Ducky Duck

No ja właśnie ostatnio zrezygnowałam w ogóle z kulek na rzecz sztyftów i jestem zadowolona bo zawsze mnie denerwowało, ile się takie kulki wchłaniają. Tak patrzę na najnowszy katalog i myślę sobie, że chyba zamówię w lutym kolejne szminki w tych złotych opakowaniach - tym razem chyba wezmę sobie ze dwie modelujące ... Kurde, tak sobie myślę, co to wizualny efekt kosmetyku może zrobić z człowiekiem ... szczególnie, gdy ten efekt jest połączony z dobrym działaniem :P

Te żele z nowej serii SPA wyglądają obiecująco. Albo raczej: opisy zapachów są obiecujące. Tak w ogóle, to może napiszę parę słów o rzeczach, które ostatnio testowałam z Faberlica: - na samym szczycie tej listy znajduje się przecudowna pomadka nawilżająca, która naprawdę i długotrwale nawilża, nadaje też delikatny kolor i wspaniały blask. Naprawdę jest rewelacyjna. No i to opakowanie ... kupiłam ją za 11.90zł i naprawde jestem pod wrażeniem, bo podobna seria pomadek z Oriflame, GG kosztuje 3 razy więcej i nie byłabym pewna, czy te z Faberlica nie są czasem od nich lepsze. - kupiłam sobie też krem Q3, którego im dłużej używam, tym mniej jestem z niego zadowolona. Po pierwsze nie matuje, po drugie ma trochę dziwną, tłustą konsystencję, jest mało wydajny i do tego roluje się na twarzy. Widziałam, że zbiera on dobre opinie, ale mi absolutnie nie pasuje, w efekcie nie polecam. - peeling enzymatyczny B-5 to ciekawy produkt, bo fajnie wygładza skórę, a po jego zastosowaniu jest ona w bardzo specyficzny sposób rozgrzana, wręcz nadwrażliwa. Mija to po około 15 minutach, ale skóra pozostaje rewelacyjnie gładka i oczyszczona. Ktoś w Damskiej Torebce polecał, by po zastosowaniu peelingu użyć od razu maseczkę oczyszczającą. Tak zrobiłam i przyznam, że efekt był bardzo dobry, bo maseczka dokładnie oczyściła pory skóry. - krem do rąk z serii ZIMA-2 też nawet fajny, nawilża i natłuszcza skórę, ale przyznam, że efekt nie jest zbyt długotrwały. To na tyle. Pochwalcie się, co kupiłyście w ostatnim katalogu :)

Kilka komentarzy wcześniej ktoś napisał, że kosmetyki mają brzydkie opakowania: może rok, dwa lata temu faktycznie szata graficzna nie była zbyt ciekawa. Ale już od dłuższego czasu firma zmienia opakowania i większość wygląda już naprawdę ładnie. Dziś otrzymałam swoje zamówienie - między innymi pomadkę w pięknym, złotym opakowaniu. Szczerze powiem, że kupiłam ją tylko dla tego opakowania, bo podobało mi się ono jeszcze bardziej niż pomadki Giordani Gold z Oriflame. Okazało się, że opakowanie tej pomadki jest wykonane bardzo solidnie i dokładnie tak ładnie, jak ukazano w katalogu. To samo dotyczy się wielu innych produktów - chociażby serii FM, czy NeoSkin. Rosyjskie napisy? Jaki to problem? Nie ozdabiają łazienki? Nie wiem jak Twoi, ale moi znajomi, gdy przychodzą do mnie do domu to raczej nie grzebią w moich kosmetykach. Katalogi wyglądają dużo estetyczniej niż kiedyś, mimo że ich ogólna szata graficzna się nie zmieniła. Widać, że do zdjęć angażowani są modele i modelki wyglądający bardziej \"zachodnio\". To tyle na ten temat.

Właśnie znalazłam katalog Faberlica dokładnie sprzed roku i spojrzałam na promocje na ostatniej stronie - dotyczyły one kosmetyków, które pojawiły się ostatni raz w sprzedaży. Ceny były po prostu śmiesznie niskie. Zrobiłam zdjęcia trzem stronom katalogu z najciekawszymi ofertami i wklejam tu linki do nich. Z góry przepraszam za jakość zdjęć - są one robione telefonem w mojej kuchni (światło sztuczne nie wpływa dodatnio na jakość zdjęć), ale myślę, że jest to w miarę czytelne. http://img296.imageshack.us/my.php?image=faberlicstyczen2006ge4.jpg http://img440.imageshack.us/my.php?image=faberlic2styczen2006wd6.jpg http://img295.imageshack.us/my.php?image=faberlic3styczen2006bh7.jpg

