ali-cja

witajcie dziewczyny, jestem z topiku kwietniowek 2008 . nasz topik niestety juz nie jest aktywny. podzialy sie na nim przykre rzeczy i przenioslysmy sie na grupe dyskusyjna. wasze dzieciaczki niedlugo zaczna chodzic i w zwiazku z tym mam dla was pewna propozycje. mieszkamy w domu, gdzie sypialnie sa na pietrze i kiedy nasza ala zaczela chodzic musielismy pomyslec o jakims zabezpieczeniu , zeby nie spadla ze schodow i takim samym przy wejsciu na gore. moj maz zrobil bramki zastawne i wystawilismy tez je na allegro. jesli ktoras z was zainteresuje ta propozycja to zapraszam serdecznie do zakupu. sprawdza sie w 100%. A tak na marginesie , na zdjeciu przy bramce pozuje moja alicja pozdrawiam was i zycze wszystkiego najnajnaj dla waszych dzieciaczkow oto adres strony : http://www.allegro.pl/item602060253_bramka_b arierka_zastawna_wys_75_100cm_tanio.html

wybaczcie dziewczyny, ale jakos mi jej nie jest zal:( ... teraz juz wiem w 100% na kogo moge byc wsciekla za te przykre slowa pod adresem ali, bo zostaly wypowiedziane bezpodstawnie, tak po prostu, zeby mi dokopac:( zgadzam sie, ze moze to byc choroba, ale moze to tez byc po prostu taki charakter...a raczej charakterek. bywaja , niestety, ludzie tak zlosliwi... moze sie to wlasnie brac z niedowartosciowania wlasnej osoby i szukania w innych ludziach slabych punktow,wytkniecia ich, a to wszystko po to , zeby poczuc sie lepiej. :( dobranoc.

jestem dziewczyny, ale padnieta. wczoraj dostalam @ a od wczoraj intensywnie trenuje ( po 10 godz. dziennie) . dzis nie dalam rady i zwolnilam sie:( wiecie jak wczoraj tesknilam za ala? caly dzien jej nie widzialam. czyli mamy naszego osobistego trolla ...

ojej!! ola, teraz doczytalam o twoim psie..:( moze sam wroci do domu? psy to potrafia. na pocieszenie napisze, ze moja sunia wrocila kiedys po miesiacu. musiala byc u kogos, bo byla zadbana...i w koncowce ciazy... a ja tyle sie jej naszukalam! rozumiem cie doskonale co przezywacie:( mam nadzieje, ze piesio sie znajdzie.. koliban, a co to za nocne siedzenie na necie?! bezsennosc ciazowa;)? dzieki za informacje. zaraz klikam w linka i czytam. a co bylo w pierwszym odcinku u naszego doktorka? ola, taki juz jest ten doktorek. zlosliwy do bolu, dla kazdego, bez wyjatku...tak, ze jesli sie oglada, to trzeba miec na to wzglad. :) niekiedy mnie wkurzal do granic mozliwosci i mowilam, ze juz nie ogladam nastepnym razem...i oczywiscie ogladam dalej:)

denim, gratuluje tej trojki:p tyle tylko doczytalam... mam tu prawdziwy mlyn. wrocilam z pracy, zaraz jade do nastepnej. choroba trzyma, ale jakos staram sie robic dobra mine do zlej gry. wczoraj jak tylko madzia wrocilaa ze szkoly to pojechalismy do krakowa i cale popoludnie zalatwiania roznych spraw. wrocilismy o 23. o 22 wypraszali nas z reala... moja corka jest naprawde super, ze potrafi sie zajac ala. zastanawiamy sie, czy taka 16 letnia dziewczyna moze w wakacje jechac gdzies zarobic jako opiekunka do dzieci? nie orientujecie sie czasem? bo naprawde mam do niej zaufanie. potrafi wszystko zrobic przy malej, lacznie z odessaniem jej noska, zakropieniem, podaniem lekow. wczoraj to wszystko zrobila, bo nie zdazylismy wrocic przed snem ali. jestem dumna z niej.

