malolepsza

witajcie kobiety,po dla kazdej z okazji swieta:D Joanna zdrowia i oby migrena minela.. odnosnie tych pilek,podejrzewam,ze mozna kupic w sklepach sportowych,ja jednak polecam firmowe thera band, bo mialam juz do czynienia z podrobkami i sa slabe jakosciowo,szkoda kasy... kolor pilki wybiera sie w zaleznosci od wzrostu,standardowo polecam zielona, to tak dla kobiet miedzy 160-170 cm wzrostu...w zaleznosci od koloru takie sa srednice.zielona ma 65cm i mozna na niej spokojnie usiasc a takze pocwiczyc,pilka przyda sie takze po porodzie do cwiczen,mozna na niej cuda robic,na co dzien pracuje z tym sprzetem, dlatego polecam http://www.sklep.sporty.pl/index.php?s=wyniki&k=dzialy&id_kat=&id=48&zacz=36 macie linka tu mozna zakupic.....jak bedziecie mialy jakies pytania,to chetnie pomoge milego wieczoru

matruss dobre i to ze zrozumialas:D jagoda trzymaj mnie......bo...:D:D:D tez ci wyjasnie kiedys na gg:D:D:D milego wieczorku,ja sie zbieram bo....hehehe, nie napisze tego,bo przez gardlo mi nie przejdzie.....hehehe,patrz post wyzej:D ech....jak to bylo beztrosko byc nastolatka:D:D:D:D

witajcie dziewczyny systematycznie was podczytuje i za kazdym razem sie usmiecham do tak pogodnych mamus....buszuje na topiku justynki,staraczki...wtrace wam sie gdyz a racji swego zawodu(rehabilitacja) polecam goraco cwiczenia na pilkach i to zarowno podczas ciazy jak i w terminie zblizajacego sie porodu,idealnie rozluzniaja sie mm przykregoslupowe a jednoczesnie zachowuja swoja sprezystosc,polecam zaczac juz od dzis!!! duze pilki najlepiej thera band....probowalam zanalezc jakas stronke,ale jedynie co znalazlam to to http://www.rodzicpoludzku.pl/poradnik/podkategoria.php?poradnik_podkategoria_id=20&kategoria_id=2 jesli macie chec to postaram sie wam sklecic jaakis prosty zestaw cwiczen.....a pilke polecam kupic do domu...widac ja na tej fotce pod linkiem....pozdrawiam was goraco:D

dobra, wyglosialam jakies moraly a wiadomo,ze jak maja zrobic to i tak zrobia:D spedzilam dzis calkiem sympatyczny dzionek. Czuc juz bardzo wiosne i zycze nam dziewczeta aby te bociany poprzylatywaly i w kapuscie nam powrzucaly a my juz sobie te dziecieta odnajdziemy:D dla was wszystkich bez wyjatku,pa

Jagodka,omega:D:D:D:D:D:Dhehehehe matruss0 jesli tu wejdziesz jeszcze raz to przeczytaj to....SZANS NA CIAZE BRAK!!! praedopodobienstwo ciazy jest mozliwe przy zachowaniu pewnych wspolgrajacych ze soba zdarzen,latwo przewidywalnych,wpadki i fuksy zdarzaja sie oczywiscie,ale mysle,ze w swiadomosci wspolzyjacych ze soba osob zawsze pojawia sie mysl iz zaplodnienie jest mozliwe i ta swiadomosc trzeba posiadac jesli sie zamierza uprawiac seks.....i w tym miejscu wyglosze chociaz wiem,ze to bez znaczenia swoja opinie na temat milosci fizycznej wsrod nastolatek....ZA WCZESNIE!!!!! jakby sie takiej mlodej osobie nie wydawalo jak bardzo jest na to gotowa to bardziej ciekawosc niz gotowosc,stad pozniej biora sie takie absurdalne pytania i co gorsza kompletnie nieuzasadnione schizy....przez ostatnie 3msce probuje wytlumaczyc pewnej calkiem sympatycznej siedemnastolatce,ze po wykonaniu 17 testow,kazdy negatywny i 3 @ ciaza jest niemozliwa a ta nadal swoje i wciaz zyje w leku i strachu, ze w tej ciazy jest!!!!!! mam apel,przemyslec decyzje o wspolzyciu bardzo dokladnie.....nie mowie juz o pieszczotach,choc jak widac tez mysl o ciazy moze sie urodzic w tak mlodej glowie.......

