agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
Dziewczynki!! Zdrówka dla chorowitek!! Ja jednak połozyłam się po 8, a wstałam kilka minut po 10 :-/ Ubralam się i poszlam na zakupy. Kurcze!! obeszłam całe osiedle by dostać wątróbkę (juz od kilku dobrych dni mam taką ochotę,że w czwartek konsultowałam z lekarką i powiedziała,że raz na jakiś czas mogę drobiową zjeść )i buraczki,bo te domowe mi sie skończyły. Wróciłam, troszkę ogarnęłam kuchnię i nie mam na nic weny. Co do wyprawki zupełnie nic nie mam. I postanowiłam jeszcze poczekać troszkę i po powrocie z "ferii" w Tucholi zabrać się za gromadzenie wszystkiego powoli. A wczoraj oglądaliśmy wózki. Bardzo podoba mi się ten: http://allegro.pl/gtx-espiro-baby-design-2w1-gratisy-wysylka-i1404690649.html ale niestety jest możliwość ustawienia tyłem do mnie,więc to odpada. Pozostaje szukać dalej!!
-
Dzień dobry!! Ja dziś chyba wszystkich przebijam! Wczoraj wieczorem włączyliśmy film i potem tak mnie zmuliło,że o 21 już spałam. a teraz za to od 3 już nie śpię. Pomęczyłam sie do 4:30,wtedy męzulek wstawał do pracy. Stwierdziłam,że się wyciszę jeszcze pół godziny... ale nic nie pomogło,więc po 5 wstałam. Wstawiłam pranie, zjadłam śniadanie i coś czuję,że o 7 mnie spowrotem do łózka położy Tymczasem spokojnej soboty!!
-
Wiecie, co ja sama po sobie widze,że ładniej wyglądam teraz niż przed ciążą. Ładniejsza cera, oczy jakieś inne... Więc to też nie jest reguła. Ale faktem jest,że na poczatku to wyglądałam jak mały potworek. Pelo pryszczy,do tego twarz napuchnięta, od nie wiadomo czego... Ale mam koleżanki, które też były z corkami w ciąży i wyglądały kwitnąco,a te z chłopcami niekoniecznie ;-)
-
Ziolka-faktycznie szpiczasty:-) Ale to na chłopaka, tak ?;-) tzn. takie zabobony są-szpiczasty na chłopca, okrągły na dziewczynkę ;-)
-
a powiem Wam,że mnie też coraz częściej coś zaczyna rwać i z boku, jakby biodro i z tyłu rwa :-/
-
Mi we wszystkich co sprawdzałam dziewczyna wychodziła;-) Necia to daj znać jak się będziesz lepiej czuła!! Tylko po 14 lutym, bo ja w przyszła sobote jadę do rodziców na 2 tygodnie. Mąż na poligonie,więc nie chcę tutaj sama siedziec. Lekarka nei widzi przeciwwskazań,więc jadę. :-)
-
A co do lnka to przy kopiowaniu trzeba usunąć spację w wyrazie "glass.swf?parent". Nie wiem czemu nie wrzuca tego linka w jednej linijce i czemu potem rozdziela :-(
-
Ziolka-ale to chyba nie jedyna? no nie? Kurcze! nie pamietam kto jeszcze ,ale jeszcze jakaś dziewuszka będzie u nas:-) A ja własnie zjadłam drugie śniadanie. Rozgniotłam banana, dodalam otrąb pszennych i 2 łyżki jogurtu naturalnego! ale pyszne wyszło!!
