Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mania.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mania.

  1. Hej dziewczynki dzięki za pocieszenie kiedyś to przejdzie. Celavie skoro 2 pęcherzyki, to może wyjda bliźniaki dwujajowe. Ja też ide na usg bo mnie w boku kłuje już od dawna, a w po badaniu gin, powiedzili mi, ze nic nie wyczuwają. pozdrawiam wszystkie po kolei:)
  2. Hej dzieczyny:) Dzięki za pocieszenie. Tiki ciesze sie bardzo, ze u Ciebie jest wszystko ok. Super, ze niunia ładnie rośniei. Asi b musiałaś się najeść strachu ale całe szczęście, ze jest dobrze, no i ze dokładnie Cie przebadali. Balbinka trzymam kciuki aby do października nie było skurczy:). Na męza dalej jestem obrażona i pewnie szyko się nie pogodzę. W weekend przyjeżdżają moje koleżanki ze studiów jedną nie widziałam dwa lata więc pewnie będzie niezły balet:). Pozdrówki
  3. Hej a ja mam ochotę się zastrzelić. chyba cierpię dzisiaj na bezsenność. pracowałam 14 h, a jak wróciłam do domu to miałam awanturę, ze nie chce odwieźć męża kolegów po meczu i jestem mega obrażona. Dzisiaj jest już 13 września czyli mija rok od zabiegu, a ja zamiast isc do przodu to chyba cofam się do tyłu. Pomyślałam sobie także, ze jak nasze dziecko ma słuchać naszych kłótni, zwłaszcza jak tatuś jest cyknięty, to może lepiej, ze nie mamy dzieci i narazie chyba lepiej ich nie mieć. Tyle mojego marudzenia, takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko ale jak się zdarzają to mam ochotę się rozwieść. Cieszę się, ze u przyszłych mamusiek wszystko w porządku i oglądają swoje dzieciątka na monitorze. Tiki a co u Ciebie. na temat wózków, to niestety się nie wypowiem i nawet nie chce się tym interesować. Wiecie co myślę sobie, ze ja chyba nigdy nie zostanę mamą, wydaje mi sie to tak dalekie i nierealne.poza tym zwalczam ciągle wirusa, a to ponoć leczy się miesiącami:(. Przepraszam, ze tak marudzę ale jestem strasznie zdołowana. Ponoć kobiety dłuzej żyją ponieważ jak leży im coś na sercu to także na języku.. Ja pracuje z trzema kobietami i w przerwach każda z nas się wygaduje ale nie moge im powiedzieć tego co tu wypisuję. Więc w moim przypadku, co w sercu to na klawiaturze. Już mi lepiej, jak ktoś przeczytała moje wykminki, to gratuluje wytrwałości. Mamuśki ucałujcie swoje dzieciątka Pozdrawiam PS. sorki, ze tak dużo o sobie
  4. Hej dziewczyny Celicia gratuluję z całego serca. Dawno się nie odzywałaś:).Musze Ci napisac, ze jak widze samochód L, to patrze, czy nie jest z Krasnystawu i czy instrukotrem nie jest kobieta. Narazie Cię nie widziałam ale jak zobaczę to ci pomacham. Tiki trzymaj się . Caroline i Szkocja ciągle trzymam kciuki aby te angielksie testy się myllą. Szkocja poza tym powodzenia w zdobywaniu nowej pracy. A u mnie nudy, nie mam co pisać, mąż pojechał na imprezę firmowa a ja zostałam w domu. Poza tym zaczynam podejrzewać, ze moja wspólniczka jest w ciaży bo się ostatno podejrzanie zachowuje. No cóż jeśli okaże sie to prawda, to będzie mi trochę przykro. Nie wiem tylko kto będzie prowadził firme jak się okaże, ze obie zaciązymy ale się tym nie przejmuje. Mam to w nosie, sa jeszcze dwie inne dziewczyny i pewnie będzie im ciężko ale sobie jakos poradzą. Pozdrawiam