A ja to sobie tak myślę, że chociaż tutaj nie ma takiej nagonki przeciwników firmy, jak na podobnych tematach związanych z innymi firmami sprzedaży bezpośredniej. I chyba nawet wiem dlaczego: w Faberlicu nie czuję przymusu zarabiania - czy składam zamówienie za 20zł, czy za 200zł, tak samo mi się to opłaca. Wreszcie zrozumiałam stanowisko osoby, u której zamawiałam wcześniej: miała ona praktycznie gdzieś, czy się zjawię i zamówię coś u niej. Teraz ja - kiedy jestem konsultantką, nie musze się martwić o to, czy ktoś coś ode mnie zamówi. Wreszcie nie muszę chodzić z katalogami do koleżanek, rozprowadzać ich po szkole, robić jakichś kampanii na mieście (do czego zachęcają często liderzy innych firm). Tutaj mogę zamawiać tyle, ile potrzebuję, nie jestem zobowiązana żadnymi limitami, nie muszę dobierać jakichś produktów biurowych, ani nie dostaję gęsiej skóki na dźwięk słowa \"rekrutacja\". Dlatego skoro będąc konsultantką nie jestem sfrustrowana tak jak kiedyś, rozumiem, że i inni ludzie nie mają powodów do frustracji z powodu firmy i jak na razie tylko jedna osoba na ponad 200komentarzy wyraziła niepochlebne zdanie o firmie. A to chyba o czymś świadczy.

Ja też mam kręcone włosy, które do tego uwielbiają wprost puszyć się (...) pierwszym więc krokiem w ich układaniu jest dla mnie zneutralizowanie tego efektu. Polecam żel do włosów z odżywką Czarna Rzepa z firmy Joanna. Wystarczy odrobinkę rozetrzeć w dłoniach i równomiernie rozprowadzić na włosach a nie tylko przestają się puszyć, wyglądają też zdrowiej. Włosy pod wpływem tego żelu lśnią zdrowym blaskiem, wydają się sprężyste - loki pielęgnowane tym kosmetykiem wyglądają po prostu fantastycznie, nieważne, czy preferujesz nosić rozpuszczone włosy, czy zwykle je związujesz. Niewątpliwie, obok stylizacji istotna jest również pielęgnacja. Jak wiadomo włosy kręcone bywają problematyczne, chociażby ze względu na trudności w rozczesywaniu. Polecam więc maskę do włosów i serum na końcówki Nutri System z Joanny. Używam obu i jestem bardzo zadowolona. Moje włosy nigdy nie wyglądały lepiej.

No, to całe szczęście. Teraz pozostaje jeszcze zebrać jakieś niewielkie zamówienie i zarówno termokoncentrat, jak i moją upragnioną pomadkę nawilżającą będę mieć jeszcze w tym miesiącu :)) A do 17 grudnia przy zamówieniu na ponad 125 zł dodawany jest korygujący żel do ciała.

No, właśnie o tych preparatach myślałam. Obecnie używam żelu wyszczuplającego z Oriflame i on jest naprawdę dobry, tylko trochę drogi, mało wydajny i niewielki no i ma tak intensywny zapach, który już powoli zaczyna mnie męczyć. Moja siostra zamówiła sobie ten peeling z serii antycelulitowej z faberlica, musze zapytać, co o nim myśli. A skoro mówisz, że termokoncentrat jest dobry to zamówię go przy następnej okazji. Dziękuję za poradę.

Najbardziej z zakupionych rzeczy to zadowolona jestem z kremu R12 - świetnie odżywia i naprawdę poprawia kondycję skóry. Teraz to myślę nad jakimś preparatem, który poprawi dla odmiany stan mojego brzucha :) Aha, no i myślę jeszcze o tej pomadce nawilżającej GR. Miała ją któraś z Was? Najciekawsze jest to, że ja się prawie nie maluję, ale to opakowanie tak mi się podoba, że chyba jednak się skuszę ;)

Mi przyszło pierwsze zamówienie i zdołałam się już zapoznać z kosmetykami: wszystkie, które zamówiłam przypadły mi do gustu. Wkrótce pewnie będę robić następne zamówienie :)

No, wreszcie wszelkie wątpliwości dotyczące firmy zostały rozwiane.

Jeżeli masz Mozillę, albo Operę, strona nie pójdzie tak jak trzeba. Otwórz ją w Internet Explorer.

No już godzinkę temu wysłałam pierwsze zamówienie. Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko jak należy ;) Nawet nie spodziewałam się, że takie duże zamówienie mi wyjdzie.

