agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
TO ja jestem po przerwie obiadowej i teraz to juz totalnie mi sie nie chce... Ale jeszcze 3 godziny zajec , potem 2 godziny drogi i do domu...Oczyiwscie dzis moim autem, no i nie ma tu gdzie gazu zatankowac, wiec musze sie bujac na benzynie :-o Teoria-jak to teraz przeczytalam, to tez w zasadzie nie wiem o co ch ;-) Chyba wczorajszy dzien jakos tak na mnie wplynal ;-)
-
Hej ja macham lapka z zajec Wlasnie mamy krotka przerwe i staly dostep do netu, wiec jak bardzo bedzie mi sie nudzilo to bede do Was zagladala ;-) Martus-o ktorej zaczynasz prace?
-
Kurde! nie moglam na kafe wejsc.:-( Martus-napisz mi szczegoly i wtedy zobacyzmy co sie da zrobic. Najlpeiej na gg A co do mieszkanie to wiem, ze fajnie.. Podobalo mi sie jak T. powiedzial, ze szuka dlatego, ze juz sie nie moze doczekac kiedys razem zamieszkamy i chce juz uwic dla nas gniazdko;-)
-
Marta-a co masz do zrobienia, na kiedy, dla kogo? ;-)
-
Dziewczynki-napisze Wam jedna rzecz... Nie wiem czy ja jestem jakas taka...czy to normalne... w kazdym razie: Dzis odbylam pierwsza powazna rozmowe z moim T.na temat mieszkania (nie ma co znalazl sobie odpowiedni dzien na to) Wczesniej rozmawialismy, ale to bylo takie nie na powaznie. No i az mnie brzuch z tego wszystkiego boli, nei wiem dlaczego... W kazdym razie on sie rozgladal tam *(tzn. W braniewie, tak orientacyjnie) no i spodobala mu sie jedna stancja. Koles ma do wynajecia caly dom,na pokoje...No i w sumie wychodzi cholernie drogo: 250zl od osoby plus oplaty.Po pierwsze cholernie drogo. No i ciezko mi bylo powiedziec T.,ze ja nie chce mieszkac na stancji...Ze po prostu z tego wyroslam, 4 lata na studiach tak mieszkalam,teraz w zasadzie tez tak mam.To jest ok, jak jest sie samemu, sie studiuje, nie trzeba rano wstawac o 6 do pracy...Orientowalam sie w cenach kawalerek w Elblagu i to jest mniej wiecej tez 500-600 zl plus oplaty, ajuz nie ma tego obciazenia sasiadami, zajeciami lazienki,kuchni itd. Oczywiscie tutaj dochodza koszta dojazdow,ale dla nas to jest lepsze wyjscie. Mi latwiej bedzie znalezc prace w wiekszym miescie, a jak nie znajde na poczatek w zawodzie to moge udzielac korepetycji,czy to z matmy, czy z niemieckiego, czy w jakies szkole jezykowej...No i moj. T. badzo spokojnie przyjal to co mu oswiadczylam. w kazdym razie stanelo na tym , ze jak tylko bede na koncowce to poswiecimy dwa dni i bedziemy szukac mieszkania w Elblagu. A w miedzyczasie T.bedzie sie staral o mieszkanie z WAMu. Powiem Wam tylko, ze bardzo sie ciesze, ze nie tylko ja mysle bardzo powaznie o nas, ale on rowniez. Ale z drugiej strony boje sie troszke, czy ja dojrzalam do tego stopnia... To sie wiaze z wywroceniem mojego zycia do gory nogami, nowe miejsce, mozliwe,ze nowa praca, nowe otoczenie, no i sytuacja , w ktorej jeszcze sie nigdy nie znalazlam-zamieszkanie z facetem. To nie tak, ze tego nie chce...Bo jeszcze nigdy nie chcialam czegokoliwek, tak bardzo jak tego!! Strasznie sie ciesze, uwielbiam sie przeprowadzac, urzadzac mieszkanka od nowa... Nie wiem , czy to jeszcze % w mojej krwi tak dzialaja, ze jakies dziwne mysli mi przychodza do glowy. Czy jeszcze podswiadomie ta informacja mojeo brata... W kazdym razie jeszcze dobre 2 miesiace i bedziemy razem :-) A na swieta i sylwestra T. kombinuje z wolnym, wiec prosze trzymac kciuki,aby wyszlo!!
