Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnik83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez agnik83

  1. Ja jeszcze nie myślałam,kiedy będę gromadziła wyprawkę. Wstępnie myslę ,że po 6. miesiącu. Ale już też sie cieszę na te małe ciuszki, gadżety itd.
  2. Ja dziś się strasznie czuję. Rano było super i już się cieszyłam,że mdłości przeszly,bo wczoraj było znośnie i w niedzielę, dziś rano tez. a od 12 jakaś masakra jest :-( I nie wiem czy to sie nie skonczy na przytulaniu pewnego porcelanowego pana :-(
  3. Za to mnie dziś dopadła chandra :-( T. jeszcze nie wrócił z pracy, siedzę sama bez pomysłu na wieczór... Cholerna jesień i zima!! :-(
  4. Dziewczyny! A powiedzcie mi jak tam Wasza temperatura? Bo ja od ubieglego tygodnia zauważyłam,że mam podwyższoną (caly czas tak ok.37). ale niby to normalne?
  5. Cześć Laski po weekendzie! U mnie też troszeczkę lepiej z mdłościami, w sobotę była tragedia. Wczoraj super,a dziś tak znośnie, oby tak dalej. Miałam iść dziś na dugie USG ,ale moja lekarka dziś jest bardzo zajęta i dopiero w czwartek.Stwierdzila,że jak nic złego się nie dzieje to te kilka dni możemy jeszcze poczekać. W środę rano za to mam wizytę u państwowego gina,żeby chociaż część badań mieć zrefundowanych. Ciekawa jestem jakie będę miała porównanie-prywatny a pańśtwowy.Bo ja chodze cały czas do prywatnego gina. Witam nowe Mamusie :-)
  6. A powiem Wam,ze ja też przestałam czytać w internecie cokolwiek na temat ciąży,bo za bardzo się stresuję. dlatego jak już czegoś szukam to staram sie zerkać na artykuły medyczne,bo te wszystkie fora moga niezły zamęt w głowie zrobić.
  7. Martolinko-trzymaj sie tam!! Dziewczyny! czy pogoda też tak źle na Was wpływa? Bo ja od wczoraj ledwo żyję :-( Dziś to w ogóle jest tragedia. Głowa boli, nnajchętniej położyłabym się do łóżka i tyle... Z objawów ciążowych to mdłości mam troszkę piersi bolą, na szczęście brzuch już nie . tylko czasam zakłuje. Ale ta pogoda mnie wykończy :-( W pon idę na USG, myślalam,ze może dzis się uda,ale lekarki dziś nie ma :-( A co do papierosów to powiem Wam,że moj tata jest najlepszym przykladem. Palił 35 lat. ale niestety zdrówko zaczęło szwankować. Zaczął się leczyć u pulmonologa,ale palił dalej. Na ktorejś wizycie lekarka powiedziała,ze jak nie przestanie palić to po prostu nie ma do niej więcej przyjeżdżać. To się tak zawziął,że po tych 35 latach rzucił z dnia na dzień. I wiecie co najlepsze-w ogóle go nie ciągnie, nie pali już ponad rok. Przytył, niestety-wygląda jak w ciąży z 5-raczkami,ale to podobno u niego też taka natura i jeszcze troszkę i samo zacznie schodzić. miesiąc później moja mama rzuciła, tak samo, wiec chyba można... chociaż wiem,że to nałóg i nie zawsze tak można... A jakie plany na weekend? My zaraz jedziemy do rodziców i obskakujemy podwójną imprezę... A ja się tak strasznie boję drogi (mamy 150 km) ,bo mdli mnie dzis nieziemsko i zastanawiam się czy sobie nie zrobić w termos wody z miodem i cytryną, trosze to zawsze pomaga.
  8. no ja tak wyczytałam,że ze względu na wolne rodniki, które mogą hamować rozwój dzidzi... Ale wydaje mi się,ze kubek raz na jakis czas nie zaszkodzi.
  9. Ja niestety musiałam zrezygnować z kawy, czarnej herbaty, czerwonej, zielonej. Ostatnio mam ochotę na orzeszki ziemne, ale tez nie można-za bardzo uczulają... Więc podjadam raz na jakiś czas paluszka. Ale tez ostatnio wcinałam tylko razowca z serem i ketchupem, moje ulubione danie :-)
  10. Cześć Dziewczyny!! Ja apetytu nie mam w ogóle ,ale z samego rana zmuszam się do kanapki razowej i wody z miodem i cytryną bo to mi łagodzi mdłości. Potem troszkę głodnieję ok. 12-13 więc coś znów zjem-najlepiej surowego, owoc, warzywo...Potem o 17 jem z mężem obiad i tyle...Ale pomimo to czuje się wielka i gruba... Piersi bolą i są jakieś wielkie (ja mam bardzo duże piersi na co dzień) i dlatego czuje sie taka spuchnięta... A jeszcze do tego wszystkiego wyglądam jak potwor. Wywaliło mi na twarzy mnóstwo pryszczy i tak jakwczesniej nie miałam problemów z przetluszczaniem sie wlosów tak teraz niestety się pojawił.
