agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
Dzieczynki, Wy tęsknicie do morza,a ja do gór. Do zakopanego mamy dokladnie 740 km :-( Staralismy się przynajmniej raz w roku wyskoczyć ,w ubiegłym niestety ze względów finansowych urlop spędzilismy w domku nad jeziorem i u teściów nad morzem,ale też było super. W tym roku ze względu na dzidzię góry odpadają,ale za rok myślę ,że już coś wymyslimy tym kierunku. A na maila wysłałam moje foto ;-)
-
Dzień dobry, u nas dziś śliczna pogoda a ja sama w domu,bo mąż w pracy i nie ma nawet szans żeby wybrać się na jakiś spacer nad morzem. Wczoraj napisałam posta i jakimś cudem mi go nie wysłało,dopiero teraz zauważyłam :-( Kasiunia-może to faktycznie od tego wypadku,o którym wspominasz. Ciekawe co na to lekarze? Mam nadzieję,ze będzie dobrze. A ja chyba powoli zaczynam coś czuć. Przed wczoraj taki wyraźny dość ruch. A wczoraj jak robiłam obiad i potem jadlam to takie bąbelki czułam i pomyślałam,że dzidzi zasmakował kurczak w sezamie z żurawiną ;-) Ale za to wieczorem był spokój i nic nie czułam... A chciałabym już tak regularnie i mocno!! My też sie wybieramy na Orkiestrę,ale tylo wieczorem, jak T. wróci z pracy.
-
hehe ;-) Jak mi się dziś nic nie chce!!
-
O teraz poszlo,a ja naspamowałam ;) Sorki
-
aaa
-
aaa
-
chyba trzeba przespamowac te strone
-
aaaaaaaa
-
Nie wiem jak u Was,ale u mnie nie widać 109 strony
-
Margo-a Twoich fotek nie ma na naszej poczcie?
-
O proszę Margo jak fajnie :-) To jest już nas 3 z Elbląga :-)
-
Daria-mamy identyczne typy co do imion ;-) Dziewczynka Lilka, a chłopak jesli bedzie to jedyne które mi się podoba to Seweryn. Segiusz też,ale koleżanka ma;-)
-
Co do cukru z glukozą to moja lekarka mówiła,ze robi się tak ok. 24-26 tygodnia. A u mnie teraz,bo istnieje to ryzyko cukrzycy :-(
-
Co do rozstępów to podobno są genetyczne. Moja mama ma straszne i twierdziła,że nic mi nie pomoże... a mi sie wydaje,że ja dopóki się smarowałam regularnie codziennie to się nie pojawiły. Tylko na biuście miałam dwa takie małe,jak piersi zaczęly rosnąć tak gwałtownie to się pojawiły. Ale potem smarowałam i teraz ich nie widzę. Więc te na brzuchu to sądzę,że od tego,ze w czasie świąt zapominałam o smarowaniu. wiec 2 tygodnie bez regularnego smarowania zrobiło swoje :-( ale to jest moje zdanie. A co do imienia to my na 99% jesteśmy zdecydowani,że będzie Lilka (Liliana).Dla chłopca nie mamy w sumie żadnego... Więc jak by się jednak coś tam między nóżkami pojawiło to będziemy mieć problem ;-)
-
Ewciu-oj Biedactwo! Nerwy nie pomogą a jestem pewna,że pomimo tego klapsa jesteś świetną mamą!! Luciola-ja zaczynam dopiero 19 tydzień, wiec jeszcze spokojnie poczekam... A powiem Wam,ze pojawiły mi się pierwsze rozstępy. A jestem zła na siebie bo to z mojej winy. Na święta olalam sobie troszkę smarowanie się codziennie oliwką i teraz mam skutki :-(
-
Cześć Dziewczyny!! Ależ okrutna pogoda u nas: jedyne dobre to,że jest ciepło. Palusia-ja też mam takie sny,że masakra. Przedwczoraj na kolację zachcialo mi się świeżej papryki,więc sobie zjadłam. Ale chyba mnie uczula,bo potem całą noc drapałam się po ciele i chyba rozdrapałam sobie jakąś krostkę na udzie,a krew wyciekla do śluzu. Wstałam w nocy i jak zobaczyłam tą krew w śluzie to myślałam,że zwariuję tak się zdenerwowałam. Nie moglam zasnąć,ciągle biegałam do łazienki i dopiero rano mąż mi powiedział ,że mam zaschniętą krew na udzie... ale