agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
MArtus! Nie pogniewalam sie... Moj brat wrocil ztym rozcietym okiem i musialam z nim posiedziec, bo biedaczek sie niezle przestraszyl i chce by ktos z nim byl
-
Nie wiem co mam ze soba zrobic :-( Sprawa z moim tata dalej jest nie zakonczona. CZekaja dalej, bo niby jakis znajomy mial cos zalatwic, ale to znow nie jest pewne... Moja mama juz szalu dostaje,bo nie maja gdzie spac, teraz spali w aucie. Mialo byc zalatwione,a wyszly takie jaja :-( Moj kochany braciszek dalej odstawia numery. Mial dac tej lasce spokoj na kilka dni, by to ona za nim zatesknila, a juz wczoraj byl u niej. Dzis przyjezdza moj T. Mielismy jechac razem na dzialke, moja mama stwierdzila, ze mamy jechac sami. Jutro przyjezdzaja znajomi na ognisko i moja mama stwierdzila, ze ona nam nie bedzie przeszkadzala. Bardzo mnie to ucieszylo,bo nie za czesto mamy okazje byc tylko sami. Wieczorem moj brat mnie poinformowal, ze oni jada z karolina i znajomymi na dzialke :-( On ma tak samo prawo do tego jak ja, ale moglby tez zrozumiec, ze my mamy tak malo czasu dla siebie. Caly ubiegly weekend siedzieli u nas na dzialce i teraz mogli by pojechac do karola kolegi bo tezma dzialke. Ale wiem, ze moj braciszek bedzie robil teraz mi na zlosc.:-( JAkby tego bylo malo to ten moj maly piernik (ten najmlodszy brat) bawil sie w jakas wojnei przyszedl z cala rozcieta powieka. :-( tak sie masakrycznie przestraszylam :-(
-
JA tez ide lulu. Do jutra kobietki!! Papa
-
DZiewczynki!! Dlaczego to wszystko jest takie bez sesnu?????? Moj brat cierpi, ale widze, ze powoli przeglada na oczy...Pokladlam mu troche do glowy ze ma ja wziac trche na przetrzymanie, ze nie ma do niej biegac codziennie, zeby ona zatesknila...I zeby poradzil karolinie, ze skoro ona chce z nim mieszkac, a jej mama sie nie zgadza to niech pokstawi ultimatumm,ze skoro ona sie nie zgadza na to zeby razem mieszkali, a matka nie chce jej dawac kasy to niech ona powie, ze sie wyprowadza, ze pojdzie do pracy i nie potrzebuje jej pieniedzy. Tlyko ze karolina tego nie zrobi, za bardzo jest uzalezniona od matki...Jej matka dopiero teraz poszla do pracy zeby zarobic na jej studia bo do tej pory tylko tata pracowal... A tak swoja droga skoro ona sie nie zgadza na to zeby zamieszkali razem, pomimo tych 2 lat to wychodzi na to ze ona nie akceptuje mojego brata... Ale to akurat jeden maly problem. Jest drugi gorszy. Znajomy sciagnal mojego tate do pracy do szwecji. W czwartek zadzwonil, mialo byc extra super, super stawka, mieszkanie plus jeden posilek dziennie. Tata wczoraj wyjechal , a dzis sie okazuje ze koles daje 1/3 stawki, bez mieszkania, o posilku niewspominajac... Kazal im(bo pojechali w trojke) podjac do soboty decyzje Mysli ze glupi polacy przyjechali i ze do soboty zmiekna. Oni juz jutro wracaja!! I dobrze robia!! Kurna!/najgosze ze wszystko bylo uzgodnione, miala byc legalna praca wysoka stawka, a jak oni przyjechali to facet sie ze wszystkiego wycofal.moj tata odniosl wrazenie, ze on chcial by zeby pracowali za darmo za to ze moga mieszkac w domu, ktory maja wyremontowac. W spartanskich warunkach... Jak sie pierdzieli to wszystko na raz :-(
-
No wlasnie zamierzam dzis najpierw z nim pogadac, a jak to nie przyniesie wiekszych efektow to ja tak opier*** ze ona chyba sie do mnie do konca zycia nie odezwie. Z reszta i tak z nia pogadam! myslalam, zeby pogadac z T. zeby to on pogadal z moim bratem jak facet z facetem, ze nie ma sie dac tak ustawiac przez nia. Bo rpzeciez to ona wyznacza mu godizny, kiedy moze do niej przyjsc, kiedy ma wyjsc. On zrezygnowal z duzej ilosci znajomych, bo ona sie wstydzi...Ide do mojego brata bo wrocil od niej i chyba jest w kiepskim humorze, bo nawet do mnie nie zajrzal :-( Zaraz sie odezwe...
