Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Patti_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Patti_

  1. Hej! Siwku, całusy dla Nati!!! Fotki też obejrzałam, to zdjęcie między mamusią a tatusiem, śliczne:) Właśnie Co z Wami? Kirsten, jeśli chodzi o mycie, my też myjemy Lenę w takim żelu 2 w 1 że odrazu do mycia głowy johnsona, ale coś jej się wysuszyła skóra trochę więc wróciliśmy do oilatum na jakiś czas, a potem spróbujemy coś innego, no właśnie tylko co? Szyciu, skasowałaś konto na nk?, Coś się stało? My wczoraj byliśmy na światełku do nieba.:) Lena trochę się przestraszyła huku fajerwerków, a Amelia wogóle nie chciała wracać, bo w pobliżu był plac zabaw, więc same rozumiecie, ciężko ją było namówić do powrotu. Jonko też tak masz?, Martynka słucha Was?, czy musicie coś powtarzać kilka razy?. Amelii trzeba mówić wszystko po klika razy żeby wyegzekwować jakies działanie, jest zupełnie beztroska i buntownicza, ma taki swój jak to się mówi charakterek, niby im starsza tym powinna być grzeczniejsza itd., ale ona im starsza tym ma więcej argumentów, żeby było tak jak ona chce... Już Wam nie smęcę:) Pozdrawiam i poprawcie się:)
  2. Jonka, zdrówka dla Janka W sprawie zębów się nie wypowiem mamy już trzy ale jeszcze nie do końca wyszły, więc zastanawiać się będę jak wyjdą:)
  3. Hej! Paola i Szyt, wysłałam Wam tą baby cook, mam nadzieję że dojdzie.. Jestem pod wrażeniem postępów Waszych dzieciątek:) i gratuluje tak bystrych pociech:) Jonka, rzeczywiście dvd dobry wynalzek, chociaż godzinka wytchnienia;), bo jak dłużej to ma wyrzuty sumienia:). U nas się właśnie zaczęła edukacja prawie szkolna:), uczę Amelię literek no i wogóle wszystkiego co z tym związane. No i jak Wy się tak chwalicie;), to ja też się pochwalę;) Lena umie: robić pa pa, bić brawo, prowadzi mnie do łóżeczka jak chce spać mówiąc przy tym aaa, aaa, jak mówię że idziemy na spacer raczkuje do sypialni i staje przy łóżku bo tam ją ubieram, zna większość swoich zabawek, potrafi ich poszukać, wie gdzie latają ptaszki, gdzie jest lampa, rozumie słowo nie, daj, chodź, pokazuje gdzie ma nogę i brzuszek, jeśli chodzi o oko, nos i ucho pokazuje na zabawkach u siebie jeszcze nie umie, wkłada klocki do pudełka, jak mówię ukochaj mamę wtula się we mnie, kula piłkę do mnie zachęcona, wstaje gdzie się da, porusza się przy meblach, puszcza się na klka sekund, spaceruje trzymana za rączki {uwielba to:)), no i tak jak Nati Siwka, lubi muzykę, podryguje w jej takt, kręci całym tułowiem głową , klaszcze, obojętnie co usłyszy:) i strasznie lubi jak się z nią tańczy:).Aha jeszcze mówi:tata (bo to jej guru;)), baba, papa, be jak coś jest nie, bapa na małpę:) no i mnóstwo innych dźwięków:) No to się pochwaliłam;););) Dobranoc
  4. Hej!:) Szytko, ja Ci odpiszę na temat tego jedzenia.:) Lena je już prawie wszystko. Ja gotuję normalne zupy, czyli np. gotuję rosół zawsze trochę więcj i pierwszego dnia jest rosół, a potem na bazie tego pozostałego rosołu gotuję np. jarzynową, krupnik, barszcz czerwony, kalfiorową, brokułową itp. Kiedyś dla mnie zupy to była czarna magia, ja z mężem jedliśmy tylko drugir dania i teraz też zazwyczj tak jest, ale musiałam się nuczyć bo dziewczyny jedzą, Amelia w szczególności. No, czyli Lena je sobie takie zwykłe zupy, tylko że wrzywa w środku są rozdrobnione widelcem. I zaczyna jeść też takie zwykłe drugie dania, czyli jakieś mięso, ziemniaki plus jarzynka, bo ona nie przepada z tymi papkami słoiczkowymi. A dawałś już Ninie jajko, jeśli tak to też masz wtedy trochę możliwości np. naleśniki (ja robię naleśnika kroję na małe kawałeczki i moczę dodatkowo w taki gotowym jakimś deserku), albo jajecznica na parze, czy budyń z żółtkiem na mleku modyfikowanym, jakieś kanapki z pastą jajeczną czy z drobno pokrojoną wędliną. A może przesłać Ci e-booka, baby cook, tam jest dużo przepisów na deserki i obiadki ale głównie takie papki. Ale u nas się śnieżnie zrobiło, cudnie jest, wczoraj sypało cały dzień, tylko że temp., robi się dodania i zaraz pewnie wszystko popłynie:( No i mamy nieciekawe noce, bo zęby się pchają. Dodałam kilka zdjęć, zpraszam chętnych Pa
