Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aneczka1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aneczka1979

  1. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Marylka link byl na poprzedniej stronie ale wrzucam jeszcze raz http://wiki.28dni.pl/wyprawka niektore wozeczki bebecar sa cudne tylko te ceny... od 2tys w gore :( a z przeziebieinami to pamietaj o czosnkowych kanapkach i mieszance kiwi plus miodek, no i cieple skarpetki i lozeczko :)
  2. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Anulka 78 - ja rozmawialam z neonatologiem w tej sprawie (mala pozostawala pod opieka poradni ryzyka okoloporodowego do ukonczenia 1 roku zycia ze wzgled una bardzo silna zoltaczke poporodowa) no i pani dr powiedziala ze jest ok jesli dziecko jest wkladane w takie nosidlo na chwile. Tzn zeby zalatwic jakas sprawe a nie na zasadzie wyjscia na spacer i dotlenienia. Okres od kiedy mozna nosic okreslila - stabilne trzymanie glowki. ja nie pamietam ile dokladnie corcia miala jak zaczelam ja w tym wynosic ale z pewnoscia w lipcu jak zalatwialam sprawy w urzedzie miasta to juz byla ze mna w nosidle czyli majac 3 miesiace. Dodam moze ze takie wyjscia przeciez sa sporadyczne wiec nie wiem czy jest sens inwestowania w chuste czy chociazby nosidelko nawet takie na szelkach... zawsze to i mamie i dziecku wygodniej spacerowac wozkowo :)
  3. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Malwinistka - ja mysle ze powinnas koniecznie pogadac z ginem, nogi owszem moga cie bolec bo przeciez masz prace stojaca a zmienia sie srodek ciezkosci i stad te szybsze meczenie ale puchnac nie powinny. mowiac szczerze do tej pory sie spotykalam z tym ze puchna raczej w 8 miesiacu a nie tak wczesnie. Byc moze powinnas przejsc na diete niskosodowa no i wyeliminowac sol z posilkow ale o tym zdecyduje ginek. Aha i jeszcze cos - takie puchniecie moze swiadczyc o zatruciu ciazowym a to jest cholerstwo straszne i najlepiej wykluczyc to od samego poczatku dlatego do lekarza marsz!!! blada ja mialam nosidelko takie na piersi czy plecy z GRACO i sobie chwalilam zwlaszcza jak musialam skoczyc do urzedu cos zalatwic to wtedy mala bralam. z chustami to jakbym ryzykowala to juz raczej z jakas sprawdzona typu ta bebelulu bo bym sie bala czy aby material bedzie ok i czy wszystko ladnie utrzyma maluszka i nie bedzie zadnych odstepstw od normy Madzik - ja akurat kocham Mozarta wiec w 1 ciazy mala sie obsluchala i teraz nie ma nic przeciwko temu ;) w USA jest program BAby Einstein i z tego co wiem to tam tez cos jest z muzyka Mozarta zwiazane... pogadam z sis bo ona maniaczka Mozartowska i z niego to w \'jaka to melodia\' by mogla wystepowac, moze i jaks plytka istnieje nawet, wypytam przy najblizszej okazji ;) mysle ze taka skaldanka to jest tylko ciekawe w jakich cenach... a moze by tak z emule sciagnac??? hmmm to jest mysl!!! Istraa ja tez tesknie za szkola. dzisiaj poszlam przekazac materialy nowej nauczycielce ktora jest na zastepstwie i myslalam ze sie od dzieciakow nie opedze, podstawowe pytanie bylo kiedy wracam i az mi ciezko bylo mowic ze kto inny bedzie ich uczyl... no coz nasze malenstwa najwazniejsze i dla ich dobra grzecznie bedziemy na tych zwolnionkach siedzialy, nieprawdaz?? a propos jedzenia - u nas dzisiaj na obiad byly ... boczniaki smazone a la schabowy... mialam takiego koltuna ze hoooo hooo no ale sie obzarlam i koltun przeszedl :D