-
Muchy dzięki za info. Jakoś nie zwróciłam na to uwagi :-(
-
Przepraszam,że nie piszę do każdej z osobna. Ale tyle tu naskrobałyście,ze ja sie pogubiłam ;-) Margo205-kiedy masz następną wizytę? Może uda nam sie spotkać w poczekalni?? Neccia-co z tą kawą? ;-) Prolaktynka-ja uważam,ze masz w 100% rację. Powiem Ci,że my sie też bardzo dlugo staraliśmy, bo też mam PCO, insulinoodporność. Miałam wysoką prolaktynę,ale to udało mi się zwalczyć. I walczyliśmy, walczylismy i wywalczyliśmy! I jak na początku miałam mdłości to też czasem narzekałam,że to takie straszne,że się źle czuję. Ale to były doslownie momenty zniechęcenia,a potem nagle uświadamiałam sobie,że przecież tego właśnie chciałam. I wówczas te wymioty i mdłości,nie były takie straszne. Bo wiedziałam,że to jest znak,że z moimi hormonami jest wszystko ok!! Co do zakupów to naprawdę jakos nie spieszno mi. Mamy wypatrzonych kika rzeczy, np. jakaś bujawka elektryczna, z której potem można zrobić same siedzisko, maty edukacyjne.. Ale to wszystko powoli :-)
-
Hej Laski!! Ja tylko na chwilkę,bo zaraz ma koleżanka ze swoim półrocznym maluszkiem przyjść. wiec krotka relacja: A ja wczoraj byłam na kontrolnym badaniu. U mnie zacząl się wg moich obliczeń 21 a wg lekarki 22 tydzień. W poniedziałek mam to USG tzw. połówkowe ,to dokładniejsze. Ogólnie z wczorajszego badania wszystko ok. Tylko ta szyjka mi się skraca,ale wszystko pozamykane, brzuch nie boli i nie twardnieje,więc jest ok. No i na 99% dziewczynka. Wczoraj pierwsze co pani doktor zobaczyła to była piczka. Więc już teraz powoli mogę szykować wyprawkę dla Lilki Wczoraj siedziałam ponad godzinę w gabinecie, miałam milion pytań. Wyskoczyłam z pytaniem,czy skoro się tak dobrze czuję to czy mogę chodzić na basen i choć 10 minut spokojnie ćwiczyć na orbitreku. wiec na basen się zgodziła,a za tego orbitreka to myślałam,że mnie zje!! Zakazała kategorycznie! ale oczywiście ja się stosuję do tego co mówi. Poza tym stwierdziła,ze jestem tak ciasna na dole,że ona nie wie jak ja urodze!! Do tego pytałam który szpital wybrac,bo u nas jest kilka. Ona pracuje w 2. W miejskim ma tylko raz w tygodniu dyzur w wojewódzkim jest codziennie. I ten wojewódzki ma bardzo dobrą opinie pod względem sprzętu, opieki nad dzieckiem,a w tym miejskim jest super atmosfera dla mamy,ale juz nie ma takich fachowców i sprzętu. No i ona zapewniła mnie,ze to ona jest moją lekarką prowadząca i to ona jest u mnie przy całym porodzie a nie położna. Przynajmniej ona tak praktykuje u swoich pacjentek,więc to mnie przekonało. No i dodatkowo muszę pójść na konsultację okulistyczną,żeby stwierdzić,czy z moją wadą wzroku mogę rodzić naturalnie. Co do wyników to w normie. Żelazo jednak spadło,więc muszę brać w tabletkach. Do tego niepokoi ją mój puls, cały czas mam ok.100 i na to też muszę brać tabletki. Metaclor czy jakoś tak. Poza tym ciśnienie ok, tętno dzidzi też ok. A reszta,wymiary waga itd. będzie określone w poniedziałek.
-
Dziewczyny! Ja nawet nie będę komentowała tego Pana ;-) A ja się dzś tak w nocy wierciłam,że masakra. Budziłam sie na prawym boku, świadomie przekładałam sie na lewy.A potem znów się budzilam na prawym. Nie wiem jak ja to robię!! Na 13 ide do gina i już się denerwuję. Więc wybaczcie, ja na razie nic nie napisze. Dopiero wieczorkiem. Miłego dnia!!
