agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
Ja to dostalam na maila do kogos ;-)
-
Teoria-wiesz co to planowanie jest czasem zgubne. Bo nastawie sie na cos, a potem to nie wypali. Wtedy serducho zal sciska. Ale taka juz jestem, staram sie to zmienic, bo nie zawsze mi wychodzi to na dobre, ale ciezko idzie...Jak tak sobie zaplanuje to mam przynajmniej jakis cel, do ktorego daze... Madzia-duzo tych fotek;-) Ja tez dopiero sciagam :-D
-
Hej Dziewczynki!! Ja jestem po zajeciach-dzis bylo cudnie, cos co umiem, rozumiem i co mi sie podoba... Tylko dlaczego w piatek i o 8 rano?? ;-) I coraz bardziej sie przekonuje, ze jednak bede chciala pracowac w geodezji a nie geoinformatyce :-D :-) ale na zastanowienie mam jeszcze 4,5 miesiaca;-) Pewnie i tak bedzie inaczej niz sobie zaplanuje ;-) No i takim sposobem mam ponad tydzien wolnego...I przyszlomi na mysl by jednak pojechac do domu. Ale jest wiecej przeciw niz za Za jest to ze nie bylabym sama. A przeciw: -dzis ide do kolezanki na urodziny -jutro umowilam sie z kolezanka ze spedzimy razem dzien -w czwartek musze byc ui tego profesora w Szczecinie -jakbym teraz pojechala to nie oplacalo by mi sie jechac na poczatku pazdziernika, a wtedy T.wraca z poligonu i spedzimy wtedy razem chociaz jeden dzien -no i chce zaoszczedzic troszke kasy a na wyjazd jednak troche by poszlo :-o Pozatym chce sie troche pobawic programami do obrobki zdjec,nauczyc sie programu do tworzenia animacji 3D,ktorego bedziemy uzywac na zajeciach.. Wiec moze jakos ten czasminie. A potem wtorek, sroda,czwartek zajecia i do mojego SLonka! EWcia-Sto LAt Sto Lat!!! a wlasciwe zyczenia czekaja na skrzynce :-D Teoria,Liwusia,Angi,Wesolutka,Madzia,Figaa
-
Ta... Ja przyszlam i nikogo nie ma... to ide!! :-P Ide poczytac,apotem lulu, choc wogole mi sie nie chce spac... Ale jutro moja kochana geodezja inzynieryjna!! Kur*** Mialam przetlumaczyc temat mojej pracy inzynierskiej, bo wlasnie z tego pisalam prace :-o Uciekam!! Pa!!
-
A co do wlosow, to powinnam srednio co miesiac farbowac, ale szkoda mi wlosow. Bo mi strasznie wypadja, ale to podobno tez od tabsow... Teraz pofarbuje tylko odrosty jak pojade do domu, bo kolor mi sie wyjatkowo podoba. :-)
-
NO i nie wytrzymalam i zadzwonilam. Mialo byc 5 minut, ale wyszly 23 minuty rozmowy, a ta przyjemnosc kosztowala mnie prawie 20 zl :-o No trudno..ale od razu lepiej sie poczulam jak uslyszalam moje Kochanie...Jak na zlosc niemaja tam zadnej budki, bo to jest jakas jednostka cwiczeniowa...Ah :-( Szkoda... Jestem po cwiczonkach, ale dzis mnie brzuch napierdziela wiec nie bylo za dlugo. Teraz skikam do wyrka poczytac :-) A co do ksiazek. To ja tez dopiero jakies 3 latatemu dopiero przeczytalam Jezycjade. A teraz jak bylam w Poznaniu kilka razy bylam w tej dzielnicy. Fajnie