kamelkaa

stańczyk brzytwą się golisz??? ;-)

A popatrzcie tu :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3351564

Tylko mnie zastanawia dlaczego to jedno oko puste, taki oczodół - wydłubał mu to oczko i namalował?? Psychol cholerny! :D

Naprawdę gorsze wrażenie można przy Beksińskim odnieść niż przy tych obrazach. Tylko nikt na razie o klątwie nie pisze...Chociaż zważywszy jego śmierć może ktoś coś wymyśli.

Żyją, nie mieli koszmarów :D

Może wieczorem linka podrzuci ;-)

No własnie - co z tą topielicą? Już w necie próbowałam szukać ale jakaś nieudolna jestem i nic nie znalazłam.

Wolę Beksińskiego niż jelenie na rykowisku :D

Najgorsze że te paralityki z tym wodogłowiem i potworem na 4 nogach, z jakimś kłem z gęby wystającym (w zamierzeniu miał być wyciągnięty język) nazywa się \"moja rodzina\" :O

No moje drogie obraz zadziałał :D :D Nie wygasiłam dobrze papierosa i się lekko śmieci podfajczyły :D :D

Melduję, że po wczorajszym wpatrywaniu się w obrazy noc przebiegła bez zakłóceń :D Nic się nie spaliło, nic w nocy nie pukało, koszmarów sennych nie miałam.

eyre własnie zastanawiałam się czy ktoś podejmie temat spalonej Rózi w \"Antku\"?? Ja to musiałam przeczytać jako dziecko - lektura to była i wstrząsnęło to mną okropnie :O A to trzecia w nocy taka niebezpieczna? Dobrze, że ja wtedy najczęściej śpię :D

Jak widać gorsze od obrazów sa kołysanki dla dzieci :D \"Kot kulawy\" :D Kto to dzieciom pisał? :D

Ja żaluję że Wam pokazać bohomazów swojego dziecka nie mogę :D Te jego ludziki to dopiero mają spojrzenia. Jedno zezowate, drugie jakieś krzywe, trzecie ma jakiś kieł z gęby wystający - to ma być w zamierzeniu język :P I jeszcze nazywa się toto \"mama, tata i ja\" :O

:D :D :D A ja z tymi szatanami tyle lat za pan brat żyję. To ci dopiero...dzięki kafeterii uswiadomiłam sobie, że należy zrobić szybki przegląd fotek i znajomych :D Ludzie...mamy XXI wiek. Średniowiecze dawno za nami :D

Jak jeszcze zwykłym, starym aparatem fotograficznym zdjęcia robiłam to wiele osób miało czerwone ślipia na fotkach :O Szatany jakieś czy co???

Figazmakiem :-) Może to był jakiś cholerny pedofil??? Dzisiaj o tym się mówi, wtedy niekoniecznie....Straszył dzieci albo robił im jakąs krzywdę i płaczące malował. Świr jeden :D

Gorsze ślipia mają malowane przez moje dziecko ludziki :D często zezowate i jakieś krzywe. A jakoś mimo ogromnej ilości tych bohomazów w domu wszyscy żyjemy i mamy się nieźle.

Wszystkie lalki mają puste spojrzenie - prawie mi złota myśl wyszła :D

Nadal czuję się dobrze, nic mi się nie pali w domu i ogólnie jest ok! Obrazy widziałam - nawet się w nie wpatrywałam :D

Płaczącego też sobie obejrzałam. Nic się u mnie nie pali :D a dzieciak na obrazie po prostu płacze - żal mi go i tyle.

Same się nakręcacie. Popatrzyłam i na razie nic mi nie jest :D Jak przeżyję do rana to napiszę czy miałam nocne koszmary czy nie :D