Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamunia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamunia

  1. słuchajcie, poryczałam się..... :( :( :( poczytałam właśnie artykuł o Oli Kuczmie, wysyłałam Wam kiedyś takiego maila ze zdjęciem zdaje się, dzisiaj koleżanka znalazła cały artykuł na stronie super expressu i normalnie się poryczałam.... okropność.. ta mała jest w wiku moich dziewczynek, Waszych też:(
  2. :( ja to mam pecha jednak:( jak mam chwilkę i siedzę na kompie, to Was nie ma buuuuu.......:(
  3. o jessssuuuuuuuu..... jaka ta ryba:) pooglądalam zdjęcia w pracy, ale nie mogłam wejść na kafe bo mnie wywalałao:( może to nawet i lepiej, bo gdyby ktoś zobaczył, to mogłoby być mniej miło:( no ale rybak prawdziwy z Twojego męża:) a raczej wędkarz:) a kto te ryby oprawia potem? mam nadziję,że nie Ty!!!!!! ja bym chyba nie dała rady:( mój mąż też niby taki zapalony wędkarz, (na szczęście już nie jeździ na te rybska ) a jak kupiłam kiedyś pstrągi na grila to sobie musiałam sama patroszyć.... no nie do końca- zaczęłam, ale nie skończyłam; powiedziałam więc,że albo sam patroszy albo je wywalam do śmieci... no i wypatroszył, ale taką masakrę z tych ryb zrobił przy okazji,że zamiast pstrągów były filety, hihihihih no to ja się pytam jak on na te ryby jeździł jak nie umie pstrąga nawet wypatroszyć, to się okazało,że łowić- owszem- umie, ale potem je mama w domu musiała męczyć, bo on TYLKO łowił:D
  4. :( acha, widzę strajk grupowy.... czytacie kamasutrę? ławice ryb? u mnie ten mailik byl niestety pusty:( więc może dlatego ja jedna przy kompie? miłego wieczorka zatem dla wszystkich:) nie połamcie kręgosłupów!!!!!!! :D
  5. o boże....... buuuhhaaaaahhhhhaaaaaahhhhhhaaaaaa...... k\'woli sprostowania- poczytałam o dżdżownicy!!!!!!! wariatki jesteście i tyle:D ciekawa jestem,co by powiedział mój mąż jakby to poczytał:)
  6. :) witam popołudniowo:) no ja Was naprawdę podziwiam:) napppprrrrrawdę:D :D :D chyba muszę jakiegoś sexuologa nawiedzić , czy co? to się jakoś leczy? eeee...mnie to już chyba nic nie pomoże :( oglądałam właśnie foteliki w sklepie przed chwilką i doszłam do wniosku że swiat stanął na głowie fotelik do auta dla dzidka kosztuje nawet 950 zł..... no przecież za to to chyba kanape by kupić można?????!!!!!! najlepsze to,że to chyba jednak ktoś kupuje, skoro takie sprzedaja, nie? myślałam,że osiwieje...... chyba popatrzę na allegro, może akurat znajde coś ciekawego pozdrowionka:)
  7. acha, musze konczyc, wywalaja mnie z kompa, buuuuuu.... do jutra:)
  8. ja już też nie dostaję sms-ow a kiedys potrafiliśmy rozmawiac 1.5 godziny przez telefon... ja naprawdę nie pamiętam o czym ????????????????????? co do bukietu, to fakt, zapamietałam jak nie wiem co:) ale było miło:) teraz i kwiatów i telefonów brak , buuuuuu :( no albo jak na lekarstwo:(
  9. Violkam> a co ma zrobic, hehehehe :) nie, no nie żeby tak całkiem NIC, ale nie to co kiedyś teraz:( ja naprawdę wstaję codziennie o 5.30 rano i kładę spać padnięta jak trup :( cały dzień bieganina okrutna, czasem nie mam nawet czasu na kawkę :( buuuuuu... mam nadzieję,że się to kiedyś skończy, bo normalnie nie wydalam :(
  10. ej ja nie wiem co Wy macie z tą normą:( ja jeszcze raz powtarzam: mnie to się NIE CHCE NOGI PODNIEŚĆ zazwyczaj:D nie,żebym była dumna z tego jak cholera :D ale naprawdę zazwyczaj to nie mam siłki na nic.... no jakaś oziębła chyba jestem cholera czy co?