-
Ja lacze sie w bolu z osobami z kacem:-( Wczoraj bylam na tej kolacji,znajomi zaprosili dwoch wegrow. Ci przyniesli swoja narodowa wodke \"palinka\" 70% plus wklad owocowy. Wypilam chyba 2 kieliszki, do tego 2 kieliszki wina, i na koniec obalilysmy z kolezanka butelke takiego drinka o smaku pinacolady. Wczoraj mi zupelnie nic nie bylo, ale za to dzis cierpie... A t.mnie wyrzucil po 10 z lozka, ze mam z nim pogadac, bo potem nie bedzie kiedy :-( No i tak siedze na pol zywa...A mialam sie uczyc :-o
-
Hej!! Wiecie co, wlasnie moj brat mi powiedzial, ze sie oswiadcza w swieta... Ale fajnie!! ciesze sie!! tylko wiecie, co... Przyznam sie, ze poczulam troche uczucie zazdrosci, ze on tak, a ja jeszcze nie :-( Uciekam pod prysznic, bo na 19 na kolacje do znajomych...
-
Czesc Dziewczynki!! Ja niedawno wywleklam sie z wyrka i teraz pora by byla sie ubrac i wreszcie udac sie na te zakupy... Ja tez planuje pojsc do fryzjera,nawet sciagnelam sobie fryzurki , jakie bym chciala ale nie wiem czy cos z tego bedzie. Bo moje wlosy sa odporne na jakiekolwiek zmiany... A co do fryzjerow,to ja mam naprawde fajnego fryzjera. W zasadzie znamy sie od dziecka ,bo nasze mamy pracowaly razem, wiec jezdzilismy razem na rajdy, wczasy itd.I dopiero niedawno jak Slawek otworzyl zaklad to odnowilismy kontkat.On zawsze obetnie mnie tak jak chce, nie robi zadnych prblemow jesli powiem, ze np.ma podciac jeszcze troche... No i przede wszystkim godzi sie na obcinanie,bo niektore fryzjerki stwierdzaja, ze mam za grube wlosy i one sie w to bawic nie beda... No i kolejna zaleta jest to, ze place naprawde malo u niego. Zazwyczaj za obciecie z suszenie i nalozenie mojej farby bierze ok.20 zl;-) wiec smieszne pieniadze;-) A bylam niedawno u kosmetyczki i tam w tym samym budynku jest jeszcze kobieta co sie zajmuje paznokciami i fryzjer, taki natchniony i choelrnie drugi. Siedzialam u tej babki i on przyszedl i stwierdzil,ze chetnie zajal by sie moimi wlosami...Spytalam ile taka przyjemnosc bedzie mnie kosztowala, jak mi walna, ze 120 za obciecie i ok 200-250 za pasemka to od razu sie obudzilam;-) Moja ciotka tam chodzi i za fryz na krotkich wlosach placi 85 zl... Pomijam fakt, ze ona sama jest fryzjerka.. Dobra ubieram sie,bo sie sciemni zanim wyjde;-)
-
Wy sobie jaja robicie?? Co to ma byc??????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? \\??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
-
EWak-no tak na swieta jade do domu. Nie wiem jeszcze jak to bedzie z T. ale chyba na Wigilii bedzie u mnie , a potem pojedziemy do niego. JEszcze nie wiem jak to na 100% bedize.Bo jak moja mama pytala T.czy bedzie na Wigilii to nie powiedzialnie, ani tak. ale czuje , ze bedzie u mnie. Bardzooooo tego chcialabym...Tylko zastanawiam sie jak jego rodzice zareaguja... Mam nadizeje, ze da rade to jakos pogodzic.
-
Ewak-ostatni egzamin mam 5 lutego.Potem nie wiadomo czy nie bedzie jakiegos oddawania projektow itd.Dzis wzielam kwit na wymeldowanie z akademca, wiec na pewno do konca lutego musze sie stad wyniesc. ale mam nadizeje, ze juz w lutym bede mogla wiekszosc rzeczy pozwozic. No i tak po cichu licze, ze od marca zaczne prace.
