Kris2006

Gayaa z tym szczepieniem to jest tak, że najlepiej nic nie czytać, nie szukać tylko pójść zaszczepić i z głowy ... my zaczeliśmy szukać w sieci + jakiś gupawy film w TV żona obejrzała i naprawdę można się przerazić ale najważniejsze żeby się nie dać zwariować. to powinno wszystko wyjaśnić: http://www.dzieciaczki.xip.pl/forum/viewtopic.php?t=2300&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=f5bf586222ccd89aaf3bbee414abd8e7

ło jezuuuuuuuuuu te kursanty :( :( :( a my wczoraj szczepiliśmy młodą na świnkę, różyczkę i odrę ... kurde cośmy się nastresowali ... strasznie kosmiczne plotki na forach chodzą, które później są jeszcze rozdmuchiwane w tą i z powrotem. Ale tata (ja) byl na posterunku bo MŻ to prawie od zmysłów odeszła przez te głupoty ...

Czesc z rana :) Julia jak u Ciebie ??

może tak ..

siema Julka :) podtrzymuje na duchu weź ty może w koncu palanta olej ... jak się go naprawić nie da............

Gayaa tylko nie pomyl foteli bo się fryzjer zdziwi ... :) :) :) ;)

Ola ma racje nie powinno byc tak ze babka robi wszystko a facet nic .. mi to sie bez sensu wydaje ... U nas oboje zasuwamy w pracy i pozniej tez ... ten wolny czas przed kompem o ktorym pisalem to jest kosztem snu a nie domowych obowiazkow a juz na pewno nie kosztem czasu poswiecanego dziewczynom ... Facetow spedzajacy caly czas po pracy przed TV radze odstawic do skansenu ... :) :)

gayaa .. to może ty się zakręć i znajdź coś ciekawego i doradź koledze z foruma ;)

no właśnie i tutaj dochodzimy do równouprawnienia :) :) :) aaa pisałyście coś o ciuchach VS ?? czy to Vicotria Secrets ?? tego sie hcyba w PL nie da kupic ??

ale zaraz .. babki też siedzą przed TV i sie gapią bez sensu ew. młode mamy czytają prasę fachową ... po kilka razy tą samą :) czy to jest OK ??

eeee to nie będzie dealu ... nie wejdzie :) u mnie 40ka Ola: taki zgodny facet a ty narzekasz :) :) :) wyslij go na kurs asertywności to ci powie \"a sama se idz do tego głupiego teatru na ta głupia i bezsensowną sztukę...\" i będziesz wtedy w 7 niebie :) :) z gadaniem to my nie mamy problemu bo jesteśmy paple oboje... a co do fajek to .... MŻ też tak kiedyś mówiła ;)

Ola no to działaj :) a i powiedz jaki nosisz rozmiar ... bo jak chcesz wymieniać koronki na barchany to możemy zrobić deal :) :) :) ;)

czesc smutasy :) :) cóż mogę powiedzieć Olu: takie oddalanie się jest chyba b częste ... nam też się przydarzyło po ciąży jak się zagalopowaliśmy w dwie różne strony, jednak z mojego doświadczenia wynika, że facet też to dostrzega i cos tam sobie myśli o tym wszystkim, naprawdę mi ciężko sobie wyobrazić żeby facet nie zdawał sobie z tego sprawy. Jeśli oceniasz TM dobrze na wszystkich innych polach to zanim zaczniesz grać mu na nosie może kup butle dobrego wińska (albo dwie), paczkę fajek ;) podrzuć komuś dziecie i siądź i z nim pogadaj ?? Na triki zawsze będzie czas później AAAAAAAAAAAAAAAAAA i jak zwykle gadając mówimy do faceta PROSTO i LOGICZNIE i BEZ PODTEKSTÓW :) :) IZA: jest wielka różnica pomiędzy byciem kobieciarzem do gadania z babkami a chęcią skakania w bok i zdradzania żony. Ja też lubie babki, lubie z nimi rozmawiać, czasem o bzdetach czasem o problemach, też pracowałem keidyś w firmie z samymi dziewczynami i to w innym mieście, żona siedziała 200 km ode mnie i widywaliśmy się w łikendy. Czasem chodziło się z babkami z pracy na piwo i gadało do nocy i nigdy nic przez myśl mi nawet nie przeszło... oczywiście nie próbuje ci wmówić że u ciebie wszystko OK ale nie patrz od razu na wszystko w czarnych barwach, i już napewno nie rób cichych dni bo to NIC NIE ZAŁATWIA no może poza pogarszaniem sytuacji. I na twoim miejscu nie martwiłbym się tym czy wymarudziłaś jakieś zachowanie czy też wypłynęło ono z wewnętrznej woli TM, liczy się efekt i jeśli jest to jest OK.

ja pracuje na ten przykład :)

buahahhahahaha jolly - chyba oszalałaś ... ;) drugiej takiej cholery jak ja to ze świecą szukać :) :) po prostu ja się rozwijam ;) na innych polach niż opisywane tutaj przypadki wrednych facetów

Iza a co TM przeskrobał ?? :) zagoń go do roboty ...niech pomaga my właśnie razem cały łikend sprzątaliśmy ... chata wygląda ekstra ale wieczorem to padaliśmy z nóg :)

ja już dostałem bony i wydałem :) :) nie ma co trzymać, jeszcze by się zakurzyły :) :) :)

Ola ok o drugiej w łóżeczku sama, a co było o trzeciej ?? :) :) :) ;) a poważnie to rzeczywiście pesymistyczne ... ale dla mnie to dziwne że większość tak robi ... /bo w to że wszyscy to nie uwierze/... ty chyba kwestia charakteru ... to samo widac w szkole, na studiach, pozniej w pracy ... z 10 % osob podejmuje decyzje a 90% leci za nimi ... jeszcze wdzieczne ze im ktos zdjął decydowanie z głowy... i takie są efekty ... bardzo dawno temu /podstawówa/ byłem na szarym końcu tych 90ciu % a pozniej awansowałem ;) i na swoim przykladzie widze ze to wszystko kwestia b duzej pewnosci siebie, znania wlasnej wartosci i takiego zdrowego (lub nie :)) zarozumialstwa ...

dostałem prezent od gwiazdki juz jeden :) :) /monitor LCD do komputera :) / gwiazdka jest super :)

:) :) :) straszna dolegliwość ;) co u Ciebie Olu ?? uspokoiło się z imprezami ??

Czesc Olu ola-kuchcik :) :) jakiś kolega/koleżanka wykazuje syndrom totalnego niedopchnięcia ... zdarza się ;) musimy się pomęczyć trochę to mu przejdzie

czesc mam kubek a nikogo nie ma :(

i jeszcze raz

a co tu sie stalo ??

ola ... ty chcesz żebym sobie biurko zaślinił całe ?? ;)