  5. Coż moge wiecej dodać niz moje szanowne koleżanki z forum. Pappeti gratuluje Ci z całego serca, oby Michałek się dobrze chował i był zdrów jak ryba. Nie moge sie odzcekac zdjęć. A u mnie także smutki się ciągle przplataja z małymi radościami. Niedługo mija okrągła rocznica od zabiegu, a ja stoję w miejscu:(. Poza ty po tym po air show mam ciągle doła, nie moge przestac o tym myślec, żałuje , ze tam w ogóle pojechałam:(. Pogoda jesienna odzwierciedla stan mojej duszy, więc nie czuje się w moim smutku osamotniona. Mam tylko nadzieje, że jak już minie ten rok od zabiegu, to wszytko się odmieni i zacznie sie pomyślnie układac. Czekam z niecierpliwością na wieści od Madusi - czyżby jakas tajemnica?? Pozdrawiam
  6. Hej dziewczyny Peppeti trzymam za Ciebie kcuki, no i jestem myślami z Tobą. Gablis gratuluje serdecznie - pamiętam jak niedawno pisałaś nam o dwóch kreskach . Zaciążone przyszłe mamusie ciesze sie, ze u Was wszystko dobrze. Synusia i Katka gratuluje Wam serdecznie , mam nadzieje, ze obawy związane z ciążą nie przesłonią Wam radości z macierzyństwa. Prosze buc dobre myśli Asie b wszytskiego najlepszego z okazji rocznicy. Backpool to bardzo fajne miasteczko zwłaszcza jak te miliony światełek się świeci. Miałam tam okazję być prz okazji wizyty u mojej ciotki. Joka i Lidka głowa do góry i tak jesteście w lepszej sytuacji niż ja bo przynajmiej możecie się starać. A ja musze jeszcze wirusa zwalczyć, a to już prawie rok po zabiegu, a staranek nie było.:( Szkocja życze szybkiego wyjaśnienia sprawy, chociaz mam ciągle nadzieje, ze to ciąża :). Niuusia ta kobieta jest naprawdę wrednym babskiem. Ja na studiach mieszkałam na różnych stancjach i akademikach i tez miałam niekedy przykre przygody. Na jednej stancji facet zabraniał odwiedzin kogokolwiek płci męskiej. Oczywiście nikt nie stosował się do jego zaleceń to wpadł z awantura i za karę zabrał telefon. Uciekłam wtedy czym prędzej do akademika. A u mnie jakoś leci, w zeszłym tygodniu miałam zachrzan i pracowałam po 12 h, w sobote w ramach weekendowania pojechaliśmy na ten niesczęsny airshow do Radomia, co tylko spotęgowało mojego doła. Poza tym jak dolegliwości związane z leczeniem wirusa przechodzą to teraz mnie coś kłuje w boku i jak naciskam to kłuje mnie jeszcze bardziej. Jestem już dawno po owulacji więc chyba koleja wizyta u lekarza będzie nieunikniona.
  7. Lidka to moze nie idz do pracy skoro masz wybór. Nie wiem co Ci napisac ale wierze mocno, ze wkrótce wam się uda. Może sobie odpuść, bo wtedy ponoć się szybciej udaje tak ja naszej niuusi
  8. Hej Katka daj spokój:) opryszczka wargowa nie ma wpływu na rozwijającego się dzidziusia. Jedynie opryszczka narządów płciowych moze zagrozic i to przy porodzie. Więc nie stresuj się kobieto, bo ten stres jest sto razy bardziej szkodliwy. :). Najlepuej poradz się farmaceuty lub idz do lekarza ogólnego, zeby doradzili Ci co stosować. Wiecie co ja też mam okropnego doła więc dołączam do grona zdołowanych. Rok temu przyzwyczajałam się do myśli, ze jestem w ciąży i na zewnątrz była taka sama aura, chłodne ranki, a popołudniami było ciepło i świeciło słońce. Staram się nie wracać do przeszłości ale ta zmieniająca się pogoda z letniej na jesienną nie daje mi o tym zapomnieć. Niedługo minie rok i mam ogromną nadzieje, ze ten rok zakończy wszystkie niepowodzenia i zacznie nam sie jakoś układać. Joka w twoim przypadku tez tak będzie:). Oczekującym na@ życze aby przez conajmiej najbliższy rok nie przyszła :) Udanego testowania.