-
CZesc Ja dzis zaspalam na zajecia.Wstalam o 8, a o 8:15 zaczynalam.Ale teraz mam przerwe do 12:30, a potem tylko 2 godziny i weekend:-) Ale czeka mnie dosc ciezki i pracowity,bo caly poprzedni weekend i ten tydzien sobie bumelowalam i teraz musze wziac sie ostro do pracy. Przede wszystkim za moja prace mgr. Wiec teraz te przerwe mam zamiar wykorzystac na tlumaczenie artykulow do prac y, a potem matma :-o Musze troche nadrobic zaleglosci, bo mozliwe, ze za tydzien pojedziemy do T.to znow nic nie zrobie... Mialam wyskoczyc na miasto w poszukiwaniu prezentow gwiazdkowych, ale na dworze leje i wieje, wiec sobie daruje i jutro od rana pojde poszalec;-) Wlasnie slysze, ze w radiu leca juz swiateczne piosenki. Na poczatku to jest fajne, ale potem juz sie powoli nudzi. a ja tak uwielbiam swiateczna atmosfere, ale nie lubie tutaj tego czasu... Zeby jakos w maire przezyc to kupilam sobie swiecaca gwiazde do okna, z dziewczynami zrobilysmy sobie prezenty mikolajkowe...Ale to nie to samo co w Pl... Leti-a co kupilas malzowi? Ja kupilam T.lampke na allegro. Pisalam do kobiety, czy bedzie na piatek. Stwierdzila, ze bedzie. a lampka doszla w pon rano:-( Ijeszcze taka sierota ze mnie, ze nie zabralam jej tutaj. Moze za tydz wzielabym mu ja do domu, a tak na smierc mi z glowy wylecialo. A ja dostalam dawno wypragniona brazowa skorzana torebke. Groosia-ja niestety nie pomoge. W te krwawienia wydaje mi sie, ze na poczatku tak moze byc:-(
-
ja proponuje Zebyscie zrobili jeszcze z 5 testow, poszli na badanie krwi i od razu do lekarza,bo te wszystkie badania moga nie wykryc ciazy...A nawet jesli gin powie, ze nie ejst w ciazy to i tak przeciez moze byc, no nie?? a tak serio!! To po co ta panika!! Przeciez laska juz pol roku bierze tabsy, wiec jest zabezpieczona, chyba , ze nieregularnie. A sluz... po prostu tak jest, ze w kazdej fazie cyklu moze byc inny!!
-
Czesc Dziewczyny!! Ja wreszcie mam chwilke czasu, by siasc i napisac cos do Was. Wczesniej zajecia, teraz wrocilam,wskoczylam pod prysznic,bo musialam sie doprowadzic jakos do [porzadku,pomalowac pazury, bo wczoraj po drodze z nerwow znow cale obrzarlam. Koles mi sie prawie na czolowke wpakowal.Wyprzedzal idiota jeden pod gorkie. Jechalam jakas stowka i nagle widze przed soba swiatla. Oczywiscie od razu hamulce do deski...I dopiero jak zachamowalamn zerknelam w tylnie lusterko i zobaczylam ze cos niedaleko za mna bylo :-( Az sie poryczalam z nerwow... Mam juz powoli dosc tego jezdzenia tam i spowrotem... ale jeszcze tylko do lutego... Dzis sie wlasnie zameldowalam na egzaminy, pierwszy mam 21 stycznia, a ostatni 5 lutego. Wlasciwie to 8 lutego, ale to ma byc egzamin z projektu, wiec mam nadzieje, ze to sie da zalatwic jakos wczesniej. Jutro jeszcze tylko musze zalatwic wymeldowanie zakademika od poczatku marca, bo jak teraz tego nie zalatwie to za marzec bede musiala jeszcze zaplacic... A ogolnie co u mnie...Weekend minal maxymlanie szybko, bylo naprawde fajnie..Niestety nie obeszlo sie bez powaznej rozmowy z moja mama na temat tego co od lutego... I ciesze sie, ze juz mam z glowy to. Powiedzialam jej, ze przenosze sie do elblaga. Byla bardzo rozczarowana, ze nie bede pisala pracy w domu. w ogole nie wiem co jej