agnik83

Hahaha :-) Moj henkelhejk dotarl do domciu:-D

Kurcze- ale facecimaja z tym przerabane... Od razu widac ze sa podjarani...;-) U nas tego aztak nie widac;-) Poszlismy z moim T.jak byl tutaj na dlugasny spacerek. Bylismy juz ok 6-7 km od miasta, usiedlismy na takim tarasie widokowym i tak nas na amory zebralo.. Tylko kurna nagle tlumy ludzi sie pojawily;-) I musielismy poczekac,az T. spodnie sie rozluznia,bo strasznie ciasne sie zrobily...

Hej dziewczyniki!! Teoria-nie przejmuj sie ja tez dopiero o 11 wstalam z lozka, a mialam wstac o 8 i pisac referat by do piatku go napisac. TEraz musze skiknac do sklepu po jakas wode, bo nie mam co pic, wiec pewni ok 14 usiade do tego :-( Aguu- nie wiem co powiedziec...Ja sie na tym nie znam :-o Monisska-nie warto sie fochac :-p Martus- u mnie tez strasznie spiaca pogoda, ponuro i deszczowo... Wypilam kawke i jeszcze mi sie oczy zamykaja :-( A w ogole wiecie jaka jazde mialam w nocy... Ja to chora jestem na punkcie mojego auta. Tutaj jest sporo nazistow, coprawda nie w tej czesci miasta ale jednak... No i w nocy wstalam siusiu odruchowo wyjrzalam za okno zeby zerknac czy stoi auto( mam postawione na tkaim ogolnym parkingu, ale tak ze widze z okna) no i widze ze ktos skacze po moim aucie, bujaja go, a obok stoi grupka ludzi i sie smieje... Mi serce podskoczylo do gardla, przetarlam oczy,otworzylam okno i okazalo sie ze to liscie na drzewach zrobily takie wrazenie, a ten niby smiech to tez wiatr...Boze serucho tak mi pikalo...A tak w ogole to spalam pod samo poszewka,a koldra lezala na ziemi... Nie pytajcie sie jak to zrobilam... JA po prostu zdolna jestem :-D

To ja wlasnie skonczylam pisac list. Chyba pierwszy od roku, przezrzucilam sie na maile, a wczesniej portafilam pisac 3 tygodniowo;-) dzis zaczelam na cholernie nudnym wykladzie i udalo mi sie wreszcie skonczyc.. TEraz tez bede sie kladlaspac.Tylko mam okno otwarte i nalecialo mi mnostwo komarow,kilka zabilam niestety na scianie i cos czuje ze 200 euro mojej kaucji za akademik nie zobacze juz spowrotem :-o Aguu-naprawde jest mi cokolwiek ciezko powiedziec. Kompromis chyba bylby najlepszym rozwiazaniem, ale nie w taki sposob, ze ustalicie sobie dni tygodnia kiedy sie kochacie...a moze warto by pomyslec o pomocy psychologa, albo sexuologa... Przeciez to zaden wstyd, ani problem, a naprawde moze duzo rzeczy sie wyjasnic... TRzymaj sie Slonko!! Musi byc dobrze, tylko sie nie poddawaj!! Pamietaj ze jestesmy z Toba:-) Figuss,Teoria ,Madzia,Myszka,Gosia,Loza,Monisska,Sniezynka,Leti (A wlasnie gdzie jest Leti??),Classic- Mam nadzieje ze o nikim nie zapomnialam:-o No nic w kazdym razie ogromniaste buzi dla Was wszystkich ! Do jutra malpeczki

Aguu-dawaj numer do montera zaraz mu powiemy jak ma postepowac ;-) Bo to jego trzeba naprostowac ;-)

