlachetna rybka jak losos moga byc rakotworcze i tak bardzo nie wskazane dla ciezarnych i karmiacych.... a ja weekendu nie czuje wcale... jutro z samego rana wyjazd na studia. sprobuje cos wychodzic ale czy sie uda to sie okaze... stresik mnie caly dzien zzera...

Nowa - na salatki owocowe przepisow nie mam bo je zawsze robie z tego co mam pod reka :) jedyne co odradzam to dodawanie do nich banana bo szybko czarnieje i robi sie rozlazly ;) a i jeszcze salatka \"chinska\" 1) 2 zupki chinskie takie makaronowe jedna pikantna a druga lagodna (mozna obydwie pikantne jesli sie lubi na ostro (makaron pokruszyc, wsypac przyprawy NIE ZALEWAC WODA) 2) puszka kukurydzy (wrzucic do makaronu cala zawartosc puszki, razem z zalewa) 3) duzy ogorek i czerwona papryka (w slupki) wszystko to musi troche napeczniec wiec robimy rano serwujemy wieczorem a nawet nastepnego dnia. latwe szybkie i smaczne :)

nasze ulubione robiace furore na imprezkach :) mam nadzieje ze ktoras wam przypasuje, salatki sa dosc szybkie i cenowo tez w miare przystepne ;) SAłATKA Z KUS KUS Składniki: 1. 1 porcja kus kus 2. 1 papryka (pokroić w słupki_ 3. 2 pomidory (pokroić w grubszą kostkę) 4. 3 ogórki małe lub 1 duży (w słupki lub grubszą kostkę) 5. 1/2 pęczka natki pietruszki (posiekać) 6. pęczek rzodkiewki (zetrzeć na tarce) 7. 1 cebula (w kostkę) SOS: 1. sok z 1 cytryny 2. 1 łyżka oliwy 3. sol i pieprz do smaku SAłATKA MEXYKAńSKA kładniki: 1. torebka ryżu 2. czerwona papryka (kroimy w słupki) 3. zielona papryka (kroimy w słupki) 4. puszka kukurydzy 5. 20dag szynki (kroimy w kostkę) Sos: 1. 5 łyżek ketchupu (pikantnego) 2. 1 łyżka octu 3. 7 łyżek oleju 4. pieprz, papryka, chili. PIECZARKOWA 1. 1 kg pieczarek (ugotować w osolonej wodzie) pokroić drobno 2. 4 jajka na twardo (w kostkę) 3. 1 puszka groszku 4. 1/2 pęczka natki pietruszki posiekać 5. majonez 6. sól, pieprz MAKARONOWA 1. Makaron świderki - pół opakowania (może być kolorowy, lepszy efekt) 2. puszka tuńczyka w oleju 3. papryka czerwona (w kostkę) 4. 3 ząbki czosnku (drobno posiekać a najlepiej przecisnąć przez praskę) 5. pół puszki groszku zielonego (może być więcej oczywiście), 6. sól, pieprz, szczypta curry, 7. 2 łyżki majonezu. 8. Można też dodać trochę startego sera żółtego (ja robię wersję i taką i taką) SAŁATKA ZIEMNIACZANA Składniki: 1. 8 dużych, najlepiej jednakowej wielkości ziemniaków 2. 6-7 jaj. 3. Jedno średnie jabłko. 4.Majonez (słoiczek dżemowy) 5. Świeże ogórki - duże:2, małe :5 Przygotowanie: Ziemniaki ugotować w łupinkach, wystudzić, obrać, pokroić w plasterki, a te jeszcze przekroić na pół. Jajka ugotować na twardo, pokroić nie za bardzo drobno. Ogórki pokroić tez w plasterki przekrojone na pół, jabłko bez skórki pokroić na bardzo cienkie plastry, posolić, popieprzyć i wymieszać z majonezem. Można dodać jeszcze pora dla zaostrzenia smaku. SAŁATKA EXPRESOWA puszka kukurydzy 1 puszka fasoli czerwonej 1 op. sera fety - pokroić w kostkę zmieszać składniki, nie solić, można dodać szczyptę bazylii. Świetnie nadaje się jako przystawka na kolację dla niespodziewanych gości. SAŁATKA Z TUŃCZYKIEM 1. Puszka tuńczyka w sosie własnym, do miski i rozdrobnij widelcem. 2. jedna mała cebulka drobniutko pokrojona 3. 5 jajek ugotowanych na twardo, też drobno pokrojonych, 4. 6 średnich ogórków konserwowych 5. puszka kukurydzy słodkiej 6. majonez 7. sól i pieprz do smaku bon apetit ;)