  4. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    wkleje wam co pisaly dziewcyzny na innym forum jesli idzie o tym co nimi kierowalo przy wyborze szpitala Dla mnie osobiście przy wyborze szpitala istotne były takie czynniki jak: - własny lekarz - czyli wybierałam lekarza pod kątem szpitala - na pierwszym miejscu był dobry oddział noworodkowy, aby w razie czego moje dziecko miało dobrą opiekę - oczywiście możliwość porodu rodzinnego - w miarę przestronne i nie przeładowane sale (jestem okropna indywidualistka źle znosząca przymusowe towarzystwo na dłuższy dystans). Dla mnie ważne było: - dobrze wyposażony oddział noworodkowy - możliwość uczestnictwa męża podczas porodu - wybór pozycji do rodzenia i możliwość chodzenia w pierwszej fazie porodu - system rooming-in czyli dziecko cały czas z mamą - poszanowanie godności i intymności rodzącej ja osobiscie moge sie podpisac pod tymi obydwoma wypowiedziami tyle ze ja akurat u siebie w miescie nie mam innego wyboru tylko jeden jedyny szpital jest a oboczne po 30-40km stad sa w tragicznym stanie wiec wiadomo wybralam swoje. Dodam ze bylam zachwycona i warunkami i personelem. Teraz szpitala nie wybieralam - los wybral za mnie no i w sumie nie wazne jak tam bedzie w stosunku do mnie - najwazniejsze ze dla malucha bedzie to najlepsze
  5. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Madzik popieram cie co do szlafroczka - ja rodzilam coke w kwientiu ale bylo wtedy dosc cieplo, poza tym w naszym spzitlu to jest zawsze cieplutko i praktycznie szlafroka mimo ze mialam to nie nosilam. Poza tym sa cieniutkie szlafroczki bawelniane nawet z rekawkami 3/4 i ja wlasnie taki mam jeszcze z tamtej ciazy - ot lezy odlozony taki \'awaryjny spzitalny; :D a co do szpitali to pewnie znacie stronke - http://www.rodzicpoludzku.pl/akcja/index.php moze warto popatrzec co proponuja ktore szpitale w waszej okolicy
  6. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    malwinistka - my tez tylko sie rozgladamy, w sumie ciesze sie ze nic jeszcze sama nie kupilam bo ani nie wiem na jaki rozmiar ani nic wiecej... mysle ze u mnie to sie sprawa w miare wyjasni na nastepnej wizycie i bede wiedziala czy mam polowac na roziar 40/44 czy jednak moge na 50/56. jak na razie to po prostu powybieralam to co chce m.in na allegro i w sklepie mezowi pokazalam a on kupi wsyzstko jak my bedziemy w szpitalu bo to i tak w naszym przypadku cos ok 3tygodni... na skurcze to dobry jest magnez z potasem ale zapytaj gina jaka masz brac dawke, takie dretwienie i wszelkie skurcze sa typowe w ciazy i niestety u mnie w 1 ciazy nasilily sie w ostatnich 2 miesiacach. a co do tej linii to bywa ze sie wcale nie pojawia - taka brazowa kreska przez cale brzuszko jakby poludnik na globusie ;) glukoze robi sie 24-25tydzien ciazy o ile zaleci lekarz. ja np nie bede miala jej robionej bo zawsze mam bardzo niski cukier plus kontroluje sie czasami glukometrem i to mojemu ginowi w zupelnosci wystarczy.
  7. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    witajcie w tej deszczowy zimny poranek ja dzisiaj wstalam w prawdzie totalnie niewyspana bo co pol godziny w nocy pobudka ale za to w bardzo optymistycznym nastawieniu do zycia. W planach mam poukladanie ksiazek na polkach bo jeszcze to nam zostalo po remonciku jesli idzie o przygotowania - liste wyprawkowa tworzylam dla kolezanek z 28dni ktore nie maja jeszcze dzieciaczkow i nie wiedzialy czago ile kupowac. wespół z kolezanka stworzylysmy taka liste startowa a ze tam cieszyla sie aprobata to osmielilam sie podac linka i tutaj. ja sama osobiscie to niewiele musze dokupic bo wsyzstko mam schomikowane po corce, jedynie pierwszej bryki nie posiadam bo tamta byla wypozyczona ale za to spacerowke typu parasolka mam i w zyciu bym na zadna jej nie zamienila mimo ze nie jest zasna firmowka ;) Anulka - nie daj sie przeziebieniu, czosnek cytryna no i kiwi z miodem w ruch i zaraz staniesz na nogi zobacyzsz. Jesli idzie o lozysko przodujace to wiem ze mam na scianie przedniej i wiecej o nic nie pytalam lekarza ale wczoraj lekarka stwierdzila ze ze wzgledu na polozenie lozyska powinnam sie oszczedzac, zamotana bylam wiec wiecej nie pytalam ale jak nie zapomne to pogadam jeszcze z ginem moim tutejszym za tydzien w czwartek. A tak w ogole to u mnie ono jest chyba \'kijowo\' ulozone bo nawet gdyby nie powiklania z maluszkiem to i tak musialabym miec cesarke.