  5. Witajcie w Nowym Roku:) Chciałabym Wam życzyć samych słonecznych dni, uśmiechu na twarzy, zero trosk i zmartwień i oczywiście spełnienia marzeń, oraz duuuuużo zdrówka dla pociech:). My Święta spędziliśmy rodzinnie i prawie nie odchodząc od stołu, w sumie to było więcej bieganiny niż samego odpoczynku. Lena się rozchorowała i zaraz po świętach wylądowliśmy u lekarza, okazało się że miała zawalone zatoki dostała antybiotyk i musi go brać 10-12 dni, naszczęście jest on w formie tabletek do rozpuszczania i można podawać w jedzeniu, bo tak to nie wiem co bym zrobiła, ona nie znosi syropów, na ten przykład eurespalem wymiotowała, nawet jak podawałam po 1 ml. Po antybiotyku zaczęłosię robić dobrze, ale dziś, coś znwu zaczyna pkasływać i furczy jej w nosie:(. Zęby jej wychodzą hurtem, więc trochę zarywa nocki, no to tyle z nowości:) Sylwester spędziliśmy w gronie znajomych w niewielkim klubie i powiem Wam że już dawno się tak dobrze nie bawiłam, było poprostu super!, wytańczyłam się , wyplotkowałam i nawet ze dwa drinki wypiłam:D w związku z tym mam jak narazie bardzo dobry nastrój:) Najgorsze jest to że już niedługo wracam do pracy za jakieś 3 tygodnie, a Lenka zostanie z opiekunką, tak mi żal jak o tym pomyślę. Z jednej strony fajnie bo będę między ludźmi, a z drugiej strony to nie chcę jej zostawić:(:(:( Kasiu , nie przjmuj się zakompleksionymi ludźmi. Obejrzałam nowe zdjęcia: Nati, słodka niebieskooka :) Ninka, śliczna pociecha całej rodzinki:) chodzący Janek, to wogóle hit:) mamusiu_muminka, Hania roześmiana i pogodna:), (My też zamówiliśmy takie kalendarze, ze zdjęciami naszych dziewczyn, ale na święta nie doszły będą na dzień babci i dziadka) a pozostałe się ociągają i nowych zdjęć nie dodają:D, żartuje sama muszę wstawić jakieś świerzynki No to by było na tyle, trochę to pogmatwane.... Pozdrawiam
  6. kurczę znowu coś nie tak, dlaczego pojawił się mój mail? a w linku jest przerwa jeśli Wam się chce to trzeba skopiować, usunąć przerwę i się otworzy:) Obejrzałam nowe fotki wszystkich dzieciaczków, co ja będę pisać jak wiecie:), cudne bez wyjątku:) Dziękuje za komentarze na naszej klasie, bardzo to miłe Siwku-Asiu, dziękuję za kartkę:) A ja jestem strasznie zabiegana, dziś robiłam ostatnie zakupy świąteczne i jeszcze nie mam wszystkiego jutro mąż dokończy. Choinkę ubraliśmy, mamy żywą , Amelia wniebowzięta, stworzyłyśmy mnóstwo dekoracji choinkowych. Lena już zdążyła się ukuć naszczęście lekko, więc już się do niej za bardzo nie zbliża:). No i co jeszcze?, w sumie to nic, aha dziś piekłyśmy pierniczki, Ameli nie smakują, bo ten zapach...:) (ona nie lubi intensywnych smaków i zapachów), ale za to miała frajdę przy pieczeniu, a piernikami obdarujemy najbliższą rodzinę, bo ja ich zwolenniczką też nie jestem. Jutro zamierzam spędzić trochę czasu w kuchni, ale to tak zupełnie symbolicznie, bo Swięta niemal w całości spędzamy u rodziny. To tak pokrótce:) Szytko, przybyliście na Święta w rodzinne strony?, na jak długo? Bo mam propozycję nie do odrzucenia:D, zapraszamy do nas może w tych dniach po świątecznych, co Wy na to?
