Mamunia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
heeeeeelllooooo! :) dzidki śpią a ja wpadłam tylko na momenta żeby wam pożyczyć miej i udanej niedzielki i podziękować wszystkim za suuuperowe zdjęcia:) jakie te Wasze Dziewczyny pięęęękne:) no prawdziwe Małe Damy, a chłopaki jak urosły!!!! Zdjęcie na byku superowe, a Jasiek jaki ooolbrzym! :) my dzis jedziemy do Teściów na obiad, a wieczorkiem znowu będę pisać pracę:( duuużo jeszcze mi zostało! trzymajcie kciuki! pozdrowionka i całuski!
-
Heeeeellllooooooo!!!!! :) całuski i buziaki od mamuni:) widziałam że na stronie macierzyństwo ktoś założył topik o bliźniakach:) :) jeju jak dawno mnie nie było!!! ja już pędzę spać, może jakiś seksik po drodze:) widzę,że temat NORMA dalej aktualny hehehehehe no nic sie nie zmieniacie:) dalej wyjątkowo sprośne he! dobranocka i kolorowych snów!
-
amamen! nowy adres mailowy mam no...... wysłałam maila wszystkim:) przerzycam zatem jeszcze raz:) sprawdzaj skrzynkę:) pozdrowionka i miłego, słonecznego dnia!
-
:) nie żebym już pokończyła wszystko, co do pokończenia miałam, ale tak się za Wami stęskniłam,że zamist prace pisać, to ja po kafe łaże:) dziękuję Wam kochane za pamięć i za wszystkie cudowne Fotki Wasze i Waszych Dzieciaków, które czasem od Was dostaję,aż miło popatrzeć na te wspaniałe, rozesmiane pyśki:) i z gruntu mi się nastrój poprawia:) tylko Nadii I Niki dawno nie widziałam:) o opczytaniu zaległości nie ma mowy, więc i tak nie wiem co się u Was dzieje, mam nadzieję,że wszystko O.K. i trzymacie się dzielnie i zdrowo :) całuski gorące dla wszystkich Uroczych Mam i wielkie Uscisi dla Waszych Pociech:) Mimi, Kama i Mamunia:)
-
no ja chyba powinnam Ci dać przepis:) w końcu mam dwie, ale na raz to byś chyba nie chciała:) przykro mi z powodu Twojej Pani Doktor, mam to samo z tesciem, chociaż on właściwie jest po udarze i powiem tyle,że nie jest wesoło:( to juz nie ten sam człowiek... i wiesz, zastanawiam się dlaczego takie schorzenia dotykają tylko ludzi żywych, energicznych, pełnych werwy i zapału, może dlatego że ta niemożnośc niczego potem jeszcze bardziej ich dotyka???? to niesprawiedliwe:( ech, szkoda gadać a poza tym , amamen chętnie przyjmę po kawałku cycka:) od Ciebie bo moich to już nie ma i z dużego C mi się zrobiło A prawie no i może coś na brzuszek i dupsko, bo mi wszystkie spodnie z tyłka leca, nawet już paski nie pomogą- 44 kg waże i choć jem wszystko i to z reguły późno, to nic nie pomaga:( widać tak musi być: jednym zbywa, innym brakuje:) pocieszcie sie,że srednią w sumie mamy na ideał kobietki tu wszystkie:) resztę to Wam na gazecie napisałam, już ostatnio nie wiem gdzie Was szukać a na razie się żegnam i do zobaczyska!
-
NOOOOOOOOO Żeby nie było,że Mamunia się w rocznicę nie zalogowała!!!!! :) posyłam Wam buziaki i znikam, bo dalej w pracy siedzę:( a jutro egzamin!!! więc z domku też nie poklikam bo mi zostało parę godzin na wykucie całego prawa finansowego, buuuuu.... może któraś chętna iść za mnie???? zglaszac si e na ochotnika proszę!!!! no posłałam Wam dzidki nowe mam nadzieję,że doszły! buziaki!
