Kawa z mleczkiem
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kawa z mleczkiem
-
Angel praca dla dyrektora to też praca dla osoby z okreslonymi umiejętnościami, wiedzą i doświadczeniem. Uważasz że jedzenie jest droższe? Chyba w restauracjach bo markety mamy takie same nawet często z identycznymi promocjami. Co do ciuchów - można kupić wiele fajnych tanich markowych ciuchów w outletach i na wyprzedażach - koleżanka jeździ do Wawy to często się obkupuje, bo u nas teraz dopiero owtorzyli jedną galerię handlową, wiec czekam na przeceny za jakiś czas :D:D A co do paliwa - znaczących róznic tez nie zauważyłam. My tankujemy olej napędowy, wiec o benzynie Ci nie powiem. Macie droższe tylko mieszkania i usługi (fryzjer, kosmetyczka) - a reszta - czynsz, prąg, gaz, jedzenie w marketach, ciuchy - dokładnie to samo. Juz ten temat przerabiałam z koleżanką jak u niej byłam powiedziała mi dokładnie jaki ma czynsz i opłaty, a chodząc w Auchan - było dokładnie to samo....
-
pomijajac temat TV - sama widzisz skoro mozna u Was znaleźć ofertę pracy biurowej za 6tyś...u nas nawet kierownicy czy dyrektorzy tyle nie mają hahahhaa No ale przyznam że ceny mieszkań macie z kosmosu, reszta kosztów identyczna jak u nas, więc nie rozumiem tej sporej różnicy w zarobkach...
-
Angel, ja współpracowałam z tym kumplem - on ma własną firmę telewizyjną i już od dłuzszego czasu sam robi programy dla różnych telewizji, nie napisałam że ON tyle zarabia - tylko jego koleżanka tyle tam ma - spytał ją bo on dopiero od tygodnia tam robi (pojechał dorobić) i dopiero bedzie negocjował warunki płacowe i chciał być zorientowany jaką kwotę podać. Zauwaz że to jest na kontrakt pod konkretny program gdzie realizatorem jest Holender i stawki mogą się znacząco różnić od typowych stawek w publicznej tv
-
Mity nie mity - ja mam koleżankę w Wawie która robi zwykłą biurową pracę, mniej obowiązków ode mnie i raczej w biednej firmie i zarabia 2500 na rękę (sama przyznaje że zarabia mniej niż koleżanki na podobnych stanowiskach ale w innych firmach)- u nas biurowi z jej obowiązkami mają 1000 -1200zł Więc masz porównanie. Tak samo kumpel który teraz robi montaż do pragramu fabryka gwiazd na polsacie - tam mają za jeden odcinek 30tyś, u nas montażyści nawet przez kilka miesięcy tyle nie mają. Co nieco wiem o zarobkach w Wawie.
-
no ale ona nie uważa że to duży problem - dodam że psa sobie sprawiła niedawno jakieś pół roku temu, a nie że szukała pracy jak już miała psa. A ile zarabiała na początku to wiem, nie muszę sie pytać - Ty nie będziesz miała odniesienia bo u nas się inaczej zarabia - powiem Ci tylko że na początek miała prawie o tysiac złotych więcej niż ja po 3 latach tutaj, a nie mam najgorszej pracy. Do tego samochód, komóra, laptop.
-
Angel no moja dobra koleżanka jest PM ale już na wyższym szczeblu - ponad 3 lata już robi i miała ze dwa awanse. Opowiadała mi sporo o tej pracy - i wcale nie jest tak ze ciągle w drodze. Owszem - początki są trudne - szkolenia w innych miastach, wdrożenie się, ale potem sama przyznała że wstawała sobie koło 8 objeżdżała lekarzy i praktycznie 14:00 -15:00 była już w domu. Kilka dni w miesiącu to tzw. dni biurowe - czyli nie musisz tyłka ruszac w ogóle z domu - robisz \"papierki\". Natomiast ona się wykazywała, miała świetne wyniki, przeszła wiele szkoleń i teraz na wyższym szczeblu faktycznie co chwila jest to w Wawie, to w Poznaniu.. Mieszka sama, ma psa. Ale nie narzeka - kupiła sobie mieszkanie sama, ma \"panią\" od prasowania i sprzątania i zaprzyjaźnionego płatnego pana od wyprowadzania psa w sytuacjach awaryjnych. Stać ją... Pomijam oczywiste sprawy - auto służbowe i paliwo gratisowe tyle ile potrzebuje (brak limitów), komórke, laptopa, wycieczki zagraniczne na które jeszcze dostaje kieszonkowe w dolarach....