nie wiecie jakie bzdury mi się potem śnily! Jak się obudziłam rano to aż się popłakałam z nerwów, Co do senności to ja też jakoś wyjątkowo dużo mogę spać. Boję się,że to moze być cukrzyca. Z resztą lekarka tez to zasugerowała. Przed ciążą brałam metformax na insulinoodporność (czy jakoś tak) i teraz następstwem może być cukrzyca ciążowa. Mam zrobić cukier na czczo i po 50 gr glukozy... W przyszłym tygodniu pójdę na badania... Ah! Jak ja Wam zazdroszczę tych kopniaczków itd. U mnie tak jak pisałam tylko wieczorem lekkie łaskotanie :-/ Tak już bym chciala czuć dzidzię tak wyraźnie. ale chyba za bardzo chcę ją poczuć i dlatego taki spokój.. A wczoraj pierwszy raz w życiu miałam tak ogromna ochotę na ciasto z kremem,ze masakra. Ale że wszystko zamknięte to nie było możliwości. Dzis rano poszłam do piekarni, kupiłam sobie jeden kawałek i co? wzięłam 2 łyżeczki i stwierdziłam,że za słodkie ;-)
-
Dzień dobry!! Palusia- dobrze,ze masz tę wizytę u lekarza. Doskonale rozumiem Twoje obawy. Wszystko będzie dobrze!! ja raz po badaniu miałam krew, powiedziałam lekarce. Powiedziała,że tak się zdarza czasami. ale to bylo tylko w tym żelu po USG i już więcej nie... Dziewczyny,powiem Wam,że ja wczoraj też sobie stracha narobiłam. Po tym badaniu =, gdzie lekarka stwierdziła,że mam za krótką szyjkę to stwierdziła,że na razie z przytulańcami mamy się powstrzymywać. wiec 2 tygodnie było postu,ale wczoraj ja nie wytrzymałam i zaciągnęłam męża do sypialni :-/ miałam wyrzuty sumienia, nic się złego nie działo,ani bolu brzucha,ani żadnych plamień, tylko jakos mi tak dziwnie,że złamałam zakaz.... Dziewczyny-a powiedzcie mi macie już tę kręskę na brzuchu? Bo u mnie znów zero jakiejkolwiek kreski :-( Ruchy też tylko takie minimalne i zazwyczaj wieczorem... Ja już chcę je wyraźnie czuć ;-) A jakbyście mogły mnie znaleźć na Facebooku po nazwisku to było by super,bo ja mam problem by Was odszukac
-
Mam_pytanko-ja biorę od poczatku ciąży. Miałam teraz odstawić,ale okazalo się,że szyjka macicy mi sie skraca i lekarka kazała dalej brac...
-
Ja dziś też wymiotowałam,ale z własnej głupoty. Nie mogę doprowadzać do maxymalnego wygłodzenia,bo od razu mi niedobrze i kręci się w głowie. A dziś byłam lekko głodna, a wziełam luteinę pod język i niestety organizm się zbuntował :-(
-
Daria-ja niestety nie pomogę. A może to dzidzia sie tak wygina? Ale najlepiej będzie jak lekarz to oceni. Ja wizytę mam dopiero 20.01, muszę zrobić znów morfologię, mocz i cukier na czczo i po glukozie. Wolałabym już iść na badanie. Ale bylam 2 tyg temu, wczoraj po zwoleninie. Lekarka pytała o samopoczucie, cisnienie. I stwierdzila,ze skoro wszystko ok to nie ma co tam tak często dzidzi przeszkadzać...A te 2 tygodnie czekania będą nerwowe ;-)
-
Kaszunia, Weronika- witamy :-) Fajnie,że nas jest coraz więcej :-) Panna-dobrze,że wszystko ok. Oszczędzaj się! Ja też muszę dbać o siebie. I zauważyłam,że im więcej leżę to brzuch tak nie boli. A jak sobie pozwalam np. na dłuższe spacery to czuję ten brzuch. Ja jestem na zwolnieniu od 8 tygodnia. moja lekarka stwierdziła,że coprawda nie mam cięzkiej pracy-praca przy komputerze,ale za to stresująca,a to mi niepotrzebne. (a lekarka mnie znała już wczesniej,bo 2 lata chodziłam do niej i leczyłam moje PCO). Ale mi czas strasznie szybko leci-ja troszkę pracuję w domu, do tego w miedzyczasie jakieś zakupy, obiad i czas leci masakrycznie szybko!