-
dlaczego ja nie mogę wleźć na tego linka????? cały dzień próbowałam jeszcze w pracy teraz znowu to samo ciągle mi podaje że nie ma takiego :(((((
-
Witam!!! wszystkiego dobrego w Nowym Roczku!!!! dużo zdrówka i uśmiechu dla wszystkich kafkowych Dzidków, a dla Was- Drogie mamy, spełnienia marzeń, nawet tych, co to mówią,że się nie spełniają:)
-
Kochane!!!! gorących, ciepłych świąt, wspaniałej rodzinnej atmosfery, mnóstwa prezentów, pogody ducha, siedmiomilowych butów, uśmiechu od ucha do ucha, fontanny super pomysłów, słonka na bezchmurnym niebie, miliona przyjaciół i wszystkiego, o czym tylko zamarzycie!!!!! całuski i pozdrowionka!!!!!
-
acha, mamo fasolki> odniośnie kafelek, pan który u nas kładł kafle w domu odradzał nam paradyża, powiedział że już lepszy jest tubądzin , nie wiem o co chodzi, ale podobno są miękkie i przez to łatwo pękają nie wiem jak przy małej ilości metrów i jak sobie liczą w innych miastach, u nas gość brał 25 zł za metr plus extra jakieś cokoliki czy inne rzeczy, w sumie nie tak drogo, bo inni chcieli więcej,a zrobił suuuper naprawdę i na dodatek z pomyślunkiem i radził nie kupować w hipermarketach -typu castorama itp bo dla takich marketów firmy robią gorszą jakość i cieńsze płytki (faktycznie z tego samego rodzaju i tej samej firmy w paczce np. 2 szt. więcej???) my kupiliśmy portugalskie ale w cenie polskich:) średnio jakieś 45 zł i są naprawdę super, poszukajcie, teraz końcem roku jest dużo rabatów, przynajmniej w Bielsku i okolicy
-
:) witajcie o poranku:) a właściwie już przed południem dziewczyny nie chciały dzisiaj jeść sniadania:( nawet na nie nakrzyczałam, a potem mi było głupio, bo się patrzyły na mnie z podkówkami na buziach:( ja to już chyba nie mam nerwów:( też nie wiem co zrobić z choinką, bo raczej nie dam rady ich upilnowac,żeby niczego nie dotykały, a one zawsze wszystko od razu pchają do buzi i to się może źle skończyć:( dzisiaj u mnie zimno bardzo, ostatnie parę dni było dość ciepło a dziś rano było na termometrze -10:( na 13.00 jedziemy do teściów na obiad, hehehe :) nic nie powiem no ale przynajmniej nie muszę dziś gotować obiadku:) całuski dla chorej Emilki i
-
u mnie w kadrach powiedzieli,że po jednym dniu na każde półrocze,ale u mnie to jest wyjątkowy zakład pracy- Fiat podpisuje układ zboirowy zze związkami zakładowymi i to optem obowiązuje dla wszystkich spółek, czyli wg tego co mi panie powiedziały miałabyś tylko 1 dzien,ale najlepiej sprawdz u siebie:) prezenty dziewczyny dostały cudne, po pierwsze reklamowka cuksów (dla mamy hehehehe) jest obecna, a do tego (każdy rocznik dziecka co innego dostawał) taka wielką kostkę magiczną z klockami (mega puzzle czy coś takiego) z każdej strony jest coś innego, coś trzeszczy, gra i buczy, klocki w różnych kolorach itp a ponieważ dostałam dwie identyczne:) to się z kolezanką zamieniłam na jedną za rowerek ze sterowaniem (o rok starsze dziecko dostało) i jeszcze udało mi się dokupić drugi taki sam, bo oboje rodziców pracuje w tej samej firmie i też wobec tego mieli dwa:) czyli mają teraz każda po rowerku i hjeszcze coś do zabawy,a ta kostka jest taka ogromna,że im sięga po pachy:)
-
