agnik83

Ja wczoraj dzwoniłam do znajomej w sprawie łóżeczka. Ona ma 140x70. I z tego potem można zrobić tapczanik, ma zobaczyć w jakim jest stanie i określić się ile za nie chce. Wtedy zdecydujemy czy bierzemy...

Oj ja też mam teraz ładną skóre i cerę. Żadnych pryszczy,chyba że pojem chipsów... Paznokcie tez się poprawiły. chciałam założyć żele,ale szkoda mi teraz jak są takie fajne i mocne

Mam pytanko-mi ostatnio wyskoczyły krostki i plamy na całym ciele. I stwierdziłam,że jak do dziś nie znikną to idę do lekarza. Ale wczoraj już nic było. Chyba zwykła wysypka alergiczna...

Oj ja też strasznie się wiercę. A teraz jeszcze dodatkowo przerzucam z sobą mojego rogala... Dlatego ja sobie nie wyobrażam,żeby maleństwo spało ze mną,bo przecież bym je zadusiła... :-(

Co do pozycji spania to ja śpię na boku. Czasem zdarzy się ,że przysnę na plecach ale szybko zmeiniam pozycję w celu przytulenia się do mojego rogala :D Martika- trzymaj się z tym cukrem. A może tak jak Bomi będziesz się nawet lepiej czuła. Ja to w ubiegłym tygodniu tez miałam wahania cukru. Z krzywej wyszło mi 56 na czczo i niecałe 100 po glukozie. Zaczęłam mierzyć glukometrem w domu i takie same wyniki. Mogłam zjeść np. masę slodkiego a tam po godzinie tylko 91. Poszłam do lekarza a ona stwierdziła,że nie ma czegoś takiego jak za niski cukier. Wiec olałam to wszystko i jak rano nie zapomnę to mierzę sobie na czczo... Ale jest zawsze koło 80,więc nie ma problemu... Palusia-ja tak samo robię zakupy dopiero w kwietniu. Bo nie mam gdzie tego trzymac. Zamowiliśmy nadstawke na szafę by pochować wszystkie graty,które do tej pory zalegają w szafie przeznaczonej dla Małej. I mam nadzieję,ze w przyszłym tygodniu będzie gotowa i stolarz przywiezie mi ją i ustawi odpowiednio,bo inaczej zupełnie sie w domu nie ruszę! Ale planuję kupić wszystko w kwietniu,a 1 maja spakować torbę i już mieć wszystko z głowy. Może zacznę gotować żeby troszkę jedzenia pomrozić na okres połogu... ale coś czuję że my za długo z mala nie posiedzimy w domu. T.już mi zapowiedział,ze z lata korzystać będziemy. Bo przecież nie będę jej trzymała pod kloszem. Bardzo mi się to podoba,bo my dość aktywnie spędzamy czas więc nie wyobrażałam sobie siedzenia w domu. Mam nadzieję,że natura naszej córci na to pozwoli... A poza tym kolejny raz pobudzam moją Małą niemiecką muzyką, którą bardzoooo lubi ,bo fika :-) albo ją tak drażni i próbuje mi dać do zrozumienia,ze mam juzjej odpuścic ;-)

Dzień dobry!! Ja dziś odstawiłam T. do jednostki, o 8:30 wyjeżdżają na poligon :-( A mi tak cholernie smutno :-( Ale przynajmniej pogoda jest w miarę, o 6 rano było już +3 stopnie... Doczytam i napiszę więcej!!

Niestety chyba muszę przyznać rację koleżance pomarańczowej,że to każda z nas musi sama zdecydować jaki chce wózek. Wszystkie jesteśmy różne i nie łatwo doradzić co komu będzie pasowało, mamy różne zasobności portfela... Ja też jeszcze nie zdecydowałam (no może już troszkę tak) jaki wózek kupię. Wiem,że to co jest w necie czasem różnie ma sie do tego co jest w rzeczywistości,więc oglądam w necie. jak cos mi się spodoba szukam w sklepie, oglądam i przymierzam pod siebie i moje potrzeby. Sądzę,że każda z nas w taki sposób podchodzi do tego zakupu...

Kasiunia-dzięki za linka. Faktycznie tam są też moje rozmiary :D

Martolinka-to miałaś szcześćie w FH bo my zupełnie nic tym razem dla siebie nie znaleźliśmy. Ja na wiosnę mam ponczo. Tylko mam problem z butami. Bo tak jak wspominałam wg mnie te przejściowe nie bardzo pasują do leginsów...