  11. Głowa mnie boli, nawet spacer nie pomógł :-(
  12. Emisia- wg mnie to jest dobry poziom. Musisz też zerknąć czy Twoje laboratorium daje normy od ostatniej miesiączki, czy od zapłodnienia... różnie to bywa.
  13. Oj ja kiedyś też mialam straszne problemy z zasypianiem. Ale to zniknęło kiedy zaczęłam ćwiczyć. Do pracy jeździłam rowerem, potem w domu ćwiczonka, albo siłownia, albo wyciągałam męza na spacer... I jakoś samo sobie poszło. I jak wstawałam do pracy to organizm przyzwyczajony,że kładę się między 22a 23 i nie było problemów. Teraz z kolei to zasypiam na miejscu,ale rano się budze ok.4. chociaz ostatnio nie, minęła mi ta godzina.Co nie zmienia faktu,że takie bzdury mi się śnią i do tego namiętnie gadam w nocy... A powiem Wam,że wczoraj czulam coś dziwnego w brzucu. co jakiś czas takie pulsowanie jakby.... Pierwszy raz jak jeszcze leżałam, a potem co jakiś czas... hmmm ciekawe co to?
  14. Anaid-ale to przez ciaże nie możesz spać,czy tak w ogóle masz?
  15. Cześć Dziewczynki, chyba zaczyna na nas dzialać ta kiepska jesienna pogoda. Ja wczoraj po południu też myślałam,że odpłynę. dzis to samo. Spałam prawie do 8,a czuję się jakbym wstała o 5... Oj cięzkie dni przed nami :-( Ja juz pracuję z herbatką. a dziś mam głodomora,zjadłabym cos,ale nie mam pojecia co!!
  16. A i jeszcze powiem Wam,że wczoraj miałam taki intensywny dzien, praca , bieganina itd. I wieczorem tak mnie brzuch bolał, byl jakby zdrętwiały. Przeleżalam całe popołudnie, wziełam nos-pę, nie wiele pomogło. Nawet w nocy czułam,ze pobolewa. Ale dzis juz jest dobrze. MamaTomaszka-może poczekaj jeszcze troszkę i zrób test. A może jakiś stres miałaś,coś się stało? Na pewno wiesz,że nasz kobiecy organizm reguje bardzo dziwnie na różne takie sprawy.
  17. Cześć Mamuśki!! JA wczoraj byłam w pracy, dziś walczyłam od rana z moim komputerem i nic nie zrobiłam za to do pracy. Rano oczywiscie mdłości, po śniadaniu troszkę mi przeszło,a teraz znów masakra. Kładę się teraz na chwilkę i potem idę pichcić obiadzior. Martolinka- mam to samo z jedzeniem, nic mi nie smakuje, na nic nie mam ochoty. Chociaż moja ulubiona "potrawa" ostatnio to kromka razowca z serem i ketchupem :D Na szczęście ja nie wymiotuję...
  18. Ja uciekam dziewczynki!! Zara będzie mój mąż więc jakiś obiadek i spokojne popołudnie dzisiaj planuję:-) Przez weekend raczej nie zajrzę,wiec do poniedziałku:-) Miłego weekendu!!
  19. A kiedy byłaś na tym USG? Był sam pęcherz ciążowy,czy już żółtko było też ?
  20. U mnie wyniki sa tego samego dnia, w laboratorium mozna robić też w soboty. A na czczo nie trzeba być. Martolinko-a który to tydz u Ciebie?
  21. Martolinko-u mnie to samo. Na styczeń już chcialam sie umawiać do kliniki leczenia niepłodności w Gdańsku na inseminację.
  22. U mnie to długie starania. Ja mam potwierdzoną moją ciążę, hcg i USG. Tylko chyba pisałam,ze USG było w pon i jeszcze nie było serduszka. Więc czekam z nerwami na kolejne za dobry tydzień.
  23. Nie no ja się dogadałam z szefem ,ze jestem na l4,ale robię w domku coś w ramach podwykonastwa. I dostanę tę kase za to co zrobię osobno.
  24. anaid-wiesz ja też nie chciałam iść na L4. ale lekarka zdecydowała,ze muszę być na zwolnieniu,dla dobra dzidzia. Więc nawet nie dyskutowałam.
  25. Anaid-powiem Ci,ze mój kierownik się nawet ucieszył. Nie musi mi płacić pensji,bo po 30 dniach ZUs przejmuje. A właśnie też tak mam ,ze raz na jakiś czas będę wpadała do firmy i robiła swoje. A w jakiej branży pracujesz?
×