kasiunda

ashanti - kurcze ograniczylas jedzenie i przytylas jeszcze 4 kg? to nie za wesolo. mam nadzijee ze u mnie tak nie bedzie bo chyba sie potne... kurcze nie wiem co Ci doradzic? a cwiczysz albo cokolwiek jeszcze robisz oprocz ograniczenia jedzenia????

venusianka - to co ja mam zrobic zeby nie miec tych cholernych napadow???? kurcze i nie mam pomyslow na obiady... kasy brak i to jest najgorsze... ;(

ah i co z tego ze pogoda ładna skoro tylko poszlam na rowerek i zaraz brzuszki poronie. ale jestem głupia krowa :( ;( dzisiaj przesadzilam na prawde... obżarłam sie slodkiego za wszystki czasy... cos czuje ze jak wejde na wage to zamiast ona iśc na dół to pojdzie do góry :( o nie dosyc! musze cos w koncu zrobic zeby te weekendy nie byly tak kuszące... słuchajcie a wie może ktos jakie tabletki działają zeby nie chcialo sie jeśc... slyszalam ze chrom tez czy ktos z Was wie moze?

dziewczynki!!!!!!!!!!!! spojrzcie za okno... pogoda piękna (mam nadzieje ze u Was tez) wiec za 2 h ruszam na rowerek, pozniej skakanka i moze troszke brzuszkow (ten cholerny okres ;() kurcze jak ja lubie taką pogode! az chce się zyc!!!!!!!!!!!! dzisiaj ruszamy sie z domku! raz... dwa...trzy ..... i wszystkie ruszamy!!!!!!!! piszcie co u Was!

witam wszystkie chuderlaczki ;) haha a nie mowilam ze weekend to masakra. jechalam z moim mężczyzną dzisiaj z Niemiec i oczywiscie wjechalismy do macdonalda... zjadłam loda z podwójną czekoladą... :( buuuuuuuuu a zaraz bedzie obiadek 2 piersi z kurczaka + 1 ziemniak + fasolka i mysle ze do konca dnia postaram sie nic nie ruszyc chyba ze jablko albo kiwi. mysle ze nie wytrzymam z wazeniem co do tego 28 bo ciągnie mnie zeby isc jutro... tylko ze jeszcze mam okres (ale juz koncowe dni) hm sama nie wiem... a co u Was? Venusianka - ja w niedziele musze miec cos normalnego do jedzenia... caly tydzien odpuszaczam sobie ziemniaki wiec dzisiaj zasluzylam sobie chociaz na 1 ziemniaczka ;)

inka - u mnie tez masakra!!!!!!!!!!! nawet nie bede pisac co zjadlam bo wstyd. u mnie są masakryczne weekendy. cale 5 dni daje rade a w sobote i niedziele rzucam sie na jedzenie. dlaczego zawsze musi byc to przerwanie tego co juz sie osiągnelo i zaczynanie zaraz od nowa... powiedzcie dlaczego tak jest????????

no i caly dzien bylo super... samo zdrowe jedzonko... a teraz niedosyc ze kupilam sobie sos do spaghetti to zjadlam wlasnie talerz flaków... ah :( ale i tak jestem glodna i nie wiem czqsami czy nie skusze sie na nie... widzisz venusianka - ja dzisiaj mam taki dzien... :/

julita daj mu popalic ze nie zobaczyl nowych włosków... a w koncu rozjasnilas czy przyciemnilas? ja teraz sobie przyciemnilam i jestem bardziej zaodowolona ;) dziewczynki jade do szkoly. milego dzionka dla wszystkich i wszystkie slodycze powyrzucac. hih ja zapakowana we wszystko ;) chociaz banana mam w mojej salatce i winogrono. papa

venusianka - a czekolade wyrzuc przez okno ;) ja na szczescie za czekoladą tak nie przepadam... trzeba iść szybko spać zeby nie myslec o jedzeniu. hihi dobranoc wszystkim

venusianka - mnie tez brzuchol boli... bylismy przed chwila ze zanjomymi na kolacji... nie chcialam jeść nic ale skusilam sie na sałatke z warzywek... mhmmmm byla pyszna... i mam nadzieje ze nie az tak kaloryczna... ale kto to widzial o tej godzinie jeść???? hihi Na jutro juz przygotowalam sobie owoce i rano uszykuje sobie sałatke owocową do szkoly, wase i jogurt i sok pomidorowy. zmeczona juz dzisiaj jestem i zaraz ide nynki. jutro odezwe sie dopiero wieczorkiem.