Palusia-ja mam 176 cm, mój T. 182... Więc troszkę mamy tego wzrostu i ja się śmieje,że mała dodatkowo poszła w ślady wujka (mojego brata),bo ta kość udowa taka długa. I lekarka potwierdziła,że to całkiem możliwe... Co do staników to ja jeszcze nie zamawiam,ale się rozglądam. Musze się znów zmierzyć porzadnie i wtedy będe wiedziała,czy mam czego szukać...

Wiecie co dziewczyny! Zaczęłam się rozglądać za biustonoszem do karmienia.W niedzielę byliśmy w Fashion House i tam jest m.in. outlet triumpha. Mieli świetne staniczki do karmienia własnie, bawełniane i wg mnie tanie,bo tylko 30 zł. Ale niestety nie bylo dla mnie rozmiaru. Teraz patrzę na allegro i też nie ma dla mnie rozmiaru. I nie wiem co ja mam teraz zrobić? :-(

Dzień dobry!! U nas piękne sloneczko,ale tylko +3 stopnie. Chce już ciepło,bo mam juz dość tej mojej kurtki zimowej!! :-( Bomi-ja nie rozumiem jak lekarz może mówić,że dzidzia za duża jest. Moja tydzien temu też ważyła już 1018,więc tydzień do przodu jest. Ale P.Doktor stwierdziła,że my z T. też wysocy wiec dzidzia ma być za kim duża... I w ogóle chjyba by jej nie przyszło do głowy by opierniczać kogos za to,ze dziecko duże jest! W sumie duży to był mój brat i chrześniak. Mój brat ważył 5600,a chrześniak 5200. Jak moja mama rodziła mojego brata to lekarze byli przekonani,że to bliźniaki będą. Wtedy jeszcze nie było takiego sprzętu i twierdzili,że będzie parka. Wszystko w domu przygotowane na dwa. Tata dzwonił,by się spytać czy mama urodziła i pyta się czy "ta z bliźniakami urodziła"> A położna,że nie że żadnych bliźniaków nie ma. Dopiero po kilku godzinach się okazało,że wyskoczył jeden mutancik ;-) Tylko wtedy rodzice mieli problem,bo nie było tak,że od razu można dostać ciuszki. A Te co mieli wszystkie za małe były,bo on chyba63 cm długi był... ;-) No i teraz mu zostało 205 cm wzrostu i 50 rozmiar buta :D Ale on to rocznik czarnobylu,więc wszystko możliwe :-) a ja dziś jakoś od rana jakiś taki niepokój czuję,wiec skończę moją kawkę i idę sobie zrobić melisę bo nie ma co mnie i dzidzi niepokoić niepotrzebnie!!

mnie mała kopie z prawej strony tak w połowie brzucha. Ostatnio leżala główką w dół i waliła nóżkami. Czasem pod żebrami poczuję, czasem zupełnie na dole... Martika-spory brzusio masz :D

Ja kupiłam sobie w lumpeksie spodnie ciążowe za cale 4 zl.Jakość rewelacja,a te z all po prostu tragedia. Do tego mam kilka tunik... Dziewczyny a powiedzcie jakie buty nosicie do leginsów? Bo zimą to nie ma problemu-kozaki, jak jest już ciepło balerinki,a na taką wczesną wiosnę? Bo ja mam problem :-( A czy Wam też stopy urosły? Bo mi niestety tak, na szerokość na pewno, i na długość chyba też troszkę ;-(

Margolka-tak jak Palusia pisała o getrach z allegro to lipa straszna. Ja kupiłam 2 pary i też okropność. Tak samo nie wiem czy w spodniach dotrwam do końca ciąży,bo materiał beznadziejny. Na wiosnę też planuję kupić jakieś lepsze legginsy. Co do tuniczek to ja je wyszukuje w second handach , tanie i naprawdę fajne ;-)

No i mam karę za moje obżarstwo -zgaga :-( A co do prasowania-ja planuję prasowac wszystko,a jak wyjdzie się okaże. Ile mi sie będzie chciało ;-)

A ja mam dziś mega głoda. Zjadłam o 11 grahamkę, teraz kisiel i 2 kawałki razowca i dalej bym coś zjadła :-(

Ja ostatnio ugotowałam jajka na śniadanie i wydawało mi się,żę mam straszną ochotę na nie. Ale jak zaczęłam jeść to stwierdziłam do T.,że ja jednak jajek gotowanych nie lubię... A ten się patrzał na mnie jak na wariatkę ,bo chwilę wcześniej opowiadalam jak to ja mam na nie ochote ;-)