  8. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Syla no to pocieszajace bo juz myslalam ze jestem z czyms w tyle :) no rachunki juz poplacone wiec zmykam do lozeczka odpoczywac bo znowu cos brzunio z lekka sie buntuje... cos mi sie wydaje ze nasz malec to bedzie nocny marek - harce w brzuszku najlepiej mu wychodza miedzy 22 a 23 i rano miedzy 6 a 7 :) w dzien tez bryka ale te pory to jego \'najulubiensze\' dobrej nocki tym co zajrza jeszcze dzisiaj no i dzien dobry tym co wpadna rano :)
  9. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    syla - podaje ci linka na wyprawkowa liste :) http://wiki.28dni.pl/wyprawka ja mam wydrukowana i tak wyszlo ze tylko kilka drobiazgow plus wozek nie posiadam.... teraz powolutku kupie rzeczy do szpitala dla siebie typu podklady do przewijania maluszka, te gigantyczne podpaski czy siateczkowe jednorazowe gaciorki
  10. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    dzieki dziewczyny.... dla nas najwazniejsze ze pan dr. niczego nie doszukal sie nowego no i ze serduszko zdrowiutkie i wszystko inne tez ok... wazne jest dla mnie to ze spec daje duze szanse ze bedzie ok. wiadomo operacja nie pozostanie na malcu bez wplywu ale ponoc nasza wada jest najmniejsza z wad jakie mogly sie przydazyc wiec dziekuje Bogu za to co jest i modle sie zeby nie bylo nic wiecej. Kazdy nowy dzien jest wyzwaniem, zeby nie tracic nadziei i sily i kazdy dzien probuje przezyc tak aby maluszek wiedzial jak bardzo jest wyczekany i ukochany... jak to stwierdzil lekarz - teraz moja sila jest sila dziecka wiec bede walczyc. gosdan - nie widzialam nigdy tego wozka w realu. wg opisu brzmi zachecajaco chociaz dla mnie za malo danych ja bym sprzedawcy zapytala jeszcze 1. czy spacerowka rozklada sie zupelnie na plasko 2. jaka jest szerokosc i dlugosc nosidla (w niektorych wozkach jest taka jak dla baby born czy chou chou) 3. jaka jest szerokosc siedziska w spacerowce no i obejrzala jak wyglada w realu spacerowka.aha te 60cm szerokosci jakos mi sie straaasznie duzo wydaje wiec rozumiem ze producent podaje wymiary po zlozeniu... (bartatina zlozona ma 59cm wiec stad te moje domysly). Z doswiadczen kolezanek z wozkow tanszych ale sprawdzonych na wybojach polach i lakach tyle ze bez gondoli to polecaja ten http://www.arti.pl/dzieciece/k30-Wozki-Scart.htm nowa - teraz sie juz tylko relaxuj, przed nastepnym zjazdem trzeba wypoczac ;) a co do tego pobolewania w krzyzu - nie powialo cie przypadkiem? a moze to po prostu skutek przesiadywania na zajeciach... ja np ledwo wytrzymuje 1.5godz w pozycji siedzacej i owszem 1 blok zajec ok ale na nastepnym po pol godz musialam zrobic marsz po holu ;) marylka a co do rozczulania - moje 2 kolezanki sie smialy ze chyba mnie nie odwiedza dopoki maluszek nie skonczy 3-4 miesiecy bo po poprzednich odwiedzinach tak sie na dzieciatko pochorowaly ze w ciaze pozachoszily mimo ze nie planowaly :D blada - dzieki za linka!! po tym jak pan dr dal nadzieje doczekania do 35-36tyg wstrzymuje sie z zakupami dla wczesniakow, kuyznka wyslala paczki ze stanow wiec mysle ze wystarczy tego co kupila