Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malolepsza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malolepsza

  1. do sysi111- ocene droznosci jajowodow wykonuje sie w pierwszej fazie cyklu miesiaczkowego miedzy 8 a 13 dniem aby wykluczyc ewentualnie ciaze,jest kilka metod,przez podanie kontrastu i wtedy zdjacie rtg,albo gazu...pozwala to ocenic swiatlo jajowodow czy nie ma jakis zrostow i czy w zwiazku z tym komorka jajowa i plemniczki maja otwarta droge....badanie trwa okolo pol godz nie bede ci opisywac szczegolow,ale z tego co czytalam na forum bocian dziewczyny mowily, ze da sie przezyc i nie ma tragedii...a dlaczego sysia mowisz,ze tez cie czeka to badanie? napisz cos wiecej
  2. justyna my musimy sie zgrac o jakies porze....i troche live pogadac...jak tu wejdziesz to podaj kiedy ci odpowiada....ja zwykle wieczorem wracam i do netu siadam.... a gdzie sie kara podziala i w ogole to juz nie ma zadnych staraczek? gdzie jestescie dziewczyny, bo pogdac chcialam....????gzdie sie ukrylyscie???
  3. no szlak mnie trafii....jak to kobieta sobie wkrecic moze....naiwnosc nie zna granic...w pierwszej chwili to sobie pomyslalam,ze ten test to musi byc pewnie zepsuty...ale w pore sie za to zganilam,bo jeszcze chwila i pol apteki bym wykupila,zeby ten dobry dostac....czaisz jaki pustak ze mnie...jak stara taka glupia jestem...pozdrawiam cie cieplutko
  4. hello justyna:)))nie udalo sie:((((mialam plamienia i zrobilam test...jedna krecha,masakra....strasznie mi przykro sie zrobilo....odrazu do gina zadzwonilam...bo ja nie z takich co czekaja i sie na badanie umowilam droznosci jajowodow...to dopiero gdzies kolo 6 dnia cyklu...a teraz jestem w 24 dniu...wiec czekam na miesiaczke i odrazu na te badania...kompletny dol...strasznie mnie wzielo....a nadzieja prysla,dzis pije wino,tak dla poprawienia nastroju...jeszcze mam w pracy schody....firme musze zamykac...gilowska mi robote zepsula malpa,ech wszystko nie tak,mam taki smutek,ze szkoda gadac....
  5. hello justyna:)))) wlasnie tu zajrzalam ale o tej porze marne szanse zeby sobie pogadac...mam nadzieje,ze sie w koncu zlapiemy i poplotkujemy.....dopiero sroda:((((.....mam taka robote,ze mam malo wolnego....czekam tez na swieta,bo to jedyna chwila kiedy moge spokojnie w domu posiedziec....a co do staranek,czekam niecierpliwie na przyszly piatek bo juz wtedy cos wiedziec bede mogla....owulacje napewno milam bo mialam monitoring,takze sznse sa....no i staram sie nie nakrecac,ale wez sie tu nie nakrecaj i nie miej nadziei....jestem nakrecona i pelna nadziei i zadne tlumaczenia sobie, ze to bez sensu nic tu nie pomoze....nie panuje nad mozgiem,sam sobie tworzy obrazy,no ale chyba kazda doskonale o tym wie....pozdrawiam:))))
  6. milutko bedzie jak topik sie przeksztalci i pojawia sie na nim mamuski....i oby tak bylo dziewczeta, oby tak bylo...powodzenia justyna.....:)))))
  7. hahahaha...no tak ciaza to nie choroba:)))))
  8. biore duphaston....sprawdzam owulacje, jak jest ok to przytulanko...jak tym razem sie nie uda mam kolejne badanie, tym razem droznosc jajowodow...juz mi nie dobrze na sam widok usg...no ale coz trzeba powalczyc....
  9. trzymam kciuki za powodzenie....no tak juz mamy,ze czekamy kiedy nasz mezczyzna dojrzeje...u mnie zawsze musialo byc wszystko pukladane studia, praca, mieszkanie....a zegar bilogiczny tika nieublaganie....moja gotowosc na zostanie mama ujawnila sie juz kupe lat temu,no ale nic na sile...tak pewnie musielo byc....hm...a wydaje sie,ze to tak latwo sobie zrobic maluszka....trzeba byc dobrej mysli,innej w ogole nie dopusczam...bardze wazne,zeby miec kontaktowego gina,z ktorym mozna normalnie pogadac i zadawac nawet najbardziej banalne pytania....a wiem, ze z tym bywa roznie. moja znajoma jak wychodzi od swojego nigdy nie wie o czym z nim rozmawiala...bez sensu...pozdrawiam staraczki:)))))
  10. witaj autorko:)))) napisz cos o waszych staraniach....
  11. no wlasnie tez sie zastanawiam...pusto troche:(((( dzisiaj bylam u gina...jestem dobrej mysli doszlo do owulacji,jest cialko zolte...teraz trzeba czekac....mam nadzieje....no coa jak nie wypali to dalej starania w przyszlym cyklu...no to synka w takim razue \"przyszla staraczko\":)))) pusto pewnie bo staraczki poczynaja starania
  12. malolepsza

    DZIECKO TAK

    jestem w 17dniu cyklu, po przytulaniu 12,14...po pregnylu,po dlugoletnich staraniach....czuje sie tak jabym za chwile miala dostac okres:(((, nie chce okresu....ale smutasem jestem, choc zyje nadzieja....
  13. witajcie kobiety....a moze dolacza jakies nowe staraczki, dlatego odswierzam...:)))))
  14. no to pieknie...witaj...mam nadzieje,ze bedziemy sie wymieniac sugestiami...masz juz malucha to teraz dziewczynki do parki zycze...:)))))
  15. pa dziewzcynki....dobrej nocki
  16. specjalnie cos dla MM na dobranoc http://www.callme.nm.ru/schild.swf?namee=DOBRANOC usmiechnij sie:)))
  17. rzeczywiscie, bardzo milutka pogawedka...bardzo...musimy sie wspierac dziewuszki...
  18. no nie fart, bo rano tu wejsc nie moge, musze isc do pracki niestety:(((
  19. podobno wyjazd to najlepszy sposob...nie wiem kurde, nie mam czasu wyjechac...za duzo roboty...:((((ale to a propos tej blokady...podobno puszcza i tak juz wiele parek wrocilo uszczesliwionych
  20. malo nas tu na tym forum sie starajacych...pewnie dlatego,ze reszta sie stara....hahah
  21. kobiety kochane...najlepiej to by bylo sobie do cieplych krajow wyjechac, odpoczac, przytulac sie, nie myslec...no a przy okazji wrocic o jedna osobe wiecej...ech marzenia...:)))
  22. no tak wlasnie mysle...dzieci to cud...a o cud to nie tak latwo, ale jak sie juz taki cudek pojawi, to dopiero bedzie szczescie...
  23. ej MM coz za pesymizm...usmiechnij sie kobietko...to jest tak, ze jak sie chce to nie jest tak latwo...nie rob sobie blokady, bo psychiczna blokada gorsza niz problemy fizyczne...zobaczysz juz niedlugo bedzie cie cieszylo cudowne dzieciatko...
  24. no to was zastrzele... 8 lat i 5 miesiecy...
×