jumik - fajna ta bila bluzeczka! kolezanka tez u tej babeczki zakupy robila i tez zadowolona tyle ze pisala to samo co ty - zanizona rozmiarowka. dviki - ja tez mam dzisiaj takie \"aj waj\" czyli kolebanie zawroty glowy i mam wrazenie jakbym zaraz zemdlec miala... cisnienie mnie rozwala i nawet slaba kawe mezul zrobil bo ledwo siedzialam. Asiulek - na bol gardla mozesz tantum verde i syrop z cebuli, w M jak Mama reklamowali tez jakis syrop dla ciazowek i tutaj jego nazwa sie nawet kilka razy przewinela ale nie pamietam, moze ktoras dziewczyna zapisala i podpowie Pestka - jedyne co by mnie na taka odleglosc trzymalo w dojazdach do pracy to dodatek wiejski ;) ja do szkoly mam przez ulice, rano wychodzac 7.50 jeszcze mialam sporo czasu w szkolce ;) podziwiam cie za wytrwalosc z maluchami, ja bym sie z taka dzieciarnia nie odnalazla. A co do piersi to sie nie martw - moje znajome ktore przed i w ciazy mialy A lub male B spokojnie karmily maluszki nawet do roku czasu wiec to ze cyce rosna i sie dojarki robia dosc wczesnie nie jest wyznacznikiem tego ze akurat te beda mialy pokarm. po prostu tak hormonki szaleja Anulka a co do salatki z feta, mam nadzieje ze pilnujesz zeby feta byla z mleka pasteryzowanego a nie taka \"oryginalna\"? wiem ze ta z mlekovity jest na bank ok, ja kocham fete i czasami zdarza mi sie jesc ja po prostu jako przegryzke... szkoda tylko ze to taka bomba kaloryczna.... malwinistka - mi sie akurat lozysko nie odkleilo i wcale jakos tak zle nie wspominam!! mialam takie wrazenia jakby mnie ktos podrapal w srodku ale nie bylo to bolesne czy nawet nieprzyjemne, po prostu troszke dziwne uczucie i tyle. ciecia krocza akurat nie mialam i jak pisalam o 23 urodzilam a o 8 rano na lozku po turecku siedzialam. A kolege kopnij w zadek - chyba jest tylko teoretykiem bo jesli idzie o sexik to po ciazy wcaaaaale nie zmalala ani ochota ani jakosc, zreszta u mnie szybko porod poszedl w zapomnienie a ze krwawienie po kilku dniach bylo minimalne (nawet paczka tych wielkich podpasek mi nie poszla) a w sumie po 3tyg od porodu znaku nawet nie bylo wiec wcale nawet tych 6tyg nie odczekiwalismy ;) jedyne co po porodzie przeszkadza w checiach na sexik to zmeczenie nocnym wstawaniem ale do tego idzie sie szybko przyzwyczaic :) w nastepnym poscie wrzuce kilka przepisow na sprawdzone salatki to moze i ktorejs z was podpasuje cosik :)

marylka - zamiast maslanki moze byc tez kafir...jak zmixujesz zamrozone truskawy to bedziesz miala lody :) o skierowanie badanie mozesz porposic gina, nie powinien odmowic a jak nie bedzie chcial dac panstwowoe top zobacz ile koztuje zrobienie prywatnego. Olcia - bezpiecznej podrozy

jumik - wielkie dzieki za info. biore ze soba na dyskietce wstepne podanie o tok indywidualny i kopie dokumentow (oryginaly tez zeby babeczka potwierdzila z ssekretariatu tak jak pisalas) miejmy nadzieje ze jakos sie uda ich przegadac... co do opiekuna roku to na niego nigdy nie mozna bylo liczyc no chyba ze teraz mnie mile zaskoczy.... dviki - ja ostatnio tez czesto latalam podzerac slodkosci... skutek 1kg przytylam w ciagu tygodnia i mam wrazenie ze to tylko puste kalorie. przerzuce sie na owoce (winogronka zamiast cukeirkow!!) i rzodkiewke i moze sie to wsyzstko uspokoi. wiem ze sotsunkowo malo jeszcze przytylam ale wolalabym tyc z dobrych kalorii a nie z tych oszukanczych pustych... a propos wagi - nowa waga nie da ci rzeczywistych rezultatow. ja no u gina waze tak jak w domu ale u mamy juz 2 kg mniej a tez ma wage elektroniczna :)

