JAJECZKO1133

Peggy odpisz czy ty robiłaś bidszkopta ??? tak bo tam nie ma nc na ten temat.... tylko herbatniki i jest napsiane bez pieczenia więcja rozumiem ze na spodze herbatniki a biszkotpu sie nie piecze :O no hcyba ze można z biszkoptem też ...

RAFAELLO biszkopcik, który zawsze świetnie wyrośnie i jest bardzo puszysty.6 jaj ubijamy z 1.5 szkl. cukru na masę-puch, dodajemy tyle samo maki najlepiej tortowej, delikatnie mieszamy i wsypujemy łyżeczkę czubata proszku do pieczenia. Pieczemy 40 minut w temp.180C. Ostudzony przekroić należy na pół. Masa: 0.5 litra śmietany kremówki zagotować, zestawić z ognia rozpuścić w niej tabliczkę białej czekolady, ostudzić w lodówce, 2 śmietany śnieżki ubić na sztywną masę ( w tej kremówce), wsypać 20 dag wiórek kokosowych i wymieszać. Przełożyć biszkopcik masą, i posmarować wierzch ciasta, na górę zetrzeć odrobinę gorzkiej czekolady. tylko ze ja zamiast 20 dag wiórek dodałam tylko trochę mniej niz 10 dag i było lepsze niż 20 dag bo jak sie da mniej to masa jest bardziej kremowa i tym saamym lepsza :) po prostu te wiorki tylko zaśmiecają tą masę :P

a widzisz Peggy tam nie jest w spodzie herbatniki tylko zaczynamy od biszkoptu?????????????????? taK?????????????/ a przepis na Rafaello ju z sprawdzony zaraz podam :D

Po kolei może tak najpierw przepis na 3 BIta: (nie pamietam gdzi eto bylo): 3 BIT składniki: 10 paczek herbatników szkolnych 1 śmietanka 1/2 litrowa 30% 2 BUDYNIE WANILIOWE 1 kostka masła 1 puszka mleka w puszce skondensowanego 1 śnieżka mleko 1 masa: ugotować 2 budynie w połowie mleka zalecanego na opakowaniu - wystudzić - po wystudzeniu skręcić z kostka masła 2 masa: ugotować około 2,5 godziny mleko w puszce (wkładamy cal nie otwarta puszkę do garnka z woda i gotujemy) uwaga - puszkę należy przed otwarcie wystudzić bo wybuchnie 3 masa: śmietankę 30% ubić ze śnieżka teraz robimy juz ciasto w dużej blaszce: spód : ciastka potem masa 2 potem herbatniki potem masa 1 potem herbatniki potem masa 3 na koniec posypujemy kakao (przez sitko) lub wiórkami kokosowymi

a propo przepisów ja ostatnio robiła Rafaello pewno juz robiłyście pycha tak wszysrkim w domu zasmakowało ze po tygodniu znowu robiłam :P

Peggy to powiedz mi bo nie rozumiem jednej rzeczy wykładanie zaczynamy od herbatników, potemmasa harbetniki masa i tak dalej tak ???? no to jest logiczne ale w przepisei nie wiem dlaczego jest od masy zaczęte...

a ja siedze i wybieram przepis na ajkieś słodkości na weekend zeby zrobić i chyba zrobie 3BITA mniam jescze nie orbiłam ale podobno smakuje jak batonik :D

o jejku dzisiaj piątek aja zrobiąłm sobie z kiełbaską kanapki a stram sie nie jesc w piątki mięska... :O

ucieszyłam sei jednym zdaniem bo myslałam ze to będzie bardziej skomplikowane... no ale najpierw trzeba mieć dziecko :D

dziewczyny wiecie co przemysłalam sobie i mysle ze ja chyba sie sama tylko nakręcam musze przestać bo to chyba niemożliwe było w tym cyklu .... głupia jestem i tyle siedze sama w pokoju i mysle za dużo chyba musze przestac bo potem będzie wielki zawód....... zresztą w srode w czawaretek sie wyjasni..... i tyle nie mylse już otym może mi sie uda ... :(

teraz ja wysałam wam coś dizewczyny :)

super kathreen :D a z tą anemią to rak jest masz dolną granicę normy więc lepiej dmichac na ziemne :)

o witam Kathrenn :D powiedz czy ja dobrze widze ze na zdjęieu twojego dzidzi widac już główkę ??? sliczna twoja didzi i taka duza..... :D super gratuluje ze wszytko ok!!!

madalenko a moze cisie teraz poukłdalo i bedzie dobrz???? a jak lekarz powiedział ze teraz macie zaraz to były staranka??? :)

ja tez podobnie bo ja mam 22 ale mi powinna być a mam nadizje ze nie 24 bo ja mam tylk o27 dniowe mala dziewczynko a moze nie przyjdzie :P

Mała dziewczynko podbrzusze cie kłuje ??? a który to dzień cyklu jest????

