Kawa z mleczkiem

a ja myśle że po tych ciagłych trudach w zdobywaniu jej, ostrej odmowie w temacie sauny miał załamanie i odkrył karty czekając na jej ruch. Nie sądze żeby liczył że ona sie zakocha, wręcz raczej byłoby to niepożądane - stąd jasno dał do zrozumienia wyrazem \"romans\" - ale może ona go pociąga w wyjątkowy sposób i chce ją zdobyć. Pukać to on może każde inne - a jednak chce zdobywac ją bo widocznie dla niego nie jest pierwszą lepszą łatwą sztuką.

metaxa - ja tego aż tak brutalnie nie odbieram.... Facet nie musi chodzić do agencji na panienki - bo jest przystojny i na pewno znalazł by pełno chetnych rozdziawiajacych nogi. Jest zainteresowany konkretną osobą i chce wiedzieć na czym stoi bo zbyt ostro go ostatnio jego wybranka traktuje i nie daje żadnej nadzieji..

\"mam nadzieję na romans\" - rozbiór zdania i interpretacja: podmiot liryczny daje do zrozumienia że czegoś mocno pragnie i ma nadzieję że to się spełni, wyraz romans - swiadczy o tym że nie będzie to zaangażowanie emocjonalne, uczuciowe - nie bedzie to miłość - tylko wygodny układ poza małżeński - być może krótkotrwały - w moim rozumieniu tego wyrazu. Wysyłany komunikat ma skłonić odbiorcę do pewnego rodzaju deklaracji czy podmiot liryczny ma jakiekolwiek szanse. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D P.S - szlaczki the-best

hehehhehe nie zniknęłam, nowy spedytor - dzisiaj przychodzi jeszcze na rozmowę bo nie wiadomo czy przyjmie ofertę. Angel wszystkiego najlepszego :D:D:D:D:D:D:D Dużo zdrowia, mało stresu, podwyżki, awansu, mniej przydupasów, aby Twój R okazał się tym kim chciałabyś aby był..Aby obniżyli Ci zniżkę OC, i żeby opony zimowe nigdy się nie niszczyły i same zmieniały,bezbolesnych okresów, aby ciuszki z allegro same do Ciebie przychodziły pocztą,żeby obcasy w butach się nie łamały, mieszkanie samo sprzątało a naczynia same myły..To tak z grubsza :-) Wczoraj się zapracowałam, bo chciałam punkt 16:00 wyjść. Ale bardzo mi miło że zauważyłyscie moją nieobecność :D

kurcze a nam jakis czas temu sarna wleciała pod koła..ale skubana nie chciała chwycić zebami za zderzak... no sikam ale dzisiaj miałam wycisk na rowerach...masakra..

łeeee ja bym poszła na saune..a cóż to takiego? zdrowe - człowiek wypoci toksyny, schudnie...ujędrni skóre..Przecież nie bedzie naga paradowała. Z resztą wolałabym rekreacyjną saunę niż wiele zanzcaca \"kawe\"

chce zobaczyć ją nagrzaną i mokrą :D:D:D:D:D zabierz ręcznik, sok pomidorowy i klapki :P i sie zabezpiecz...;)

sauna..ręcznik...nic pod spodem....ostro pogrywa hehehhehe

a apropo modelelki hahahhahahhhaa jeżeli praca hostessy to modeling..i jeżeli ona jest w ogóle ładna...to ja ide na miss polonia w takim razie i biorę Was ze sobą...No i nie grzeszyła wiedzą...;)

Angel - poinformuje Cie że ja takiego gyrosika razem z moim Misiem wciągamy zamiast obiadu - jest sycący bo ma kurczaczka. Z ananasem bardzo dobrze kojarzysz :D:D:D:D:D:D:D:D goździku a co to za załamanie? Jesteś odważną twardą sztuką i wiele osób może Ci pozazdrościc. Tez nie mam swojego mieszkania, nie mam dzieci, samochód nie mój - nie wiem kiedy bedzie mnie stac na własny, mam chorą mamę w domu którą się muszę ciagle zajmować - ale jakoś żyję.Trzeba sie cieszyc z tego co sie ma i z tego że u mnie w pracy bedzie zatrudniony (na 80%) przystojny spedytor :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

