agnik83

Witam i ja poświątecznie! NIestety się zaziębilam i strasznie kaszlałam. Wczoraj byłam u lekarza,dostałam tylko ziołowy syrop na kaszel. Ale dziś jest już lepiej,więc od jutra już odstawię ten syrop... Teraz coś chcemy obejrzeć z mężem. Więc miłego wieczorka zycze! ;-)

Cześć Dziewczyny! JA tylko wpadłam się przywitać bo spadam nas pakować :-) Chciałabym życzyć Wam spokojnych i radosnych świąt, spokoju i odpoczynku od codzienności, pieknej choinki, cudownych prezentów i rodzinnej atmosfery!

Necia-wg OM 3.06,a wg USG 9. Mi się wydaje,ze bardziej prawdopodobny ten 9,bo ja miałam późno owulację ;-)

Necia-Dziekuję bardzo za komplementy :-) az się zarumieniłam. a co Ty na jakąś kawkę po nowym roku? ;-)

Na maila ida moje fotki :-)

Mi od samego poczatku sie podoba Liliana, Lilka. Mąż tak średnio jest za tym imieniem,ale powoli go przekonuję. Mi się też bardzo podoba Stefania... A powiem Wam,ze ja miałam spore bóle głowy, które przed ciążą mi sie nie zdażały. Ale od kiedy zaczęłam brać ten falvit to przeszło, sporadycznie się pojawiają. Ale ja mam dizs głoda! Znaczy się teraz,bo w ciągu dnia było w miarę... A najgorsze jest to ,że rano zawsze się budzę się rano tak strasznie głodna! Walczyłam z tym nie jadłam ,ale dzis o 6 mąż wstawał do pracy,a ja musiałam wstać zrbic sobie kromkę chleba,bo aż mi słabo było. A potem się połozyłam dalej spać ;-)

Ja to mam teraz ciśnienie jak mierzę w domku akurat,w normie 125/70. Czasem ok. 135/80. Więc na niskie ciśnienie nie pomoge? Dziewczyny a bierzecie już jakieś suplementy? Bo ja biorę falvit iteraz przepisała mi jeszcze magne B6.

Co do ruchów to powiem Wam,że ja w sumie sama nie wiem czy to co czuję to skurcze? U mnie wg kalendarza lekarki to 17 tydzień,a wg mnie to 16 tydz. więc jeszcze się nie spodziewam,poza tym,że ja mam trochę tego brzucha to pewnie później poczuję. A na razie czuję takie jakby przepływanie ;-)

Bomi-super,że dziewczynka :-) A jak imie? Palusia-powiem Ci,że ja jeszcze o takich szczegółac nie myślałam ;-) Postanowiłam sobie,że w lutym zaczne się za wszystkim rozglądać i tak zamierzam robić... Chyba troszkę z tego względu żeby nie zapeszyć. Ale już coraz częściej zerkam na rzeczy maluszkowe.

Hej Dziewczynki, witam się po długim czasie :-) Przepraszam,ale na razie nie miałam weny na czytanie. Ja byłam zawalona robotą, dzis jest termin oddania projektu i w zasadzie powinnam byc w pracy,ale po wczorajszej wizycie u mojej lekarki nie odważyłam się pójść. Z dzidzią wszystko ok, rosnie jak na drożdżach. I na 80 % to dziewczynka będzie ;-) Ale niestety ja chyba troszkę się przeforsowałam. 2 tyg chodziłam do pracy, potem w sobote szalelismy z mężem po sklepach, a w niedzielę sprzątanie chaty. W rezultacie już kilka dni ciągnął mnie brzuch, bolały wszystkie mięsnie... No i okazało się,że mam za krótką szyjkę macicy. Ma 3,5 cm,a powinna mieć 4,5 cm. Lekarka stwierdzila,że mam wolniej chodzić, dużo leżec i jak to możliwe to sie na maxa oszczędzać. Jak do następnej wizyty nie będzie poprawy to położy mnie na oddział. Wyniki z krwi tez już są słabsze. Spadła mi hemoglobina i czerwone krwinki. Na razie dostałam magnez na wzmocnienie i zalecenie zmiany diety, aby jeść więcej żelaza. Więc muszę się do tego stosować... No i musze troszkę mniej nerwowo do wszystkiego podchodzić. Ale ja tak nie potrafię. Teść w szpialu,nie wiadomo jak rozwiązać teraz sprawę ze świętami. Mój mąż chce jechać odebrać tatę ze szpitala do koszalina i wrocić na wigilię do moich rodizćow, dla mnie to absurd... Ale w sumie nie wiem jak to rozwiązać by było dobrze dla wszystkich! No i mam wyrzuty sumienia,że nie poszlam do tej pracy. Próbuję się skontaktować z moim kierownikiem,ale nie odbiera ode mnie telefonów i nie wiem co jest grane?