a pozniej wiadomo bede miala rzeczy po corce. istraa z tymi normami to jest tak ze lab przeliczaja roznie a gin ma swoje przeliczenia i robi sie niezle zamieszanie... u nas to jest na czczo do 110 a po glukozie do 140 (a moze 145??? kurcze skleroza nie boli) dlatego te wasze male cyferki to dla mnie juz ciemna magia :) a co do L4 - ja juz do pracy nie wroce i to z 3 powodow - mam sie oszczedzac bo skurczybyki mnie lapia co jakis czas, lozysko przodujace no i wlasnie stres ponoc dzieciom z gastro nie sprzyja wiec mam byc totalnie wyluzowana a jak wiadomo w gimnazjum praca bezstresowa nie jest chociaz straaaasznie mi teskno do tych moich lobuziakow ;) Pestka - ja sie dzisiaj zachwycalam slicznymi ubrankami w H&M, C&A, CuBUS\'ie czy Smyku no ale ceny tez byly sliczne wiec skonzcylo sie na zachwytach ;) Olcia - widzialam chyba te chicco o ktorym pisalas dzisiaj. faktycznie idzie prowadzic 1 reka. poczytaj jeszcze o glebokosci spacerowek bo gdzies (chyba na forum gazeta.pl) dzieczyny pisaly ze sa mega plytkie a gondolki maciupkie... chicco jakos mnie bardziej takze wizualnie przekonuje chcoaiz buzzy maja cudniaste kolorki ;) dziewczyny czy wy wsystkie macie ta taka ciemna linie na brzuszku? moje znajome majace terminy pozno czerwcowe i pozno lipcowe juz maja a u mnie bez zmian, nawet sladu nie ma niziutko. W 1 ciazy nie pamietam kiedy ta linia sie pojawila i nie zebym za nia tesknila ale tak z ciekawosci pytam ;)
  11. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    wrocilismy z badania w warszawie... no i powiem tyle – zdaniem speca rokowania sa bardzo dobre bo maluch rosnie jak trzeba na ten okres. Uslyszalam tez ze jak dalej bedzie tak ladnie to pan dr pozwoli mi pocieszyc sie ciaza do 36tyg wiec jestesmy dobrej mysli. Jest szansa ze nasz pobyt w szpitalu bedzie skrocony do koniecznego okresu rekonwalescencji skarba (czyli ok 2tyg) ale to zawsze lepiej niz inkubatory i wczesniactow z 7 miesiaca… nastepna wizyta dopiero 23 kwietnia :) a tak w ogole to zakochalam sie w jedo bartatina classic. dla mnie wozek marzenie!!! wsystkim warszawiankom polecam sklep DUDEK na rogu okopowej i dizelnej. pan w sklepie okazal sie mega pomocny no i przede wsyzstkim widzialam ze wie o czym gada :)dzisiaj obejrzalam chyba ponad 15 kolorkow i przyznam ze bym miala dylemat bo przynajmniej 3 baaardzo mi sie podobaly :) postanowilismy ze kupimy wozek po porodzie (wyskocze od malca na chwilke ze szpitala) i wtedy jak juz bedziemy wiedzieli kto sie w brzusiu kryje to zdecydujemy pod charakterek :) jak na razie malec sie dalej ukrywa ale co najwazniejsze nic sie wiecej nie dzieje wiec jestesmy dobrej mysli jak odpoczne to poczytam co naprodukowalyscie bo widze ze bedzie sporo lekturki... musze odreagowac chyba dzisiejszy dzionek... od 3.30 jestesmy na nogach a za nami ponad 300km przejechanych wiec teraz przyda sie polezakowac chwilke.... pozdrowionka i milego poniedzialkowego popoludnia