no a przepis na Gyrosa: *pierś z kurczaka (około pół kilo - takie dwie pojedyńcze piersi) *Kapusta pekińska *groszek konserwowy *kukurydza *ogórek konserwowy *ananas (hehehhee) *cebula *kutchup, majonez *przyprawa gyros firmy Kotyn Przygotowanie - kroisz pierś z kurczaczka na kawałki i posypujesz obficie przyprawą gyros - z jakieś pół paczki spokojnie, niektórzy dają nawet całą... Reszte kroisz w kosteczkę, cebulę drobno. Bierzesz jakąś misę i układasz warstwami - na dno idzie kurczaczek jeszcze ciepły, na niego cebulka,ogórek,groszek,kukurydza,ananas,na to sos (zmieszany majonez z ketchupem) a na to kapusta pekińska.Ważna jest kolejność - nakłada się biorąc od góry do samego spodu. Chyba dobrze wytłumaczyłam? :D Bon apetit

no a przepis na Gyrosa: *pierś z kurczaka (około pół kilo - takie dwie pojedyńcze piersi) *Kapusta pekińska *groszek konserwowy *kukurydza *ogórek konserwowy *ananas (hehehhee) *cebula *kutchup, majonez *przyprawa gyros firmy Kotyn Przygotowanie - kroisz pierś z kurczaczka na kawałki i posypujesz obficie przyprawą gyros - z jakieś pół paczki spokojnie, niektórzy dają nawet całą... Reszte kroisz w kosteczkę, cebulę drobno. Bierzesz jakąś misę i układasz warstwami - na dno idzie kurczaczek jeszcze ciepły, na niego cebulka,ogórek,groszek,kukurydza,ananas,na to sos (zmieszany majonez z ketchupem) a na to kapusta pekińska.Ważna jest kolejność - nakłada się biorąc od góry do samego spodu. Chyba dobrze wytłumaczyłam? :D Bon apetit

no a przepis na Gyrosa: *pierś z kurczaka (około pół kilo - takie dwie pojedyńcze piersi) *Kapusta pekińska *groszek konserwowy *kukurydza *ogórek konserwowy *ananas (hehehhee) *cebula *kutchup, majonez *przyprawa gyros firmy Kotyn Przygotowanie - kroisz pierś z kurczaczka na kawałki i posypujesz obficie przyprawą gyros - z jakieś pół paczki spokojnie, niektórzy dają nawet całą... Reszte kroisz w kosteczkę, cebulę drobno. Bierzesz jakąś misę i układasz warstwami - na dno idzie kurczaczek jeszcze ciepły, na niego cebulka,ogórek,groszek,kukurydza,ananas,na to sos (zmieszany majonez z ketchupem) a na to kapusta pekińska.Ważna jest kolejność - nakłada się biorąc od góry do samego spodu. Chyba dobrze wytłumaczyłam? :D Bon apetit

no a przepis na Gyrosa: *pierś z kurczaka (około pół kilo - takie dwie pojedyńcze piersi) *Kapusta pekińska *groszek konserwowy *kukurydza *ogórek konserwowy *ananas (hehehhee) *cebula *kutchup, majonez *przyprawa gyros firmy Kotyn Przygotowanie - kroisz pierś z kurczaczka na kawałki i posypujesz obficie przyprawą gyros - z jakieś pół paczki spokojnie, niektórzy dają nawet całą... Reszte kroisz w kosteczkę, cebulę drobno. Bierzesz jakąś misę i układasz warstwami - na dno idzie kurczaczek jeszcze ciepły, na niego cebulka,ogórek,groszek,kukurydza,ananas,na to sos (zmieszany majonez z ketchupem) a na to kapusta pekińska.Ważna jest kolejność - nakłada się biorąc od góry do samego spodu. Chyba dobrze wytłumaczyłam? :D Bon apetit

Angel suczko buachacha taki żarcik ;) ja proponuję dla Ciebie na kolacyjkę sałatka-gyros. Suuper -pyszna i łatwa do zrobienia. Ostatnio u mnie hicior. Sorki za moją dzisiejszą prawie-nieobecność - ODBIERAŁAM NOWE AUTO Z SALONU :D:D:D:D::D:D:D:D::D:D:D:D::D:D:D::D:D:D::D:D:D:D:D::D:D:D:D::D:D:D:D::D:D:D::D jest śliczne, piękne, rewelacyjne, pachnące nowością, czyściutkie, błyszczące,wygodne, komfortowe, skóreczka, nawigacja gps,full elektryka,automatyczna skrzynia i wiele wiele innych bajerów... No jestem zaaachwycona.Ludzie sie za nami odwracali jak jechaliśmy bo jeszcze nie zakurzone.. Aż bede sie bała spać myśląc że takie auto stoi saobie samopas na parkingu pod blokiem..żeby tylko nie ukradli...:O

