Nicka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
witajcie Emmi teściówka wróciła i na razie jest cała zadowolona i \" nieszkodliwa\" tzn powstrzymuje się na razie od dodawania do wsztystkiego swoich 3 groszy . Atmosfera domowa może straciła na swoim uroku ale da się przeżyć. Tak na marginesie to wydaje mi się, że łatwiej wymagac coś od swojego M jeżeli się mieszka bez udziału rodziców której kolwiek ze stron. Cóż Ameryki z ta myślą nie odkryłam.... a tak marzy mi się mały biały domek hmmmmmmm Mam nadzieję że doczekam kiedyś dnia kiedy będzie nas stać na zakup swojego własnego MIESZKANIA Pozdrawiam wszystkich serdecznie
-
witajcie Emmi teściówka wróciła i na razie jest cała zadowolona i \" nieszkodliwa\" tzn powstrzymuje się na razie od dodawania do wsztystkiego swoich 3 groszy . Atmosfera domowa może straciła na swoim uroku ale da się przeżyć. Tak na marginesie to wydaje mi się, że łatwiej wymagac coś od swojego M jeżeli się mieszka bez udziału rodziców której kolwiek ze stron. Cóż Ameryki z ta myślą nie odkryłam.... a tak marzy mi się mały biały domek hmmmmmmm Mam nadzieję że doczekam kiedyś dnia kiedy będzie nas stać na zakup swojego własnego MIESZKANIA Pozdrawiam wszystkich serdecznie
-
Witajcie Myślę że dobra pora jest na herbatkę z cytrynką..... U mnie nieśmiało zaczyna przebijać słoneczko i chyba zapowiada się ładny dzionek. Co prawda na topicu jestem już jakiś czas ale może nie piszę za dużo to chciałam nieśmiało zaproponować szampana ............. no bo co to za urodziny bez szampana W domowych pieleszach jakoś tak milutko i przytulnie się zrobiło i mój M chyba metamorfozę przeżył taki jakiś kochany jest....... Tylko tak się zastanawiam czy powodem tego jest to że jesteśmy sami tylko we dwoje - teściowa wyjechała do senatorium ........................... (a przypomian że mieszkamy razem z T) i chyba zacznę zbirerać kasę na drugi turnus hihihihi Pozdrowionka dla topikowych duszków
-
Witajcie Ukradłam dziś małą chwilkę i też się przysiadam z herbatką. Goda ja też niedawno przchodziłam podobną nerwówkę w pracy na razie rozeszło się wszytko po kościach tylko zmieniłam dział Tobie życzę żeby wszystko ułożyło się po Tojej myśli i też przyłączam się do pozdrowień dla syna naprawdę dzielny chłopak Jakiś czas temu też czytałam Wisniewskiego, mnie osobiście baarddzo się podobało ale ciekawa jestem czy czytałyście Epilog? To jest ksiązka z tych które albo baaaardzo się podobaja albo wręcz przeciwnie. Emmi a może spróbuj póść na jakiś intensywny spacer, jesień jest przecież taka piękna pod warunkiwem że jest słońce i może w ten sposób powróci Ci apetyt A tak z innej beczki dziewczyny skąd znajdujecie tyle siły żeby porobić wszystko w domku, pozałatwiać co trzeba i jeszcze znaleźć troszke czasu żeby popisać na Kafe choćby i późno w nocy ja ostatnio mam chyba spadek sił witalnych i zasypiam już o 21 co prawda wstaję 0 5.30 i w weekendy pędzę do szkoły albo do pracy, w susła się zamieniam czy co ? Kaba bużiaczki wzmacniaczki to jest to !!!!! Dziś jest piękne śłońce za oknem i bużka aż mi się uśmiecha od ucha do ucha Pozdrawiam wszystkie topikowe duszki kwia] Emmi Goda[ Kaba Margo Cicha Makia Jako taka Zdanka i dla rodzynków bezbarwna to forum jest jak lekarstwo ii dla wszytkich
-
Ruminnko Potwierdzam że wrocławskie ZOO jest naprawdę warte odwiedzenia, i oczywiście nie tylko zoo.Byłam co prawda tam tylko raz ale za to o najpiękniejszej porze roku i pozozstały naprawdę miłe wspomnienia Goda ale super menu Emmi tak sobie pomyślałam że skoro lubisz kakao i Twój organizm je toleruje to może zaserwuj sobie budyń może nawet z jakąs polewą owocą Pa pa usta]