sie ubzduralo, ze bede w domu. Nigdy nawet nie wspomnialam o tym ani jednym slowem...ale ona czasem tak ma. Umysli sobie cos,nikomu nawet nie powie o tym, a potem wielka krzywda, ze nie idzie po jej mysli. Tak samo bylo 2 tygodnie temu. Mowilam, ze chcialabym przyjechac na weekend, ale chyba nie da rady. Do niej dotarlo, ze przyjade... I w czwartek mi pisze o kotrej w piatek bede. A jak jej napisalam, ze nie bede to sie na mnie obrazila..No ale ona juz taka jest i musze sie z tym pogodzic i nie przejmowac. Bardzo wsparli mnie moi dziadkowie w tym, ze chce pracowac i przeniesc sie do Elblaga do T. Kurcze!nie pamietam co pisalyscie i co mam Wam odpisac :-o Aaaa... Juz wiem!! Aneczka-ciezka sytaucje masz... I wedlug mnie to nie jest dobrze, ze Ty w tej chwili sie juz wahasz...Rozumiem, ze miesiac przed slubem ma sie watpliowsci, ale Wam jeszcze troszke tego czasu zostalo. Wedlug mnie najlepiej by bylo gdyby E.mogl wrocic do karju, byscie mogli wiecej czasu pobyc razem. zobaczyc jak to naprawde jest! Ja z moim T.tez jestesmy daleko od siebie, ale jednak widujemy sie czesto. Nie mowie, ja tez spojrze na kolesi, ktorzy sa ciekawi, maja cos fajnego w sobie, ale zawsze porownuje ich do T.i nawet nigdy sie nie zastanawialam jakby to moglo by byc teraz z innym... Myszka-ale cos P. Ci powiedzial przykrego, cos sie stalo?? Figaa-co do tych kobiet w pracy to wydaje mi sie , ze taka jest polska natura,zeby narzekac jak to sie ma ciezko, jak duzo trzeba pracowac...A zazwyczaj jest tak, ze narzekaja Ci co najmniej robia!! Co do pisania prac to ja tez sie podjemowalam czegos takiego. Latwy i czasem przyjemny zarobek. Ale przestalam jakies 2 lata temu po niemilej sytuacji. Kolezanka, z ktora pracowalam poprosila mnie o opracowanie 50 tematow na mature ustna z niemieckiego (bo ja glownie z niemieckiego pisalam i udzielalam korepetycji,akurat korki caly czas prowadzilam i jak bede miala okazje to jeszcze bede). Takie jedno opracowanie wychodzilo na ok. 1 strone A4. Czesc mialam opracowanych z mojej matury , wiec skserowalam...Reszte jej opracowalam. Zajelo mi to ok.tygodnia,bo wtedy jeszcze pracowalam. Zawiozlam jej te opracowane do domu. Zazadalam za to 50 zl,stwierdzilam, ze skoro kolezanka to nie bede z niej sciagala,ze troche pracy mnie to kosztowalo, to tylko 50 zl. Symbolicznie...Ona akurat nie miala kasy, wiec powiedzialam,ze ma mi to podrzucic jak bedzie miala... Minal miesiac, napisalam jej smsa.To napisala mi, ze to co jej dalam to byly bazgroly, ze za takie pieniadze to ona oczekiwala opracowania na komputerze. Ze przeze mnie musi zdawac mature z rosyjskiego, a nie niemieckiego..Mialam niezle przeboje. Ateraz jak ja widze najchetniej bym pobila!! Mam nauczke!!
-
Teoria-ale chyba do 40 dni jest dopuszczalne, no nie?
-
Ja tylko na chwilke Wrocialam godzine temu do Nb i uciekam do wyrka bo jutro zajeciac na 8:-o Chcialam tylko powiedziec, ze w niedziele dostalam @ Drugi raz dostalam w 38 dniu. W zasadzie wszystko ok, bo 19 d .c. okropnie napieprzal mnie brzuch, wiec doszlam do wniosku, ze to owu. No i jesli tak faktycznie by bylo no to chyba yasmin by pomogly. ale na razie pukam w niemalowane i czekam jeszcze jeden cykl i potem badania... Reszte dopisze jutro!!