  11. no i o listach.... a mój mąż NIGDY W ŻYCIU nie napisał mi nic romantycznego:( nawet jakby napisał, to chyba by najpierw do grafologa trzeba było żeby rozszyfrował, bo tak bazgrze jak kura pazurem:) a pierwszą romantyczną rocznicę slubu- nie zapomnę do końca życia- spędziłam na kolanach szorując BEŻOWY dywan, bo mój wspaniały meżulo chciał mi zrobić niespodzianke i kupił piękny wielki bukiet róż w równie wieeeelkiej BORDOWEJ bibule i schował go za meblami żebym nie zauważyła wchodząc do domu. Zamiast jednak wsadzić to cudo do wazonu-jak zrobiłby zapewne każdy cywilizowany człowiek-nie wiedzieć czym natchniety wstawił to do ....miski na sałatkę... :( nie trzeba mówić co dalej było- zawartość 3l czerwono burakowej cieczy na całym dywanie buuuuuuuu....... już nie zeszło:( no ale bukiet był pięęękny:) bardzo!
  12. witam wieczorkowo! o jessssuuuu ..... co ja widzę?????? toz to się jakiś sexapilowo-anatomiczno-nie wiem-co-topik nam porobił!!!!!! a fe!!!!! miało być o dzieciach, a Wy stare sprośnice o sexe cały czas, a fe! a fe! a fe! :D :D :D
  13. Hejka Kochane, ja tylko na momenta wpadam,żeby Wam powiedzieć, że żyję i jestem tylko w domku mam urwanie głowy, a w pracy zamknięcie miesiąca, buuuu..... zdjęcia doszły:) Mała Królewna w biżutach wygląda bombowo, ale teraz musisz dbać i bardzo uważac, żeby się dobrze zgoiło:) pozdrawiam Was i odezwe się jak sie troche odkopie:) Pa!
  14. Dzień Dobry o poranku:) niedzielka jak talala pikniutka pogoda za oknem, Dziewczynki ucięły sobie krótką drzemkę, to ja na kompa hehehehehe:) co do mleka, to nie polecam przynajmniej na razie czego innego, moje chętnie piły jak im dałam spróbować normalnego, ale nasza pani pediatra powiedziała,że kategorycznie za wcześnie jeszcze i poleca przynajmniej do 2 roku życia, bo normalne mleko ma całkiem inny skład i mniej witaminek i wapnia i czegośtam jeszcze. poza tym alergia-nie wiadomo kiedy wylezie nawet nie po pierwszej szklance,a tak jest bezpieczniej podobno, nie pamietam ile jeszcze argumentów mi wytoczyła jak armatę no i już wiecej nie pytałam:( ja daję nestle następne -wanilia albo z miodem-piją chętnie, a do roku był NAN i potem NAN2, a u mnie takie mleko-opakowanie, to stracza na jeden dzień z kawałkiem:( ja już też pokupiłam parę ciuszków małym, ale ja mam podwójnie ooooo:( :( :( więc sobie wyobraźcie, w Bielsku ceny kosmiczne, ale za to Wójcik rodzimej produkcji ma czasem spore przeceny, a w sklepie firmowym koło szwalni wyprzedają wzory, które są prawie identyczne jak te w sklepie,a o 50% tańsze. ja jeszcze dodatkowo musze dla babci kupować, bo moja teściowa je bawi przez 3 dni w tygodniu, więc mają tam też swoją małą garderobę ale za to udało mi się ostatnoi w Teco na wyprzedaży kupić rajstopki z Woli za 0.99 groszy za sztukę nakupiłam chyba ze 20 par- i większe na wyrost- one u nas normalnie kosztują po 12-15 zł więc rajstopkowo jestem zaopatrzona i na przyszłą zimę hehehehe :) a my dziś na obiad do Dziadków idziemy:) więc nie muszę gotować!