  9. Synusia gratulacje:). Ja też chcę zobaczyc dwie kreski, mam nadzieje, ze jeszcze w tym roku zobaczę. Peppeti masz dzielnego synka:). No a ten wirus rzeczywiście nic fajnego, szkoda tylko, że przez tak długi czas (kilka miesięcy) żaden lekarz tego nie zdiagnozował tylko twierdzili, ze nic nie widzą a na wszelki wypadek przepisywali mi różne niepotzrebne leki.Teraz trafiłam do świetnej pani dr ale ona mieszka w Warszawie, a do Lublina przyjeżdża tylko w sobotę. Więc nie wiem jak to będzie z ewentualnym prowadzeniem ciązy, bo wolałabym miec lekarza na miejscu. Widze, że kobiety w cąży muszą byc dzielne (skurcze, różne bóle itd.), wiec Balbinka i Peppeti trzymajcie się, jestem z Wami;). Caroline mój mąż tez niektóre rzeczy w mieszkaniu robi od dwóch lat. Twierdzi, ze życie jest zbyt krótkie i pięknie aby się tym przejmować. Trochę się z nim zgadzam:) Pozdrawiam gorąco
  10. TABELA I - PLANUJĄCE STARANIA NICK........wiek.....miasto........ OM .....data straty.......kiedy start Mania .........28........lubelskie..........14.08...7tc_ 13.09.........jesień EvaWer........34........Częstochowa.....28.07...7tc_26.1 0 ..........? Agapa.........22........Płock.............??? ......12tc_12.04.06....wrześ/07 betty82........24........Radlin......................11t c_ 19.11.2006..mar/kwi07 Lidka79........27.......Białystok.........02.09....13tc_ 02.1 0.06..sierp Nicolla.........26 .......Warszawa .......? ....... 9t 24/01/07 ......maj07 aga75.........32........Wrocław.........???........12tc. _12.02 .07 .czer07 Sylijka28...... 28.......Konin.......................33tc ..27.11. 06...sierp/07 Madusia3......32.......Świnoujście..............20tc_05. 07 ....../07 gawit_27.......28.......Luton.......10.03.06/23.03.07... 11 tc....wakacje08 Agusia28.......28.......Będzin........25.04.07.....9tc.. .22.05.....wrzes07 joka............31........Ełk........20.08......5tc_13. 09.2006.........??? -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA II - STARAJĄCE SIĘ NICK..........wiek.......miasto........ OM .....data straty.......kiedy start OLI................26......ok.Siedlec....15.01.07..9tc_2 2. 02........maj\'06 Ania_Białystok...27......Białystok......05.12... ..23tc_24.03. 06....listopad marta77..........30......Heilsbronn.........03.02......9 tc..22.09......maj-czerw Celica.............36...... Krasnystaw......?.........11tc_ 18.10........? susia..............26......Mszana Dolna....... 20/03/07....8tc_29.11.06....marzec07 Alekto ............28...... Galway .....23.05.07.....31tc_5.03.06....maj!!07 Sysunia27.........27..... ok.Gliwic...........06.08.07...10tc_0 3.04...sierp 07 ewa-marchewa...23.....Białystok....14.08.07....4x .....lipiec 07 Pyza79............28......Warrington.....30.07.07.....9t c_14.12 .06.....sierp07 Mika23............23.......lubelskie........30.07.07.... .2 x w 10 tc......sierpień 07 Katka82........ 24........