Peggy jak ja to zobaczyłam ??? przcież pisłam ze wyczułam przy myciu :P ja jak jechałam do pracy to po drodze dużo gałęzi na drodze lezało ale taki drobnych a większe galezie a nawet całe drzewea lezay po bokach drogi straz miała bardzo duzo roboty wczoraj u nas trzy razy przejedzali przez wioske w tym raz do tego palcego sie komina... jejku straszna ta pogoda no i ozywiscie sie błyskało i grzmiało u was też ??? Monika miałam smiechu po pachy najlepsze to to dziecko :D wszzystko zreszta fajne dzieki za dawkehumorku z rana jak zdnajde cos ciekawego a powiannm miec bo od znajomuych czasem dostaje takie filmiki i inne to przesle hihi

Madzia jak wyczułam zaczęło sieod tego ze od czasu do czasu tak mnie dziwnei czasem kłuje p bokach jakby w pachwinach i jak sie wcozraj myłam TAM to poczułam ze mam spuchnięte te okolice pod palcem wyczyłam :P nie w srodku tylko dookoła a w sódku czuje jakby ciasno było, a i co jescze dizwne to mi cały czas coś leci jakiś taki jakby sluz ja już nei iwem czy ja mam sie martwić czy cieszyć :O ale byłam u lekarza przeciez 10 dni temu i nic tam złego sie nie działo wszystko było w porządku żadnego zapalenia ani nic...

rozpulchniona?.... to ja już etez nie iwem czy to to :P Jak patrzę na zdjęcie dzidzi Katrheen to widzę główkę czy to możliwe i czy tez widzicie???? ;)

a teraz musze sie uczesac i pomalowac jednym, słowem doprowadzić do porządku bo w domu ciemności :)

Peggy b je sie o tym myslec naprawdę...ale jakby co to wy mnie pocieszycie przecież mam rację??? wiem ze mam.!!!!! :D A słyszalyście moze zeby powiększone okolice wejścia do pochwy :P i troszkę obolałe były jednym z objawów ciąży bo jak sie wczoraj myłam wyczyłam jakbym miała tam lekko spuchnięte takie jakby nabrzmiałe i troszkę to pobolewa :P głupie to może ale słyszałyście bądzczytałeyscie bo nei moge nic znalezc na ten temat..

no własnie przeciez to było wtedy normalne a teraz bez proądu to ja nie iwem no kataklizm tak jak piszesz Madzia nie można nic zrobić, wody nie ma siwatła niema telewizji nie ma.... ale za to można sie prokreować hihih :D :D

a właśnie Kathreeen ja tez widzialam fasoleczkę SLICZNA :D też taka chce :(

Częśc Peggy i Madzia witam was z rana i przyłaczam sie do kawki :D Mazia u nas też prądu nei było.. :( juz po 17 nei było i rana dalej nei ma hmmm zastanawiam sie jakludzie kiedys zyli be prądu przcież to było normalne wtedy a teraz jak zabraknie to koniec ciemośc nie ma co robić (no chyba ze sie z mężem przepraszać :P) u nas wdomu wszyscy sobei siedzieliśmy razem i gadaliśmy już dawno tak nei było... razem tzn moja babcia ja mąż i mama ahca i moja młodsza siostra a potem wszysscy spać i właśnie jak udało mi sie zsanąć to nagle usłyszałam za oknem straż pżarną okazało sei zemojem sąsiadowi zapaliła sie sadza w kominie i od tamtej porynie mogłam zasnąc bomy z mężem w sypialni mamay taką sicanę w której własnie idzie komin i łóżko mamy właśnie przy tej ścianie i cały czas sie bałam ze jak u nas sie zapali to sie z męzem zaczadzimy albo spalimy :( Krzysiek mnie pocieszał ale trudnomi było zasnąć :( noale w końcu sie udało .... no ale si rozpisałam :)

ja wiem ze o gości trzeba dbać ale bez przesady :p no może i ustawiłabym hihihi :P JA tez już sie pożegnam fdo jutra dziewczyny :D