  15. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=61290455 acha- macie tu link do butków do chodzenia, moje dziewczynki takie miały po trzy pary i byłam bardzo zadowolona, usztywniona nóżka i wkładka w srodku, a co najważniejsze - można je było w rzucić do pralki i wyprać razem z praniem:) nie sa drogie i fajne, ja miałam ciut inne ale też z Zetpolu i mogę polecić wiem,że któraś z Was szukała :)
  16. :) widzę że sobotnio z ranka zabrałyście się za porządki bo nikoguśko tutaj:( ja już się uwinęłam od ranka i dziewczynki śpią teraz więc mam na chwilkę spokój:) ale biduśki jakieś chyba chorutkie zaczynają być, a w piatek mieliśmy iść do szczepienia:( Mimi ma katarka a Kama chyba lekką gorączkę miała w nocy, rano już było ok ta pogoda taka dziwna- w dzień upał rano lodowato... nie wiem czy czasem się jakieś poważne choróbsko z tego nie porobi, buuuuu.... nie pisałam już wczoraj bo byłam zdechnięta, o 4 rano wczoraj musiałam wstać, bo jechałam na lotnisko po znajomych do Warszawy,a potem na ostatnią chwilę w tych przedweekendowych korasach na egzamin do Bielska pędziłam więc odpowiadałam z marszu prawie, bo ledwie weszlam na korytarz to już wołali piątkami do sali! może to nawet i lepiej bo się nie zdążyłam zacząć denerwowac:) buuuuuuhhh jak ja nie lubię takich przedegzaminacyjnych stresów, chyba za stara już jestem:( miałam dziś rano pojechać do miasta rozejrzeć się za jakimiś kombinezonami dla dzidków na zime, ale tak mi się nie chciało... czy u Was już wymieniają jakąś odzieź na zimową w sklepach? tutaj różnie, niekiedy jeszcze same krótkie rekawki, powariowali! no w każdym razie znowu nie lada wydatek, bo nowe foteliki muszę kupić do samochodu, bo z tych bujanych to już wyrosły tak,że nogami mi szurają po tylnim siedzeniu i sie wkurzają strasznie. Czekałam aż zaczną same dobrze chodzić, bo w tych kołyskach to było przerąbane je nosic, ale przynajmniej łatwiej niż na rękach, a teraz już chodzą same więc mogę kupić już takie foteliki stacjonarne. Nie wiem tylko czy już od razu takie duże, żeby za niedługo nie trzeba było wymieniać, czy jeszcze może najpierw te pośrednie? Sama nie wiem co zrobić; poradźcie coś, jesli macie doświadczenia w tej kwestii? pozdrawiam Was gorąco i do zobaczyska:) o ile uda mi się poźniej dopchac do kompa:)
  17. Zdaaaaaaaaałaaaaam!!!!!! :) tylko szybciutko posyłam Wam pozdrowionka i spadam do kapielki, bo ledwie żyję:( zmęczona jestem jak szlag:) do jutra!!!!
  18. :) widzicie jak się uczę??? pięęęęknie no ale zaraz spadam do notatek co do bucików, to wszystkie dobre, byle były twarde i przynajmniej do kostki, najlepiej z jakąs gumową podeszwą, bo nie wiem jak u Was, ale na mojej podłodze dziewczynkom najpierw rozjeźdzały się nózki.... no i piękne szpagaty robiły hihihi piękny dzień przed nami a ja zostawiam Was dla prawa cywilnego:( i lecę mam urlopka więc dzieci zawiozłam do babci (zbytnio szczęśliwa nie była....) i próbuje coś wbić do tego mojego odpornego na wiedzę łba..... chyba ja też powinnam wrócić do przedszkola, hihihi:) pozdrawiam gorąco!
  19. Hejka Kochane, dzięki Wam ogromnie za mailowe superowe zdjątka Dzidków i nie tylko, ja nie wpadam, bo pracki mam na umór:( za to neostrada w domku już działa, więc po piątkowym egzaminie może zajrzę w weekenda:) o ile wszystko pójdzie gładko, bo szanse raczej marne, czyli wiedza skromna, uuuuu:( :( :( u mnie dziś słonko, Dziewczynki szaleją po dworze od 2 dni- wracają umorusane jak święta ziemia i od razu wkładam je do wanny:) posyłam całuski dla wszystkich cudownych dzieciaczków i popzdrowionka dla ich wspaniałych mam:)
  20. kochane i kochan-y:) ja już spadam, do zobaczyska jutro i nie kłócić mi się tutaj:) nasze jajniki też są solidarne sic! a mężami się nie wymieniajcie lepsza stara bieda niż nowe...nie wiadomo co? :D to było wredne, hehehehe :D do usłyszonka!
  21. ehehehe amamen, a ja to sie apropos dopiszę do tej listy, gdzi ci, co się im nawet nie chce nogi podnieść:) :D ehehehe
  22. eeeno to tak nie chce oddam na przechowanie, ale nie chcę nic w zamian a raczej nikogo:)
  23. a może Wam jeszcze mojego podeślę na te pogaduchy, co? będzie trochę swiętego spokoju:)
  24. no nie wiem czy sie umówiły te dzieci z wagą, ale moje to w pampkach były ważone, więc moze ciuuut mniej:) CHCIAŁAM WYSŁAŚ POSTA, ALE MNIE WYWALIŁO:( mam przepisy na pizzunie:) dzięki!
  25. no nie wiem czy sie umówiły te dzieci z wagą, ale moje to w pampkach były ważone, więc moze ciuuut mniej:)
×