listkaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez listkaa
-
A u mnie deszcz,a le nie słyszę by coś o okna się obijało, więc chyba spokojnie będzie:) Lubię jak pada, a ja w ciepłym domku.....Maleństwo i mąż śpi...jak zwykle....idę poczytać książkę.... Dobrej nocy wszystkim! Misiowa_____________jak się czujesz? Chyba już Ci ciężko się do kompa dotoczyć, co? i pogłaszcz Patrysię!!! :)
-
Ach!!! nie dokończyłam wątku...:) czuję się rozerwana bo chciałabym znów mieć aktywne zawodowe życie a z drugiej strony tez nie wyobrażam sobie by Maję z kimś zostawić.
-
ania______________ja też jeśli chodzi o pracę czuje się nie spełniona i trochę mi żal, ze moje koleżanki zbierają już jakieś doświadczenia zawodowe a ja jak ta kura domowa....i czuje się wewnętrznie rozerwana bo chciałabym już pracować, nie cierpię siedzieć w domu (zanim zaszłam w ciążę studiowałam, pisałam pracę mag, prowadziłam dom i pracowałam) A jeśli chodzi o moje macierzyństwo - staram się nie rozpieszczać - na swoją niekorzyść Majki- ale mam to szczęście, że ona taka grzeczna (tyle czasu potrafi się sama sobą zajmować). Ale wiem, ze gdyby miał inny temperament tez pewnie bym ulegała by np nie płakała...takie już miękkie matczyne serducha mamy:) Joanna_________to gratuluję synkowi pierwszych wyczynów!!!:) My dziś byłyśmy na zakupkach. kupiłyśmy dwa komplety sztućców dla Mai:) Za jakiś tydz pójdą w ruch! i kupiłam smoczek AVENT trójprzepływowy. Od dziś dodaję 3 łyżeczki kaszki na 130 ml mleczka. Maja zjadła ze smakiem i śpi... Zważyliśmy wczoraj naszą córeczkę - 7,150 g Dorotka______________to ty masz jak żywioł na te badania pędzić!!!!
-
Justyna________________ślicznego masz synusia!!! Widzę, że na buziaczku ma uczulenie. Maja też tak miała. Pomogły dwa smarowania SUDOCREMEM. Moje dziecko dziś wstało już o 7.30!!! I się bawi... przestal padac deszcz. Pójdziemy na spacerek
-
Byliśmy z Mają u lekarza. Na szczęście prócz tego okropnego kataru nie dzieje się nic złego, ale dostaliśmy nowe krople do noska i syrop MUCOSOLVAN co pomoże jej w odkrztuszaniu, sól fizjologiczną mamy stosować bez ograniczeń i 2 * 4 krople.
-
Lady__________________pokarm mam, bo jeszcze karmię - co prawda tyle co nic bo w nocy i może raz w dzień -ale oczywiście spróbuję:) Właśnie, dlaczego julka tak płakała? Maja miała wczoraj dobry dzień..
-
ooo ooo ooo, ale dyskusja!!!! Kobity, zbyt emocjonalnie do tego podchodzicie! Ja np nie podzielam zdania joanny w sprawie żywienia, ale też jego nie neguję (dlatego się nie wypowiadałam na ten temat). Z tego co wiem odnośnie żywienia obecna szkoła mówi, by czekać do końca 4go miesiąca, ale szkoła wg której nas wychowywali rodzice była zdania, ze takie dokarmianie należy wprowadzić już po 3cim czy w 3cim - dokładnie nawet nie wiem... Wyczytałam gdzieś tam, że nie dokarmia się przed ukończeniem 4go miesiąca, ponieważ układ pokarmowy nie jest jeszcze dostatecznie wykształcony i takie wcześniejsze dokarmianie może być przyczyną alergii u dziecka. Właśnie MOżE czyli nie musi...:) Korci mnie, owszem, by tez już popróbować nowych posiłków z Mają, ale się powstrzymuje, bo tak sobie myślę -to tylko 4 miesiące, potem by poznać wszystkie smaki będzie miała całe życie. joanna______________kupiłam wczoraj DISNE MAR i oczywiście na sobie tez wypróbowałam. Moim zdaniem dobre. Tylko dziś rano Maja miała taką flegmę, tzn tak charczała, że zastanawiam się czy to z noska tyle tego było, czy może ona ma chore gardziołko...nie wiem czy nie iść do lekarza. Jeżeli to z noska, to pomyśli sobie o mnie nasz pediatra, że jestem jakąś nawiedzoną hipochondryczką!!! aniania_____________bardzo współczuję nocy i szkoda mi Misia. A może skoro on tak źle śpi pozwól mu spać z Wami dopóki nie odzyska poczucie bezpieczeństwa. Wiem, że to niemądry pomysł, ale szkoda mi go bidulka:( Maja zasypia w naszym łóżku sama albo przy niej leżę a potem ją przenoszę do łóżeczka. A co mi tam, tak ją kocham i ona jeszcze niewiele rozumie. jak już będzie rozsądną dziewczynką, wtedy się za nią wezmę jak ala superniania! Ha ha ha :)
-
aniu________________fajowskie zdjęcia! I wszystkie misie białe. naprawdę fajne! Idę coś zjeść. przygotuję obiad i prasowanko na mnie czeka...