-
Jejku! Moje ostatnie 2 tygodnie to sa na wariackich papierach...Dobrze, ze wczoraj troche poleniuchowalam...Dzis mialam totalny zamet na uczelnie, mase zajec i do tego mase przerw. Wiec chyba z 7 razy wchodzilam i schodzilam na 5 pietro(nie mamy windy w akademcu, a jest 6 pieter) Zawiozlam chomika ich wlascicielom, w pedzie sie przebralam i pobieglam na aerobic. Dzis bylo tyle lasek, ze szkoda mowic, chyba z 40, totalny zamet. Dla mnie i 10 innych osovb zabraklo stepow,probowalam cwiczyc bez... Totalna porazka :-( TRoszke poskakalam, pocwiczylam na materacu i wrocilam.. Wykapalam sie i zbaralam za porzadek w pokoju,spakowalam sie na jutro bo jedziemy na zajecia do Rostocku(:-o) No i jestem :-) Leti-jeny to skad Wy teraz macie prad?? A wiadomo w ogole dlaczego on taki jest?? a Twoj maz jest jedynakiem? W ogole jak on ma na imie? Bo zapomnialam:-o Oczywiscie Twoj maz, nie tesc?;-) Figaa- Madzia-zazdroszcze tej solarki! Alez drugiej strony ostatnio wszedzie czytam o tym jak slonce i solarium jest szkodliwe, jak chcemy miec brazowy odcien skory to lepiej uzywac kosmetykow brazujacych niz sie opalac... Teoria-co Ci sie znow odwidzialo,piczko jedna!! ?? Ilu gosci zapraszacie, a my to z parami, czy bez ;-) Aguu-jak sie tam udal dzionek?? Dizyy-dla mnie wizyta u gina jest wtedy ok, kiedy nie musze rozkladac nog :-o Ja bede musiala sie udac do tej babki, u ktorej bylam na pogotowiu... Chyba,ze jak bede w Elblagu, albo kij wie gdzie to tam sie rozejrze za doktorkiem;-) Dla reszty ogromny kiss!! Nie mam pojecia kiedy do Was zajrze (mam nadizeje, ze jutro choc na chwilke, bi potem nie bedzie jak-T. zapowiedzial, ze mnie przez weekend z lozka nie wypusci;-) )dobrej nocki!!
-
Aguu-Kochanie Nasze!! Zycze Wam przede wszytkim pogody i spokoju w zwiazku, by to uczucie ,ktore jest miedzy Wami ani na troche nie przygaslo, byscie jako 70-letni dziadkowie dalej chodzili wtuleni i wpatrzeni w siebie :-) A do tego zaufania i od czasu do czasu tesknoty;-) A dzis oczywiscie romantic night :-) Ja tylko na chwilke,bo mam wlasnie przerwe obiadowa i musze isc dalej na zajecia :-o
-
Aguu!!Wiesz co to jak go nie opchniesz na allegro to ja sie wtedy po niego zglosze, tzn.w srode lub w czwartek ;-) Hmmm!Wiesz to co zalezy co lubicie... Wiem, ze moj T. to uwielbia frytki. Wiec jakbym zrobila frytki+miecho(np.kurczak, albo zwykly kotlet) do tego surowka to bylby wniebowziety :-)\\ A co do kolezanki pomaranczowej...Jesli stosowalas tabletki regularnie to powinno byc ok. Zabezpieczonym sie jest juz 4 godz po zazyciu pierwszej tabletki(teoretycznie;-) )
-
Aguu-Co do obiadu to nie doradze...Moze jakas wymyslna zapiekanke, albo jakas pieczen?? Z jakas fajna surowka?? ;-) Weszlam na Twoje allegro? Za ile bys mi puscila ten rozowy staniczek;-) Coprawda ja nie powinnam nic kupowac, bo jestem splukana... ;-) Ale moze sie skusze ;-) Teoria-no u mnie teraz byl jakos ok.17 dnia. tak mi sie wydaje... W ogole to cieszylam sie dzis, ze mnie ten brzuch boli, bo dzis jest 32 d.c wiec bylo by jakos tak w miare normalnie..Ale na razie bez niespodzianek :-( Ostatnio to przed @ nie mialam zadnych objawow... Poszlam do ubikacji i bach... Zobaczymy, co teraz bedzie...
-
Dzieki Teoria! U mnie chyba jest w takim razie podobnie...I taki sluz pojawia sie tez przed @.... Przeczytalam ten artykul.Naprawde fajny!!! Tylko podziwiac te kobietke!! Zazdroszcze jej tego podejscia do zycia!!