-
Angel no oni siedzibę mają w Wawie i do Wawy trzeba przyjechać na rozmowy. Jak komuś bardzo zalezy - to przyjedzie - a dodam że jest wielu chętnych... Potem jeszcze szkolenia w innych regionach, cieżka praca przez jakiś czas...a potem to już prawie same spijanie śmietanki.... Kurcze coś się źle czuje..Zmarzłam strasznie tu i marzę już o domu i ciepłym łożku...
-
Angel ale oni tel stacjonarny piszą a chodzi im on stały dostęp do internetu w domu, więc złóż. Codziennie trzeba wysyłać mailem raporty dokumenty itp. - kontakt z bazą poprzez internet. To w Zielonej widziałam ale wymagają wykształcenia medycznego. Poza tym ja poluję na konkretną firmę medyczną, bo nie wszędzie jest fajnie.
-
no właśnie z tego co wiem nie wszystkie firmy. Moje dwie kumpele ze studiów są medycznymi i sobie chwalą. Ja złożylam papiery do tej samej firmy ale nie mają na razie rekrutacji.
-
nie słyszałam o jakiś cyrkach z pośrednikami pracy, ale będę to miała na uwadze.. :O No tak to jest że jak przychodzi co do czego to oferują niskie zarobki itp, ale chociaż masz możliwość wysłania w wiele miejsc CV. Jak ja wpisuję swoją miejscowosć to zdarza się jedna oferta na tydzień dwa.. No i oczywiście głownie przedstawicieli szukają. A myślałaś o przedstawicielu medycznym? Ładna kasa, samochód, laptop, komóra, fajne pieniażki, możliwość rozwoju, szkoleń awansu po którym ma się jeszcze fajniejsze pieniążki...
-
http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,421543,,SPEDYTOR+MI%C4%98DZYNARODOWY.html może spedytor? Ponoć niezłe siano zarabiają :D
-
Angel w jakich zawodach szukasz pracy? Widziałaś te oferty? http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,423791,,Asystent%2Fka+Biura.html http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,423608,,Asystentka+Zarz%C4%85du.html http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,417482,,ASYSTENT+DYREKTORA.html http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,418688,,DYSPOZYTOR+TRANSPORTU.html http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,421355,,ASYSTENT%2FASYSTENTKA.html Kurcze u Was w Wawie to jest w czym wybierać....
-
u mnie nie... Ale za to zimno jak w lodówce bo w budynku w którym jesteśmy stwierdzili że jest jeszcze ciepło i nie grzeją :O Dogrzewam się elektrycznie, ale zanim się nagrzeje to zamarznąć idzie... No ale za to moje storczyki zwariowały i niektóre zaczynają drugi raz w tym roku wypuszczać pędy do kwiatów...