  12. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    z grubsza wszystko za nami… pokoik jest koloru dyni (wg mnie wscieklej pomaranczy) ale grunt ze malej sie podoba my jakos sie przyzwyzcaimy do tej wscieklizny hehehe. Wczoraj pierwszy raz poczulam sie jak baba w ciazy, troche polazilam i jakas taka zmeczona sie zrobilam, przy kolejnych kucaniach (bo maz po moim skamlaniu laskawie pozwolik mi pomalowac za rurkami od kaloryfera i pod parapetem!!) brzucholek zaczal mi z lekka przeszkadzac (a ponoc wcale taki duzy jak na polowe 6miesiaca nie jest) i jakos tak szybko zadyszke lapalam… no i ostatecznie zostalam oddelegowana na spacer do mamy bo zbyt sie do roboty rwalam ;) dzisiaj juz tylko czeka nas skrecenie szafy ktora bedzie stala tu gdzie my i maluszek bedzie no i poukladanie moich ksiazek (ojjj najgorsza bedzie selekcja!!!) a pozniej ulozenie ubran Malej u niej w szafkach. takze kolejny pracowity dzionek nas czeka ale za to robota juz samych przyjemnych rzeczy na szczescie :) Anulka - najwazniejsze ze wszystko jest dobrze. teraz to jzu bedzie z gorki bo czas zacznie pedzic a nie mijac :) Asiulek a te bole to konsultowalas z ginem? tak jakos przy pepku to dziwne sa. Mysle ze warto by zapytac bo mowiac szczerze z takimi bolami (tzn w tych okolicach) to ani w literaturze sie nie spotkalam ani zadna ze znajomych nie miala. Istraa na panie z lab to najlepszy sposob jest wieeeelki usmiech i zagadanie o pogodzie. u nas w rejestracjach czesto takie nieprzystepne siedza ale jak sie czlowiek do nich pousmiecha to i one topnieja :) Marylka - pizza powiadasz?? mi sie rzadko zdarza jesc ale 2krotne ciazowe podejscie zakonczylo sie calonocnymi harcami malca i teraz juz nie wiem czy to z sympatii do pizzy czy raczej antypatii dzieckowej hehehehe Hoogata - kope lat :) kobietko nie szalej juz tak bardzo czas zwolnic, maluszki najwazniejsze. A co do Chopina - widze ze od malenkosci przyzwyczajasz szkraba do dobrej muzyki ;) moja corcia pamietam ze uspokajala sie przy 40symfonii Mozarta i do tej pory jak ja uslyszy to od razu nasluchuje :D stonka - dobre z tym kremem :) nie sadzilam ze krem na rozstepy moze zamrazac, bede miala to na uwadze hehehe. a z oliwek to i ja i kolezanki polecamy Rossmana BABYDREAM, fajny zapach, fajnie nawilza (a nie tylko natluszcza) i ma bardzo fajna konsystencje :)
  13. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    nowa - moja znajoma u tej babeczki kupowala i bardzo sobie chwali wiec moze zerknij http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3228587&gr_id=11763 a teraz lece dalej ksiazki pakowac :)
  14. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Marylka jesli to bol nerki to nospa tez pomoze. ale lepiej skonsultuj sie z lekarzem bo jesli to faktycznie nerka to moze to byc skutek jakiejs infekcji. a z tym jedzeniem w okolicach 19 to popieram wszytko co \'twale\' jadam wczesniej, ale tak ok 21 przymusowo musze wciac jogurcik a najlepiej ... zsiadle mleko :D mimo ze dalej mam biegunki po nabiale to sobie jakos nie moge jego odpuscic :D jesli idzie o zasilek to po 182dniach zwolnienia trzeba o niego pisac czyli na dobra sprawe osoby ktore sa od poczatku ciazy na zwolnieniu to wtedy tak wypada. niecale 6miesiecy to jednak wcale nie tak dlugo.