-
Cześć Dziewczyny!! Ja coś po powrocie do domu mam problem ze spaniem. wczoraj zasnęłam dość wcześnie,ale za to o 3:30 obudziłam sie na siusiu, nie mogłam zasnąć, potem mój mąż wstawał,bo dziś miał na 5 do pracy,więc też sie wierciłam i zasnęłam po 7 i spałam prawie do 10:-/ Co do bólu pleców to ja jak dużo chodzę to boli mnie kegoslup i coś centralnie nad lewym pośladkiem. Nie sam pośladek,ale nad, tak jak by nerki? Ja wczoraj kupiłam sobie wreszcie ciuchy ciążowe,co prawda jeszcze we wszystko wchodzę,ale już tak na styk... A o wózku, łóżeczku, kołysce jeszcze nie myślałam. Czekam z tym do lutego, marca... Mój mąż miał jechać w drugiej połowie lutego na poligon, myślałam,że przed tym skoczymy jeszcze do Gdańska pooogladać,ale wczoraj się okazało,że jadą pod koniec stycznia. Więc na zakupy pojedziemy dopiero po jego powrocie. dziewczyny! Ogladałam Wasze zdjecia wszstkie śliczniutkie jesteście :-) Prolaktynka-jaki Ty masz brzusio... WOW!! Palusia-słodkiego masz synka :-) Co do pozycji spania też mam problemy z ułożeniem się. Na razie najwygodniej mi w pozycji tak pomiędzy na brzuchu,a na boku ...
-
Dziewczynki, a powiedzcie mi czy Wy już "puchniecie"? Ja wczoraj czułam obrzęk nóg i czuje,że pierścionki mi ciężej wchodza na palce :-/ Zaczęłam teraz czytać "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i wyczytałam,ze to normalne,nawet wcześniej. ale mi się wydaje,ze to jednak za wcześnie na takie objawy?
-
Dzień dobry!! Ja wstałam o 10:15. Wczoraj jak wrócilismy zrobiłam nam earl greya i chyba za mocna była,bo do 1 zasnąć nie mogłam. Więc dziś odsypiałam. A dziś idę do lekarza po zwolnienie i potem je zanieść do firmy. My Sylwestra spędziliśmy z moimi rodzicami i rodzeństwem. Ja robiłam za kieowcę. Posiedzielismy do 3 i jakoś dałam radę ;-) Ale za to w sobotę bylam nieprzytomna ;-( Co do ciuchów to ja kupiłam sobie tylko kurtke, kilka koszul i tunik. Dziś muszę kupić sobie na allegro wreszcie te spodnie i legginsy,bo moje mi powoli stają się akurat. Wczoraj wieczorem jak czytałam książkę to też czułam jakby małe bąbelki,więc dzidzia chyba najbardziej lubi nasze domowe zacisze i nasze wyrko ;-)
-
Dobry wieczór :-) Kochane!! Szczęśliwego Nowego Roku i przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania :-) U mnie już lepiej z choróbskiem. Po 2 tygodniowych wojażach wróciliśmy do siebie. Czuję się ok, tylko też pobolewa mnie brzuch. ale lekarka mówiła,że to normalne i że wtedy mam brać no-spę. a powiem Wam,że ja na razie nie czuję ruchów. Ale tłumaczę sobie,że to przez to ,że do szczuplaków nie należę. Wcześniej czułam jakieś babelki itd. Teraz w sumie też takie lekkie. Troszkę się martwię,ale kolezanka powiedziala mi,ze czuła ruchy,a potem przez miesiąc zupełnie nic. Więc pocieszam się ,że u mnie też tak może być. tym bardziej,że nic się nie dzieje,a 2 tyg dzidzia była zdrowiutka. dziś życzę Wam milego wieczorka, więcej jutro napisze :-) Teraz uciekam robić jakąs kolację ;-)