Świętochłowice....25.07.07....9 tc ...... sierpnień 07 -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA III - Badania i Leczenie NICK.........LECZENIE.........................badania 100krocia...brak...............................TSH.T3.T4 .APTO.WZWB.MF.LH.FSH.PRL, ..................................................Toxo, Cmv Lidka79.....brak...............................bilirubin a,CMV,chlamydia,toxo, d-dimery,ukł.k rzepnięcia,glukoza,tsh, ft4, zesp. antyfosfolipidowy,spermiogram+posiew. EvaWer......brak..............................toxo Agapa........heparyna/aspiryna.............toxo,cytomega lia,różyczka,TSH,przec iwciała antykardiolipinowe Alekto........innohep (heparyna),deltacortil enteric..wszystkie możliwe Gablis........brak..............................laparosk op ia mania...........................................toxo,róż y cz ka, CMV, tsh, ft3, ft4, anty - TPO,.p/ciał a p/plemnikowe, spermiogram niuuusia.....brak..............................toxo,cyto meg alia, posiewy betty82......brak..............................przeciwci ała antykardiolipinowe,toxo,CMV, Mika23..........................................toxo,ka riotyp,p-ciala kardiolipinowe,p-ciala jadrowe,TSH,fT4, aTPO, aTG,Prolaktyna. aneczka12......brak...........................kontrola beta hcg -------------------------------------------------------- ----------------------------- TABELA IV -oczekujące dzidziusia NICK..........wiek....... miasto ............. OM ............ TP Gablis ............25 ......Poznań .......... 3.12.2006 ......09.09.2007 iza iza............26.......Rybnik............ 3.12.2006.......09.09.2007 Peppetti......... 31.......ok.Łodzi........ 14.12.2006.... ...20.09.2007 100krocia....... 25.......Rybnik...........02.01.2007.... . .09.10.2007 ma-lenka20......21.......ok Jastrzębia....03.01.2007.......10.10.2007 Monikapie.......28.......Skierniewice.....31.10.2006.... .14.10.2007 Balbinka-2.......28.......Ruda Śl............13.01.2007.....20.10.2007 Niuuusia.........22.......Częstochowa....16.02.2007..... .23.11.2007 tiki*..............28.......Wroc/Legn.......04.03.2007.. ....9.12.2007 asia b............26.......Bolków/Donc.....21.03.2007...... 26.12. 2007 Madzia79........28.......Kościelisko........03.04.2007.. . . . 08.01.2008 rudi26............26......Częstochowa......21.04.2007... . ..29.01.2008 JoaśkaPelaśka...26.......Toruń..............27.04.2007. ....31.01.2008 -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA V- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE I ICH DZIECIĄTKA Nick......Wiek....Miasto...Data porodu...Rodzaj porodu...Imię dziecka...Waga/Dł kacuska....... 23.....Gdańsk..07.06.2007...CC........ Michaś .............3200/54 Dawna Justy..38..... Gdańsk.. 17.07.2007....CC......... Matylda..........3550/56 Od następnego cyklu przepisuje się do starjących:) pozdrówki
  11. Hej Takaja super, że małymi kroczkami zbliżasz sie do celu. Życze Wam powodzenia. Ewa marchewa widze, ze Twój mąż też ma przeboje zdrowotne, podobnie jak mąż Joki. Obu życze powrotu do zdrowia:). Caroline wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Ja tez niedawno obchodziałam drugą, a teraz już trzeci rok leci. Ten czas jest nieubłagalny U mnie po staremu, raz lepiej, raz gorzej. Dzisiaj ide na impreze do znajomych, także na ich 2 druga rocznice ślubu. Więc szykuje się mała imprezka. Poza tym praca wrze, a urlop odłożony na wrzesień. Musze się Wam pochwalić, że międzyczasie zaliczyłam lot szybowcem. A to za przyczyną, ze pewien lotnik zakochał sie w mojej koleżance w pracy. Przeżycie niesamowite, szczególnie jak szybowiec po odzczepieniu się od wyciagarki chwilowo spada w dół, a mi w tym czasie wszystkie flaki do góry sie podniosły. Jeśli zakochanieć sie nie zniechęci to czeka mnie powtórka z rozrywki:). musze jeszcze zrobić porządek w tabelce, bo ostatnimi czasy ją zaniedbałam.