stonka ja dzisiaj wyjatkowo dobrze spalam - tzn tylko zmieniajac pozycje sie budzilam ale od razu zasypialam, w sumie tak od 23 do 6 rano czas mozna uznac za przespany... rano mnie dorwal jakis taki melancholijny nastroj. mega placzliwa dzisiaj jestem i jakos tak mi strasznie zle pogoda do luftu, jutro przede mna stresujacy dzionek a na dodatek jakos nie moge sie dzisiaj totalnie odnalezc.. poryczalam sobie w poduche i teraz sie zastanawiam coby tu konstruktywnego porobic

Olcia taka linia ma byc wlasnie i w dol i w gore :) przynajmniej u mnie w 1 ciazy tak bylo :D co do tego badania to mowiac szczerze nie wiem czy je nalezy powtarzac. ja akurat jestem nosicielem paciorkowca na skutek przeziebionej anginy (padla mi na stawy) i lekarz mowi ze lepiej dmuchac na zimne i podac jednak antybiotyk tak na wselki wypadek. niestety znajomej przegapili podanie antybiotykow przy porodzie (naturalnym) no i maluszek walczyl 3tyg z sepsa a teraz ona ma powiklania... wolalam wam tu to napisac z tego wzgledu ze moze ktoras z mam \'pierworodek\' o tym nie slyszala nawet. Anulka - kiedys spotkalam sie z reklama tych rekawiczek, jak to wyglada cenowo? gdzie kupujesz i jak sie one dokladnie nazywaja? Pestka to ja cie podziwiam 20kilosow codziennie to kawal drogi, uwazaj na siebie!!! ja o wychowawczym na razie nic nikomu nie mowie ale mysle ze w naszej sytuacji to jednak na niego pojde. na poczatku myslalam o calym roku pozniej ze moze do konca 1 semestru ale mowiac szczerze znajac siebie wiem ze bede sie o szkraba trzesla z kazdym kichnieciem. Wiem jak bylo z mala a teraz dzidzius bedzie po takim przejsciach ze juz w ogole moge byc wrecz przewrazliwiona. a w jakiej szkole uczysz podstawowej czy gimnazjum? ciesze sie ze masz wyrozumiala dyre i ze nie robi problemow ze zwolnieniem... u mnie moje szefostwo tez jest ok. cale szczescie!!!

Anulka ja dopiero miesiac nei pracuje a juz swira dostaje... lubie to co robie i strasznie mi teskno do moich dzieciakow (mimo ze ponoc gimnazjalisci to cholery wcielone ale ja tam i takza nimi tesknie) Pestka - czego uczysz? jezyka to wiem ale ojczystego czy obcego? u mnie w szkole o odejsciu dowiedzieli sie z dnia na dzien i tez problem byl tyle ze u mnie w miescie obecnie jest 9 anglistek w ciazy lub tylko co urodzilo i w wielu szkolach szukaja zastepstwa... ostatecznie przyszla dziewcyzna ktora jeszcze studiuje bo nie mieli wyboru i wzieli co sie trafilo. nowa - u nas zaden dyskomfort sie nie pojawial a wrecz same komfortowe chwile ;) ciaza to przeciez okres kiedy mozna nacieszyc sie soba do woli bez obawy ze sie zaciazy wiec pozwol swojemu facetowi poszalec, pozniej szybko pewnie nie zaryzykujecie a on sie biedak jeszcze nerwicy nabawi ;) Marylka zgadza sie ze sexik szczegolnie polecany jest w ostatnim okresie bo nasienie przyspieszyc moze porod ale to dopeiro jak szyjkla jest gotowa czyli nie wczesniej niz po 37tc. Rozmawialam w pierwszej ciazy z ginem na ten temat i powiedzial ze spokojnie mozna sie cieszyc soba w bezkonfliktowej ciazy do ostatnich dni a po 37tygodniu to im czesciej tym lepiej :D podobnie masaz sutkow - masujac zaciskajac i podskubujac wzmaga sie produkcje oxytocyny hormonu powodujacego przyspieszenie porodu dlatego tez polozne dziewczynom ktorym termin przychodzi lub juz minal zalecaja duuuzo sexiku i pozadne wymasowanie sutkow :) malwinistka - oliwki bobas to ja uzywam do kapieli. nawet moj maz sie przekonal do takiej formy polepszania kondycji skory!! dolewam odrobine do wanny i wtedy znacznie lepszy efekt niz gdyby sie czlowiek sam wysmarowal po kapieli :) stonka - dzieki za cesarkowa wypowiedz, u mnie ze wzgledu na bezpieczenstwo malucha calkowita narkoza odpada wiec bedzie zzo. boje sie panicznie igiel wiec nie wiem jak ja to wklucie przezyje poza tym mam nadzieje ze mi dadza jakiegos "glupiego jasia" bo przy tekscie z ust lekarza skalpel czy cokolwiek takiego to ja im na stole fikne :D

