listkaa

Aneczka1979....Krzyś.......12czerwca....2950/49........ 6725/69.. cyc Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca....2950/55...... ..7300/...cyc stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......7800/...cyc blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......5800/65... cyc Anulka78.........Martynka....07lipca........3620/55..... ..6500/67...cyc Lalik..............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6400/64... cyc Marylka2007......Tatianka......09lipca......3150/55..... ....?/63 Meggie1977......Julka......10 lipca.....3500/58.......6620/??... mieszane Asiulek78.........Zuzia......11 lipca........3060/54.......5950/62....butla _fernanda_......Roksanka.....12lipca......3550/56.... ..6130/64....butla basia_81.........Kubuś....13 lipca.......3060/48........7060/?...mieszane gosdan..........Jaś.......13 lipca......3650/55.......7360/?....mieszane f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec .......3890/59.......6300/61.5..cyc Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........ok 7000/64... Kokopelasa....Oliwier.....19lipca.....4200/55.......7150 /68..cyc. justka..........Szymon....20 lipiec....2800/55......6500/66... cyc madzik80.......Emilka........21 lipca........3120/52........6050/??.....cyc Wisienka.........Arkadiusz....22lipca........3370/58.... . ..6700/??...cyc Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Pestka1980.....Igor........26lipca.........3900/58...... 7300/69.....butla e-v-a..............Raoul........31 lipca.....3580/52......???????.......butelka Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......6450/??..... cyc listkaa............Maja........19lipca..........3000/53........6900/61.....mieszane Marylka2007___________a propos zielonych kupek - po sztucznym u nas HUMANA 1 plus są lekko zielonkawe, więc chyba to normalne Wszystkim dziękujemy za miłe słowa Padam z nóg, więc zaraz lulu. Dobrej nocy wszystkim!

małolepsza________________jak już dostaniesz.. i jeżeli dostaniesz krzykacza, będziesz mówiła: czego ja nie dostałam spokojnego, grzecznego dziecka!!!! człowiek jak nie ma chce, a kiedy już ma - nie docenia. taka już nasza \'uroda\':) pani misiowa_______________to niezła baba z tej naszej Patrysi!!!! Ile już przytyłaś?:) joanna, dorotka______________ A Maja chora! Załapała jakiegoś wirusa! Ma temperaturę:wczoraj 38,5 dziś ok 37,5 stan podgorączkowy, plus wysypka i lekkie rozwolnienie. Stosujemy paracetamolw czopkach jak ma powyżej 38, smecte na kupki i wit c 2 razy po 4 krople. Zaraz spacerowania, więc jutro w domu:( i jak do pt którykolwiek z objawów nie ustapi ponownie do lekarza:(

A teraz skoro nie mogę ogarnąć Was, napiszę (na prośbę) nieco o sobie:) Mieszkamy w pomorskim, 18 km do morza. Mam 25 lat. W tym roku obroniłam mgr. Jestem pedagogiem i pracownikiem socjalnym z zawodu (jeszcze w nim nie pracowałam. mam zamiar może na wiosnę). Od 5 lat jestem z moim partnerem, od 8 września 2007 mężem. A nasza Majeczka.... Równo rok temu (31 października poczęta!) mieliśmy rozmowę, że może nie będziemy się usilnie strać o dziecko, ale że przestajemy zapobiegać i co będzie to będzie. tego samego dnia wieczorem przystąpiliśmy do realizacji planu (poprawka rano) :) 18 list nad ranem w łazience ujrzałam dwie kreseczki, więc Maja niby zaplanowana była takim zaskoczeniem, że szok! bo kto by pomyślał. Ledwo pomyśleliśmy, dziecko było już faktem:) Jesteśmy bardzo dumni i kochamy ją ponad wszystko (pewnie jak każdy swojego szkrabika). ciążą przebiegała bez problemów. Maja ur się na początku 40 tyg sprowokowana oksytocyną . pojechałam do szpitala ze skurczami, które mi tam przeszły, ale nie chcieli nas wypuścić, bo główka małej była niebezpiecznie nisko. Mogliśmy nie zdążyć. Postanowili zrobić nam test oksy i albo rodzić albo jednak do domu. Rodziliśmy razem 4 godz 34 min. Maja ur sie o 23,34. Poród ze znieczuleniem. Nie było tak ciężko. dziś mogę znów rodzić:) Mąż mi bardzo pomagał: masował plecki, stópki, trzymał głowę, przyciągał do klatki nogę podczas partych, ba! nawet oddychał ze mną jak na filmach dosłownie, no i odciął pępowinkę:) Maja jest bezproblemowym, grzecznym bobasem. Dwa miesiące karmiłam tylko piersią, potem przez ten śłub zakradła się butla. I została keidy zobaczyłam jak z nią fajnie (mała jadła nie 30 min tylko 10 i wiedziałam ile je). Dzis jest jeszcze cyc, ale głównie HUMANA 1 PLUS. Maja gaworzy, trzyma grzechotki, trzymana za rąćzki siada i od kilku dni tez staje na nóżkach. Ale na boczki nam się jeszcze nie przewraca..powinnam się niepokoić? może to dlatego, ze bardzo mało leży na brzuszku, nie lubi tego. Co jeszcze? chyba wystarczy na razie o nas :) jakby co -pytać!!!!ja nie pytam na razie tylko poczytam sobie bo tak mi zielona, ze nawał dodatkowych infor o Was by mnie chyba przygniótł:) Byłyśmy dziś u lek, bo Maja od wczoraj gorączkuje, ma wysypkę i rozwolnienie (1wszy raz problemy), ponoć załapała jakiegoś wirusa. Miał ktoś tak?