  12. Hej dziewczyny Cały czas Was podczytuje. Katka GRATULACJE:). Widze, ze tabelka zaciążonych będzie niedługo dłuższa od tych starajacych i planujacych. Joka mam nadzieje, ze Twój mąż szybko dojdzie do siebie. No i że guz pieskowi szybko zejdzie. Caroline w następnym miesiacu sie uda. Madzia 79 ślicznie wyglądasz:). Super, ze niuniek jest taki aktywny. Rudi nie martw może dzidzia tez czasami chce odpocząć:) EwaVer powodzenia w remoncie, niestety mój trwa już dwa lata i nie możemy go dokończyć. Peppeti nie przemęczaj się z tym sprzątaniem:). Ja tez mam czasami takie fazy zazwyczaj wystepuja skokowo. Niuusia czy ja dobrze doczytałam?? bierzecie ślub i jedziesz w podróż poślubna do Zakopanego jesli tak to również gratulacje. Później coś jeszcze napiszę, narazie musze lecieć
  13. Hej dziewczyny Hej zaglądam tu do Was bo mamy luz, poza tym koleżanka siedząca za mna i mająca piękny widok na mój monitor jest na urlopie. Więc moge swobodnie czytac i pisać. Peppeti mam nadzieje, ze ten okropny ból nie wróci. Remont bloogu bardzo mi się podoba, jest teraz bardziej przejrzysty. Monikapie - naprawde nie wiem co Ci doradzić, widze, że masz nie mały dylemat, czy zając się szkołą, czy poświęcić się całkowicie niuni. Mam nadzieje, że z nowym dniem łatwiej będzie rozwiązać Ci ten problem. Caroline - niestey nie znam się na chomikach, nigdy nie miałam takiego zwierzątka ale słyszałam, ze chomika oswaja się biorąc go na ręce ale czy to prawidłowa taktyka to nie jestem pewna. Szkocja, oby @ nie przyszła:). Mój m. ma nową ofertę pracy. Dołączy do grona polaków pracujących w Angli ale siedząc w Polsce przed kompem i zdalnie opiekując się serwerem. Narazie będzie ciągnął prace w Polsce i w Angli równocześnie. Więc moje drogie trzymajcie kciuki za 3 miesięczny okres próbny:). Pisałam Wam kiedyś, ze bbędąc u koleżanki nad jeziorem poznaliśmy lotników z aeroklubu. Więc jednemu z nich wpadła własnie ta koleżanka w oko i ciągle do niej i dzwoni i nas odwiedza w pracy. W czwartek mamy zaproszenie na latanie szybowcem do aeroklubu, trochę się boję tego latania ale co tam raz się żyje. Pozdrówki
  14. Hej hej Ja jestem rozleniwionia wekendowo Biorac pod uwagę świadomość, że pojutrze znowu wolny dzien, to moje lenistwo coraz bardziej sie pogłebia. Balbinka film był raczej cięzki, a tym trudniej było wysiedzieć, ponieważ były tam takie szkolne drewniane krzesła. Ćwiczyliśmy różne pozycje i po tym seansie stwierdziliśmy, że na tym kończymy festiwalowe oglądanie. Ledwo co na oczy patrzę. Tiki takie śniadanko jadłam wczoraj:)
  15. Hej hej hej Tiki zdjęcia mi sie podobają. Widze, ze miałas udany urlop poza tym spędziłas go intensywnie. Wyprawka tez mi się podoba, najbadziej slodkie sa małe skarpetki. Asiu b ciesze, się, ze masz intensywna niunie, no i że córeczka tak się z tego cieszy. Niuusia - fajnie, ze wracasz do Polski:). Joka - super, ze ty tez kupiła psa. Ja też bym chciała ale m. nie chce. A ja dzisiaj ma ciężki dzien po intensywnym weekendzie. Byliśmy na roztoczu na festiwalu filmowym ze znajomymi. Byliśmy na włoskim filmie z 1968 roku - normalnie nigdy w życiu bym go nie obejrzała. Pozdrawiam gorąco
  16. Szkoda mi tylko, ze zmanrowałam tyle czasu, za 3 miesiące obchodzę 29 urodziny a przed 30 chciałabym mieć swoje dzieciątko ale co ma być, to będzie.