dowiedziałam się w tej zakichanej przychgodni,że jest restrukturyzacja i pediatra teraz będzie tylko 3 dni w tygodniu, z czego wtorek i czwartek nie, a w piatek to od 15.00 dopiero ale tylko do 17.00 ????????????? no myślałam,że padbnę chyba to ja się pytam co by się stało jakby wczoraj dziecko zaczęło chorować: wieczorem nie przyjmuje, dziś wolne, a jutro dopiero po 15.00 ??? to mi powiedziała pani że od tego jest pogotowie.... no co za pinda!!!!! dobrze,że się wyprowadzam niebawem, bo z pewnością takiej przychodni to ja nie chcę mam prywatna pediatrzyce, kochana pani,ale do szczepień to muszę niestety do przychodni, no niezła kicha.... a myślałam,że to dzisiaj załatwie!!!! Violkam> doczekasz się, doczekasz:) ja o tej przespanej nocy to marzyłam prawie 15 miesięcy:) teraz Dzidki karmię jeszcze na spaniu ok 22.00 i budzą się dopiero rano gdzieś koło 5-6.00 :) ale też myśłałm,ze to nigdy nie nadejdzie!!!!!! co do prądu, to chyba da się takie rzeczy ustalić, ja to aż się boję, bo jak sobie pomyślę, jakie rachunki bedziemy dostawać za cały diom, to mi się odechciewa, ech szkoda gadać- ale jeszcze trochę tiu chyba u mamy pomieszkam, bo mielismy sie przeprowadzac na swięta, ale raczej kiepsko to widzę:( do wiosny się zasiedzimy, hehehe z Vigantolem to jest tak,że pomimo,że daję dziewsczynkom Multi sanostol, to mi jeszcze dodatkowo kazała (ta moja lekarka) dawać po jednej kropli dziennie, a w pochmurne dni kiedy nie wychodzą na dwór po dwie krople, bo teraz jest duży okres wzrostu podobno tego się trzymam ciekawe, czy nadmiar wit, D może zaszkodzić? muszę gdzieś poczytać
-
o, co ja widzię- o poranku dziewczynki naskrobały już całą stronę postów!!!! :) no to znowu mam zaległości w czytaniu:) dzisiaj pomimo urlopu jade do pracy, ale dla odmiany w miłekj sprawie- sa do odboiru prezenty mikołajowe dla dzieci:) jak wróce to Wam napiszę co dostałyśmy, a prezenty zawsze są ładne:) a na dodatek jeszcze gdają reklamówkę słodyczy do każdego- ja się śmieję ze to dla rodziców, bo moje niunie to większości i tak nie mogą, w zeszłym roku dałam innym dzieciom w rodzinie:) no z tymi swiętami i tesciami to tez nie wiem co będzie, chociaz do tej pory miałam na tykle fajnie,że na Wigilię jechaliśmy zawsze i tu i tu (moi i Piotrka rodzice) a potem dwa dni u każdego po jednym, ale pomagałam na przykład robiłam sałatki i piekłam ciasto dla jednych i drugich, a mojej mamie dodatkowo wszystkie zupy wigilijne woziłam w słoikach, bo nie umie takich jak babcia mnie nauczyła :) na razie spadam, muszę dzwonic do przychodni co z tym szczepieniem papapa!!! acha NTNR się chyba teraz pisze :)
-
no tak, jestem WDZIĘCZNA I TO DOZGONNIE I CIĄGLE TO POWTARZAM!!!!!!! eh, szkoda gadać, ja się cały czas liczę z tym,że kiedyś to MY sie będziemy musieli nimi zająć i uważam to za całkiem naturalną kolej rzeczy przez kłopoty zdrowotne teścia wielokrotnie mieli okazję sprawdzic,że absolutnie można na nas liczyc i pomimo wielu swoich obowiązków ZAWSZE ale to absolutnie ZAWSZE byłam na każde zawołanie (inna sprawa że mniej, czy bardziej ozasadnoine:( ale jak widać- im bardziej się jest miłym dla kogoś- tym mniej się jest szanowanym, trudno, ale muszę Wam przyzać, że się bardzo zawiodłam myślałam,ze w mojej rodzinie to się nigdy nie zdarzy i zawsze uważałam,że mam super teściów może to już oznaki starości??? :) :) :) no to się wygadałam:) hehehe:) no w końcu od tego to forum:) a moje dzidki na szczęście zdrowe, jutro może pojadę je zaszczepic, bo przez tego chirurga musieliśmy wszystko odłożyć za półtora miesiąca jednak do następnej kontroli:( no a co z bliźniakami? oba zdrowe?