  15. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    blada - 3maj sie dzielnie, teraz pamietaj najwazniejsza jestes ty i malenstwo. trzeba isc dalej mimo wszystko i mimo ze z pewnymi rzeczami nie jest latwo sie nam pogodzic. 3mam kciuki zeby wszystko wrocilo do normy!! Istraa - dzieki za link. owszem w tytule jest ze dla wczesniaka ale ze w rzeczywistosci rozmiary sa jak dla normalnego maluszka bo od wagi 3.4kg. Ja szukam czegos w okolicy 2kg i rozmiar raczej 46 i nawet jeden komplecik mam na oku http://www.allegro.pl/item175636347_zestaw_ubranek_dla_wczesniaka_firmy_gerber.html zwlaszcza ze na poczatek to i tak tylko kaftaniki beda potrzebne. czekam zeby sis mi podala dokladnie co wyslala w paczkach to bym wiedziala co dokupic ale ona twierdzi ze to niespodzianka i jak zobacze to ewentualnie bede jeszcze kupowala. znajac ja to pewnie sporo nakupowala i dlatego tak gada :) jutro remoncik wiec postanowilam mezykowi pomoc i pooklejalam pawlacze i okno. mam nadzieje ze nie bedzie zbytnio sie wkurzal ze lazilam po wysokosciach bo 2 razy sprawdzalam czykrzeslo stabilnie stoi nim weszlam ;) w planach na teraz jeszcze popakowanie dupereli z biurka i poczatek pakowania szafek corci... tu bedzie ciezko bo ma tego niezliczone ilsoci hehehe no ale jakos moze przez to przebrne :D jednak najgorzej to ja sie boje wyniku jutrzejszego malowania - cora wybrala sobie kolor - jesienna dynia i mam cicha nadzieje ze nie wyjdzie to zbyt wyraczasty pomarancz ;)
  16. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    sosim - ja wczesniej nie robilam ale jak lezalam w szpitalu ostatnio zeby potwierdzili diagnoze to robili mi testy na wirus opryszczki, rozyczke, toksoplazmoze, chlamydie i cytomegalie. nie wiem ile kosztuje to badanie prywatnie ale wiem ze u nas np toxo kosztuje 140zl wiec po diable drogo :O
  17. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Aniu a nie jadlas nic ciezkostrawnego? moze tez byc to spowodowane klopotami z wyproznianiem, jesli nie bylas kilka dni w kibelku to ucisko moze sie powiekszac i wtedy boli nie tylko zoladek ale i brzuszek. Skurcze mialas? brzuch twardy sie zrobil czy byl taki w miare normalny? Jesli idzie o bol to jesli byl ostry to mysle ze powinnas pogadac jak najszybciej z ginem, natomiast jesli tylko taki miejscowy do zniesienia i jednorazowy no i nospa (zwykla czy forte??) pomogla to mysle ze to kwestia nawet ulozenia malca. Mi czasami tak sie brzdac ulozy ze az mnie uciska wszystko w srodku. Mam nadzieje ze juz cie maluch wiecej straszyl nie bedzie a tymczasem wypoczywaj - najlepiej na lewym boczku z lekko ugietymi nogami wtedy nie naciagaja sie tak miesnie macicy.
  18. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Anulka - z tym bolem to najwazniejsze ze nie jest staly i daje ci chociaz troszke odpoczac. jak juz odpuszcza to bedzie lepiej tylko kwestia czasu. Zaskoczylas mnie z ta siostra blizniaczka, a wy jendo czy dwujajowe? ciekawe czy jeszcze w rodzinie pojawia sie u was blizniaki... kiedys to bylo moje marzenie no i bylo spore prawdopodobienskow bo od meza strony w rodzinie sa 3 pary blizniat w linii meskiej ;) a co do rodzinki to fajnie jest moc cos dostac w spadku przynajmniej na inne potrzebniejsze rzeczy wiecej zostaje. Madzik - skoro buszujesz na allegro to popatrz na ciuszki w linii ciazowej h&m, next c&a i mothercare. ludzie przywoza z anglii i sprzedaja za grosze. ja cholercia jakbym przeczucie miala ze nie zdaze pewnych rzeczy zalozyc bo nawet metek nie poodrywalam :O a powiem ci ze mozna kupic fajne rzeczy w okazyjnych cenach bo czesto wystawiane sa od 1pln. ze sprzedawcow odradzam DONASZ, niestety kuzynka sie naciela bo mimo tego co w opisie to wcale nie sa to ubranka ciazowe sosim - super ze z maluszkiem wszystko ok!!! wiem ze kolezanka miala ale druga jak powiedziala pani ze ma sok z cytryna to ja wysmiala wiec to pewnie zalezy od laboratorium, moze zadzwon i sie zapytaj?? wiem ze niektorzy ginekolodzy w ogole tego badania nie zlecaja zwlaszcza jak kobietka w ciazy ma bardzo niski cukier, ja mam akurat dostep do glukometru wiec czesto sprawdzam jak to wyglada u mnie i po slodkim mam dalej cukier ponizej 100 wiec mocno mnie to pociesza :)