-
Ja mam to szczęście, że wszystkie badania 3d,4d są za darmo. Chodzę co 3-4 tygodnie na kontrolę i płacę 80 zl (w ubiegłym roku było 70) i w tym są wszystkie badania dodatkowe. Tak samo było jak się staraliśmy o dzidzię. Jak miałam monitorowany cykl to płaciłam za jedną wizytę i potem miałam resztę USG za darmo. Wostatnim cyklu to było ich aż 6 czy 7
-
Daria-to super :-) U mnie dzis też czuję od rana bąbelki. Zawsze na wieczór były, a wczoraj i dziś do poludnia. A powiedzcie mi co kupujecie swoim dziadkom i babciom z okazji ich świeta? Ja nie mam pomysłu? a i tak się za późno skapnęłam,bo oni mieszkają 140 km ode mnie i jak będę chciała coś wysłać to raczej nie dojdzie! :-(
-
bomi-ja pracuję w kartografii. I też z kartografii chce robić uprawnienia zawodowe. Tak jak Ty mam już skończony kurs, teraz tylko podejść do egzaminu. A egzamin jest dość trudny: prawo plus praktyka. ale chyba nie mam wyjśćia,bo jak będzie dzidzia to w ogóle będzie mi cężko. A poza tym kurs też nie jest wieki ważny.
-
Oj Bomi to mnie pocieszyłaś,że nie jestem sama ;-) A jakie kwalifikacje chcesz robić? Co w ogóle robisz na codzień? Inka-ja niestety nie pomogę z tym bólem. Czytałam też gdzieś,że właśnie nie można żadnych maści stosować... Więc chyba najlepsza będzie konsultacja z lekarzem. A ja dzwoniłam do mamy. Na szczęście wszystko w porzadku!! :-)
-
Bomi-;-) Chętnie Ci oddam ;-) A najpierw to z piersi. dziewczyny! naprawdę się martwię jak ja znajdę dla siebie stanik na czas karmienia. To jest od zawsze mój kompleks! I kiedyś obiecalam sobie,że jak tylko urodzę dzidzi to idę na zmniejszejnie biustu. Teraz to już mi przeszło,bo naoogladałam się programów, jaka to jest inwazja w organizm, jak dlugo się dochodzi do siebie po takim zabiegu i już mi się operacji odechciało. I chyba zostaną mi ćwiczenia! Co do zakupów to mój mąż wcale się tak bardzo nie opiera. Myślałam,że będe musiała go prosić,by ze mną poszedł, pomógł mi wybrać. A tu on jest bardzo chętny. W sumie już od samego początku, nawet przy wybieraniu ciuchów ciążowych nie marudził. A teraz to on już by chciał wszystko kupić,a ja ciagle go powstrzymuje bo obiecałam sobie,ze w lutym najwcześniej zacznę robić zakupy i tak będzie! ;-) A powiedzcie mi czy Wy też macie takie problemy z koncentracją i saomorganizacją? bo u mnie masakra!! Praca mi idize jak krew z nosa. Do tego postanowilam zrobić jeszcze urpawnienia zawodowe przed pojawieniem się dzidzi,a nie potrafię się zmobilizować do nauki!! Ciężko to widze!!
-
Ziolka- ja kupiłam konkretnie te poduszkę: http://allegro.pl/poduszka-perelkowa-rogal-do-spania-karmienia-160c-i1400801066.html Z tego względu,że znajomi jechali z Gdańska do nas i nie musiałam placić za przesyłkę. Ale tutaj chyba lepiej widać: http://allegro.pl/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-rogal-do-karmienia-3w1-i1399861701.html A co do nerwow to wiem,ze to niedobrze.Ale czasem to silniejsze ode mnie Jeszcze dziś moja mama odbiera wyniki badań. Od 2-3 miesięcy ma straszny kaszel, leki nie pomagają i lekarz skierował ją na badania. I dziś mają być wyniki,więc to potęguję mój niepokój.