do d.... ala meczy sie z katarem,jest jakby ciut lepiej. katar zgestnial. a ja..czy to mozliwe, ze dopadla mnie grypa??? dzis 5 dzien antybiotyku i kilka godzin temu straszny katar, bol gardla i miesni:( k...! agoosia, super:) dzieciaczki juz coraz czesciej beda nas zaskakiwac:) ala dzis chodzila z ksiazeczka o chorym kotku i na moje pytanie \"gdzie jest kotek?\" powtarzala: \"totek\" i pokazywala paluszkiem w ksiazeczce.

jeszcze mam pytanie.. dawala ktoras z was dziecku eurespal?? i jak sie po nim dziecko czulo? ala zazywala przez tydzien i dziwnie sie zachowywala. byla senna, ale nie mogla zasnac. taka jakby otumaniona. a lekarz powiedzial mi, ze i tak dal ali niska dawke. wg. zalecen producenta, dla takiego dziecka to podwojna dawka.

wspolczuje wam ciezkich nocy... u nas tez noc nielatwa. ala dalej ma zaktany nos. lekarz nie pozwolil zadnych kropli na poduszke, ktore zawieraja kamfore, bo dziecko moze sie uczulic. dopiero od 3 roku zycia. glowa mi peka od rana. a pogoda piekna, az zal , ze nie moge wyjsc z ala:( ala , od kiedy posmakowala chleba chrupkiego to nie chce juz zwyklego. normalnie rzuca nim na podloge! a mandarynek nie moge jej dawac, bo ile razy dalam, to potem byla dziwna kupa i pupa odparzona. chamstwo z tym wozkiem!! udalo mi sie wyslac zdjecia ali:) ale ciemna masa ze mnie byla:) alex, oskar to prawdziwy mezczyzna:)

koliban, powiem ci tyle, ze zwiazek na odleglosc to niestety wczesniej czy pozniej sie rozpada. powiedz, jak tu zyc razem , jesli od 5 lat jest sie praktycznie osobno? gratulacje dla niko za piekne spanie w nocy. ala tez dzis dobrze spala. ale bylismy u lekarza. zapytal, czy bylismy w sobote na spacerze. powiedzial, ze taka pogada jak w sobote to bardzo zdradliwe powietrze, pelno roznych wirusow w powietrzu i dzis wlasnie poczekalnia pelniusienka!!

dostalam oilbas czy cos takiego. kilka kropli do garnka z goraca woda. na noc jej zrobie. szukam w necie o tym syropie z cebule, ale raz pisza, ze mozna podac juz rocznemu dziecku, a raz , ze dopiero od dwoch lat...:( sama nie wiem...

??? a co tu tak pusto.. alunia ma megakatar:( nawet w ciagu dnia spala tyle co nic... zrobilam jej syrop z cebuli. gotowy bedzie pewnie dopiero jutro. ale mi jej zal. taka jest marudna , widac, ze sie meczy... od tygodnia jest na eurespalu w zwiazku z tym kaszleniem nocnym. a teraz jest gorzej. jutro pojdziemy do lekarza, bo widac, ze eurespal nie pomaga:( a na dodatek powoduje nadmierna sennosc. tylko, ze co z tego ,ze ciagle jest spiaca, jak zasnie, to budzi sie po 5 minutach, bo ma zatkany nos... czy wasze dzieci pily kiedys ten lek?

jejku, kiedy te choroby sie skoncza:( ala dzis nie spala od 2 w nocy do rana:( od wieczora ma strasznie zatkany nos. dalam kropelki, posmarowalam mascia nosek. nic nie pomoglo. katar leje sie strumieniami. od rana poszlo 5 opakowan chusteczek...:( no i kaszle bardzo. tak jak my wszyscy zreszta... co sie dzieje??? juz nie mam sil do tych chorob! ja juz lepiej sie czuje, antybiotyk robi swoje. za to oslabia mnie bardzo. dzis ciagle mam zawroty glowy i ciemno przed oczami. pewnie tez z niewyspania..

u mnie tez bylo cieplo. wyszlysmy wreszcie na spacer pomimo ciaglej choroby. ola i co? dal tata cyca?;) :p

wiecej ruchu dziewczyny, a waga wroci do normy:) wiem, co mowie.... koliban, jak sie czujesz tak w ogole? jakies nudnosci, czy inne dolegliwosci wczesnociazowe? no i co u ciebie z praca?