Ja się znów tylko witam. Na pon mamy oddanie roboty,więc pracuję... Któraś z Was pytaxla czy pracuję w geodezji: otóż tak,a bardziej w kartografii. Samopoczucie nie najgorszym poza strasznym zmęczeniem i czasem ciągnięciem brzucha. Też mam czasem uczucie że coś mi się przesuwa w brzuchu ;-) I troszkę się martwiłam,że tak rzadko. Ale widze,ze u Was to też tylko czasami. Martolinka-wysłałam Ci maila z prośbą o hasło. W przyszłym tygodniu będę na bieżąco!! :-) Tymczasem buziaki w brzuszki :-)

Dzień dobry!! Ja sie tylko witam i zasiadam do pracy. Życzę Wam udanego calutkiego dnia i tygodnia!!

Hej!! Ja się witam już po weekendzie. Byliśmy u rodzicow,jak wracaliśmy droga traicxzna. Ostatnie 40 km to 40 km/h a i tak autem rzucało,taka szklanka na drodze:-( A powiedzcie jak się czujecie? Bo ja mdłości już nie mam,czasem brzuch ciągnie i w sumie nic więcej... To bulgotanie w brzuchu tez jakoś rzadsze,ale za to mocniejsze... Chyba przed świetami pojde do lekarki jeszcze,bo mam wizytę na 28.12,ale może się uda ,ze wyjedziemy na cale świeta i przerwę miedzy świąteczna,więc wolę pójść wcześniej...

Dziewczyny!! Ja już nie mam siły, pracuje...Już się nie mogę doczekać jutra ok.12 bo będe po tym pierwszym ciężkim okresie w pracy. Potem do końca przyszłego tygodnia. Przyznam się bez bicia,że nie mam nawet czasu doczytac :-( Poszłabym chętnie spac, dziś nawet wypiłam kawkę. ale to chyba nie podziałało jak wcześniej. Staram sie też w tych krytycznych momentach położyć i pokimać choć kilkanascie minut. Poczytam jak mi się to wariactwo skończy!!

Hej!! Wy się zajmujecie porządkami,a ja siedzę i pracuję... Wczoraj się dowiedziałam,ze wszystko muszę do piatku skończyć... raczej nie wykonalne,ale będe się starała,bo mam jakies wyjście. Robota ma wyjść z firm 19 wiec jeszcze ciężkie 1,5 tygodnia przede mną! :-( Ale potem sobie odbije!! ;-) Miłego dzionka!!

hanka-ale o co chodzi z tą pocztą? bo ja nie bardzo rozumiem...

O jeny! Ale mnie plecy bolą:-( Masakra jakaś:-( I najchętniej poszłabym spać,ale nie ma tak dobrze,do jutra musze skończyć rysowac ;-/

Ja byłam na poczcie zalIczyłam godzinny spacerek i teraz najchętniej to połozyłabym się spać ;-) Ale muszę zrobić obiadek i pracować dalej ;-( Na szczęście mnie na razie opryszczka omija, w ubieglym tygodniu ale faktem jest,że ja co rano się budzę z zatkanym nosem ,tak jakby tylko lekki katar i bol gardła.alergicznie. A nie mam w sypialni nic co mogło by uczulać... A co do objawów to powiem Wam,że ja coraz częściej muszę do kibelka. Teraz też wyszłam na godzinę i już biegłam,żeby siusiu pojść. Co do zaparć to dla mnie rewelacyjne są suszone śliwki. Na szczęście nie mam na razie ztym problemów (może 2 razy mnie dopadly),ale śliwki pomogły. palusia-dzięki Kochana jesteś nieoceniona!! :-) JA to się tak pomierzyłam,że wyszlo mi 12 cm więcej niż wg Twojego pomiaru. ;-) Ale wyciągałam z szafy spodnie,żeby je zmierzyć i tak się zorientowałam,że mam 3 pary luźnych spodni, które jeszcze spokojnie mogę nosić,do tego jedne takie raczej domowe... Więc na razie chyba odpuszczę sobie te spodnie, kupię tylko legginsy... A jak tamte zaczną mnie w pasie cisnąć to dopiero kupie. I od tego sprzedawcy,co podalaś linka,bo naprawdę ma super rzeczy ;-)