-
Dzień dobry!! Ja dziś sobie za to pospałam. To aż nienormalne i mam wyrzuty sumienia. Ale wszyscy mi mówią,ze mam korzystać dopóki mogę,bo potem to już tak dobrze nie będzie. A powiem Wam,że chyba dzięki temu rogalowi dobrze śpię. Wczoraj po południu też się godiznkę kimnęłam... A rano wstałam i w samym środku brzucha czułam takie jakby kłucie. Wzięlam no-spę i luteinę i stwierdziłam,że jak nie przejdzie to jade do szpitala. Ale na szczęście przeszło. Jutro mam wizytę i też się już nie mogę doczekać. Przed tym USG w 13 tygodniu byłam tak zdenerwowana,że dzień wcześniej już płakłam z nerwów. I najgorsze jest to,że ja dziś jestem sama. Mój mąż dziś ma slużbę wróci jutro rano... A że ide jutro do normalnego gabinetu to chyba go nie wezmę ze sobą, póxniej będę miala to połówkowe USG to wtedy pójdzie ze mną. Jagna- spróbuj gorzką czekoladę na te biegunkę. mi zawsze pomaga,wiec może i Tobie pomoże. Ziolka-piekne zdjecia!! Jakie Wy wszystkie szczuplutkie jesteście!! Tylko ja taki wieloryb!!
-
My zjedliśmy obiad, T. się położył bo wstawał o 4, na 5 musiał być w pracy. Ja chciałam popracować troszkę,ale chyba też się kimnę choć 0.5 godziny bo mnie strasznie muli i oczka się zamykają :)
-
Co do ust to niestety mam to samo. Mam już jakieś balsamy lecznicze itd. i nic nie pomaga. Pękają,a czasem nawet krew leci :-/ Co do rozstępów to ja tak jak Wam jakiś czas pisałam pojawiły się 3 na brzuchu. I na szczęście już blakną! mam nadzieję, przynajmniej na razie więcej się nie nabawić!
-
Inka- ja mam zarówno mamę jak i teściową daleko... A co do siary to mam dokładnie to samo, tzn. zaschniętą,ale zazwyczaj pod wieczór przed kapielą. Potem czasem czuję jak tam jakaś kropelka się sączy,bo cczuję taką wilgoć. ale jakieś duże wycieki to nie są, nie moczą mi stanika ani ciuchów. A swędzą i bolą niesamowicie.
-
Inka -naprawdę teściowa nieprzeciętna! Moi teściowie są daleko i dzwonią raz w tygodniu. Zazwyczaj to mąż z nimi rozmawia i kończy się na pytaniu jak się czuję,albo nic... No ale oni są "specyficzni" Moja mama też potrafi codziennie się pytać czy już czuję ruchy....
-
Ja właśnia szamam coś w rodzaju drugiego śniadanka. Obiadek się gotuje-dziś gołabki z drobiowym mięskiem :-) A pytałyście jeszcze o sposób na zaparcia. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jeszcze przed ciążą była kapusta-obojętnie jaka w jakiej postaci,pomagało pod warunkiem,że codziennie jadlam m.in raz dziennie coś z kapustą. A teraz na początku ciąży nie mogłam patrzeć na kapustę to jadłam sliwki suszone. Też pomagały. A teraz wydaje mi się,że ten pylek kwiatowy pomaga. Doczytałam,że reguluje przemianę materii i działa wlaśnie na zaparcia. Ja co wieczór przygotowuję sobie szklankę tego pyłku: wsypuje 2 łyżeczki pylku do kubka (tak ok .200 ml ) i zalewam przegotowaną,ale letnią woda. To stoi do rana i rano wciskam do tego sporo cytryny. Na początku dodawałam jeszcze łyżeczkę miodu,ale smakuje mi lepiej bez miodu. Nie jest to może jakoś super pyszne. Ale widze,ze działa. bo i zniknęły mi bakterie z moczu i to zelazo się nie pogorszyło. a nie biorę na to zadnych lekow. Do tego z załatwianiem nie mam problemow, jeszcze chyba nigdy nie bylo tak dobrze jak teraz (tfu,tfu! ;-) ) Co do wózka to muszę koniecznie sprawdzić te spacerówke!
-
Martolinka- ja wlaśnie oglądałam podobny wozek i spacerówka się rozkładała do końca. Ale muszę sprawdzić,czy aby na pewno ten model też tak ma!