-
Figaa- no wlasnie zmama ok. T. przyjechal w sobote. Rano w sobote T.dowiedzial sie ze wyjdzie i ze bedzie wieczorem. Wiec wtedy zeszlam i powiedzialam, ze T. przyjezdza. Bardzo sie nawet ucieszyla. Bylo wszystko ok. T. zostawil u mnie juz wiekszosc swoich rzeczy(jakies mundury, manierki i takie tam), bo potem by sie nie zabral na raz. Do wczoraj lezaly u mnie na fotelu, chcialam to wrzucic do takiego pudla i odstawic.Na co moja ma stwierdzila, ze mam oproznic u siebie w pokoju szafe i tam to wlozyc wiec luzik :-D Wiecie co, tylko jest problem z moim bratem. nie wiedzial na co pojsc na studia. W koncu sie zdecydowal na informatyke w Bydgoszczy. Glownie dlatego, ze tam jest jego laska. Cieszyl sie ze zamieszkaja razem... Potem Karolina mu powiedziala, ze ona z nim nie zamieszka , bo ona ma mieszkanie, placi za nie przez wakacje i ona musi sie uczyc. Wtedy Karol zaczal sie zastanawiac nad tymi studiami. JA bylam w poniedzialek u tego profesora z morskiej, powiedzial, ze szukaja ludzi do plywania bo brakuje. Moglby zrobic studium policealne morksie, tylko rok nauki i ma zawod w reku. Wczoraj mu o tym powiedzialam, byl jak najbardziej za. Tylko pojechal do Karoliny i ona mu powiedziala, ze zamieszka z nim, ze nie ma isc do tej Gdyni, bo sie nie beda widywac itd. A ten glupek sie zgodzil. Dzis na wariata zalatwialam papiery i wiozlam do bydg do szkoly, bo dzis uplywal termin, a on musial byc w pracy... Teraz poszedl do niej i ona o poinformowala go jednak, ze nie zamieszka z nim , bo jej mama sie nie zgodzila. Bo ona nie bedzie bawic wnuka. moja mama jest tak wsciekla,bo ona robi z niego totalnego idiote. Opowiadalam Wam, jakie numery juz odstawiala...Kurde!! Jej tak na nim zalezy.. JEst dobry jak kolo niej skacze, i jej cukruje a jak przychodzi co do czego to go olewa na calej lini :-( Sa razem ze soba 2 lata i to chyba do czegos zobowiazuje. Tym bardziej ze on dla niej rzucil dwa razy studia, nie moze wyjechac nigdize do pracy bo ona bedzie sie nudzila :-( Szkoda mi Karola, bo on jest kochanym czlowiekiem, a tak bardzo jest od niej uzalezniony. Najgorsze, ze on nie widzi,co ona z nim robi. Uklada jego zycie pod swoje widzi mi sie :-( Ah tam :-(
-
Madziu! a jak tam wyplata zpracy? Odwdzieczyla sie ta znajoma? Justa-tak to jest z dziecmi :-)Moj brat dzis zamaskowal swoj rower, i ma to byc rowero-czolg \"Strzala 104\" ;-)
-
Hej Dziewczynki!! Wreszcie nadrobilam zaleglosci...Ale pewnie nie na dlugo, bo jutro juz jade na dzialke, minimum do niedzieli. Weekend minal bardzo szybko i nawet nie zdazylam sie obejrzec. W poniedzialek bylam w Gdyni u profesora,ktory udostepnia mi dane do pracy magisterskiej. Zaoferowal tez etat na uczelni po skonczeniu moich studiow, wiec wszystko chyba sie jakos ulozy. Wczoraj troszke zabalowalam z moja przyjaciolka i dzis cierpie. A musialam sie sprezyc i zawiezc papiery mojego brata do bydgoszczy. Teraz siedze taka nieprzytomna i zakrecona jak sloik... Pogoda jest paskudna-zimno i pada :-( T.przyjezdza na weekend wiec juz jestem cala w skowronkach :-) Hmmm coz ja moglabym napisac Wam jeszcze...
-
Bry!! Ja nadrabialam troszke zaleglosci, ale nie dalam rady wszystkiego... Ah. W zasadzie tylko chcialam sie przywitac i uciekam spac, bo jestem padnieta po weekendzie ( :-D :-D :-) ) i po dzisiejszym wyjezdzie do Gdyni, ale o tym pozniej. Angi-witaj :-) Milo poznac :-) a gdzie mieszkasz, bo sunrise to w kolobrzegu... No nic Lasencje-do jutra!! Pa!! Ps.Dzieki za foteczki :-)
-
Bry Ja tylko na chwilke, wieczorkiem zajrze na dluzej :-)
-
Hej dziewczynki!! Od przyjazdu do domu nie mam na nic czasu... Teraz sie zbieram, zawoze rodzicow na jakas imprezke, a sama wsadzam dalej tylek w auto, jade do Bydg i odbieram moje Slonko. Potem pojedziemy na chwile na koncert Kobranocki i do domciu spac;-) :-D :-) ;-) Pewnie odezwe sie we wtorek, i wtedy doczytam cio u Was. Aguu i Teorka-wielkie dzieki za fotki... siuper :-D Mam nadzieje,ze mnie tez jeszcze czekaja jakies milusie wakacje :-) Tymczasem buziackzi!! PA!!