hej, hej! zlamalam sie i poszlam do lekarza. mam antybiotyk i zalecenie, zeby odpuscic sobie wysilek fizyczny przez tydzien. ale ja jeszcze dzis musze poprowadzic te zajecia. od jutra sie oszczedzam. pozdrawiam wszystkie kobietki:)

chorobsko nie przeszlo obok, a nawet sie pieknie rozwija:( ala i maz maja sie lepiej. w dzien super, w nocy jeszcze kaszla, ale bardzo malo, w porownaniu z tym co bylo.. a ja...:( jestem zalatwiona na cacy! chyrlam jak przy suchotach jakichs!noc nieprzespana. a dzis mam taki ciezki dzien. najlepsze to, ze w poniedzialek lekarz powiedzial ze nic mi nie jest, gardlo blade, w plucach czysto. i ze to taki wirus.. tylko co to za wirus, ktory sprawia,ze gardlo blade a boli masakrycznie?? ponarzekam sobie przynajmniej... bo spac nie moge.

strasznie jestem ostatnio zapracowana, a na dodatek jestesmy wszyscy chorzy:( znacie jakies sposoby na uporczywy suchy kaszel w nocy? kazdy z nas ma przynajmniej 2 takie napady kaszlu w nocy. chodzimy w dzien niewyspani totalnie, bo nawzajem nas te kaszle wybudzaja.... pijemy syropy, ale nie pomagaja:(:( a jutro zaczyna mi sie tzw. \"kociol\" w pracy.. mam 3 grupy , z ktorymi musze ostro trenowac:( , jak mnie dopadnie ten kaszel wtedy to po mnie:( WIOSNA!!! PRZYjDZ JUZ WRESZCIE!!!!

agoosia, dobrze, ze wszystko ok z tata...

ja tez!!!!!!!!!!

:D agoosia, kazda toczaca sie czy fruwajaca pilka to kosmos...:) za to uwielbiam ogladac turnieje tanca towarzyskiego, czy jazde figurowa na lodzie. (choc przyznam sie, ze w \"mlodosci\" trenowalam pilke reczna w klubie sportowym) ala od kilku dni taka niewyrazna. w dzien jest ok, a w nocy ma zatkany nos i bardzo kaszle. bylam u lekarza, ale powiedzial, ze nic jej nie jest. a w nocy dzis np. wstawalam chyba ze 20 razy do niej!

kurcze, a ja sie wylamuje. pilka nozna to dla mnie kosmos. 1967 :D az dostalam ataku kaszlu. po prostu bomba:D

denim, moja tez gada :dzidzidzidzi:)

denim, podpisuje sie pod postami kolezanek. wiesz, ile razy ala sie wywrocila od kiedy chodzi?? tysiace razy! nie da sie upilnowac. lida, agoosia - prosze wlaczyc telewizory.. z a 5 minut zaczynaja sie szczegolne przypadki doktorka;)

czyli nowa fala chorobsk:( ala tez nie za dobrze sie czuje. dzis w srodku nocy strasznie kaszlala. nos miala totalnie zapchany. w ruch poszla sol fizjologicza, gruszka, syrop na kaszel i picie. potem zasnela i spala az do 8-mej!! nie poszlam z nia w koncu do lekarza, bo przez caly dzien ani razu nie zakaszlala. .. katar taki sobie, troszeczke sie saczy.. czekam d o jutra.

na 40-stkach wlasnie przypaletala sie taka meda, ze wlasnie do rozanca pogania;) iwona, moze czasem zerkasz.... nie mam opiekunki. moja praca to raptem ze 2 godz. dziennie - jak bedzie dobrze. maz ma swoj warsztat, wiec moze zostac z ala, jak ja jade do pracy. pod tym wzgledem mam super. no..., gdybym szla na 8 godzin do pracy, to musialabym najpierw znalezc opiekunke. dzis ala jadla znow z nami szpinak przyprawiony czosnkiem i az jej sie uszy trzesly...:) a wczoraj dawalismy jej bialy ser i wyraznie jej sie to nie podobalo. wypluwala....