Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ali-cja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ali-cja

  1. oj, męczą te mdłości, męczą:( witam was w ten deszczowy dzień. jest tam kto??
  2. malina majka ; trzymam za ciebie. wyobrażam sobie jak się możesz czuć. przeszłam na własnej skórze te wszystkie obawy. pocieszam cię, że nigdy nic nie wiadomo i nie zawsze krwawienia kończą się tak jak u mnie. dziewczyny krwawią, plamią, a rodzą zdrowe dzieci. mam też bliską koleżankę, która 2 razy poroniła. ale czuła się cały czas wręcz książkowo.żadnych objawów nieprawidłowo rozwijającej się ciąży. dopiero na pierwszym usg w 12 tyg. okazywało się,że serduszko nie bije. ten pierwszy trymestr jest najtrudniejszy. ja ciągle się trzęsę, żeby go jakoś przeżyć. w poniedziałek idę znów na usg. chciałabym zobaczyć ,że dzidzia urosła i ,że serduszko bije. czy któraś z was ma taki dziwny, gorzki smak w ustach? cokolwiek zjem, czy to słone, czy słodkie to ten smak mam. no i te mdłości. dobijają mnie. czuję się, jakbym była czymś struta.
  3. kaśka, rzeczywiście mam niewielką (2,5cm na 2 cm) cystę. ja oczywiście się wystraszyłam, ale pani doktor powiedziała, że w ciąży to prawie normalne i ,że się wchłonie.
  4. w którym jesteś tygodniu? ja w 7. a termin mam na 5 kwietnia. a.. już widzę, ty masz termin tydzień później ode mnie. więc twoja fasolka ma prawo być mniejsza. pewnie wszystko jest w porządku, tylko panikuję.
  5. acha, ponawiam moje pytanie dotyczące wielkości waszych fasolek!
  6. malina majka, jak to NIC NIE ROBIĄ!!?? na całym świecie stosuje się hormony do podtrzymania ciąży. a ty tam masz ubezpieczenie? bo to pewnie też od tego dużo zależy. jak ja podkrwawiałam kiedyś, to lekarz dał mi duphaston, kaprogest w zastrzykach i jakieś leki wstrzymujące krwawienie. zapytał , czy chcę być w domu, czy w szpitalu. ja wolałam oczywiście w domu, bo wiesz, byłam między swoimi, a czy tam czy tu, musiałam po prostu leżeć plackiem i zażywać leki. jeśli ciąża ma się poronić to nic na to nie poradzimy. zawsze jednak trzeba mieć nadzieję. pozdrawiam cię serdecznie i trzymam kciuki, żeby ci się udało.
  7. cześć dziewczyny:) jak to jest z tymi fasolkami? moja w ostatnim dniu 6 tyg. miała 3,5 mm, a magdzia, twoja aż 9mm. czy moja jest nie za mała?! weszłam na inne topiki i coś mi się zdaje, że ten mój maluch to rzeczywiście MALUCH.... napiszcie, jak to jest u was, proszę.
  8. motka, trzymam kciuki za ciebie. wiem, co przeżywasz. zawsze trzeba mieć nadzieję, pamiętaj. ja jestem świadoma tego,że nic nie jest tak pewne w życiu. ale nieśmiało próbuję się cieszyć. :)
  9. Halo:( przeglądnęłam ostatnie strony i... tak rzadko dziewczyny piszecie.. tak bym chciała z kimś pogadać.
  10. Witajcie:) dołączam się do was trochę nieśmiało. wiem o ciąży od 2 tygodni,ale od wczoraj wiem też, że moje maleństwo ma 3,5 mm, serce bije i wszystko jest ok. czytałam was od początku. ale postanowiłam , że napiszę dopiero po usg, jeśli wszystko będzie dobrze. W ostatnim roku dwa razy byłam w ciąży i dwa razy poroniłam . powodem było właśnie brak akcji serca. lekarz pociesza mnie, że tym razem mam prawidłowe objawy ciąży, nie plamię, jak poprzednimi razami, dzieciak rozwija się dobrze.no i usg to potwierdziło. zażywam profilaktycznie duphaston. to chyba tak , żeby chuchać na zimne. tym razem o mojej ciąży wie tylko mąż i córka. nie chcę trąbić o tym wszystkim, bo potem bardzo przykre są te współczujące spojrzenia. pozdrawiam was serdecznie:)
  11. witajcie:) aneta, wiem, że najgorsza jest niewiadoma. trzymaj się, pozdrawiam:) witaj kalina, to tak jak u mnie,20 luty. no, ale to tylko przypuszczenie. może się okazać po usg, że jednak zaszłam w ciążę prawie 2 tyg. później:) myślę, że miałam drugie jajeczkowanie.
  12. witajcie dziewczyny! :) obliczyłam sobie datę przypuszczalną porodu i mam na 20 lutego. byłam na topiku marcowym, ale przyłączę się też do was. pewnie jeszcze usg potwierdzi w którym jestem tygodniu, bo dziwna była ta moja owulacja. tak,że nie wiem, kiedy mogłam tak naprawdę zajść w ciążę. pozdrawiam was cieplutko:)
  13. cześć dziewczynki. po pierwsze to gratuluję mamusiom, które urodziły!! no i mam nowinę... jestem w ciąży!!!!!! pozdrowionka. :)
  14. o.. już wiem w którym kliknęłam na pasek.. no to nie było mnie tu chyba dłużej. :)
  15. cześć dziewczyny! :) dawno mnie tu nie było. ojjjj...bardzo dawno. może nawet mnie już nie pamiętacie. jak wy wszystkie pojawiłam się tu, by wypłakać się po stracie ciąży. to było gdzieś pół roku temu... a teraz jeszcze nie jestem pewna, ale może jestem w ciąży! spóźnia się okres już tydzień:), ale testy są negatywne:( . narazie nie przejmuję się tym, bo różnie to bywa. Dawna Justy : gratuluję ci z całego serca! w którym jesteś miesiącu?, bo nie sposób nadrobić tyle stron zaległości.
  16. Nie wiem, miałam raczej regularne. no a teraz 5 dzień spóźnia się @ . na teście była wyraźna tylko jedna krecha. po drugiej ani śladu.:( no ale cóż ... czekam jeszcze parę dni i chyba trzeba by iść do gina.. dziękuję wam za odzew..:) buziaczki.
  17. witajcie dziewczyny! zrobiłam wczoraj wieczorem test.. i nic. ale! okresu dalej nie mam. może jeszcze zz wcześnie.(?) a wy już lada dzień będziecie miały dzidziusia. ta końcówka jest już nie do wytrzymania. pamiętam dobrze z pierwszej ciąży. liczyłam godziny. trzymam za was. i czasem was czytam. napiszcie, czy ally się odezwała w końcu, bo nie sposób przeczytać wszystkich waszych stron! :)
  18. Aneczka, gratulacje!!!! a mi się właśnie spóźnia o kilka dzi okres... jutro robię test!! zajrzałam dziś do was.oczywiście po tak długim czasie nie sposób przeczytać wszystkich postów.;) trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, wy też trzymajcie za mnie! buziaki:)
  19. ali-cja

