agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
Hej Dziewczynki!! Jaki ja mam dzis zwariowany dzien... Teraz dopiero znalazlam chwilke by siasc do kompa... moje Kochanie mialo dostac 1000 zl premii za ogolna ocene z WFu 5,0, ale okazalo sie ze jak zdawał ten W-f to jeszcze nie byl zawodowym zolnierzem, a to przysluguje tylko zawodowym... A juz sie cieszylismy :-o Moze za rok uda mu sie powtórzyc to co teraz ;-) Hmmm... co ja jeszcze mialam napisac...
-
Ja uciekam do wyrka. Do jutra!!
-
Teoria-ja lubie jezdzic i na szczescie moje Kochanie wsiada juz za kierownice, wiec sama sie nie mecze. Ale jak pojechalam na promocje, pobylam 3 godziny w Poznaniu i zalapalam pierwszy w zyciu mandat:-( Za zle parkowanie, blokade mialam:-o Jejku jaka wsciekla bylam... Ostatnio zalozylam gaz do auto. Tylko do durne cholerstwo kosztowlao 2600 :-o A wcale duzo mniej mi nie pali tego gazu (9 litrow na 100 km :-o) Wczoraj obliczylam, ze zalozenie tego gazu zwroci mi sie po przejechaniu: UWAGA: 37000 km :-o A jakb tego malo to od kad zalozylam to cholerstwo to moj T.ciagle wynajdowal jakies usterki. Najpierw czujnik oleju, potem poszedl katalizator, spryskiwacze... A najlepsze to ze do konca wrzesnia musze zaplacic ubezp za samochod. Kurna!! Jezdzaca skarbonka :-o Ale chcialam to mam :-o Ateraz znow podniosla mi ta Polka co ze mna studiuje cisnienie... Kurde!! Skad sie tacy ludzie biora na swiecie!!??!!??!!??!!??!!??!??!!??! Jak pomysle o tym ze przez pol roku bede musiala ogladac ja znow codziennie to wymiotowac mi sie chce :-(
-
Buuu i co wszystkie uciekly? :-(
-
Juz wiem.. Wiec tak: Leti-Kochana ja czytalam tego maila i naprawde bylam zszokowana. nie wiem jak mozna tak psotepowac wobec najblizszych ludzi. Zycze Wam z calego serducha zebyscie jak najszybciej mogli przeniesc sie do wlasnego gniazdka, a teraz cierpliwosci!! Figaa, Dizyy-widze, ze wyrasta nam tutaj kadra pedagogiczna :-D :-) :-D Teoria- mi sie osobiscie podobaja te butki ktore pokazalas. O rurkach tez myslalam,ale ja niestety mam za grubasne nogi. :-( Jade do Nb i znow jade z zamiarem odchudzania i jesli uda mi sie uzyskac jakies efekty to wtedy pomysle nad tym:-) Niestety tez czeka mnie zakup kozaczkow, a nie lubie tego ,bo tak naprawde nie lubie kozakow i zadne mi sie nie podobaja :-( ale cos bede musiala wybrac... Co do BB i innych rzeczy to ja nie ogladam w ogole. Przez te 3 tyg jak bylam z T. to w ogole nie ogladalismy,ewentualnie wiadomosci. A teraz ja nie chce sie wciagac, bo w niedziele juz jade. W niemczech nie mam polskiej tv wiec lipa... A nie wiem czy Wam pisalam. Zrobilismy wypad do Szczecina i do Koszalina. Poznalam wreszcie T.rodzicow i znajomych. Spotkalam mnostwo swoich znajomych i bylo sympatycznie. Za to ostatni weekend byl zwariowany... Tomek w sobote rano o 8 musial stawic sie w BRaniewie. Glupota totalna, przez to mielismy male spiecie, bo ja uwazalam , ze na pewno ich przyjma, ewentualnie przetrzymaja do 15 i wypuszcza. Ale T. byl innego zdania, ze jak wejdzie to nie bedzie mogl wyjsc itd. Kilka razy sie poplakalam jak zaczynalismy rozmawiacna ten temat. T. sie wkurzal, ale minelo... Ale w kazdym razie wstalismy w sobote o 4 , o 5 wyjechalismy i o przyjechalismy do tego Braniewa. T.zabral wszystkie rzeczy i poszedl. Ja siedzialam w aucie, chcialam sie uspokoic. Minelo 20 minut i T.dzwoni gdzie jestem, bo on juz jest wolny.Ha!! Mialam racje :-D Najlepszy byl motyw ze on nie zabral swojego sortu,bo myslalm ze to ma czas, a jednak musial miec na miejscu... Wiec totalnie zmeczeni pojechalismy do Koszalina (330 km:-o) , polozylismy sie spac i wstepnie mielismy w niedziele wieczorem wracac do Braniewa. Ale w trakcie drzemki T.przypomnial sobie, ze czesc rzeczy zostalo u mnie. Ja chcialam pojechac jeszcze w sobote, ale jednak doszlismy do wniosku, ze przespimy sie u niego i pojedziemy w niedziele rano. Takim sposobme o 11 bylismy u mnie, a o 17 znow ruszylismy na wschod. Przespalismy sie w braniewie, rano w poniedzialek zawiozlam T. do pracy a ja wrocilam do domu... Zrobilismy ponad 1000 km w 2 dni ;-) Teraz spadam na chwilke, bo musze mamusi zatankowac auto :-o Do pozniej