  7. A teraz od Leny, dla kolegów i koleżanek:D http://www.100lat.pl/kartki/2,Boze_Narodzenie/2,168,0,Skoczny_Mikolaj.html
  8. Witajcie!:) Dziewczynki, przed wszystkim: Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych, a ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy. Może cicho bez hałasu iść na spacer gdzieś do lasu? Może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski? Może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju? Ważne, aby w te święta, Był ktoś, kto o nas pamięta... To od całej mojej rodzinki[ usta] bedę pisać na raty bo nie chcę żeby coś mi uciekło...
  9. Jonka, gratulacje dla Janka i żeby mi się nie ważył być chory:) A jesli chodzi o zasypianie to Lena zasypia sama, czzasem się wierci, gada, wstaje, siada, ale ja wtedy do niej nie chodze nie płacze więc chyba nie ma potrzeby, jak już się umości do snu zasypia;) Musze się Wam pochwalić ona od jakiegoś tygodnia przesypia sama całe noce. Po za tym przestałam ją karmić piersią, zwyczjnie przestała się budzić na karmienie w dzień już dawno zrezygnowała. także pożegnanie cycka, odbyło się bez histerii.:)
  10. No to teraz ja! Już dziś pisałam, i wszystko mi zjadło ale się wkurzyłam.... Nasz plan dnia: 7-8 pobudka 8.30 kaszka ze startym jabłkiem 10 jakaś przekąska 10.30 dżemka 12-12.30 pobudka, zupa 13-13.30 spacer 15-15.30 papka z mięsem 16 dżemka 17-17.30 deserek 19.30-20kaszka mleczno pszenna 20 kapiel 20.30 spanie Wyślę to żeby mi nie zjadło
  11. Kirsten ja nie dostałam zdjęć, buuuuuu;), mój mail jest pod nickiem. Siwku cały dzień miałm napisać, aż w końcu zapomniałam, spóźnione rocznicowe życznie dla Nati
  12. Mati Ian i Małgosia, spóźnione, ale szczere życzenia z okazji ukończenia 10 miesiączka
  13. A co do upadków i stłuczek. W sobotę, Lena robnęła się w głowę na tyle mocno że teraz ma guza dokładnie na środku czoła, wogóle ostatnio dość urazowa się stała, ale to chyba dlatego że podejmuje próby przesuwania się przy sprzętach i czasem coś nie wyjdzie
  14. Hej:) Jonka, ale super, gratulacje dla Jasia, teraz to dopiero bedzie fajnie:):):) Jak tam dziewczynki po weekendzie? Bo mój był paskudny. Dziewczyny co prawda już znacznie lepiej czują, ale Amelia była jakaś taka płaczliwa i zupełnie nieswoja, niby nic ją nie boli, ale coś jest nie tak. Ja przez to jestem pirytowana, bo najgorzej jak nie wiadomo o co chodzi. Poza tym ciągle psztykaliśmy się z mężem o jakieś bzdury i w końcu doszliśmy do wniosku, że może Amelia tak przeżywała nasze nieporozumienia, choć nie były jakieś wielkie. Kurcze, zawsze starmy się nie sprzeczać przy dzieciach, ale czasem emocje biorą górę. Przez to wszystko mam nienajlepszy nastrój.:(
  15. A my byliśmy dziś z dziewczynami u lekarza. Amelia ma zawalone zatoki, dostała antybiotyk, Lena przeziębiona, bez antybiotyku. Najgorsze jest to,że miałam iść z Amelią wponiedziałek na tetsy alergiczne i nie pójdę bo chorym nie robią, wiecie na kiedy mamy następny termin na 10 marca:(, ciekawe co będzie jak znowu zachoruje.