ups dopiero teraz zauważyłam, że dobrze znacie bobasy

Widzę, że na przeróżnych stronach zamieszczacie fotki Waszych szkrabików - polecam Bobasy można na bieżąco dodawać tam zdjęcia. Bardzo fajna i łatwa w obsłudze stronka:)

Witajcie! Na początku ciąży troszkę tu klikałam z Wami i czasami Was podczytuję. Postanowiłam od dziś bardziej się zaangażować:) Liczę, że nas miło przyjmiecie:)

hej! Byliśmy wczoraj w szpitalu. w sumie nic poważnego, ale musiałam to sprawdzić. Od pon Maja jakaś taka smutna, otępiała i marudna jest. Wczoraj po kąpieli - jęczała - postanowiłam mieć spokój i zaaplikować jej Viburcol, Ale coś mnie tknęło, żeby zmierzyć temperaturę i miała 38,5 (mierzone w pupie, już po odjęciu o,5 stopnia). Aż mi się niedobrze z przerażenia zrobiło. o i nerwówka. Głupia jestem, bo nie zapytałam naszego pediatry co w takich przypadkach kiedy tak jak wczoraj o 20 się coś dzieje. więc pojechaliśmy na oddział dziecięcy do szpitala (przed wyjazdem zaaplikowałam jej Paracetamol w czopku). Za bardzo nie chcieli nas przyjąć, bo do szpitala tylko ze skierowaniem ,ale ubłagałam lek by ją chociaż obejrzał. Stwierdził na szczęście tylko lekkie zaczerwienienie gardziałoka i ten Paracetamol 80 kazał co 6 godz dawać. O 2 w nocy temp już nie było, ale o 6 rano znów 38. Nie mam pojęcia co się dzieje:( Pójdę dziś do naszego pediatry, tylko muszę w końcu książeczkę RUM jej odebrać, bo nie chcą z nami gadać. W nocy w sumie spała dobrze. Wyła tylko jak szalona jak ją przewijałam w środku nocy (chyba jeszcze trauma po badaniu, bo jak jej lek gardło oglądał darła sie jak nigdy). Rano już spokojniejsza była. Teraz śpi. Coś moja mama mówiła, że teraz u nas jakiś wirus w powietrzu szaleje, bo dużo małych dzieci gorączki nie wiadomo skąd ma. A jak Wasze bąble?