-
Jejku, ale jestem padnieta... Wyciagneli mnie na dzialke, a ja po drodze ucieklam im z auta i wyskoczylam na grzyby ;-) Kurcze... Nie pamietam co mam napisac...Przeczytam raz jeszcze i napisze :-D
-
Hej Dziewuszki!! Widze, ze tu znow ostra wymiana zdan;-) Dizzy, Figaa-widzialam ze znalazlyscie prace.Moge spytac gdzie?? Gossia- jak tam odstawianie tabletek?Ja biore ostatni tydzien i od poniedzialku odstawiam. JEszcze nie wiem czy na stale czy tylko na jakis czas, ale odstawiam...Az sie boje jak bede wygladala ;-) Teoria,Wesolutka, EWcia, Myszka, Angi-wielkie buziaczki Madziu- aTy gdzie? ;-) Aja musze Wam jeszcze podeslac fotki zpromocji, ze splywu i w ogole...Ale to musze najpierw zrobic porzadek na kompie. Teraz moge nie miec czasu,ale jak pojade do niemiec to na pewno bede miala go za nadto... Mam tylko tydzien zajec, potem ponad tydzien wolnegoi na ten tydzien planowalam przyjechac do domciu. Ale okazalo sie ze T. juz w poniedzialaek jedzie na 3 tygodnie na poligon, wiec sie nie zobaczymy. Dlatego chyba posiedze tam, zaoszczedze troche kasy,moze poczynie jakies przygotowania do pracy mgr i przyjade na poczatku pazdziernika. Wtedy moj tata tez wroci, moze T. uda sie wyrwac na weekend... Ja znow zalatwiam sprawy mojego Kochanego. Nie dostal wszystkich sortow mundurowych i teraz musimy kombinowac,zeby to szybko kupic. Juz wczoraj zaczeli ich straszyc jakimis kontrolami z Monu wiec dobrze by bylo,zeby mial to w miare wczesnie... Najgorszy problem jest zpagonami... Wrrr.... Jeszcze ja sie na tym nie znam, nie mam pojecia jak ma to wygladac, a musze zalatwiac...No nic musze dac rade;-) Musze tez wystawic pare rzeczy na allegro. Mialam to zrobic w lipcu, ale oczywiscie bylo milion innych rzeczy...Zabieram sie do pracy,bo czas ucieka...A niedlugo trzeba jechac po mikolaja do szkoly...
-
Dobra-ja uciekam po mojego brata do szkoly. Na pewno jeszcze dzisiaj zajrze... Tymczasem
-
Martus!! Nie wiadomo, czy trafimy do Szczecina. Zalezy nam na wiekszym miescie, po prostu. Mi sie wydaje, ze ja znajde prace... A na razie musimy przetrwac pol roku, dopoki ja nie skoncze normalnych zajec w Neubrnadenburgu. A wtedy sie zobaczy. Rozmawialismy, by moze na jakis czas zacumowac w braniewie albo elblagu. Jesli znalazlabym prace to w elblagu,a T. dojezdzal by te 40 km. Choc on nie bardzo chce bym ja pracowala dopoki sie nie obronie, a ja bym chciala. Chociaz na pol etatu. Jejku, tylko musimny przetrwac to pol roku.. nawet nie wiecie jak bardzo nie che mi sie jechac do Niemiec. Jakbym byla tutaj to zaden problem by wiac w auto. 2,5 godizny i jestesmy juz razem. A stamtad... Ah... Zdajcie mi krotka relacje co sie dzialo przez te ostatnie 4 tygodnie. bBo ja mam 100 stron do rpeczytania i chyba nie dam rady :-(Teraz postaram sie byc juz na biezaco ;-)
-
Hej Dziewczynki!! JA wlasnie wrocilam do domu. Odwiozlam T. do tego durnego Braniewa i teraz nie moge poukladac sobie mysli w tym durnym baniaku. Przez 3 tygodnie bylismy razem 24 godziny na dobe. Bylo nam tak dobrze...Cudowna sprawa miec siebie obok...A teraz on jest tak masakrycznie daleko, w dziurze z ktorej tak ciezko sie wydostac Teraz jakos jeszcze to bedzie , aza tydzien ja jade do tego popieprzonego Neubrandenburga i bedziemy od siebie 550 km Na razie jestem przerazona tym wszystkim Przepraszam, ze juz marudze,ale nie radze sobie
-
Hej Dziewczynki!! Ja tylko na chwilke... Zgrywam foto i filmy z telefonu T. A jutro juz jego nieszczesny wjazd na drugi koniec Polski:-( :-( Juz od dwoch dni chodze i sobie podplakuje,nie moge sie pogodzic z ta mysla... Wiec przygotujcie sie na moje marudzenie... Tymczasem
-
Bry !! ja znow tylko na chwilke... Dzis wrocilismy z dzialki, moje Kochanie poszlo sie kimnac na chwile a ja siadlam do kompa. Mam tak straszne zaleglosci ,njawet z poczta. Ale sie nie przejmuje bo to nadrobie w roku akademickim, a teraz sie ciesze chwilami z moim Szczesciem :-D Ale o Was pamietam i caly czas mysle :-) Buziaczki!!