omega uwielbiam ser takze napewno sprobuje:D matruss0 na boga maszerujace plemniki po przescieradle i wskrobujace sie do srodka,zeby dopasc komorke w celu zaplodnienia,no sama pomysl,plemniki to chyba musialyby miec jakies nogi, a nie jeden biedny ogonek.....cuda rzadko sie zdarzaja i ja napewno nie bede cie podkrecac,ze akurat to moglo byc cudowne poczecie....moim zdaniem szans na ciaze nie ma....i mozesz spokojnie wyluzowac:D

w weekend mam gosci i juz mysle o menu....musimy sie troche wyluzowac, poza tym to znajomi mojego M,z ktorymi wyjezdza do pracy i maja jakies tam sprawy do obgadania,przy okazji posiedzimy przy jakims dobrym jadle i drinku....zrobie napewno salatke,wiec wlaze zeby wam moje drogie przepis napisac:D salatka selerowa -2 sloiczki selera konserwowego - blok szynkowy, ze dwa grube plastry - dwa,trzy grube plastry sera zoltego - jedna pora - kukurydza z puszki - majonez - sol( chociaz ostroznie z sola) - pieprz -czasem daje jeszcze papryke czerwona wzszystko pokroic w kostke,por w talarki,dobrze odsaczyc seler z zalewy,polaczyc skladniki z majonezem, doprawic do smaku i gotowe:D smacznego

zauwazylyscie o ktorej ja wpis uczynilam?? 7.08...mam wolne i chyba nie po kolei w glowie, bo juz mam szeroko oczy otwarte,zrobilam sobie kawe i postanowilam do was zajrzec:D jednym z powodow jest moj ukochany pecherz....ja z nim po dobroci,no to mi odplacia,tia....niesamowitym bolem,ktory nie pozwala mi spac...jedno mnie tylko pociesza...hm....moze probuje jednak byc mily dla mnie i peknac tym razem,bo druga opcja ta mniej optymistyczna to to,ze rosnie sobie do niebotycznych rozmiarow i pekac nie zamierza..... M polecial do pracy i bedzie wieczorem...a ja mam plany z moja kuma ukochana,siedzi na zwolnieniu,wiec spedzimy jakos interesujaco dzionek...razem napewno cos wymyslimy! Slonce za oknem,wyciagne z garazu mojego cudnego scigacza i ruszymy gdzies w miasto.... Telesforka najwazniejsze to optymiztyczne podejscie do sprawy,mysle,ze duzo latwiej bedzie nam zostac mamami jesli w to poprostu uwierzymy,uwierzymy,ze to jest mozliwe,trzeba tylko poczekac na przyjazne okolicznosci,zeby wszystko razem dobrze sie zgralo:D Surfitka.....@przyjdzie i bedzie dobrze:D,owocnego szkolenia:D reszta kobietek jeszcze pewnie w pieleszach,albo juz w drodze do pracy.....milego dnia drogie moje panie zycze

Surfitka wybacz moja droga:( masz w zadoscuczynieniu podwojne ja bije sie w piersi,ze nastepnym razem takiej gafy nie bedzie

matrusss....odpowiem choc pewnie znasz odpowiedz na to pytanie:D zastanawiam jak sie mogly plemniki z ejakulacji dostac do ciebie???????? przemaszerowaly po przescieradle czy jak??? jesli w ogole byly:D mysle,ze nie masz zadnych powodow do niepokoju, ciazy z maszerujacych plemnikow raczej nie bedzie:D Jagodka widze,ze sie lekko odkrylas:D mam kopa i owszem:D niezly dzionek mialas:D :D:D