-
tu też pada. Już dziś chyba odpuszczam sobie spacer. Żałuję, że nie mam balkonu, bym ją wystawiła i już... Co rano i noc się wściekam na to powietrza. Maję tak dręczy zapchany nosek, ze aż mi jej szkoda:( Znacie jakieś dobre sole morskie? Do tej pory zakraplałam jej solą fizjolog. ale może wypróbuję czegoś innego. Maja bawi się na macie. Uwielbia szeleszczące maskotki:)
-
Maja właśnie wstała. Zbieramy sie na dworek, mimo ze pada. nie chce mi się, ale nie będę jej kisiła w domu. Balkonu niestety nie mam:(
-
Aneczko1979____normalnie muszę sprostować jeśli chodzi o Majki stawanie na nóżkach - ja absolutnie nie ćwiczyłam i nie zmuszałam jej do tego. Wyszło raz przypadkiem, gdy trzymana za rączki siadała. Rzeczywiście jak będe teraz po 29 listopada na 4tym szczepieniu skonsultuje to z pediatrą. I nie myślcie, ze jestem jakąs nawiedzoną matką co wszystko, by chciała wyprzedzić i z uporem maniaka ćwiczy wciąż swoje dziecko, bo ta nie jest. Nie ćwiczę z nią nawet przewracania na brzuszek czy boczki, bo sama do tego dojrzeje. i kiedy inne dzieci z radością ćwiczyły trzymanie główki leżąc na brzuszku, Maja leżała sobie wciąż na pleckach, bo na brzuszku nie lubiła, więc jej nie zmuszałam. teraz już chętniej to robi.
-
Hej kobitki! piszecie o alergii - ja bardzo się tego boje, bo tatuś Mai jest alergikiem. na razie nie widzę i niej żadnych objawów i zastanawiam się czy to oznacza, ze już ich raczej nie bedzie? Wiecie może jak to jest? My paznokietki małej obcinamy co 3i dzień nożyczkami a u nóżek miała obcinane do tej pory z 3 razy. mania____dziecko ma gorączkę dopiero od 38,1 wiem, bo Maja przechodziła właśnie tzw trzydniówkę i byliśmy nawet w szpitalu tak się przestraszałam jak zobaczyłam na termometrze 39. W pupie odejmuje się 5 stopni. A czopki się podaje dopiero od 38,1. I z tego co wiem (powiedział mi lek) czopków się po połowie nie podaje. Są różne czopki 50, 80 125 mówię o poracetamolu w czopkach i nam kazał jej podawać co 6 godzin te 80 a jak ich nie można dostać to 125. I czopki sie trzyma w lodówce - tak powiedzieli nam w aptece. A propos czystości to ja te ż brudasem nie jestem, ale nie wyparzam za każdym razem butelek, tylko co jakiś czas (np raz na tydz albo dwa) tak samo smoczki i nie lecę ich myć za każdym razem jak spadną na podłogę. To samo z zabawkami. tez uważam że trzeba dziecku dać okazję, by wytworzyło własną florę bakteryjną. Bo bakterie z tego co wiem jakieś tam dziecko musi mieć. Działają na jego korzyść:) Dostałam dziś paczkę z bobowity i bebiko. W środku poradnik, próbka mleczka, kaszki, słoiczek marchew z ryżem, jabłko z bananem deserek i herbatka jabło i melisa. Aż już mi się chce testować!:) Zacznę chyba już za jakiś tydzień od dodania kaszki do mleczka. I przetestuję Bebiko 2, może zmienię HUMANE 1 na bebiko2, bo ta HUMANE nie wszędzie mogę kupić. Ja jeszcze nie kąpałam się z Mają w dużej wannie, bo jakoś się tego obawiam. Przecież ona jeszcze nie siedzi, a jak mi wpadnie do wody?!:) Powiedzcie jak trzymacie wasze szkraby podczas takiej kąpieli? I postanowiłam za Waszymi radami nie pozwalać jej stawać na nóżkach.