aniania______________fajowski ten Misio! Tylko czemu nie chce jeździć w takim pięknym wózku?!:) joanna, panimisiowa, lady, dorotka____________________

doth_s______________________bycie z mężczyzną to nie tylko ciało i zapach, ale czułość, wyrozumiałość, partnerstwo, wzajemne wsparcie, rozmowy itp bla bla bla Boisz się, ale musisz zrobić pierwszy krok, potem będzie już łatwo! Najtrudniej na początku (wiem, że ja nie zostawiłam męża tylko chłopaka, ale syt ta sama), potem co raz łatwiej. Juz po ok 2 tyg człowiekowi lżej. To bycie razem to przyzwyczajenie, od którego można odwyknąć. Najlepiej wyjedź do kogoś, kto Ci w tym trudnym okresie zajmie czas, żebyś nie miała okazji być sama i myśleć, bo wtedy nie trudno o zrobienie czegoś głupiego... Aniaania________________współczuję:( ale przecież tak nie będzie zawsze. Unormuje się. trzymajcie się jakoś Będę teraz foteczki oglądać - Misia

doth__________________o matko!!!podtrzymuję wypowiedzi wyżej! Nie warto dla żadnego faceta!!!Rozumiem, ze to wyraz ostatecznego wołania o pomoc, manifestacji swojej bezradności i bezsilności (może się mylę), ale doth czy ty zdajesz sobie sprawę, że mogłaś stracić życie! Przez takiego gnojka i dupka! Warto poświęcać życie dla kogoś takiego?! Wierzę, że Ci się ułoży! Spotkasz kogoś, kto jest Ciebie wart i kogoś kto będzie podzielał Twoje pragnienia, a wtedy się uda! Więc głowa do góry! Poszukaj w kimś oparcia! Kogoś kto pomoże Ci zakończyć ten etap życia! Im szybciej, tym lepiej! Uściski dla Ciebie! I pisz zawsze. My jesteśmy tu - dla Ciebie

małolepsza_______________oczywiście zaciskać będziemy Oglądanie TV - w naszym przypadku to chyba zaczyna być groźne. Majka ogląda wszystko jak leci. Co prawda czasem odrywa wzrok, by np polizać łapki czy grzechotkę, ale i tak co rusz wpatruje się w ekran. Mam spokój, ale wiem że powinnam jej to ograniczać. Dziś np wstała o 9.30. Pół godz lizała rączki w łóżku, a drugie pół już ubrana w bujaczku oglądając TV lizała grzechotkę. Potem butla i lulu. Piersią karmię już bardzo mało. Teraz Mała śpi. ok 13 dziadki zabiorą ją na spacerek. Zostanę sama w domu! Kasik__________________ale Bartuś już duży i słodki!

Melduję się! Mamy już spacer zaliczony. teraz obiadek i wieczór filmowy. Popcorn już jest. nasza Maja kinomanka też oglądać będzie:) jak sie obudzi:) Muszę chyba zacząć jej ograniczać oglądanie TV. patrzy w ekran jak zaczarowana!

Wojtuś śliczny jak śpiący Książe:):):)

Byłysmy na spacerku. Po godzinie co dziwne Maja się obudziła i wyła do końca spaceru. Oczywiście zakończył się szybko po ok 1,5 godz. Wyjmuję ją z wóżka a ona mokra jak szczur! Jestem beznadziejną matką!!:(

aniu____________________kąpiemy Ją ok 18 (czasem trochę przed, jak bardzo nieznośna, a czasem po nawet o 19 niekiedy). No i po kąpieli to jest różnie czasem zasypia od razu po jedzonku i już o 19 mam wolne a innym razem muszę z nią leżeć i ją tulić lub pozwolić jej wisieć na cycku i tak schodzi do góra 21! A w nocy pierwsza pobudna róznie albo ok 1, albo 2. Potem ok 5, 6. i Śpi mi średnio do 9. Jak ubieracie do spania swoje maluchy. Ja nie lubię pajacyków, bo mnóstwo guzików trzeba zapinać, więc Maja sypia w body z dł rękawem i śpiochach. Ostatnio wyłączam kaloryfer na noc, bo suche powietrze strasznie jest i zastanawiam się czy jej nie za zimno.

aniu_____________________to super, że Misio wraca do zdrówka! LAdy_________i dużo zdróweczka dla Twojej księżniczki! Majka dziś wstała 0 7.40 !!!szok! ale już śpi Idę jeść śniadanko..