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    ja szukałam ostatnio dżemu bez cukru, ale nie znalazłam. pewnie takich po prostu nie ma. są tylko niskosłodzone. ale potem przestałam jeść chleb i już nie myślę o dżemach:) .
  20. ali-cja

    Forum 30 - 70

    witajcie, jestem z krakowa. mam 36 lat. :)
  21. witajcie dziewczyny, czasem was czytam, tak z sentymentu. pozdrawiam was i cieszę się, że macie się dobrze.:) ja już doszłam do siebie i myślę, że około wakacji pójdziemy na całość. może się uda.:) a wy dbajcie o siebie. pa,pa:)
  22. Witajcie!!! Ja też miałam fajne walentynki. przyszłam wieczorem z pracy, a mąż przygotował kolację, winko i sobie fajnie posiedzieliśmy. a dziś.... dowiedziałam się , że moja bliska koleżanka czeka w szpitalu na zabieg... kurcze! myślałam, że tym razem jej się uda. pół roku temu też straciła dzidziusia. boże, jakie to smutne. od razu przed oczami jak żywy obraz ze szpitala i to wszystko, co mnie też spotkało i każdą z was..
  23. mi też dziwnie się robi na duszy, jak spotykam się z kobietą w ciąży. a mam w swoim otoczeniu dwie. i nawet jednej to świadomie unikam. nie chcę, żeby odczuła co się ze mną wtedy dzieje. mam nadzieję, że minie mi to szybko, bo źle się z tym czuję. to , co przytrafiło mi się jest w domu i pracy tematem tabu. no i dobrze, bo jak ktoś mi współczuł to zaraz się rozklejałam.
  24. Witajcie! EvaWer gdzie się przeprowadzasz? do mieszkania, czy do domku? ja rok temu przeprowadziłam się do własnego domku i wiem co to znaczy przeprowadzka i potem remont. jest nieustający, bo kupiliśmy stary dom i remontujemy do tej pory.
×