  19. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Madzik - moim zdaniem karuzela jest niezbedna. zawsze chwile sie malec zajmie a ty mozesz spokojnie np do toalety skoczyc ;) a jeszcze ta nie ma jakiejs durnej melodyjki tylko muzyke klasyczna to juz w ogole (kocham muzyke Mozarta i nie wiem czy czytalas ale naukowo dowiedli ze ona jest dla maluszkow wskazana bo rozwija mozg a pozniej ulatwia uczenie sie) Karuzelki nie da sie zniszczyc wiec jesli ja obejrzysz i nie bedzie popekana czy porysowana ani jakas wyblakla to mysle ze 70zl to extra cena za taka zabawke. Ogolnie ja polecam zabawki dla dzieciaczkow FISHER PRICE i TINY LOVE , drogie ale warte swojej ceny a jesli idzie o ciuszki ciazowe to w sumie kupilam kilka bluzek i tez na allegro. udalo mi sie trafic akurat na nowki z h&M po cenach takich jak na wyprzedazach w sklepie czyli moglam kupowac bez wychodzenia z domu :) nabylam tez rybaczki juz na lato i jeansy na wiosne z mothercare ale bralam pod uwage ze bedzie duzy brzus a tu i brzuch maly i do lata nie dolaze... no ale co tam, wystawie pozniej na allegro i tyle ;)
  20. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    coz nigdy nie posadzalam sie o to ze lubie byc w centrum uwagi bo uwierzcie zeby o to chodzilo to moje posty bylyby bardziej o mnie niz o tym co moze sie przydac innym, dla mnie zachowanie \'pomaranczowej\' jest po prostu chamskie i ponizej krytyki, ani krowa nie jestem ani sie tutaj nie rzadze i nie wiem czemu mnie oceniasz skoro nie masz o mnie zielonego pojecia.... nie wiem tez w jakim niby celu dziewczyny by sie mialy podlizywac. zapewniam cie ze korzysci materialnych z tego nie czerpia Marylko nie napisalam tamtego postu osobiscie do ciebie, nie oczernialam ciebie tylko napisalam ze juz wole czytac ze jestem taka czy siaka nizli ktos mialby zle zyczyc mojemu malenstwu, prosze czytaj ze zrozumieniem moj post byl do pomaranczowej bo sadzilam ze z toba sobie wyjasnilysmy o co chodzi ale widze ze jednak nie. faktycznie gorsze dni sie zdarzaja szczegolnie w okresie ciazy z humorkami roznie bywa ale czasami warto ugryzc sie w tym internetrowym wypadku to chyba w palec nim cos sie napisze Colombina masz racje przezywam teraz ciezkie chwile, ale staram sie moimi troskami obawami ani nawet lzami nie obarczac otaczajacych mnie ludzi tym bardziej ciezarowek, nie uwazam tego forum za miejsce wyplakiwania sie, wymadrzania czy uzalania nad swoim losem tylko miejsce dzielenia sie spostrzezeniami i doswiadczeniami i bardzo sie ciesze jesli przydaja sie Ci moje rady. Istraa moja kolezanka dostala od meza taki pamietnik, sliczny w realu http://www.allegro.pl/item173993042_piekny_album_5_lat_dziecka_a_geddes_kup_od_wydawc.html kuzynka ma taki http://www.allegro.pl/item174988210_album_dla_noworodka_moj_pierwszy_roczek_pamiatk.html a inna przez okres ciazy (odkad sie dowiedziala i potwierdzila czyli od 5tc) prowadzi cos takiego http://www.allegro.pl/item167239158_kalendarz_ciazy_pamietnik_i_poradnik_gratis.html jedyna wada tych pamietnikow to potrzeba bycia mega systematycznym ;) pozdrawiam i zycze milego dnia
  21. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    hehehe to robi sie baaaardzo ciekawe nie dosc ze jestem matka polka (coz zlego ze kocham moje dzieci??) to jeszcze uslyszalam ze nie tylko przemadrzala jestem ale i dowodzaca tego tematu... chociaz moze to lepsze nizli bym miala przeczytac ze dobrze ze mam malenstwo chore... nie wiem czemu to takie razace jest jesli czlowiek jest szczesliwy w zwiazku, spelnia sie w macierzynstwie i w pracy i ma jakiekolwiek pojecie o swiecie i wypowiada sie w temacie; coz dla mnie to zenujace i tyle.