Milka wrzucam jeszcze raz nasze topikowe haslo!!!!!!!! cycki do gory,niech beda sterczace i pelne wiary....Kazdy ma czasem dola.moje sa nieraz jak fundamenty do BIG BUDOWLI:D ale wiem,ze to moze zabrzmi niezwykle banalnie \"doly\" nic nie pomoga moja droga,wiec znajdz najszybciej jakas dobra koparke i natychmiast je zasyp:D jak chcesz to ode mnie masz kopa.....tego kopniaka,ktory cie zmotywuje zeby pobiec do gina....testy owu to nie to samo co monitoring owu...dam ci rade moja droga, nie czekaj,warto to sprawdzic na usg, czekanie to zadne rozwiazanie, miejmy nadzieje,ze z owu jest ok i zobaczysz jak odetchniesz odrazu,a jesli sa jakies zaburzenia,miejmy nadzieje ZE NIE, to sa na to sposoby zeby uregulowac i zniwelowac problemy.... powiem ci jedno,ja za dlugo czekalam....tzreba bylo ruszyc dupsko juz dawno...kto wie moze juz teraz mialabym problem jakie pampersy wybrac, a nie jak zaklinac i spiewac piosenki moim pecherzom:D poza tym zawsze mozna zwalic na pogode nasz nastroj,przeciez to pezsilenie wiosenne:D MIlka, takze do gina!!!! no i pisz do nas,nawet jesli ten nastroj jest nienajlepszy....my tu z kobitami do twych uslug:D Justynka jagodka mimi malynka omega telesforka milka a co!!!!! teraz ja sobie powklejalam!!!!!!! wiecej emotow na kafe prosze!!!!!!wiecej emotow

uuu omego skarbie,ja tez upieklam pierniola,dalam wam link....po moim juz ani sladu:(

ups...tamten sie nie wymazal,akle chyba teraz juz jest ok:D

no macie mnie jeszcze raz, bo sobie suwak z cyklem musialam zmienic,zawsze latwiej tu sobie zerknac niz liczyc na palcach albo szukac kalendarza.... dla wszystkich

a i jeszcze jedno,tym razem postanowilam nie wrzeszcec na ten pecherz,zaczelam z nim rozmawiac i mu tlumaczyc,moze po dobroci pojdzie z nim latwiej,jak bedzie trzeba to mu nawet zaspiewam...i bajke opowiem.bede dla niego dobra, moza odplaci sie tym samym,oby,oby....

justynka super sie dzis rozpisalas:D...na usg napewno bedzie ok,juz niedlugo jeszcze pare dzionkow i zobaczysz malenstwo,a kto wie moze dwa maluszki:D byloby naprawde klawo:D a reszta co tam u was??????

bykow nastrzelalam,oj az mi wstyd....oczywiscie chodzi o bigos i \"nie bede\" osobno wedlug naszej polszczyzny cudnej:D ech....nieraz w pospiechu kupa bledow,chociaz mam nadzieje,ze i tak mi wybaczacie,ze nie uzywam polskich znakow,tak szybciej a i tak sens jest....

witam drogie wirlualki Jagodko co prawda sluzba zdrowia niedofinansowana,jednak ja pracuje w firmie komercyjnej,ktora przynosi niebagatelne zyski,chociaz jak to zwykle bywa zawsze sie oszczedza najbrdziej na pracowniku, wrrrr, urwanie glowy jak zawsze trzeba walczyc o swoje:D widze moje drogie,ze znowu zrobilo sie kulinarnie,rowniez poprosze troche tej salatki:D jesli kulinarnie to wzrzuce wam moj sposob na gigos,ktory wlasnie gotuje:D niebede wam dawac proporcji bo same wiecie ile tego chcecie a wiec bedzie po staropolsku: kapucha kiszona oczywiscie,paczka sliwek,gzrzybki suszone,kielbacha-daje ta drobra jakosciowo,przejechalam sie juz na jakims tam pseudo bigosowym:D,miod,wino czerwone wytrawne, puszka pomidorkow,koncentrat maly, pzryprawa kamisa do bigosu....i czynic tak jak przy bigosie przyslalo,moj M zawsze tym jadlem tradycyjnym zachwycony:D Bylam dzis u gina,naczekalam sie jak zwykle pod usg a jak zwykle oczywiscie bylam umowiona na konkretna godzine,ale co tam jakos to przelknelam,a czekac nie cierpie,ani sie spozniac o zgrozo!!!! do rzeczy,hehe...pecherz 24mm,oczywiscie zastrzyk i czekamy,moj gin zadowolony,a ja mu na to zebysmy sie tak bardzo nie podniecali,bo bedzie na to czas jak peknie....w poniedzialek jade to sprawdzic,oczywiscie jak to ja, mialam pelno pytan i swoich sugestii,biedny ten moj konowal ze mna,podsumowal mnie dzis,ze jestem madrzejsza od kury...ma racje:Djestem:D przelozylam ten zabieg na sierpien szkoda mi cyklu majowego,musialabym sie zaszczepic na zoltaczke i nici bylyby ze staran,a tak moge to zrobic jak moj M bedzie na obczyznie..... a co u was moje drogie??????? caluje was wszystkie bez wyjatku i biegne w garze zamieszac:D