-
ooooo dzis ja pierwsza! Wstałam z wyra, bo moje złośliwe dziecko rano potrafi spać bardzo długo, ale ... BEZE MNIE ! Coś ostatnio misiowa bardzo niedużo pisze....czyżby wzięła sobie nasze rady do serca i byczy się na całego?:) U mnie dziś pada, aż mi się nie chce na spacer wychodzić...
-
A propos zjadania dzieci - myślę, że to przez ten ich osiołkowy zapach ludzie zjadają swoje dzieci:) Słyszałam wczoraj jak mój m. podczas tarmoszenia się z Majką w łóżku też mówił, że ją zje:)
-
aniania_____________my niestety nie możemy używac smoczków AVENT maja preferuje profilowane z NUKA. piszę niestety, bo smoczki avent sa takie piękne, że można normalnie oczopląsów dostać!!!! A ja dziś wywaliłam 3 smoczki i kupiłam 2 nowe, bo tamte gdy wyparzałam co jakiś czas, to woda wlatywała do środka smoczka i zostawał taki biały nalot (pewnie dlatego, że w wodzie kamień). teraz jak wyparzam to nie zanurzam całego smoczka tylko trzymam tak, by woda tam nie wleciała. Zapraszamy na bobasy. Są foteczki jak Majka zajada sękacza:)
-
joanna_______________na stronie superfoto jest do ściągnięcia program superfotoKURIER przesyłasz fotki na serwer i w ten sposób je wywołują. Przesłanie jednej fotki trwa tyle co na bobasach. Program bardzo fajny, przeglądasz całe katalogi jakie tam masz, zdjecia się wyświetlają, możesz je edytować, np zrobić z koloru czarnobiałe, zlikwidować czerwone oczy, skadrować itp. tyklko ja się w to nie bawię, bo nie mam czasu. Piszesz u mnie po jakieś 30 gr..\'u mnie\' czyli gdzie?:)
-
witajcie!!! My święta Zmarłych spędziliśmy w domu, bo Maja przechodziła trzydniówkę. Marudna troche była i nas umęczyła. Na szczęście już OK. Znów jest wesolutka i szczęśliwa. wciąż się śmieje (zaczyna na głos) i potrafi nawet 40 min bawić sie sama. Wczoraj tak szarpała karuzelę, że ją przechyliła. Urwała jedną maskotkę i wyrzuciła ja z łóżeczka - myślałam, że się posikam ze śmiechu jak to zobaczyłam! Maja je co 4 i pół godziny 160 ml. A w nocy wstaje na 1wsze karmienia ok 3 . Potem już śpi do ok 8, 9 lub nawet 10! łóżeczka jeszcze nie obniżam póki nie ma takiej potrzeby. Dla nas - mam - im wyżej to chyba wygodniej, prawda? Tez już nie mogę się doczekać dokarmiania słoiczkami. na razie pozwoliliśmy jej posmakować czekolady:) fotki na bobasach! tak jej smakowało, że aż się trzęsła! Maja zaczęła się obracać:) kilka razy z boczku przewróciła się na brzuszek oraz z brzuszka na plecki. Poza tym chyba od tygodnia trzymana za rączki staje na nóżki i stoi kilka sek. Nie wiem czy dobrze robię, że jej tak pozwalam. Wyszło to całkiem przypadkiem. Maja trzymana za rączki siadała a któregoś razu usiadła a potem wyprostowała łóżki i podniosła tyłeczek! w szoku normalnie byłam! No i robi tak do dziś. Może sprawdźcie czy Wasze szkraby też wstaną....Bo ciekawa jestem czy to normalne... Pozdrawiamy! Mania_____________córeczka słodziutka!