-
Dziewczynki1! Mam wakcje:-):-D:-) :-):-D :-) :-D:-) :-D:-) :-D:-) :-):-):-) :-D:-):-) :-):-D:-):-D:-):-D:-D Egzamin-kompromitacja,ale najwazniejsze ze do przodu :-D :-) :-) Uciekam zalatwiac ostatnie sprawy i i do domciu :-D :-) :-D :-)
-
Dziewczynki! Uciekam na ostatni egzamin. Blagam!!!!! Trzymajcie kciuki bo dzisiaj moge liczyc tylko na szczescie. Niestety wiedza sie nie popisze tym razem :-( Ah...
-
bry Ah a mi nerwy puscily :-( Uczylam sie wczoraj ,przeczytalam 30 pytan z ponad 100 i tka nic nie zrozumialam...No i w rezultacie przeryczalam cala noc, teraz jestem niewyspana, mam zapuchniete oczy wszystko mi sie rozmazuje, lepetyna mnie napierdziela...Przeciez ja nie jestem w stanie zalapac nawet podstaw a co dopiero mowic o szczegolach ktorych od nas kobieta oczekuje!??!?!? Z wiekszym pozytkiem bedzie jak zaczne sie pakowac, a nie tracic czas na gapienie sie w kartke...Przynajmniej bede wiedziala, dlaczego obalalam, bo nic sie nie uczylam... A tak????? Ah:-( :-( :-( ]beksa] :-( :-( :-(
-
Chcialam Wam pokazac jaka sukienke kupilam sobie w nagrode za dzisiejszy egzamin. ale baterie mi padly w aparacie,zrobilam foto telefonem, ale nie moge zrzucic na kompa bo cos mi irda w komputerze nie dziala.Pewnie musialabm zrestartowac, alemi sie nie che :-P W ogole byla tylko jedna w moim rozmiarze i niestety z zepsutym zamkiem. Probowalam cos juz zdzialac w sobote, ale kobieta nie chciala przecenic, wiec stwierdzilam ze nie wezme... A dzis byla sama kierowniczka i stwierdzila, ze zamek jest drogi i spuscila polowe ceny. Wiec mam sukienke za 5 euro, musze tylko sobie nowy zamek wszyc:-D Probowalam sie kimnac, ale mam w glowie miliony mysli i nie moglam usnac, wiec pije kawke i siadam dalej do nauki. A wam zycze udanego popoludnia!! Papatki!!
-
Dziewuszki!! Mam1,3 :-D :-):-D:-) :-D:-) :-D:-) :-D:-):-D:-):-D:-D:-D:-) Uciekam do sklepu!!pa!, Bede pozniej!!
-
Uciekam na egzamin. Trzymac kciuki prosze!! I to mocnooooooooooo!!!!!!!!!!!
-
Dobra ide sobie!! Glowa mnie zaczyna bolec,a jak mam jeszcze poczytac to lepiej teraz niz pozniej!!Pa!
-
Nie no chyba zapisze sama cala strone przynajmniej bede miala co robic... Bo teraz niestety czeka mnie jeszcze perspektywa nauki, a tak mi sie juz nie chce
-
Ah.. zapomnialam mam Was pozdrowic od Teorii:-D
-
No to widze ze nikt mnie nie poratuje :-( Myszka-tak wlasnie sobie mysle o Twojej sytuacji. Nie masz za fajnie. Znam tez takie osoby... Pomagasz im caly czas, i to jest Twoj obowiazek a nie dobra wola. A jak raz odmowisz, bo cos Ci wypada,albo po prostu chcesz miec troche czasu dla siebie to jest wielka obraza. Szczerze powie m, ze nawet nie mam pomyslu co mozna by na to poradzic...
-
Madziu Trzymkaj sie Slonko!! Dziewczyny!! Zastanawiam sie czy wypada mi pojsc jutro na egzamin w spodniczce ale bez rajstop...Kucze nie wiem co zrobic,ale chyba tak. Z reszta tutaj tego tak nie przestrzegaja, ze trzeba byc ladnie ubranym... Ale zeby glupio nie wypasc... :-(
-
haloooooooooooooo!!!Jest tu ktos?????
-
Martus-to chyba nie da rady, bo ja pewnie jakos pozniej bede jechala :-( W ogole mam milion pomyslow, ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie... Dobra siadam do tej nauki,bo jutro egzam, aja nic nie umiem