Nowa na biust nie ma reguly - moja koleznka miala miseczke A i ledwo jej do B doszlo a karmila bobasa kilka miesiecy tyle ze jej pozniej spadlo i zostala zupelnie plaska :O sa osoby ktore po ciazy maja mniejszy biust niz przed a sa takie ktorym ta miseczka wiecej pozostaje Syla - dzieki wielkie za te wiesci cesarkowe!!! do tej pory kazda mowila ze 6dni to minimum na pozbieranie a tu w koncu dobre wiesci... ja wiem ze jakos dam rade bo dla malucha zrobie wszystko i nawet nastepnego dnai gotowabylabym wstac i leciec tyle ze nie chcialabym zeby cos do mnie sie przypaletalo i pozniej jeszcze oprocz malca byly klopoty ze mna... no ale skoro mowisz ze mozna to znaczy ze mozna i ze bedzie na bank dobrze :) Anulka z tym niewskazaniem to kiepsko... ja normalnie mam duzy temperament ale w ciazy... szaleje ze tak powiem ;) teraz odkad wiemy o wadzie maluszka konczy sie na buziaku, przytuleniu czy drobnych pieszczotach bo zbyt sie boimy o malca i harce nam nie w glowie ale przyznam sie ze czasami tak sobie mysle ze teskno mi do bliskosci i moze gdybysmy byli blizej fizycznie to i psychicznie poczulabym sie lepiej. Marylka - ja juz sie posunelam do drapania cyca szorstka gabka ;) zauwazylam ze gorzej swedzi wieczorami niz w dzien i lepiej sie czuje bez stanika niz w nim. mniej bola i sa mniej napiete jesli chodze w koszulkach po prostu przylegajacych zamiast okielznac je w uzdy ;) a tak w ogole to mam dzisiaj lenia giganta... spacer z corcia, troche pogaduch u babci i ... moge dzien okreslic jako jeden z typu "gdyby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce" :D

Anulka hehehe. no to jestes 3 osoba ktorej tabela nie mowi prawdy :D sprawdzalysmy z kolezanka na rodzinie i znajomych kazdej z nas takze pod lupe wzielysmy ponad 30 osob mi w ciazy z mala biust rozl w miare ale pozniej.... TRAGEDIA... z moich 96/98 w biusciku poszlo na..... 120 przy karmieniu... pozniej spadlo do 101 wiec w sumie nie bylo zle ale teraz zapowiada sie powtorka z rozrywki :) jedyne co dobre ze teraz mozna kupic bez prblemu wieksze biustnosze i miseczke E czy F nawet nie jest nie dostepna... za moich czasow kamrieniowych nawet D nie mozna bylo dorwac :O Olcia - wiem wiem, zazartowalam tylko :) ja w lipcu mam nadzieje ze bede juz w domku i bede dopingowala wam w ostatnich dniach przed porodem :)

Olcia no ja w prawdzie terminowo sie zmieniam ale duchem jestem lipcoweczka i mam nadzieje ze z powodu terminow innych nie musze opuszczac tego milego grona :) Aha nowe rzeczy typu ubranka posciel pieluchy flanela/tetra takze pralam i prasowalam, teraz bedzie identycznie. Przyznam sie wam jednak ze prasowanie bylo przed 1 zalozeniem i pozniej raz po porodzie a z kazdym kolejnym praniem konczylo sie na porzadnym rozciagnieciu jak wieszalam do suszenia ;)

dziewczyny te co znaja plec moga sobie sprawdzic czy wg chinskiej metody planowania plci gin mial racje :) http://www.jolmys.webpark.pl/ moje piersi znwou bujaja. kolejne 2cm poszly wrrr niedlugo pozostana mi tylko berety i gumka :D z moich 101 przed porodem wczoraj uwidzialam na centymetrze 110. az oczy maz przecieral ze zdumienia :D