-
Hejka !!! i ja też przycupnę na chilke na kanapie ... Ostatnio zawalona jestem robotą i strasznie mało czasu mam na forum a w domku niestety nie mam netu , buuuuu te szarości za oknem widzę , że wszystkim nam się dają we znaki.... ja nie cierpię takiej pogody jak dziś, chyba wszystkie smutki do mnie lecą jak szalone..... u mnie domciu spokój po burzy. a tą burzą była nasza rocznica ślubu, myślałam że sobie gdzieś pójdziemy na jakąś kolację , czy w ogólle gdzieś ale coż skończyło się na moim myśleniui ............. M miał \"superważne\" spotkanie związane ze swoim hobby które się niestety przedłużyło ................................... było mi strasznie przykro tak siedzieć samej .....i nie pomogło że póżniej zrobił kolację w domu jakoś nie miałam apatytu Tak sobie czasem myślę że chyba się nie dobraliśmy........ Ja inaczej chciałabym spędzać czas wolny on niestety inaczej ,i mam już dość ciągłego ustępowania i dostosowywania się do mojego M Kiedyś słyszałam, że co 7 lat zmienia nam sie charakter mam nadzieję że u mnie nastąpi to niebawem ......................... i że z osoby , która nie potrafi powiedzieć nie , jest tak niezdecydowana ze aż wstyd ..................... i bardzo wielu rzeczy się po prostu boi ................. Zamienię w osobę która wie czego chce i przestanie się tak wszystkigo obawiać O rety muszę się zaraz zbierać Życzę wszystkim dobrej nocki i ja też posadzę kwiaty w forumowym ogródku na przekór jesienii kwiat] kwiat]
-
Witajcie !!!! długo mnie z Wami nie było nawet nia miałam czasu poczytać co się u Was działo uhhhhhhhh a to miałam parę dni wolnego a to jakiś okropne zapalenie gardła, a jak się już wykurowałam to się okazało, że przeprowadzają reorganizację w mojej firmie i tak ciągle szef prosił o jakieś dane, statystyki i wszystko na już !! a poza tym redukcja etatów... Na razie wygląda na to że nie stracę pracy ale jak to się wszystko potoczy to zobaczymy....... przeszłam do nowego działu i zaczynam się bać czy sobie poradzę...........a najgorsze jest to że z ludzmi z którymi do tej pory pracowałam dzieją się jakieś dziwne rzeczy .....skąd w ludziach jest tyle zawiści i zakłamania ??? Cały wrzesień niepewność i nerwówka, nawet problemy z M jakoś odeszły na plan dalszy. Nie wiem czy to jesień tak na mnie wpływa czy też ostatnie wydarzenia ale czuję się strasznie zmęczona i smutki mnie dopadają ....... Moje marzenie o dzidzi chyba znowu bedę musiała odłożyć na później. najgorsze jest to, że czas ucieka a mój zegar tyka.... Serdecznie pozdrawiam wirtualną rodzinkę usta] i zabieram się za czytanie zaległości ....Pa pa
-
tak tylko na chwilkę wpadłam pomachać do WaS Przesyłam wam ogromne i gorące słoneczka !!!!!!!! u mnie to ja się szykuję na awanturę i chodze jak chmura gradowa jakoś ostatnio mam poweyżej uszu szanownego mężulka ........ Trzymajcie się dziewczyny
-
Margo dzięki wielkie za opniie . Przekaże siostrze , że nie taki wilk straszny jak go malują , mam nadzieję że chociaz trochę ją to uspokoi i nie będzie sie tak bardzo martwić bo niestety od lekarzy to czasem cięźko się coś konkretnego dowiedzieć . Zbieram sie do domciu dobrej nocki !!!
-
Margo dzięki wielkie za opniie . Przekaże siostrze , że nie taki wilk straszny jak go malują , mam nadzieję że chociaz trochę ją to uspokoi i nie będzie sie tak bardzo martwić bo niestety od lekarzy to czasem cięźko się coś konkretnego dowiedzieć . Zbieram sie do domciu dobrej nocki !!!