-
Wiecie co dziewczyny!?? Dzis weszlam na wage i wiecie co sie oakzalo?? Kilogram na plusie:-( Zalamac sie mozna!! Przeciez trzymam diete, chodze na aerobic, jak tylko moge na basen...:-( Ale jeszcze lepsze jest to, ze dzis zalozylam spodne ktorych 2 tyg nie nosilam(jeansy) i wiecie co? Wisza mi na tylku, sciagnelam je bez rozpinania :-o :-) T.stwierdzil ze tluszcz zamienil sie w miesnie...A ja sama nie wiem, bo tego nie czuje:-o
-
Teoria-a jak wyglada plodny sluz? Wstyd sie przyznac,ale ja nie wiem :-o A czemu Wam przelozyli te obrone?
-
Heyah!! Lidka-jesli jestes wzielas tabletke w pierwszy dzien @ to jestes zabezpieczona (teoretycznie) juz po 4 godzinach od jej przyjecia Liwusia-ciezko powiedziec, bo niby te 12 godzin nie zostaly przekroczone, ale to jest pierwsza tabletka... Tak dla pewnosci tydzien z dodatkowym zabezpieczeniem Teoria-jak tam wypadla ankieta?;-) A ten taniec rewelacyjny, goscie na pewno na dlugo zapamietaja taki pierwszy taniec ;-) Madziu-A jak sie udala impreza, bo nic nie pisalas... Myszka-ja jeszcze do tej ksiazki nie zagladalam bo najzwyczajniej w swiecie nie mialam czasu. Moze dzis mi sie uda... Figaa,Aneczka,Dizyy A ja wlasnie jestem po zazyciu lekow, zrobieniu 3 herbat z cytryna i leze w wwyrku. Troszke przemarzlam jak bylam w sobote u tych znajomych, co robilam pranie. Oni nie mieli wlaczonego ogrzewania i byla lodowka. Wczoraj siedzialam caly dzien w domu i rano sie kiepsko czulam, ale potem mi przeszlo. A dzis znow przemarzlam i nabawilam sie kataru, gardlo bol,i i co najgorsze to mam goraczke... A to wszystko przez tego profa ze Szczecina. Przyslal mi maila,ze bedzie o 12.Ja mialam zajecia do 11:30 wiec poszlam zaraz potme do sekretariatu sie spytac, czy przyjechal. Kobieta powiedziala, ze nie... Wiec ja juz 11:55 czekam na niego, czekalam do 12:25... Poszlam na dalsze zajecia, zdazylam zdjac kurtke w sali a koles idzie po schodach..Mowie mu,ze czekalam.A on na to ,ze przeciez dzwonil do skeratariatu i mowil, ze bedzie godzine pozniej(wrrrrrrr!! ) Bo mial wypadek i musial oddac auto do naprawy. Dzwonil tez do mnie,a le ja nie mialam tel przy sobie...Wiec wystalam sie jak taka idiotka. Bo dzis u nas mroz i jeszcze wiatr(doslownie jak w Koszalinie) No i tym sposobem wyladowalam w lozku. A weszlam potem z tym kolesiem do skeretariatu, akobieta na to \"oj! Ja zapomnialam, ze pan dzwonil ze sie spozni!! Nosz kurna!! Poza tym to od wczoraj tak mnie brzuch napieprza , ze doslownie co chwilke biegam do lazienki zeby sprawdzic , czy @ nie dostalam. Bylo byo super!! Ale znajac moje szczescie, dostane w piatek. A wtedy sie wsciekne!! Ten weekend mam zamiar spedzic z T. A tak w ogole to w srode i potem 10-11 grudnia musze jechac na zajecia do Rostocku, mielismy dostac auto z uczelni na te 3 wyjazdy, ale pani sie cos odwidzialo. Rzucila foachem i powiedziala, ze nie dsotaniemy auta. Musimy sobie radzic sami...Pociag jest kosztuje 20 euro w jedna strone:-( Mozemy jechac wlasnym autem, ale jest problem. Bo ta bzdziagwa Marta w ogole sie do tego nie kwapi. Ja bylamw ubieglym sem dwam razy na swoim wyjezdzie autem, ten niemiec tez...A ta Malpa nie!! TEraz tez nawet nie wziela udzialu w rozmowie...Teraz w srode ten niemiec sie zadeklarowal,ze pojedzie autem, a potem? ja bym mogla jechac w jeden dzien, ale pod warunkiem, ze ona pojedzie w drugi!! A wcale na to nie wyglada:-( No dobra to pomarudzilam ;-) Jak sobie cos przypomne to napisze;-)