witajcie babki strzal w dziesiatke omega,dopiero co z robotki wrocilam,ech...urwanie glowy,dzisiaj to mi sie tak cisnienie w pracy podnioslo jak nigdy,ja taka sila spokoju,opanowania poprostu wybuchnelam do szefostwa.....az mi wstyd teraz,ale swiety by tego wszystkiego nie wytrzymal jak nieraz nas wykorzystuja.....lubie ta robote bardzo,ale bez przesady jesli chodzi o czas tam spedzany,troche zycia tez bym chciala miec tymbardziej,ze ono bardzo szybko ucieka,no bo juz niedlugo wiosna dziewczeta a niedawno zegnalismy stary rok....nie wiem czy mi tak szybko czas leci...bo ma wrazenie .ze zasuwa dwa razy szybciej niz kiedys....ech:D omega ale polecialas z ta babcia,cos mi sie wydaje,ze do babci to ci jeszcze bardzo daleko,wzgledem wygladu i samopoczucia oczywiscie....co za znaczenie ma wiek,nie ma zadnego znaczenia,pod tym wzgledem to sie bardzo czasy zmienily,40-latka bywa bardziej atrakcyjna niz nie jedna osiemnastka i chwala bogu,ze kobiety w tak mlodym wieku odrzucily bambosze i chusteczki na glowie:D Jagodka pewnie ma kupe roboty po feriach:D co tam u ciebie,opowiadaj.... Justynka obiecala poprawe na rzecz pisania o stanie blogoslawionych,wiec tez czekam....:D Mimi wracaj jak najszybciej do zdrowia,lubie rock,a knajpy rockowe sa naprawde odjechane:D milka zniknela a tez moze pani by doniosla co slychac???? telesforka tez cos wrzuc kobieto:D ja jutro do gina,ech i znowu to samo.....

witajcie kobitki no tak normalni ludzie mieli wolna niedzielke, odpoczyneczek, luzny dzioneczek,a szurnieta malolepsza byla w robocie...ech...ale juz nastepna niedziela wolna na co czekam z wielkim utesknieniem.... Jagodka lece na ten testosteron....no wlasnie slyszalam,ze ubaw po pachy, i pragne wlasnie takiego smiechu i zadnych przemyslen,tylko sama zabawa,wiec napewno bede na widowni podczas tego seansu..... Justynka leniuchuj jak najwiecej...bo jak maluszek juz sie na swiecie pojawi to juz sobie nie poleniuchujesz....:D Mimi jak tam zdrowie i forma????? wiecej newsow kobiety, prosze o wiecej wiesci:D we wtorek znowu gin, no coz jak mus to mus,wszystko wam opisze ze szczegolami, teraz wcina ciacho, ktore wlasnymi rekoma ukrecilam, a na dole link do niego http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis_do_druku.php?id=3290 naprawde pycha,daje wam linka bo u nas oczywiscie jest cudnie kulinarnie i wszystkie przepisy natychmiast wrzucam do mojej teczki z waszymi propozycjami milej niedzielki:D