tak:-) Dizyy a co do Browna to tez sie zgadza. REwelacyjne ksiazki. Kod przeczytalam bardzo szybko,ale Anioly i Demony po prostu polknelam. Dwie noce nie spalam i bylo po ksiazce. Teraz czytalam \"bezpieczny Dom\"-thriller psychologiczny . Fajna ksiazka. A wczoraj zaczelam jakis romans Danielle Steel. Grochole oczywiscie przeczytalam cala,ale moja ulubiona jej ksiazka jest \"przegryzc dzownice\". Krotka,ale tresciwa... Kiedys sie zaczytywalam w Paolo Cohelo. Ale teraz to sa dla mnie za ciezkie ksiazki. Wole jakies krimi, thrillery no i oczywiscie romanse :-D Ja pozyczam ksiazki od mojej przyjaciolki, zarowno ona jak i jej rodzice sa milosnikami czytania,wiec maja pokazna biblioteczke. A mieszkalam z nia przez 3 lata na studiach i ona zarazila mnie czytaniem. A ostatnio dostaje od T.ksiazki... Kiedys naprawde malo ,albo prawie w ogole nie czytalam. A teraz to moja wielka pasja. Po ciezkim dniu mozna sie przeniesc do innego swiata.Zapomniec o tym realnym... Ja przynajmniej tak mam. A po ksiazkach browna nie wiem co jest prawda, a co nie;-) Te ksiazke Demony i Anioly skonczylam jakos w piatek rano(ok 4) a wieczorem przyjechal Tomek i ja caly weekend zylam jeszcze ta ksiazka.Opowiadalam mu, co tam sie dzialo... Ciagle o tym wspominalam... Naprawde tym zyje;-) A tak w ogole \"Kod...\" To byl pierwszy film, na ktory poszlismy z T. do kina :-D
-
Hejka! Ja jestem po zajeciach-masakrycznie nudnych... Teraz cos wszamam,ide umyc naczynia i mam zamiar sie troche pomeczyc... Kurna!Jak ja chcialabym juz uslyszec T. Nie znalazl tam na razie zadnej budki,chyba zadzwonie na komorke... Ale jabkybm dzwonila na stacjonarny to wychodzi tak ze za minute na komorke moge rozmawiac ponad 10 minut na stacjonarnym... Ale ja juz wariuje... Martus-milego wieczorka!!
-
Dobra to ja uciekam do biblioteki, a potem na zajecia.. Tak chce mi sie kawy :-o Do pozniej!! Ja bede na pewno!!
-
No właśnie miałam pisać,że te komisje to lipa. Bo u nas też w nich zasiadają tylko sami swoi :-o A to całkiem fajna praca...
-
Aguu-to niezle... A najlepsze jest to ze niedawno sie pogodziliscie...
-
Kurnia!Nawet nie zauwazylam kiedy,ale wlasnie wciagnelam 3 batoniki mueslie, coprawda kazdy 50 kcal.ale sam fakt... JEstem na diecei,a tu zapomnialam,ze jem.. Ale to przez ten @. Brzuch mnie napierdziela i nie wiem czy to dalej to zapalenia przydatkow czy okresowe dolegliwosci..W ogole wiecie jak sie boje odstawienia tych tabsow.. Najgorzej boje sie o moja gebe...T.caly czas mnie wysyla do dermatolga, stwierdzil,ze za wszystko zaplaci, ale mam isc... Wiec ja doszlam do wnisoku, ze zobacze jak bede wygladala po odstawieniu i wtedy zdecyduje czy pojde.. Ale chyba najpierw sie wybiore na oczyszczanie twarzy do kosmetyczki bo ostatnio mi to bardzooo duzo pomoglo...