-
smarkata i pociągająca Dorotko_____________mnóstwo zdrówka!!!!
-
Maja do chrztu miała mieć różową sukienkę (może potem wkleję jej fotkę na bobasach), ale niedawno ją mierzyłyśmy i już ledwo ją w nią wcisnęłam, więc w grudniu musimy coś kupić.... A propos Sudocremu - na odparzoną pupę nie miałam okazji go stosować, bo Maja nigdy jeszcze odparzonego tyłka nie miała, ale gdy miała uczulenie na buziaczku (była wysypana krostkami co do mm na całości) to stosowałam krem polecony przez położna LIPOBASE i gówno, a kol mi doradziła, żeby jej twarz wysmarować Sucocremem i już po 2 czy 3 smarowaniach wszystko zniknęło dosłownie w 1 dzień! Także coś w tym kremie jest i znam mnóstwo osób co bardzo go chwalą. Misiowa______________dobre jest to, że wsz pitalu dostaniesz próbkę (nawet niemałą) i sudocremu i Bepanthenu i kilka innych z HIPPa, Johnsona i NIVEA:) to sobie popróbujesz....:) ania___________to dobrze, że Misio zdrowy i już trauma przeszła:) A co do zdjęć. ja wywołuję co jakiś czas na superfoto.pl są po 0,41 gr format 10 na 15. Maja ma już dwa albumy po 200 zdjęć zapełnione:) I będę wywoływała na bieżąco, bo nie ma to jak na papierze! gdy ktoś przychodzi, to dużo chętniej ogląda album niż zdjęcia w komputerze.
-
ja tez wczoraj dostałam @@@@@@, a dziś plecy tak mnie bolą....:(
-
Jestem w takim szoku!!!! Nie dość że w dzień była jak anioł, bo godzinami sama się bawiła, ładnie jadła i super spała. Ba! o 18 tej była w tak wyśmienitym humorze, że najpierw szarpała kaczki w łóżeczku, urwała jedna i wywaliła z łóżeczka a jak przyszłam śmiała się do mnie na głos. po kąpieli ładnie zjadła i zasnęła - SAMA!!!!!
-
panimisiowa_____________własnie przeczytałam rady joanny i się :) bo tak jak pisałam jednym pasuje to, co innym w ogóle sie nie sprawdza, jak np używane przez nas pieluchy. ja miałam tez HUGGESy 2 z kubusiem puchatkiem i moim zdaniem to właśnie HUGGISy są twarde,a PAMPERSY mięciutkie mają niby niedużo tego wkładu,ale jak dzidiza dużo nasiusia pęcznieje i w ogóle wilgoci nie czuć - polecam na początek kupić jedne tylko 1 paczkę, a drugie kupić kilka w aptece na spróbowanie i sama zobaczysz, które Twoim zdaniem lepsze:) Z tymi spiochami 56 lepiej nie szaleć i kupić np 4 pary,a nie ok 8 jak Ci pisałam (stwierdziłam to po zastanowieniu), bo jeżeli urodzisz bobasię ponad 4 kg......to nie wiem czy nie będą na styk:) lepiej zaczekaj może ktoś inny, kto urodził dużego szkraba Ci lepiej poradzi:) A body to w sumie się wstrzymaj, może kupisz od razu na 62:) Wg mnie body to super sprawa. Używam tylko body jako podkoszulke odkąd Mai odpadł kikut, bo jak nosisz malucha podkoszulek nie zwija mu sie pod pachy i ma brzuszek i plecki zakryte:) jednorazowe gaziki ze spirytusem to rzeczywiście g....no. A patyczki do uszu to tylko z ogranicznikiem, bo bobaskom nie wolno głęboko \'grzebać\' w uszkach. poza tym szkraby robią gwałtowne ruchy, można go skrzywdzić podczas czyszczenia... Joannie podgrzewacz się sprawdził, a mój zbiera kurz w szafce. Nie używam go, bo zanimsię sam nagrzał, żeby dopiero grzać butlę to ja juz w czajniczku elektrycznym wodę miałam, wodę do większego kubka w to butlę 3 min i gotowe. Razem góra 5 min a podgrzewacz... Tylko mi nerwy psuł. Maja już całkowicie doszła do siebie. je co 4 i pół godz. i wesolutka, szczęśliwa jest. Uśmiecha się, bawi cały dzień sama, ładnie śpi....:):):)
-
panimisiowa___________materacyk tez mam gryczano - kokosowy - poleciła mi sprzedawczyni to kupiliśmy. Zapytam majkę o zdanie jak podrośnie, bo ja na takim nie spałam:) A śpiochy wystarczy ok 7,8 par. Zawsze można dokupić niż mieć za dużo. Bo potem to już na bieżąco będziesz większe kupowała. Nie kupuj dużo (góra 2,3) całkiem małych body, bo dopóki dziecko ma pępowinę to lepiej body pępuszka nie zakrywać - zakryty wolniej się goi. Pod kaftanik dla takiego nowonarodzonego kup z 8 podkoszulek z dł rękawkiem (są nie tylko wiązane na pleckach, ja miałam bardzo fajne zapinane z przodu).