-
Angel, jakby to była ciekawa praca z normalnym szefem to może i bym się zdecydowała, ale facetowi z tamtej firmy jedna pracownica zwiała po 3 dniach a inna po 2 tygodniach. Ja już po samej rozmowie kwalifikacyjnej wiedziałam że facet nie szanuje ludzi, ich czasu i lubi gnoić kobiety, praca bez perspektyw i za marne grosze. Tak jak powiedziałam - na szczęście Misiek ma wystarczające zarobki na to żebym nie musiała się szmacić za minimalne wynagrodzenie - po prostu troche dłużej będę szukała pracy, i nie po to żeby ją za chwilę zmienić - tylko żeby się realizować. Goździku, no to szykuje Ci się niezła imprezka w sobotę :-) Ja idę na imieniny do przyjaciół. Znajoma pytała o dobrego ginekologa bo ma kiepskie wyniki cytologii..Od razu przypomniałam sobie że też miałam zrobić w wakacje cytologię i od razu zadzwoniłam...Oczywiście termin najbliższy na listopad :O Ale to jeszcze nic - kumpela z pracy umawiała się w maju na....wrzesień :O
-
Te..Goździkowa, a Ty właściwie nie napisałaś jak wypadły urodziny Twojej o rok starszej córki :-) Dzisiaj podpisałam już wypowiedzenie... trochę smutno. No ale na pocieszenie dostałam sliczny bukiet róż od Miśka :) Ciekawa jestem co będzie dalej...Z jednej strony z chęcią wypocznę trochę bo nie miałam urlopu w tym roku, a z drugiej strony kurcze zarabiać trzeba, a o pracę wcale nie tak łatwo..
-
odczuwam to samo! Ciągle bym jadła - odkąd się troche zimno zrobiło.
-
no ja z kulinarnych ciekawostek to pamiętam stek z kangura i krokodyla w Berlinie... Rekina jeszcze nie jadłam :)
-
a ja myślę Angel że załatwienie dobrej pracy nie jest zwiazane z żadnym cudem tylko ze znajomościami... Goździk, ale ja się wcale nie dziwię - w końcu to wazny dzień i tym czym dzisiaj żyjesz dzielisz się z nami, a ja się z tego cieszę :)
-
to ja chcę nową fajną i dobrze płatna pracę :P :D:D
-
a skoro córa juz dostała torta od cioci Angel, to ja mam torta dla Ciebie : http://www.wojcieh.9x.pl/1a/cutenews/data/upimages/tort.jpg
-
a dla Ciebie Goździku - abyś zawsze była dumna z poczynań swojej pociechy i nie musiała bać się o jej zdrowie. Aby była dla Ciebie przyjaciółką a na starość podporą i pomocą .
-
W pierwszym wagonie olbrzymie słonie. Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie... Na samym końcu pyszny tort jedzie... Zające z miną uśmiechniętą wołają: \"Dziś jest Twoje święto...\" Jadą do Ciebie życzenia... jadą... http://www.ewa.bicom.pl/zyczenia/dzieci/dd2.htm
-
DIDi!!!! Siostra Dextera, debeściara hahahhaha No Goździk, tamten fluid jest jak na razie nie do pokonania! Fajnie, Kraków - oby tylko pogoda Ci dopisała :) U mnie w weekend zapowiada się wizyta u Teściuniam w senatorium i pewnie robienie paznokci dziewczynie Miśka brata.
-
oj napisałam ze bus taki bo są jeszcze Vita dostawczaki takie większe.. No i poza tym chyba nie tylko my to czytamy więc moze innym przydał sie ten komentarz hehehhe ;) Wczoraj coś mnie łapało, wskoczyłam do łóżka i normalnie usnęłam koło 21:00 już... Dobrze że dziś już piątek, odpocznę sobie... Acha - przyszedł już mój podkład :D:D Wygląda fajnie, fajna konsystencja - wygodnie się rozsmarowuje, jest prawie niewidoczny na twarzy, zobaczymy po ilu godzinach się zacznę świecić...Co do krycia niedoskonałości - ten wcześniejszy revlon co teraz Goździku masz jest w tym lepszy niż ten. Ten jest bardzo lekki i nie zakrywa wszystkiego. To pierwsze wrażenia (dopiero co goo nałożyłam)
-
no kompletnie się nie znam na cenach na tych różnych salach zabaw itp. pomysł świetny i chyba faktycznie cenowo w domu byłoby podobnie plus sprzątanie hehehe :) Odebraliśmy juz passata z naprawy :D:D:D Wygląda jak nóweczka z salonu - zero rys, wypucowany, wysprzątany... W końcu, bo przez ponad tydzień jeździliśmy mercedesem vito (taki bus) - a zaparkować tym w mieście to masakra...