witam z rana Filiżanka kawy z wielką pianką, ulubiona kafeteria,slońce za oknem, rozpoczynam wolny dzionek:D bez bieganiny,bez nerwow,bez roboty,bez stresu:D leniwie i błogo....nawet na obiad robie leniwe,chociaz roboty z nimi co nie miara:D poczytałam sobie znowu co napisałyście,pouśmiechałam sie,powzdychałam, kafeteria jak balsam dla duszy,może i brzmi to patetycznie,ale przy was kobiety odpoczywam:D:D:D:D wzrucam na luz dziewczyny,przyda mi sie jałowy bieg, mam przgrzane wszystkie silniki, przegiełam z pracą, ze staraniami, z nakrecaniem sie....to nie znaczy,ze odpuszczam...ale musze sie troche wyciszyc....może to jest jakiś sposób:D Telesforka....wiem co to jest nadzieja,że paskuda@ nie przyjdzie...ale przyjdzie w koncu taki dzien, kiedy bedziemy te paskude mialy z glowy na 9cudnych miesiecy....:D Milka odnosnie testow owu....warto sobie sprawdzic,ale ja powtarzam,ze raz warto zrobic monitoring...tak dla samej oceny jakosci owu....jestem stara wyżeraczka w tych sprawach,masz jakies pytanie wal jak w dym::D Jagodka dla ciebie uwoelbiam twoje posty.... justynka nie oszczedzaj sie, wszystko zgubisz w tarkcie bieganiny przy malenstwie...:D mimi....trzymam kciuki za powodzenie omega wrzuc co u ciebie sie dzieje???? pozdrawiam was wszystkie

no, w koncu dalam rade nadrobic.ufff:D witajcie moje kochane gaduly dziewczyny juz cie witaly ale i ja w swoim imieniu pragne cie MIlka powitac u nas....rocznik 75 to fajny rocznik:D witaj w naszym klubie,mamy tu super towrzycho i naprawde mozna sie usmiechnac,poradzic,pogadac o byle czym,z reszta doskonale to wiesz,przeciez podzczytywalas:D:D:D mimi gratuluje kredytu,witaj w realnym swiecie, gdzie bez zaciagniecia dlugu, daleko sie nie zajedzie,takowy rowniez posiadam i nic a nic to nie boli,bank sobie zjada co jego i jak najszybciej nalezy zapomniec o tej kasie co ja na rate pochlania:D Justynka glaszcz brzusio w moim imieniu,tez bym sobie podjadla takiego nalesnika,mniam,mniam Jagodko sama ostatnio sie zastanawialam nad poszerzeniem emotow na forum i nawet weszlam na topy administratorow,ale marne szanse,szkoda,przydalyby sie jeszcze jakies fajne emoty,np emot w ciazy,no nie justynka,my juz z Justyna opracowalysmy na gg emoty w ciazy,a nawet kilka,emot w ciazy to ten, ktory wcina pizze,hehehe Telesforka cycki do gory,@ jest zwiastunem tylko nowego cyklu,a to znaczy,ze nowy cykl nowe starania,nowe szanse,a ale poki@ nie oprzyszla szansa jest zawsze:D dzisiaj u mnie 7 dc musze zmienic suwak, ale to nastepnym razem,czuje sie paskudnie,mam jakies dziwne objawy,zastanawiam sie co tym razem mi sie szykuje, a juz naprawde niec mnie nie zdziwi:D.....jutro mam wolne,to was tu zamecze gadulstwem:D od samego rana.dzisiaj jade w odwiedziny do mojej kochanej kumy i jej fasoliny:D:D:D:D:D:D dosc chaotycznie pisze,ale mam wam kupe rzeczy do przekazania i obiecuje,ze jutro o tym wszystkim doniose caluje was wszystkie bardzo i Milka ten top, to nie tylko pogaduchy, to cos wiecej,odskocznia i to wcale nie wirtualn, bo pod tymi nickami kryja sie fantastyczne baby,witaj u nas, super,ze dolaczylas