  17. hej Tiki ja już sama nie wiem jeden lekarz powiedział, ze te przeciwciała sa przyczyna poronień, a dwóch (w tym ta dzisiejsza dr która specjalizuje się w immunologi) powiedziała, że nie. Te przeciwciała wpływają na niepłodność, a w moim przypadku ciąża rozwijła się prawidłowo do 7 tyg. i na pewno nie to było przyczyną starty. Poza tym jak skończyłam brac te sterydy to powtórzyłam badanie i okazało się, ze dalej mam ich dużo. Więc trudno doptrywac się tu pozytywów ale przynajmiej wiem, ze nie musze sie nimi przejmowac i ch zwalczać, bo to jest bardzo trudne. Skoro załszam w ciąze to nie mają one na mnie wpływu. A ten wirus to jakies paskudztwo Dla poprawy humoru zrobię sobie kawę z lodami. Pozdrówki
  18. Hej dziewczyny bardzo się cieszę, ze u nas tyle poztywnych wiadomości Tiki gratuluje dziewczynki Grazia bigoz bardzo się także cieszę gwit7 - super, ze znaleźliście przyczynę Wiecie, co ja chyba zwriuję albo oszaleję. Właśnie wróciłam od pani dr, która jest specjalistą od poronień nawykowych i jest immunologiem i ona powiedziała, ze te przeciwciałap/plemnikowe nie miały w moim przypadku żadnego znaczenia, no i to badanie było bez sesnu. czylli przez tego idiote mojego byłego lekarza straciłam całe pół roku i faszerowałam się jakimiś pierdziolonymi sterydami. Jak jej powiedziałam, ze zaroponował laparoskopię - to zrobiła wielkie oczy. Jeli chodzio infekcję to powiedziała mi, ze mam małe zmiany i to wygląda na wirus pcv, a ja byłam leczona na grzyby, bakterie i to też od chyba pół roku. No a mój mężunio wrócił z całonocnej firmowej imprezy i sobie smacznie śpi. Nie mam co ze sobą zrobić, chyba pojadę nad zalew z książką, zeby o tym wszystkim zapomnieć. Pozdrówki
  19. Hej hej hej to znowu ja. Rudi ciesze się, ze u Ciebie jest ok. no i że brzucho rośnie. Gratulacje ruchów dzidzi:) Ewa Marchewa Pimpek fajne imię, mój w rodowodzie miał Aris a dziadek nazwał go Baca, bo mieszkaliśmy w Beskidach. A ciekawe co sie dzieje z Celicią?? może do Włoch pojechała?? Niestety do wyprawkowego dominującego obecnie na forum tematu sie nie dołącze nie mam zielonego pojęcia na ten temat i i nie chce sie tym narazie interesować ale Wam dziewczyny życzę trafnych wyborów i udanych zakupów. Najwyżej później od Was coś odkupię;). Siedzę sama w domu i sie krzątam, trochę sprzątam, usmażyłam naleśniki, a na poprawę humoru zrobiłam sobie kogel-mogel. Zapisałam się też do Pani dr, która jest specjalistka od poronień i płodności może ona rozwieje moje wątpliwości na temat tych cholernych przeciwciał. Ja od środy miałam iść na urlop, ale mój m. stwierdził, ze życie jest jedno i jedzmy do Egiptu ponurkwać. Więc mi takich propozycji nie trzeba dwa razy składać i w październiku wyruszamy. Wiążę się to oczywiście z wieloma wyrzeczeniami i oszczędzaniem ale co tam. Teraz idę dalej sprzątać bo jutro mam spotkanie po latach z koleżankami ze studiów i dwie będą u mnie spać. Mimo, ze staram się być pozytywna mam jakiegoś nieokreślonego doła, czuje się jakaś taka bezsilna, może do jutra przejdzie. Pozdrówki trzymajcie się
  20. Hej dziewczynki Dawno nie pisałam ale na bieżąco Was podczytuje. takaja - wiem, ze to jest rozgrzebywanie ran ale myślę, ze dobrze postępujecie. Przez to śledztwo lekarze i płożne będa bardziej uważały i być może dzięki temu zostanie uratowane inne dziecko. Ewa Marchewa - ja miałam przez 13 lat owczarka niemieckiego od 5 do 18 roku życia. Był cudownym, bardzo mądrym towarzyszem dzieciństwa. ponoć owczarki to najinteligentniejsze psy, dlatego wykorzystywane sa w policji. Szkocja głowa do góry. Widzę , że na forum rozkręcił się temat wyprawek, mi się wszystko bardzo podoba. Ja niestety nigdy sie nie zastanawiałam, i nie