-
joanna_____________Wojtuś śliczny - taki bobaskowy już się zrobił:) panimisiowa____________nie wiem co już masz, ale co mogę doradzić to zabrać ze sobą do szpitala maść Bepanten na bolące sutki, a nawet kapturki na sutki Avent 15 zł różne rozmiary są. Co jeszcze....ubranka, kosmetyki, gruszka, nożyczki do pazurków (na początek koniecznie rekawiczki niedrapki), termometr do wody. Warto mieć w domu jak się ma maluszka balneum lub Oilatum do kąpieli oraz paracetamol 80 w czopkach (na wszelki wypadek). Paracetamol w czopkach trzyma sie w lodówce. Do pupy polecam krem z woskiem i rumiankiem z Bubchena 15 zł 150 ml - super jest, bo jest gęsty, a oliwkę polecam z HIPP\'A - prześlicznie pachnie! w ogóle to z HIPP\'A fajne kosmetyki są. Bambino kosmetyki na początku lepiej sobie odpuścić, bo mogą uczulać - z wyjątkiem mydełka. z tego samego powodu nie polecam johnson\'s baby. Acha! do pupy i nie tylko warto mieć Sudocrem.Jest dobry na odparzenia (te poważne), dlatego ja mam ale nie używam go na codzień, żeby się skóra na jego działanie nie uodporniła. Ale oczywiście to moje rady, każdy może mieć inne zdanie, bo jednym służy coś co innym wcale nie musi:) Mam jedną obawę. Podczas tej trzydniówki Maja nie miała apetytu i musiałam z nią powalczyć nawet przymusić, by jadła, bo mogła nie jeść 9 godz i do dziś je już nie co 4, ale co ok 7 godzin. Czy to normalne w jej wieku? Jak w tej kwestii jest u Waszych szkrabów? I powiedzcie jak często maluchy jedzą w nocy
-
panimisiowa_____________________to dośc mało przytyłaś!Ale dobrze, może niewiele zostanie. Mi zostały 3 kg a ogólnie przytyłam w ciąży 14 kg (przed ciążą 53 kg). A tą waga małej to tak z przymrużeniem oka na to patrz. Mi mówili w ciąży (nieduży brzuch miałam), że mała będzie ważyła 2,500 góra 2,800 a ur sie 3,053! Z kolei kol miała ur syna ponad 3,500 a urodził się 2,800:) joanna________________to w Białogardzie taka ładna pogoda dziś była? jestem tam na każde święto zmarłych, bo tylko w białogardzie mam groby i na nowym i na pięknym starym cmentarzu. rodzice z bracmi dzis pojechali, my z uwagi na Maję nie:( joanna to ząbki jeszcze nie. pediatra obejrzał dziąsła i stwierdził, że zęby nie idą. Mówicie, że trzydniówka??? Czyli jeszcze tylko jutro i powinno przejść, albo już jutro powinno być ok. We wt wieczorem zauważyłam, ze ma temp ale może miała już wcześniej cały dzień wtorkowy... kto wie. Ale jutro jak dalej będzie temp lub wysypka mamy ponownie do lekarza iść.