-
Witajcie babeczki!!!! Makia wspólczuję ogomnie ........ to okopne parzeć na cierpienia kogoś bliskiego i nie móc mu pomóc... ja niestety nie znam nikogo dobrego w tej branży ale też popytam (tez mieszkam w W-wie) Margo !!! nie jestem na topicu od poczatku i nie wiedziałam że tyle musiałaś przejść trudnych chwil .......................... ale cieszę się że jest lepiej Miłego wypoczynku życzę urlopowiczom.. Ja też mam pytanko z natury medycznej otóz moj siostrzeniec będzie miał prawdopodobnie przeprowadzany zabieg usuniecia trzeciego migdałka i może wiecie w jakich przypadkach taki zabieg jest konieczny Maluch ma 4 latka , migdałki powięszyły mu się po jakiejs infekcji i od tamtego czasu pochrapuje sobie podczas snu i tak jakby słabiej słyszał Konkretnej decyzji o zabiegu jeszcze nie ma ale ciekawa jestem Waszego zdania moze któraś z Was spotkała się z takim problemem U mnie wszystko po staremu ..... Pozwrowionka Pa
-
Witajcie babeczki !!! nie było mnie troszczkę bo ogarneło mnie urlopowe lenistwo...................................... i nie miałam dostepu do sieci ale od cywilizacji tez trzeba odopcząć . Pozdrawiam was serdecznie i lecę do roboty bo się trochę zaległości po moim urlopie narobiło Emmi !!! Gratulacje ja też tak skrycie myślałam o pedagogice ale trochę się boję czy dam radę papa Uff jak gorąco !!!! Czy u was też jest taki skwar !!!
-
......to nie tylko czytanie i myślenie wpłyneło na poprawe w moich stosunkach z M . to chyba tak jakos wyszło powoli zaczęłam wychodzic z tej mojej skorupki. Ja niestety mam taki głupi charakter, że jak ktoś zrobi mi jakas przykrość albo zachowa się wobec mnie źle to ja się w sobie zamykam ....................... i trudno jest ciagle zwracać uwagę itd... a mojemu M bylo na ręke.... święty spokój a nie graderanie za uszami....... a później coraz częściej zostawałam sobie w tej mojej skorupce to juz inna bajka Czemu tak trudno sie przełamac ??? Ale teraz są wakacje ... lato... i jakoś tak trochę milej się zrobiło....... mam nadzeję że wygrzebaliśmy się z dołka a mój M teź chyba stwierdził że żeby nam było razem dobrze to musimy razem się o to starać ........... i jestem dobrej myśli ...................... i wiecie co mnie się też zachciało domowego słoiczkowania Pozdrowionka dla całej wirtualnej braci !!!!! dla tych co już urlopik mają za sobą ... dla tych co leniuchują-urlopują i dla tych co mają jeszcze przed sobą !!!!
-
Witajcie Babaeczki !!! Serdeczne pozdrowionka !!! Boże jak miło Was znowu spotkać Tyle serdeczności i ciepła to nie ma chyba na zadnym innym topicu .... Od czasu kiedy zaczełam skrycie was podczytytwać i wszystko sobie później przemysliwać analizować i znowu mysleć ... to powiem Wam w sekrecie jakby się tak lepiej robiło w moim M i mam nadzieję że będzie tak dalej ......... Kaba my też staramy się o dzidzię .... Ja tez kiedyś miałam długachne cykle ale od jakiegos czasu zaczęłam zarzywac tabletki ziołowe Castagus i jest lepiej.... Buźka dla wszystkich Pa Pa
-
Witajcie Babaeczki !!! Serdeczne pozdrowionka !!! Boże jak miło Was znowu spotkać Tyle serdeczności i ciepła to nie ma chyba na zadnym innym topicu .... Od czasu kiedy zaczełam skrycie was podczytytwać i wszystko sobie później przemysliwać analizować i znowu mysleć ... to powiem Wam w sekrecie jakby się tak lepiej robiło w moim M i mam nadzieję że będzie tak dalej ......... Kaba my też staramy się o dzidzię .... Ja tez kiedyś miałam długachne cykle ale od jakiegos czasu zaczęłam zarzywac tabletki ziołowe Castagus i jest lepiej.... Buźka dla wszystkich Pa Pa