raiqa - no wlasnie! musimy tak myslec! przeciez czas sie pokazac bez kurtki zimowej :/ az sie boje hihi

venusianka ale ja tez duzo dzisiaj zjadłam... brzydze sie siebie... bleeee

dziewczynki a ja myslałam ze dzisiaj dowiem sie w koncu czy moja dieta ma sens po prostu chcialam sie zważyc ale niestety nie moge bo dostałam okres no i czuje ze jestem cała napuchnieta i zwaze sie dopiero ok srody w przyszlym tygodniu. ja dzisiaj na samych ryzowych kóleczkach i na obiadek zjem o 16.00 2kotleciki z ryb z groszkiem i marchewka w srodku + surówki mniam mniam... chociaz w poludnie jeszcze zjadłam malutką lyzke ziemniakow i tyle samo śledzi w jogurcie naturalnym czy to duzo jak na dzisiejszy dzien? moze ktos potrafi obliczyc mi tego kalorie... jutro jade do szkoly i szykuje sobie w pojemniczek salatke owocowa +chlebek wasa+jogurcik. ciesze sie ze venusianka ze Twoja waga pokazuje juz 6 na poczatku. gratulacje!

no ja jesli chodzi i ogolne posiłki to spoko... trzymałam sie wszystkiego do czasu jak wlasnie nie weszlam do domu... zjadłam 3 grzeski bez czekolady :( mam mega głoda na słodycze... co ja mam zrobic zeby nie chcialo mi sie slodyczy???? jestem okropna i mam ochote to zwymiotowac... ble... ;(

jutro ważenie... boje sie... :/

a ja zycze milego dzionka wszystkim Wam i zeby nie chcialo sie jesc... serek zakupiony!!!!!!!!!!! ;) a co z ketchupem np??? chcialabym troszke na wase iiiiiiiii??? moge czy nie za bardzo??? ja zmykam teraz do pracy i bede dopiero po 16 bo w pracy nie mam dostepu do kompa...

dziewczynki a jak robicie pierś z kurczaka to czy maczacie tez w jajku i bulce czy tylko samo mięsko smarzycie i na oleju???

venusianka - damy rade!!!!!!!! musimy!!!!!! mnie po raz pierwszy dzisja bardzo boli brzuch... nie wiem czemu... jestem przeraźliwie glodna ale nie raz tak bylo a dzisiaj to po prostu az mnie skręca tak mnie boli. dzisiaj zaczelam ćwiczenia 6Weidera i skakałam na skakance i robilam brzuszki. moze dzisiaj sie przeciążylam. juz sama nie wiem. zobaczymy jak bedzie jutro.

hej. ja dzisiaj dopiero zaczynam... troszke sie obawiam czy podołam ale mam nadzieje ze tak!

julita a mi dzisiaj jest non stop zimno. jeszcze kupilam sobie balsam do ciala na cellulitis wyszczuplający i teraz dopiero zobaczylam ze on jest jakis miętowy czy cos i jak sie teraz nabalsamowalam to az sie trzese z zimna bo on pewnie działa tez chłodząco.

kurcze dziewczyny... jak mi sie chce jeść. ale nie moge... nastepny posilek i ostatni dopiero o 16! i koniec!!!!!!!!

Mhm brzmi kusząco... ja planuje pod koniec tygodnia szpinak...bo go uwielbiam... ale na razie nie moge gotowac bo remont w kuchni i tylko czasami jest podłączona kuchenka. ale skusze sie na tego kurczaczka... chociaz ja tak za bardzo nie przepadam za ryzem...

Yuki - a co tam dobrego pichcisz? moze mi cos dzięki temu przyjdzie na mysl

jesli chodzi o prace to ja tkwie w jednej juz 3 lata za grosze takie ze koniec. chcialabym tez wyjechac ale nie sama... i w ogole na samą mysl ze daleko od rodziny to jakos ciezko mi sie zmotywować. jak skoncze studia to moze zaczne oglądac sie za czyms innym.

czesc dziewczynki moge sie dołączyc??? ja waże 63,1 przy wzroście 1,66