wybierałam niczego i narazie nie mam zamiaru. W tym przypadku będę przesądna. Nie wiem czy pamiętacie ale pisałam Wam, że wyszły mi p/ciała przeciwplemnikowe w surowicy krwi. Mój były gin powiedział mi, ze to mogła być przyczyna poronienia. natomiast inny lekarz powiedział, ze one wpływają na plemniki, a nie na zarodek. Więc ja już zgłupiałam. Teraz z ciekawości oznaczyłam je sobie na własną rękę i okazało się, że branie niemałych dawek sterydów nic nie pomogło:(. Chyba muszę to skonsultować jeszcze z jakimś innym lekarzem. Czuję się strasznie skołowana jakoś z tym wszystkim. Pozdrawiam was gorąco
  21. A u mnie jakoś leci, ciągle nie moge wyleczyć się z infekcji, napierw mi wyszły e.coli, a teraz nic nie wyszło, a dolegliwości ciągle są. Gin powiedział, ze to bakterie beztlenowe, które w posiewie nie wychodzą. No i dostałam metronidazol. Martwie się, ze przez tą przewlekłą infekcję będe miała problemy z zajściemw ciąże:(. Jakby nie to, to już teraz bym się starała. Gin powiedział, ze szyjka macicy jest czysta, a infekcja jest niżej więc mam nadzieje, ze nic mi się złego nie zrobi i nie będ komplikacji. Poza tym tym jest bardzo fajnie i wesoło:). W pracy troche luźniej:). W weekend byliśmy u mojej koleżanki nad jeziorem i dawno nie miałam tak udanego weekendu. Były tańce i swawole. Wzieliśmy udział w turnieju siatkarskim i przegraliśmy wszystkie mecze. A na koniec poznaliśmy lotników, którzy zaprosili nas do aeroklubu na lot szybowcem:). Jakby nie ta infekcja to w ogóle byłoby chyba już za fajnie:(. Nie długo będe potrzebowała dobrego psychiatry, bo żaden dobry ginekolog w mieście nie jest w stanie mi pomóc. Pozdrawiam Was gorąco
  22. Hej dziewczynki:) Aby zwiększyc ruch na naszym forum postanowiłam zrobic sobie przerwe w pracy, która i tak idzie mi jak krew z nosa. Madusia - podziwiam Cię decyzję o adopcji. Zastanawiałam się czy ja byłabym w stanie adoptowac dziecko i jak narazie doszłam do wniosku, ze nie jestem na to gotowa. Być moze jakbym zobaczyła dziecko czekające na adopcję, to zmieniłabym zdanie. Szkoda tylko, ze ten chłopiec i jego rodzeństwo zostało rozdzielone. Joka trzmam w dalszym ciągu za Was kciuki, myślę, ze to nie tylko wspomagacze pomagaja twojemu mężowi ale on sam dzięki nim na większą pewność siebie i mniej się stresuje. W tym miesiącu musi się udać:).Powodzenia Mika trzymam takze kciuki za twój wynik. Wiem, ze łatwo jest mi pisac ale nie denerwuj się tym, na co nie masz wpływu. Zresztą wszystko będzie dobrze:). Pyza w następnym miesiącu się uda i paskudna @ nie przyjdzie. Może i ja od następnego miesiąca zaczne się starać:). JoaśkaPoleska - nie smuć się. Jak masz zy nastrój zrób coś dla siebie, np kup sobie coś dobrego do jedzenia, jakis owoc albo zrób sobie super obiad lub posłuchaj pozytywnej musyki:). Może spotakaj się z kimś, nie ma nic gorszego jak siedzenie w domu i dołowanie się. Peppeti - ciesze się, ze chłopak szybko i zdrowo rośnie. Wiem, ze masz ciężki dzień, jestem razem z tobe ja też niedługo będe to przeżywać:(. Jeśli chodzi o hasło dla Synusi to jestem za. A czy mogłabyś mi na maila ukrytego pod nickiem przesłać nowe hasło na bloga??
  23. Hej dziewczynki ja sie melduje. Justy Matylda jest śliczna, gratuluje jeszcze raz:) U mnie jest ok. wczoraj mieliśmy druga rocznice slubu:). Później napisze coś więcej jak nadrobię zalgłości Pa
  24. Hej hej hej co ja moge napisać?? Justy Gratuluję, Ci serdecznie i życzę Wam dużo zdrówka. Tetusiowi też oczywiście gratukuje. Tiki ciesze się, że urlop sie udał:). U nie po staremu, pisałam Wam, że zrobiłam sobie posiew i antybiogram, no i antybiotyk z tego antybiogramu nie zadziałał:(. Ech ten koszmar się chyba nigdy nie skończy. Papatki
×