Właśnie dzwoniłam i zacznę od 31 tygodnia. Więc bedziemy z Tomkiem razem :-)

Margo-tak przy wojewódzkim. Mam nadzieję,że będzie ok! :-)

My też zrobiliśmy już w zasadzie porządek w szafie dla dzidzi. Ale okazało się,że nie mamy gdzie tego wszystkiego przenieść,więc zamówiliśmy nadstawkę do szfy. Mam nadzieje,że w przyszłym tygodniu nam przywiozą i zostanie poukładanie tego wszystkiego. I wtedy od kwietnia mogę zamawiać już to wszystko co potrzebne. Na razie mam ciuszki, poduszkę i kocyk cienki polarowy,płyn do prania. Jutro dzwonię do znajomej w sprawie łózeczka. Ona ma 140 cm i to jest takie,które potem robi za tapczanik... Więc w kwietniu jak T. wróci to się konkretnie za wszystko bierzemy. Bo potem chcemy sesje w urzadzonym pokoiku ;-)

Dziewczyny! Wysłałam Wam fotki brzucha i mnie na maila :-) Ja mam wizytę w poniedzialek. Myślałam,ze w czwartek,ale jednak w pon idę do gina. I chyba we wtorek na szkołę rodzenia,niestety do końca marca sama :-( Mi jest od początku ciąży gorąco,a ostatnio śpię odkryta i już też kombinuję zmianę pościeli na letnią :-) Ja dziś z okazji dnia kobiet kupiłam w cukierni torcik. A w sumie jak nic nie dostanę od męża tragedii nie będzie,bo tak dużo ostatnio mi pomaga (w zasadzie robi wszystko),że nawet nie mialabym pretensji o to,że nic nie dostanę.

Wszystkiego naj kobietki:-) Mam pytanko-dla Ciebie podwójne życzenia!! Sto lat Kochana!! Co do wózka to ja jeszcze nie mam pojęcia. Tak samo z łózeczkiem. Poczekam do kwietnia i wtedy na bank kupimy coś! Mój T. w czwartek już jedzie na poligon. Do końca miesiąca :-( Aż mi się smutno na serduchu zrobiło ;-( ale jakoś wytrzymam. Najważniejsze,że to nie w maju! Ja teraz do końca przyszłego tygodnia posiedzę u siebie,bo musze iść do pracy. Poza tym mam ten kurs. A potem pojade do rodziców i zacznę robić zakupy na allegro. Nie pamiętam czy Wam pisąłam,że w środe byłam na USG. Mała ważyła już 1018,poza tym wszystko ok. Teraz chyba w czwartek mam wizytę...

W miejskim niedawno się rozpoczął kurs. Bo koleżanka się zapisała. A byłam pewna,że Ty też się zdecydowałaś na wojewódzki... Ale mam lenia:-( Co do wózka to spodobał mi sie baby design. Jest leciutki, super się prowadzi, tylko ta spacerówka...

Cześć Dziewczynki!! Ja nie mam czasu by więcej pisać. Dziś byłam u kosmetyczki, wykozystuje karnet, który mąż zafundował na rocznicę ślubu. Ogladaliśmy kolejne wózki i łóżeczka i mam mętlik w głowie. Powiedzcie mi tylko do wózka, czy wasze spacerówki mają przekładane rączki. Bo te wszystkie,które mi sie podobają mają spacerówki,w których nie można przekładać rączki i dzidzia jest tyłem do mnie :-( Dorota-życzę aby badania szybciutko wyjaśniły co było przyczyną. Daria-przykro mi strasznie!! Co do wagi to ja mam ok.5-6 kg na plusie. I jestem z tego powodu bardzo zadowolona,że tak mało. Ale moja lekarka mówi,że waga nie istotna,najważniejsze by dzidiza zdrowa była. Margo-kiedy zaczynasz szkołę rodzenia? rozumiem,że też decydujesz się na wojewodzki? Bo ja chyba 10.03 idę na wizytę, wezmę zaświadczenie i chyba wtedy będę chodziła. Czy trzeba czekać na rozpoczęcie kursu? Fajnie by było jakbyśmy były razem. Bo ja pierwsze razy będę pewnie sama, bo mój T. na poligonie. Necia-a Ty? Co planujecie na weekend? Ja zaraz spadam do kuchni, jutro jedziemy do Gdańska do znajomych i chcę co nieco przygotować do żarełka. :-) Tymczasem miłego wieczorka!! Pa!! :-)