joanna____________________-wyrazu wspłczucia dla mamy i syneczka bidulek, że tak się musi męczyć:( panimisiowa_____________racja, iść opieprzyć i top zdrowo. Nich przeproszą, że się musiałaś do nich pofatygować przez ich głupoę. Mnie raz tak przepraszali w straży miejskiej. Dwa wezwania dostałam w sprawie tego samego mandatu (za parkowanie na zakazie:)) Muszę się Wam pochwalić - Majula dziś trzymana za rączki nie tylko usiadła, ale podniosła tyłeczek i wstała na nóżki!!! Aż sie popłakałam. Jestem tak dumna, że szok. Sfilmowałam to. Jutro pstryknę forteczkę to dodam na bobaskowie. Dziś tez już powklejałam co nieco, więc zapraszamy!!:)

nadrobiąłm zaległosci i poczułam się jak na targach \'aptekowych\'!:) linomagi, nurofeny, paracetamole, bobo gale - aż łeb pęka!!!! Aniania_______________życzę, by Michasiowi już odpuściły te wszystkie cholerstwa! U nas jakoś leci. Wszysto OK. Kupiłam dziś Majce superciepłą czapeczkę zimowa i rękawiczki - jutro zrobię fotki to wkleję. Co do katarku - Maja męczy się szczególnie w nocy. pewnie przez suche powietrze. Zakraplam jej nosek solą fizjolog.

aniania __________________Misio misiowy cudny!!! zajefajny kombinezonik!!!! Ja tez uwielbiam wszelkie zwierzaczkowe ubranka, ale jak do tej pory miałyśmy tylko takie czapeczki. panimisiowa______________u mnie z kolei w 1 i 2 miesiącu był luz zupełny. W ogóle nie czuliśmy, że mamy dziecko, bo Majka wciąż spała, spała i spała. Tylko przerwy na przewinięcie jedzonko i znów spała. Zero aktywności. Dopiero chyba po miesiącu miała godzinkę dziennie, że nie spała i sie rozglądała. teraz wstaje ok 9, 10 (dziś 9.30) po jakiejś godzinie znów odpływa w sen, spacer, po spacerze ok 16 znów śpi godzine lub dwie. Więc lekko jest:) tylko po naszym weselu jakies dwa tyg była rozregulowana teraz znów jak anioła, a chodzi jak w zegarku. potrafi pół godziny w bujaczku lub na łóżku sobie leżeć i gaworzyć. Wszystko zalezy od temperamentu dziecka, jego zdrowia no i tego jak Ją sobie wychowasz....:) Małolepsza__________już zaciskamy piąstki:) i tak będziemy trzymać do skutku!!! ps. Maja teraz oczywiście śpi w łóżeczku, jak wstanie idziemy na spacerek, potem zrobię obiadek, wróci m. i tak zleci....

magda.r_______________a co Oluni jest, że choruje? :( wyściskaj ją cieplutko! Dobrej nocy!

magda R_____________witaj! jak miło, że znów jesteś!!!! Ola waży 6 kg. Nie pomyliłaś się? :) Buziaczek dla córeczki i gratulujemy Jej uzębienia!:) [kwiatek}

joanna_______________dziękuję za wyliczenia ! U mnie też 3,4 stopnie tylko. Ale musiałam polecieć już po chleb. Nie czuć, ze tak zimno. Słoneczko ładnie świeci:) Panimisiowa _______________prosimy pogłaskać brzusio :)

małolepsza______________to trzymam kciuki z całego serducha!!!!!! uda się na pewno. Życzę, by tak jak mówisz jeszcze w tym roku! Będziemy Wam kibicować. :)

Byliśmy u teściów. Julka lady rzeczywiście wielka jest!!!Fana baba:) Maja dokładnie w czwartek ważyła 6,535. Ale cm 61. Joanna_____________czy to może za mało wzrostu? pytam, bo ja nie potrafię tego wyliczać:( aniania___________obejrzałam niedawno Misia - śliczny był w dniu chrzcin. jak zawsze zresztą:) Panimisiowa_____________w którym tyg jesteś? TAk czy inaczej zleci szybko... Fajnie, ze od nas dołączyłaś. Możemy znów oczekiwać narodzin dzieciątka:) Bo my to teraz kolejne dzidzie \'będziem\' robić ale chyba nie tak szybko:):) ha ha ha Ja jutro idę po test

ooooo teraz ja ponarzekam - ale tu puchy!:) dzień dobry! Obudził mnie telefon. Maja jeszcze śpi.