Aha, dzięki, czyli jednak trzeba zaznaczyć przelew, aby mieć czas na spłacenie faktury :) No, mam nadzieję, że z czasem jednak dojdę do jakiejś wprawy. Przy wysłaniu dwóch formularzy zamówienia (grudzień i listopad) na raz mam wysłac jedno ksero dowodu, czy dwa ? Nie no, to już naprawde ostatnie głupie pytanie ;)

Dzięki :) Na samym formularzu nie ma nic o ksero dowodu, to chyba na deklaracji członka klubu widziałam :) mam tu jeszcze taką rubrykę u góry na temat działalności gospodarczej i cośtam (to mnie nie dotyczy) a pod spodem płatność za zamówienie: przelew, gotówka, załaczono ksero dowodu wpłaty ... załaczając ksero dowodu osobistego chyba nie musze już w tej rubryce nic zaznaczać ...? Sorry, że takie tępe pytania zadaję, ale taka jestem mocna w wypełnianiu wszelkich formularzy ...

O kurde, ale własnie gafę popełniłam ... wypełniając formularz zamówienia, zamiast podać numer rejestracyjny podałam ten nadany ... mogę po prostu skreślić to, co tam nabazgrałam i wpisać właściwy obok, czy trzeba drukować nowy formularz? I jeszcze jedno: przy numerze rejestracyjnym jest rubryka z nazwą nowy konsultant. jak rozumiem, mam to zaznaczyć?

Wrocław jest oddalony 180km od Zgorzelca ... bywam czasami we Wrocku, ale chyba nie tak często, by móc rozprowadzać tam kosmetyki ;)

No ja o Avonie mam ogólnie złe zdanie - większość produktów, jakie wpadło w moje ręce najzwyczajniej w świecie nie spełniało moich oczekiwań. W przypadku Ori było dużo lepiej - jeżeli coś mi nie podpasowało z tej firmy to były to naprawdę sporadyczne przypadki, a znam prawie całą ofertę firmy. Z Faberlica jak dotąd miałam dopiero kilka produktów, ale póki co jestem zadowolona. Natomiast z Yves Rocher nie miałam jeszcze nic i pewnie zmieni się to nieprędko bo po pierwsze kosmetyki są dużo droższe, po drugie nie znam żadnej konsultantki, po trzecie jak patrzę na te ich \"gazetki\" to wszystkiego się odechciewa.

Produkty antycelulitowe można kupić nawet poniżej 10zł, w listopadowym katalogu sa bardzo korzystne promocje kosmetyków antycelulitowych. Jeśli masz inną przeglądarke niż Internet Explorer to strona może działać niepoprawnie. Proponuję wówczas włączyć stronę w IE i powinno działać wszystko pięknie.

Katalogi można ściągnąć ze strony www.faberlic.pl Zamawiać można samemu, ja właśnie będę składać pierwsze zamówienie :)

No właśnie ... mówisz, że jest ciężki ... a ciężkie zapachy działają na mnie migrenogennie, więc dlatego się boję wziąć tę wodę. Tymbardziej kwiatowe zapachy wywołują takie odczucia, bo jakoś z kwiatami nie jestem za pan brat. Może dlatego tak bardzo podoba mi się Frey z Oriflame, te cytrusy rozpoznam zawsze, a nieraz na ulicy zdarza się przejść obok kogoś, kto Freyem pachnie :))))

No właśnie tak myślałam nad nimi, bo są takie maleńkie i niedrogie, ale jak się przyjrzałam, że opakowanie jest oprawione w karton, to trochę się skrzywiłam. Nie wiem, może je wezmę. Ale póki co bliższa jestem kupieniu tych perfum Alizes, bo sztorm i okręt w tle obrazka w katalogu sugerują, że zapach jest świeży i morski :) No i z trzeciej strony jest jeszcze Poetica, którą zachwalałaś, Dobra Rado. Nie wiem, nie wiem, którą wybrać, a że chciałabym jeszcze dziś złożyć zamówienie, to mam teraz godzinę intynsywnego zastanawiania się ;)

Ach dziękuję dziękuję :) Mam nadzieję, że z każdym dniem ten topic będzie bogatszy w coraz to nowe informacje :)

Masz rację - z resztą mój najlepszy krem matujący (garnier czysta skóra) też zyskał wiele negatywnych opinii, a przecież dla mnie rządzi.

Też o nim myślałam, ale słyszałam, że mleczko z tej serii jest kiepskie, więc nie wiem, jak te kremy ... jakby był dobry, to wzięłabym ten na dzień i na noc. Jest jeszcze ta seria z wyciągiem z pomidorów w niebieskich tubkach, ale ona nie jest chyba matująca.