witajcie moje kochane kobity dzisiaj juz duzo lepsza forma, Justynko dziekuje ci moja droga za te kilka slow w moim imieniu wczoraj wszystko juz wyczytalam co u was sie nowego wydarzylo i przyznam,ze ten nasz top jest magiczny,bo czyta sie jego jak niezwykly pamietnik....:D lubie tu wejsc i poczytac co u was baby kochane,kazda z nas jest inna i kazda opisujac swoje doznania,syruacje jakie sie nam przytrafiaja pozwala siebie troche poznac...niezwykle :D u mnie nic nowego oprocz tego,ze znowu praca dala mi w kosc i troszke gorzej sie czuje po tych pigulach,ktorych wrecz nie znosze,no ale coz zrobic wszystko w dobrej intencji i nalezy wytrwac....:) bardzo sie ciesze,ze u was sie wszystko dobrze uklada gratuluje 5 chlopakow ale szczegolnie uznanie dla kobiet wspierajacych,mimi nasza biznes women w zywiole,brawo:D Justynka kwiatuszku usmiechnij sie.pogladz brzuszek i pozdrow fasoline od topowych ciotek:D przesylam wam mnostwo i niedlugo wiecej napisze i zamecze tym swoim gadaniem

obys miala racje Jagodko:D:D:D:D tez tak sobie pomyslalam przez chwile....ale juz troche przeszlam i nakrecanie sobie za kazdym razem nadzieji to woda na mlyn dla psyche....tym razem bardziej spokojnie,chociaz wciaz sie doszkalam teoretycznie, no coz wiedzy nigdy dosc:D.....powodzenia w ocenie pracy meza jagodko:D pieke ciasto,wiec wedlug tradycji wrzucam wam przepis do kolekcji:D fale dunaju ciasto: szklanka oleju,szkl cukru, 5 jajek- utzrec to mikserem i pozniej dodac2,5 szkl maki, 3 lyzeczki proszku do pieczenia,3/4 szkl wody i znowu zmiksowac. Podzielic ciasto na dwie czesci do jednej dodac 3 lyzki kakao, do drugiej1/2 szkl maki ziemniaczanej...na wysmarowana blaszke obsypana bulka wylac biale ciasto i poukladac wydrylowane i dobrze odsaczone wisnie,dosc sporo tych owocow,na to wylac czarne ciasto i piec okolo 40 min w piekarniku 180stopni krem: 1/2 litra smietany 36%,4 lyzki cukru pudru, 2 serki homo wanilijowe,2 zagestniki do smietany....wszystko razem zmiksowac kiedy juz ciasto na dobre wystygnie ulozyc na nim krem i na chwile odstawic az stezeje polewa: 4 lyzki cukru,2 lyzki kakao,2 lyzki wody,1/3 kostki margaryny...zagotowac i polac ciacho pycha mowie warto zgzreszyc dla tekiego ciacha

aleeeee ruch sie zrobil:D:D:D:D:D:D:D wtstarczylo was chwile z oka spuscic no i prosze,az mi sie geba od ucha do ucha smiala jak was sobie moglam poczytac....Jagoda ale by bylo gdyby sen okazal sie proroczy.trzech mezczyzn naraz plus wyrosniety czwarty juz w domu,mogloby byc strasznie wesolo.o feminizmie w takiej gromadzie to mozna zapomniec:D mimi cudownie rzeczywiscie sie ciebie czyta taka uskrzydlona.....nowe wyzwania wzosza na wyzyny i chce sie zyc odrazu...zycze ci moja droga zeby ten zapal cie nie opuscil ani na chwile:D Malynka Jagodka ma racje chyba cie zaczkalo od tego ciebie wspominania...odzywaj sie czesciej.....:D Justynko skarbie tzrymam kciuki oby fasolina troche ci zyc dala i te mdlosci troche ci odpuscily...wrazliwosc na zapachy norma,juz tam kiedys pisalam jak obchodzilam moja kumpele z daleka bo nie mogla zniesc perfum:D telesforka..... u mnie dzis @przyszla jak w zegarku co do minuty,czyli nowy cykl nowe starania,ale powiem wam szczerze,ze jakos nie licze w tym miesiacu na jakies specjalne cuda,moze dlatego,ze juz sie nastawilam sie na ten czerwiec i ten zabieg i diagnoze,nie zebym sobie jakos odpuscila....ale za duzo nerwow mnie to kosztowalo ostatnio i musze troche odpuscic:D weekend mi sie zapowiada pracowicie,wybieram sie na szkolenie nowych metod usprawniania:D.....ech,a tak mi sie marzy lenistwo,no nie tym razem....caluje was kochane baby mocno......