-
eeee Teoria-no pewnie ze tak nie jest, ze jestem masakrycznie zazdrosna!! A pewnie ze moze spojrzec, czasem nawet pyta sie czy uwazam , ze ta laska jest ladna, albo komentuje.. No a przeciez nie powiem, bo ja jak widze jakiegos supermodela to tez sie odwroce :-P Ale ogolnie ta zazdrosc gdzies tam w nas wszystkich siedzi i tego sie nie da wyleczyc;-) A nawet zazdrosc w zdrowych dawkach jest potrzebna... Angi-dobrze ze sie pogodziliscie...Myslalam tyle razy by do Ciebie napisac, ale jak przychodzilo co do czego i zaczynalam pisac to zapominalam o polowie rzeczy:-) Slonko! A z ta praca sie ulozy,znajdziesz cos na pewno!!Wiec glowa do gory... Kurcze- a co do bijatyk to my nie musimy sie bic a ja wychodze posiniaczona;-) Przy glupim wyglupianiu sie jestem cala posiniaczona...Ostatnio bylismy z T.i moimi znajomymi na kreglach. T.gral pierwszy raz w zyciu. Wczesniej sie nabijal jak ja mowilam ze mnie tylek po kregalch boli, a teraz sie sam przekonal jak to ejst. Wiec teraz ja sie z niego nabijalam.Chcialam go lekko klepnac awalnela z calej sily... ale wtedy go zabolalo ;-)
-
A co do tej sytuacji co opisala Teoria to mam podobna... W sensie jeden z moich lepszejszych kumpli ze studiow, mniej wiecej w tym samym czasie co ja T. on poznal swoja \"iwonke\". Tylko ze T.poznal Radka i ok. Bylismy razem na ogniskach, piwku i w ogole..A tej jego Iwony nikt nie widzial, wiemy tylko ze jest masakrycznie zazdrosna.Radek musial wrocic do siebie do miasta, bo ona nie wiedziala co on tam w Koszalinie robi... Teraz zamieszkali razem i praktycznie sie nie odzywa... Wczesniej kontrolowala jego list gg, skype i np.ja bylam wpisana jako wojtek-praca (z racji nazwiska) Tak sie usmialam...Szkoda chlopaka!! Jak wracam do domu stad to jade kolo jego miejscowosci, i zapowiedzialam ze kiedys mu zrobie niespodzianke..Wiecie jak sie przestraszyl. Stwierdzil, ze mam mu dac wczesniej znac,zeby przygotowal Iwonke... Hahaha :-) Aguu-no wlasnie w tym problem ze nie wiem kiedy bede... Ten profesorek z AMu mi nie odpisuje... Chyba bede musiala do niego zadzwonic... Mi by najlepiej pasowalo pod koniec tygodnia, ale jak wyjdzie to sie okaze...
-
No to kimnelam sie jeszcze godiznke.I co teraz mam robic?? Kurna!Wkurza mnie ta laska,bo teraz jej nie ma... APotem jest tak plan ulozony ze mam 5 dni wolnego, potem w czwartek ten dzisiejszy przedmiot i znow 4 dni wolnego. Zaplanowalam juz ze wtedy jade do domu (akurat wypadaja moje urodzinki) i nikt mnie sila nie przyciagnie na te zajecia!! Niech ona sie potem martwi jak mnie tlumaczyc jak ja to robie od 3 dni. W zasadzie nie wiem po co... Czuje ze nasze stosunki beda bardzooo ozielble... Tomek sie ostatnio wkurzyl jak wspomnialam o Marcie. Wiem, ze ma racje... Ale...Pamietacie jakie mialam z nia jazdy z tym ratuszem pod koniec poprzedniego semestru...Potem ten egzamin.. Ah... Naprawde jak najszybciej chce nie miec z nia zadnego kontaktu!! A codo ankiety 1) Obecnie antyprespirant Rexona, ale jaki to nie pamietam, choc razem kupowalismy;-) 2)Perfum czarny str8 3)podoba mi sie :-) 4)26 lat, wyksztalcenie srednie, zarobki w tej chwilie na poziomie 1500 zl z tendencja wzrostowa:-)
-
No to jestem spowrotem :-( Koles powiedzial, ze soro jestem samato dzis nie zrobimy. A nastepnym razem juz jak bedzie Marta to zaczniemy. Anawet jak jej nie bedzie to zrobimy. Zla jestem bo niepotrzebnie wstawalam, a poza tym kazde zajecia ktore sie nie odbyly trzeba odrobic :-( Wrrrr....I co ja mam teraz ze soba zrobic?? Do 16 mam wolne! :-( Martus-ja nie cierpie gumek... My jedziemy na przerywanym;-)
-
Bry!! JA tylko sie przywitac i uciekam na zajeica, sam na sam z profesorem :-o Kurna! Idywidualny tok zajec doslownie :-o A... Dzis zaczal mi sie ostatnio tabletkowy @ Troszke szkoda, ale zobaczymy za jakies 4-5 miesiecy jak beda wygladaly wyniki i potem niech lekarze decyduja co mam robic... Uciekam! Pa
-
Ja uciekam do wyrka, pogapie sie w tv, poczytam... Do jutra!!
-
Madziu! To fajnie ze Ci sie udalo. zawsze praca miedzy ludzmi itd:-) Super :-) A powiedz mi co robisz z Maluchami?