Ja wczoraj mialam zabawna rozmowe na T. na podobny temat. Zapodzialam gdzies moje ostatnie opakowanie tabletek i przypomnialo mi sie akurat jak z nim rozmawialam.Wiec jakos wypalilam z tym, a on sie pyta tabletek anty? Ja mowie ze tak.. No to na to z tekstem \" Oj to bzykanka nie bedzie\" Ja stwierdzialam, jak nie jak tak...Bedzie i koniec... W odpowiedzi uslyszalam \"Nie zmusisz mnie- okopie sie\" ;-) Powiedzial to takim przezabawnym glosem, ze przez 10 minut plakalam ze smiechu ;-) A co do tego to pewnie ze jest tak ze nie zawsze mamy ochote oboje. Ale ani T. mnie do niczego nie zmusza, ani ja jego...Czasem tylko rano nie zawsze mam ochote,ale po chwili jak dostane jakis masazyk, albo meganamietne buziaki to ochota sama przychodzi ;-) Tylko podobno tak jest, ze kobiety maja wieksza ochote na sex wieczorem, a mezczyzni rano...Kobiety za to rano czuja sie nieatrakcyjne, nieumyte, bez makijazu... Jedyny sposob-klasc sie z makijazem...A u mnie dochodzi jeszcze szopa na glowie jakby piorun w miotle strzelil ;-) Kiedys sie polozylam z wilgotnymi wlosami,rano sie budze a pierwsze co to T. w smiech...Jak sie potem okazalo centralnie na czubku glowy stal mi taki wielki loczek ;-)

Kurcze... Dziewczyny o co chodzi z tymi burzami itd. Wlasnie T.mi pisal, ze u nich tez zapowiadaja jakies burze i wihcury, juz kadra zapowiedziala ze jak burze sie nasila maja isc spac, bo boja sei ze drzewa poleca na namioty... Tutaj faktycznie jest parno, duszno, ale tylko deszcz pada... Teraz wy z tymi burzami. A ja sprawdzalam prognoze pogody i tam nic nie ma o burzach... Wiec jestem zakrecona :-o

Gosiu Ja jeszcze nie napisalam co u mnie...W zasadzie tez sie niewiele dzieje... Bylam sobie na kilka dni w Polsce, w drodze powrotnej zabralam mojego T. na 3 dni do mnie. Spedzilismy super czas razem,(chyba tez dostalas jakies foto) Nawarstwilo sie kilka referatow,wiec probuje sie mobilizowac... A teraz zyje z nadzieja na kolejne spotkania z moim T. W zasadzie standard :-D

No ja dopiero jestem. Przyszla jedna laska wsprawie czy ajde do polski teraz i troszku sie zasiedziala...Ja myslalam ze duzo mowie, ale ona to juz w ogole.. A co do tego mowienia.. To ja strasznie nie lubie swojego glosu ( w sensie slyszec gdzies nagrany, czy cos...) a mowie duzo i szybko...W domu po powrocie chce zawsze duzo opowiedziec.Wiec wszyscy siedza cicho z otwartymi buziami, bo nie chca mi zwracac uwagi, ale w pewnym momencie sie zdarzaze ktos nie wytrzyma i mnie hamuje... A T.to chyba wylapuje to co najwazniejsze;-) Bo na poczatku mnie hamowal, a teraz nie... Ale ku mojemu zdziweniu nie zdarzaja sie takie sytuacje ze ja cos opowiadam, a potem on nie wie o co chodzilo...

TO ja nadrobilam czytanie...Ide wstawic pranie i jak wroce to sie odezwe bo to niestety w drugim akademcu :-o

Aguu- SLonce co sie znoo stanelo... A przyznam ci sie ze ja wczoraj tak mialam, tylko ze to byl chory film po alkoholu... A ze spac nie moglam to lzy same mi do oczu plynely...juz wczoraj bylo ok...

Wesolutka-z ta przesylka to faktycznie lipa...Nie da sie pogadac z tym kolesiem,ze nie odbierzesz paczki,a on ci zwroci kase?? On na bank to sprzeda a Ty co zronbisz:-( Poza tym widac sprawnosc dzialania poczty polskiej :-( Atak w ogole jak bylo na komuni??

Hej, hej1! Jak ja wam zazdroszcze tego slonka...Ja zaraz uciekam na zajecia i do wieczora przed kompem :-( I gdzie tu sprawiedliwosc:-(??