Angel - no wiesz???!!! Ja nie jestem ani lizusem ani przydupasem. I wcale się nie zachowuję wrednie w stosunku do innych. Jestem lubiana. Mamy zarabistą atmosfere w pracy - wszyscy żartujemy, smiejemy się, nikt nikomu nie wchodzi w paradę. I właśnie boje sie że przyjdzie jakaś pinda co to wszystko popsuje bo faceci zaczną się popisywać, dziewczyny wkurzać..itp..itd.. A że prywatnie imprezuje z szefostwem - reszta o tym nawet nie wie tak do końca, nie wiedzą ze w czasie pracy nawijamy na gg.. nie okazujemy tego.Nie jestem dupowlazem, nie prawie komplementów.

goździk trudno sie przyznać - ale lubię czuć się atrakcyjna, mądra i lubiana :) i nie lubię konkurencji ;) :D:D:D:D Ech, musze sie pozytywnie nastawić..Będzie fajna sympatyczna, nie bedzie zadzierała nosa i sie zaprzyjaźnimy... jasne.. pare razy to przeczytam moze uwierzę hahahahha

Angel, tak tak - ja wiem ze facet moze patrzeć w menu... bardziej mi chodzi że coś się zmieni...Przywykłam że jestem najmłodsza, najzgrabniejsza hehehehhe że mam wzgledy i specjalne traktowanie u szefostwa - jeżdże z nimi na imprezy itp. - przywykłam do tego, zwłaszcza że nigdy nie byłam traktowana jak królewna pupilek w życiu bo zawsze znajdowały sie łatwe ładne laski... Boję się ze stracę swój dotychczasowy status i spadnę z chmur spowrotem w swoje kompleksy z których do tej pory koledzy z pracy mnie leczyli... Wiem że to jest próżne myślenie...ale jestem szczera.

hahahhaha goździk doooobre no mam nadzieję że będą normalne i nie za ładne....no ale jak słysze że jedna pracowała jako modelka....:O Zazdrośnica jestem zwłaszcza że tutaj pracuje mój Misiek...i nie fajnie bedzie jak jakaś ex-modelka 20-paro letnia bedzie sie ttuaj kręciła...wrrrrrr W srode mają przyjśc na rozmowe... trzeba bedzie sie ładnie ubrać...

no ja muszę skończyć diety i delegacje rozpisywać bo już dwunasty... w środe przyjdą na casting laski na spedytora....Wrrrr jakieś młode pindy, jedna była modelką (fuck) ... Wiecie jak sie czuje? Zawsze mam nerwa że przyjmą jakieś głupie cipy i cała atmosfera pracy pójdzie sie kochać...poza tym będę o nie zazdrosna..a zazdrość to okropna rzecz..

no i wątek tematu powraca..heheh :D Witam -u mnie wczoraj pierwszy raz padał śnieg :D W sobotę robiłam dziewczynie Miśka brata tipsy - i jestem z siebie dumna -całkiem fajnie wyszły :D A co do prezentów - czasem jakiś drobny gadżet, czasem płyta z ulubioną muzyką..Coś wyszukanego ale niezbyt drogiego.Coś co będzie wskazywało na to że słuchalimsy i wiemy już co nieco o guście i preferencjach. Ciężko rzucić konkretem - czasem wpadnie cos w oko na wystawie i już wiemy że TO JEST TO! Ksiażki, płyty,śmieszna bielizna, krawat ręcznie malowany jakiś zabawny,piękne pióro, kubek ze zdjeciem jakimś wspólnym albo taka koszulka ;)..

wystarczyło powiedzieć : \"Kawusiu kochana weź polopiryne albo ibuprom\" :P a teraz ja pomogę Tobie - mam sprawdzony sposób - kup sobie nowe buciki :D:D:D:D:D

wystarczyło powiedzieć : \"Kawusiu kochana weź polopiryne albo ibuprom\" :P a teraz ja pomogę Tobie - mam sprawdzony sposób - kup sobie nowe buciki :D:D:D:D:D

wystarczyło powiedzieć : \"Kawusiu kochana weź polopiryne albo ibuprom\" :P a teraz ja pomogę Tobie - mam sprawdzony sposób - kup sobie nowe buciki :D:D:D:D:D

wystarczyło powiedzieć : \"Kawusiu kochana weź polopiryne albo ibuprom\" :P a teraz ja pomogę Tobie - mam sprawdzony sposób - kup sobie nowe buciki :D:D:D:D:D