-
To ja uciekam na zajecia-przedmiot nazywa sie ANwendungsschema i nie mam pojecia o cyzm on bedzie :-o Tak w ogole to zaczyna sie chmurzyc,co mi sie w ogole a w ogole nie podoba, bo liczylam na dlugasny marsz:-( Do pozniej!!
-
Liwusia-aco ty konczysz? bo ja jestem nie w temacie;-) Jak sie pojawilas to mnie tutaj nie bylo wiec fajnie by bylo jakbys napisala o sobie kilka slowek ;-)
-
Angi- Slonko!Glowa do gory! Pomysl sobie, ze po tych zlych dniach musza przyjsc dobre:-) Wiem, co to znaczy poklocic sie... Mi na poczatku Tomka szkoly zdazalo sie ze klocilismy sie przez smsy. A wyjasnianie nic nie pomagalo, wrecz przeciwnie. Kazde wyjasnienie jeszcze pograzalo sprawe. Ja potem ryczalam,on sie tam wkurzal...Dlatego teraz jak wiem, ze cos jest do obgadania to zostawiam na wtedy jak sie zobaczymy, ewentualnie pogadamy przez telefon...
-
No to ja ogarnelam pokoj, napisalam maila do profesorka... Mam jeszcze godzine i potem zajecia...Naprawde mam ich niewiele w tym semestrze,ale jakos nie chce mi sie chodzic. A poza tym teraz mam jakos tak duzo sily i motywacji w sobie, ze najchetniej zrobilabym wszystko w jednym tygodniu, by jak najszybciej miec wolne. Chcialabym tez zaczac juz projekt, przygotowania do pracy mgr. Ale jak na zlosc nie ma mojego promotora i dopiero wtedy bede mogla cos robic... W ogole nie poznaje siebie pod tym wzgledem,bo ja to zawsze wszystko na ostatnia chwile, a teraz?;-) Tak samo jak sie obudzilam pierwsze co pomyslalam-o swieci slonko i bede mogla dzis zrobic jeszcze dluzszy marsz;-) Jej..Mam nadizeje, ze te checi do wszystkiego za szybko mi nie mina:-)
-
No ja wlasnie tez mialam sie upominac o Marte. ;-) Madziu- a ztym zwrotem od podatku to moja mama tez sie cieszyla:-) Ale powiedzialam, ze nie ma tak latwo. Skoro dostaje kase na mnie to przynajmniej polowe musi mi oddac;-)
-
Bry!! Ja mialam problemy dzis ze wstaniem, znow takie bzdury mi sie w nocy snily, ze szkoda mowic:-( Bylam u tego profesora od geostatystyki, to mial byc jeden przedmiot do wyboru,koles sie uparl,ze jest obowiazkowy, a nikt nie chcial go brac. Poszlam dzis do niego powiedzialam, ze zadne z nas sie nie decyduje...Przyjal to calkiem spokojnie;-) Zobaczymy jak bedzie jutro na tych drugich zajeciach z nim;-) Teraz zjadlam sniadanko i musze ogarnac pokoj. Tutaj mam pokoj dwa razy mniejszy niz w domu i ciagle balagan. Tam tak nie bylo tego widac,atu nie mam jak sie ruszyc jak tylko wyrka nie posciele:-( Aguuu-czytalas co pisalam o przyszlym tygodniu?
-
Dziewczynki!! Spokojnie!! Ja tez mialam ochote dzis zrobic T.awanture, ze sie nie odzywa... Ale jak mi pisze, ze siedzi w polu, a tam leje ,wieje i pizga to mi serducho sie lamie :-( Aldona-sorki za ten atak, ale sporo ludzi sie nas czepia, ze nie gadam o tabsach tylkoo jakis pierdolach i dla mnie to juz jest nudne, bo chyba przez 1400 stron nie mozna nawijac o tabletkach. Ale jak ktos sie zjawi z pytaniem to zawsze odpowiadamy:-) A ja wlasnie obejrzalam \"jaerhead\". Wojenny film i doszlam do wniosku, ze wszystkie takiego rodzaju musze pokasowac z komputera. Kurna!! Nawet nie chce o tym myslec Teraz uciekam poczytac ksiazke, albo pogapic sie w tv, albo polozyc sie lulu... Branoc