-
Bry!! Ja tylko sprawdzam poczte. Mialam sie czyms zajac, bo moje Kochanie wzielo sie za remont mojego pokoju i stwierdzil, ze nie lubi jak mu patrze na rece :-( Ogolnie to obijamy sie ,ale czas tak zapierdziela jak jestesmy razem ze szkoda mowic :-( No nic nie marudze wiecej... Niewiem co sie u Was dzieje, moze kiedys uda mi sie nadrobic to kilkadziesiat stron :-o Trzymajcie sie Malpeczki!!
-
No to ja jestem spakowana , ale jeszcze nie wiem o ktorej bede jutro wyjezdzala. Mysle ,ze 15 to najpozniej. Musze jeszcze trafic do znajomej u ktorej bede nocowala ( tez dziewczyna, ktora poznalam na innym forum:-) ) Ewak-ja splywam praktycznie co roku, Brda jest dosc ciezka i trudna,bo jest duzo powalonych drzew, ale w tym cala atrakcja :-D Mam nadzieje, ze pogoda dopisze i ze bedzie fajnie :-) Dizzy-deslalam maila z moim numer bo nie mam tel przy sobie Coz to ja jeszcze mialam napisac??
-
Wiesz Madziu, na poczatku byl lekki stres przed spotkaniem, ale potem faktycznie bylo tak jakbysmy sie dawno znaly. Dobra ja uciekam sprzatac i sie pakowac. Jjutro jade do Poznania. Troszke sobie pozwiedzam, a potem w sobote moje Slonko ma promocje i wracamy w sobote wieczorkiem do mnie. W niedziele mamy splyw kajakowy, a potem to sie zobaczy... Pewnie wieczorkiem i jutro jeszcze wejde :-)
-
Nie mam wiecej fotek. To sa fotki z marty aparatu, aja zmojego zapomnialam zgrac :-( Aparat zostal na dzialce. madziu -ta strzala to ode mnie
-
Sprawdzcie maile :-) Poszly zdjecia z weekenda ;-)
-
Bry!! Ja mam dzis zwariowany dzien. dopiero weszlam do domu i juz czekal na mnie sms od Mraty czy moze u mnie nocowac. Takze wsobote przyjezdzaja z A.i zostaja do niedzieli:-) Ja uciekam siepakowac,bo rano jade do Bydg.zostaje do wieczorka, a potem od razu na dzialke. Milego wieczorka i weekendu!!
-
Dobr aja uciekam wreszcie spac!! Do jutra!
-
Myszka-co do Andrzeja Marty to mi sie wydaje, ze on tak zostal wychowany, ze najpierw rodzina, a potem reszta. No i moze on sam ma takie poczucie obowiazku, ze musi pomagac rodzinie i dlatego tak sie dzieje. A Marta wierzy caly czas ze to sie zmieni...
-
Teoria- Wloski masz faktycznie dlugie, ale znam bol jak one grzeja w lecie. Dlatego ja tez chodze praktycznie caly czas w zwiazanych i to jeszcze podwinietych zeby nic nie czuc na szyi :-o A piosenke to znam, tylko nie kojarzylam z tytulu :-o
-
Widze, ze nikogo nie ma wiec ja ide poczytac ksiazke!! Do jutra!! Pa!!
-
O teoria sie pojawila i zniknela ;-) Madziu- napisze Ci maila, bo niew iem czy marta by chciala bym tutaj pisala. A mysle , ze na maila sie nie obrazi. A co do butkow to hmmmm ;-)Ogladalam tylko te z Prady. Powiem, ze nieszczegolnie mi sie podobaja i przede wszystkim cena mi sie bardzo nie podoba....\\\\:-o A narobilas mi ochoty na takie warzywa...Ja mam dzis tasiemca i wciagam co popadnie :-( ALe musze sie wziac znow za siebie :-(