Dziewczyny!! A powiedzcie mi w którym miejscu powinno się mierzyć biodra by kupić te spodnie ciążowe? I KOchana! chyba Palusia Ty kupowałaś na allegro te spodnie i spódnice, mogłabyś wrzucić jeszcze raz linki,bo nie mogę ich znaleźć?? To dobrze,że samopoczucie już lepsze u Was :-) Ja właśnie się zbieram na pocztę...

Dzień dobry!! U mnie sampoczucie w miarę, rano są tylko lekkie mdłości,ale to wszystko już jest do wytrzymania. tylko piersi bolą i dziąsla zaczęły krwawić przy szczotkowaniu. Wam też już dolegliwości odpuściły,czy tylko u mnie? Niestety teraz poszło mi już w brzuch co niestety jest powoli widoczne. Na szczęście spodnie jeszcze dobre. Wczoraj licytowałam komplet ciuszków ciążowych i ktoś mnie w ostatniej sekundzie przebil o 1 zł i 2 pary spodni, 2 tuniki i kocyk dla dzidzi poszly za 51 :-( U mnie spadł śnieg,ale jest zero stopni. więc robi się plucha na zewnątrz. Ale mieszkanko już świątecznie przystrojone,wiec powoli łapiemy nastrój Bożego Narodzenia. Sam ten nastrój lubie, ze świętami gorzej,bo nie wiem jak to rozwiązać-rodzicow mamy 140 km od Elblaga,a teściów 280... Zazwyczaj robiliśmy objazdówkę,a teraz nie mam pojęcia jak to będzie!!:-( Ja się chyba nie nadaję na weekend w aucie,bo niestety tak to będzie. Tym bardziej,ze nie wiadomo czy mój mąż nie będzie pracował w wigiię... Może być tak,że skończy dopiero o 15:30... Ah aż sie denerwuję na samą myśl co z tym zrobic?

Cześć Ziolka-ja jestem, wstałam po 8, ogarnęłam troszkę kuchnię, zjadłam pół bułki i piję meliskę... śniła mi się taka wredna laska z pracy, obudziłam się tak zdenerwowana,że się uspokoić nie moge :-/ Opieprzała mnie za to ,że nie wyrabiam się z pracą...Oj ta moja psycha... A ja ogólnie dobrze się czuję, ciśnienie idealne (mierze 2 razy dziennie).Czasem tylko brzuch poboli,albo coś się tam miesza w podbrzuszu... No i dziś rano mdlości i prawie wymioty,ale to jest jeszcze do wytrzymania... ;-)

Ja jeszcze dziś nie wychodziłam,ale niedługo ide do sklepu,bo chce mi się salatki,więc na weekend zrobię ;-) Ale najpierw muszę zjeść jakiś obiad,co by polowy sklepu nie wykupic :D A ja Wam powiem,ze mnie teraz tak strasznie piersi bolą,szczegolnie sutki i brodawki że to masakra jakas :-(

Jagna-ja na razie też używam tylko oliwkę dla mam na całe ciało. Rewelacyjne są podobno wszystkie produkty z Musteli. U mnie mnóstwo znajomych to używa i twierdzą,że po ciąży ani jednego rozstępu nie mają... Dziewczyny-a chodzicie może na basen?? Mnie tak strasznie ciągnie ,ale się troszkę boję. Bo lekarka powiedzial,że pierwsze 12 tyg zakaz,ale teraz już minęło...

u mnie jest wartość 0,11 ,wszystkie wartości są w cm więc ta pewnie tez... Więc 1,1 mm... Wczesniej tego na opisie nie zauwazyłam ;-)

Właśnie zerknęłma na USG i też faktycznie pomierzone do pupy ;-) No i wyszedł 13 tydz. A jakie były u Was wartości tej przezierności karkowej?