JA wpadlam tylko powiedziec dobranoc. Ostatnie 2 godzinki przegadalam ze znajomymi z wegier i czech na skypie...I znow po niemiecku..:-o No ale nic trzeba podtrzymywac znajomosci, z resztaja tych ludzi uwielbiam... ;-) Dobranoc dziewczynki!!

Faktycznie pustki dzisiaj... Ja juz dawno nie mialam takiego dziwnego dnia...Wstalam o 16, wyplumkalam sie...Potem T.napisal mi czy mam czas zadzwonic,weic gadalismy zgodiznke,kolejna godzine przegadalam z domem... Zjadlam kolacje, zrobilam prezentacje do jutrzejszego referatu i teraz nie wiem co ze soba zrobic... TRoszke sie wkurzylam,bo jade do domu 22 maja, bede do 29. No i tak to zaplanowalam ze zobacze sie z T.ale okazuje sie ze on ma kolejny raz weekendowa sluzbe...Chyba ktos go bardzo nie lubi:-( Podobno juz gadal z jakims kolesiem i ten sie z nim moze zamienic, ale T.wyjasni to po powrocie z poligonu...Mam nadzieje ze uda sie ta zamiana... Jesli dobrze pojdzie to wroca tez wczesniej z tegopoligonu i mozlie ze uda nam sie spedzic czesc przyszlej soboty i niedziele razem w Szczecinie. Zatem prosze trzymac kciuki, jak zwykle z reszta :-) Dobra ide umyc naczynia moze do tego czasu ktos tutaj zajrzy ;-)

Figaa- a tak serio to skojarzylo mi sie z londynem,bo moja kolezanka pracuje wlasnie w takiej formie i dostaje ok 15 funtow za godizne. Tylko ze to sa ludize z kataru,ropa i te sprawy... A w Polsce -ciezko powiedziec :-( A z tym gdzebieniem nie za fajnie ci poszlo... Ja przed 12 wywleklam sie zlozka,poszlam do kolezanek na szczepieni. Teraz zjadlam snaidnio-obiad i uciekam spowrotem dow yrka ;-) To wczorajsze picie w samotnosci nei wyszlo mi na dobre,dzis mnie tak glowa napierdziela... Ale dzieki temu T.napisal mi takiego smska ze az lezki staja w oczach jak czytam...IDe lulu ...Papa!!

Figaa-ale pytanie, tutaj czy w londynie ;-)

ja wlasnie skonczylam ogladac film, pierwszy raz w zyciu sama sie ubzdrngolilam :-o Najpierw wypilam kieliszek eierkoniaku, potem w czasie filmu dwa piffka, bo wyjatkowo dobrze schodzily i teraz chyba ide spac...

Ide wlaczyc sobie film. Pewnie juz nie zajrze. Zatem dobrej nocki:-)

Aguu-zaden problem :-D Niech sie koles sam martwi co to znaczy,on chyba bedzie wiedzial ;-)

\"Verabschiedet und einsehbar ist das Normierungswerk ISO/TR 14825:1996 mit der Definition des Datenmodells fur GDF (Geogrphic DataFile) \" Chodzi mi o te dwa pierwsze slowa: Verabschieden- dla mnie to jest zegnac sie A einsehen-zrozumiec No i ja nie rozumiem sensu tego zdania ;(

Aguu! JEstes? A jak jestes to pomozesz? Bo nie bardzo moge zrozumiec jedno zdanie :-( Jego sens :-(

Hejka No weekendzik i cisza :-) Ja probuje cos tworzyc, ale sie nie moge skupic... Piczka mi zaczela pikac,a cotu zrobic jak zT.jesli dobrze pojdzie za 2tyg sie zobacze :-o Biedna ja ;-)

Pisalam do Marty-niestety slowniki nie dotarly. Kupili cos innego. Napisala ze opowie nam wszystko w poniedzialek. A Madziu- Ty sie nie masz przejmowac, ze to Twoja wina.Po prostu koles okazalsie niepowazny...

Hej Sniezynka! Z tego co pamietam to Teoria-ma dzisiaj seminaria i pojechala do szkoly. JA tez probuje walczyc z referatem :-/ A ty kiedy masz nastepny egzam?