  22. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Sendi wlasnie o ta \"żywiuszczość\" i temperament mi chodzilo z tym byciem pewnym :D ja sie smialam najpierw z tej znajomej a teraz odnajduje w mojej corci wiele podobnych cech. Jesli idzie o spanie to mysel ze to sprawa indywidualna bardzo ale ona jest mega niespiacym dzieckiem. Majac niespelna miesiac czasu sypiala w dzien poltorej godziny na 2-3raty a w nocy co godzina chciala jesc takze nie zycze nikomu takich przejsc. Po 2 miesiacach wygladalam jak zombie i ostatecznie to ja juz nawet nie pamietalam czy ja w nocy karmilam czy nie bo to maz podawal ja z lozeczka a ja przez sen sie rozbieralam hehehe czy u was tez takie wiatrzysko dzisiaj? wyszlysmy na spacer ale tak okrutnie wialo ze wrocilysmy. Oczywiscie tradycyjnie zapomnialam zrobic wszsytkich zakupow wiec jeszcze 1 wymarsz nas czeka :D
  23. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    DVIKI zbieraj sie w garsc. nie ma teraz czasu ani mozliwosci sie nad soba rozczulac, pamietaj nie jesz dla siebie to jedz dla dziecka, ja tak od 2 tygodni robie i dobrze mi to wychodzi bo nawet waga drgnela... zycie bywa okrutne i dokopuje nam w najmniej oczekiwanych momentach dlatego trzeba sie zebrac i stawic temu wszystkiemu czola... i wiem ze nie jest latwo bo sama to przerabiam ale wiem ze teraz maluszki sa najwazniejsze!!! Marylko - przeciez nikt ci nie zarzucil ze bylas pomaranczowa.. ja rozumiem ze niektorym sie pewne rzeczy nie podobaja bo kazdy do tego ma prawo ale uwazam ze krycie sie pod pomaranczkami jest ponizej pasa i jesli ktos cos do kogos ma to sadze ze lepiej to napisac wprost a nie wprowadzac ciezka atmosfere... i jeszcze cos ja nie zauwazylam zeby ktorakolwiek z nas (poza jakas pomaranczka) potepiala nowa346... ale moze tak jak wspomnialam nie umiem czytac miedzy wierszami
  24. Aneczka1979

    LIPIEC 2007

    Madzik podejrzewam ze chodzi o to ze macica jest za nisko (skracajaca sie szyjka moze??) ja zakaz rowerkowy i cwiczeniowy mialam od dawna mimo ze zadnej z tych przypadlosci nie mialam ale ze wzgledu na skurcze i ogolne oslabienie organizmu (wymioty) gin kazal sei szanowac. Dasz rade po prostu jak ja to mawiam idziesz pol kroku wolniej i przenosic juz nie gory a kamyki. Sendi a ty z ta Gabrysia to jestes pewna??? taka znajoma nas ostrzegala ze ona niespokojny duch i ponoc takie Gabrysie sa wszsytkie a ja sie smialam ze gdzieeee tam. nasza szalala w brzuszku takze od 7 miesiaca to odliczalam dni do porodu tak bylam skopana (jak sobie przypomne te wkladanie lapek i nozek pod zebra brrrr) no a po porodzie...coooooz wcale nie jest lepiej :) bardzo malo spala ale i malo plakala. do tej pory musze przyznac ze nalezy do wesolkow a nie placzek i mimo ze ma \"charakterek\" to jest ogolnie grzecznym dzieckiem :)
×