  16. no to pokrótce Siwku, dobrze że już dobrze Kirsten i Zuziu, zazdroszczę Szytko, super!, potwierdzam bosko wyglądasz w tej kurtce:) Jonka opis blokowiska taki sam jak u mnie, masakra też mam dość Co do migracji, nie zamierzam, nie chciałabym Chcąca, my też się kłócimy, medal dla Ciebie, 5 lat bez kłótni, to dopiero wyczyn Skowronku, żal mi tej dziewczyny:(
  17. Witam Mikołajkowo:) Jonka, SZyt, niezłe przeżycia. Szytko, mam nadzieję, że dostaniesz zwrot kasy za kurtkę, to chyba najardziej zadowalające rozwiązanie. Małe mikołajki śliczne, Matti, Kubuś:) Wogóle, dla Kubusia moc uścisków i całusów z okazji rozpoczęcia 12 misiączka:) Jonka, Amelia ma identyczną kasę, tylko inną kolorystykę:), a reakcja dzieci, współmierna do prezentów:):):) I już nie wiem co chciałam napisać, jakoś ostatnio nie mam weny, ale czytam Was na bieżąco:) Moje dziewczyny trochę chore, Amelia ma katar, Lena chrype i kaszel, chyba jutro się z nimi do lekarza wybiorę. Na dodatek mąż dziś wybył na wigilię dla pracowników, wróci jutro, a my same będziemy przyjmować mikołajkowych gości, w postaci babć i dziadków, no i nie wiem kto tam jeszcze przywędruje, także muszę się trochę przygotować, a wcale mi się nie chce:(. Dziękujew imieniu Leny za życzenia:) Fludki zdrowtne i wszelkiego innego rodzaju dla potrzebujących:)
  18. A co Wy już śpicie;), tak nawoaływałyście, a teraz co?;)
  19. Ufff, wysłało się.:) Wiecie co, ta Nasza klasa, strasznie mnie wkurza. Wieczorem to już tam nic nie zrobisz, ciągle tylko, serwery przeciążone, cholery można dostać, chce odebrać wiadomość i nie mogę. Jedynie rano dobrze mi chodzi
  20. Hej:) Lenie wychodzi drugi ząb ale nad wyraz dobrze to znosi, po prostu jest jak zwykle.:) Aktualnie nie za specjalnie moge posiedzieć sobie przy kompie, bo moje dziecię, jak tylko zobaczy że ja tu siadam to odrazu jest przy mnie, łapie się nogi, wstaje i tak stoi i się chwieje, wpatruje we mnie i strasznie mi coś tłumaczy, chyba żebym ją wzięła;), więc jak już ją wezmę to koniec, nie napisze, nie przeczytam nic:) A tak wogóle to jutro idę na andrzejki:):):) i już się nie mogę doczekać. Najpierw idę z kumpelkami posiedzieć, w jakimś pubie, a potem z mężem do naszego ulubionego klubu. Z dziewczynami zostaje babcia.:) Jonka udanego wypadu:) Kirsten spóźnione życzenia dla Olivera Siwku, zdrowia:) Szyt, cierpliwości Skowronku, ja nie wiem co na tą gwiazdkę, ale myślę że to nie będzie nic wielkiego, dla mnie nie ma sensu, zabawką ona się bawi parę chwil, a potem raczkuje po całym domu i interesują ją rzeczy których nie może mieć. Stwierdziliśmy,że kupimy coś symbolicznie, zresztą, jeszcze dostanie od babci i dziadków, wujków i cioć, nie wiem nawet gdzie ja to wszystko potem pomieszczę. Ja nie mam śpiworka do wózka, mi się wydaje że to już będzie za dużo. Ubieram ją aktualnie w kombinezon, czapka szalik, czasem kaptur, rękawiczki, przykrywam kocykiem na nogi i jeszcze pokrowiec na wózek, jest cała ciepła. Pzy większych mrozach, będę jej zakładać jeszcze pod spód jakiś sweter i jakiś grubszym kocykiem przykrywać. W końcu, przy jakiś wielkich mrozach ten czas spacerów będzie ograniczony. A tak wogóle to mam dosyć tego ubierania przed wyjściem, Lena się złości, ja spocona, nie ma to jak lato. No to się napisałam:), nadrobiłam moją nieobecność;). Wogóle ostatnio kafe kiepsko mi chodzi, przez prawie ostatnie dwa dni, ne wiedziałm ostatnich wpisów i sama nic nie mogłam napisać:( Ciekaw czy mi się to teraz wszystko wyśle?
  21. Cześć dziewczynki:) Siwku, ale fajnie miałaś że się wybawiłaś, wracaj szybko do zdrowia Szyt, wysłałam Ci maila, z e-bookami, między innymi jest tam \"uśnij wreszcie\", może Ci się przyda, metoda trochę może drastyczna jeśli chodzi o naukę zasypiania, ale skuteczna, czytałm na innym topiku, że skutkowała. Dzieci nauczyły się same zasypiać, a potem w nocy też się znacznie mniej budziły, aż w końcu wcale. A te pozostałe były w pakiecie;). A u nas zimno, mokro i wogóle do ..., mój nastrój też taki jest. Ah zapomniałabym, Lena ma pierwszego zęba ! przebił się dziś w nocy, zniosła to w miarę dobrze. Pozdrawiam Pozdrawiam
  22. Jonka jesteś usprawiedliwiona;) Ja też uciekam, spokojnej nocy
  23. No i gdzie zniknełyście, idę zaliczyć łazienkę jeszcze tu zajrzę...
×