agnik83
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez agnik83
-
Kurde!! Monisska, a ja mialam byc pierwsza!!
-
ja bym tam karola od razu wyslala ;-)tylko jego karolina pewnie by ztesknoty umarla...;-)
-
Teoria- mowisz ze malzenstwo zwalania od woja? Kurcze mi sie wydaje ze juz teraz nie...Nie ma chetnych,znaczy sie za malo chlopakow idzie do wojska i chyba zniesli ten przywilej, ale glowy sobie nie dam uciac za to,.. Gdzies mi sie to obilo o uszy...
-
Sniezynka dawaj pocwiczymy niemiecki ;-) a dostalas mojego maila?
-
Teoria-sorki,zle przeczytalam ;-) Wlasnie sobie przypomnailam ze snilo mi sie ze uciekaalam z wiezienia, ale dlaczego mnie tam zamkneli?? Boze jakie bzdury mi sie czasem snia!!
-
Monisska- T.jest w szkole podoficerskiej. Na stopien oficerski bedzie musial przejsc jeszcze jakies kursy :-o Ale wiesz co moj brat tez Karol... i sprawdza sie powiedzenie Oh Karol ;-)
-
Teoria, Myszka- ja sie nie focham na T. bo pewnie jakby mial czas to by napisal...tylko mowie ze tak smutno... Monisska- w ogole jesli chodiz o wojo to moj brat jest najlepszy... Powinien konczyc 2 rok studiow...Studiowal chemie,rzucil na drugim semestrze przed sesja bo stwierdzil, ze i tak nie zda...Zaczal geodezje , to co ja, bo stwierdzil, ze to jest latw i ja bede mu pomagala itd. Ja wyladowalam w niemczech i z pomoca kiepsko, po pierwszym semestrze trez przed sesja rzucil...Zaczal jakies studium policealne informatyczne, na zjazd pojechal jeden raz, on to wszytko umie...W ubieglym tygodniu przyszlo wezwaniu do WKU i tak jak stal tak pojechal po zaswiadczenie do tego studium do bydgoszczy ze sie uczy. I tam mu dali!!! Ale goroaco mu sie zrobilo :-D A my z rodzicami myslelismy ze juz drugi czlonek rodziny bedzie w woju (bo tomka traktuja jak czlonka rodziny;-) No ale do pazdziernika odroczony... No i wymyslil sobie, ze zaczyna jakies studia dzienne.. Szczerze to jemu by sie to wojsko przydalo jak choelra!! ;-)
-
Monisska-moj T. nie wyjdzie z wojska, on moze potem Twojego Karola szkolic. a co on tak wlasciwie robi? studiuje?
-
U was tez tak leje? Bo tutaj jest masakra :-( Najgorzej martwi mnie ten moj biedny samochodzik-jak nie slonceto ulewy...Jakbym miala wiecej kasy wynajelabym jakis garaz... No i troszke martwie sie o T.bo jesli u nich tez pada to lipa. On jeszcze z ta angina... Tez sobie wymyslili POLIGON!!
-
Teoria-jak juz wyprostuje to na pewno zrobie foto :-) I wam oczywiscie podesle ;-) Tylko tak sobie mysle, czy buzia nie bedzie bardziej okragla w takich prostych wlosach...hmmm moze nie moze wlasnie te wlosy wydluza ja no nie? ;-)
-
mialo byc oczywiscie ze chca mnie zobaczyc w prostych wlosach, bo ciagle tylko krecone...
-
aaa...ja wlasnie tak sie naczytalam o tym waszym prostowaniu wloasow...Troszke sie na to nakrecilam...Rozmawialam z funfelami tutaj ,ze chcialabym wyprostowac wloski, to one tez sie nakrecily, bo stwierdzily ze chca mnie zobaczyc w kreconych wlosach. Tylko jak zlapaly moje wlosy stweirdzily ,ze pojada na dwie prostownice ;-) Chcialabym sie pokazac Tomkowi w takich prostych wlosach ;-) Mialam tylkoraz w zyciu proste i mi sie podobalo ;-)
-
Kurde... chyba nie wytrzymam... tak mi sie spac chce :-( A zaczelam rundke remika i co by tu zrobic:-/
-
Dizyy-fotki super :-D Tylko troszke inaczej wygladasz niz na tych co dostalam za pierwszym razem :-)
-
Dizyy fotki doszly tylko to pewnie troszke potrwa zanim sie sciagna i cie zobacze :-(
-
Co do mojej predkosci, to nie mam pojecia :-( Jak mieszkalam na stancji mialam lacze gigowe i po prostu tam to tak smiglao, ze nie pytajcie . w domu mam neostrade 256mb i tez ladnie chodzi... a tu chyba nie ma nawet 16 mb :-(
-
Teoria-ale tak jest na pocatku tyodnia kiedy wszyscy zjezdzaja do akademcow...Masakra... :-(
-
Dizyy-a ja to co? ;-(
-
Mialam isc spac, ale widze ze tylko 4 stronki do 900 wiec chyba jednak sie wstrzymam i sprobujemy powalczyc, co? ;-)
-
Ale mnie ten net wkurza... chodzi jakby chcial a nie mogl... Nawet nei wiecie jak obejrzalbym sobie mjak milosc, albo magde m. Jak bylam ostatnio w domu to nawet nie mialam czasu looknac na telewizor...A jak tutaj sobie wlacze jakis film na kompie to nie trwa 10 minut i zasypiam...Tak ostatnio ogladalam truman show w trzech ratach ( nie smiac sie-wczesniej nie widzialam tego filmu :-o) wiec nie wiem czy przy tv by nie bylo to samo...
-
Oj Madziu!! Fajniusio by bylo...;-) Ja znalazlam paluszki czekoladowe ,pewnie jutro z samego rana bede tego zalowala, ale teraz zrobilo mi to dobrze ;-) Widzisz Myszka ja mialam dzisiaj to samo..Troszke smutno jak npomysle ze nie bedzie smska na dobranoc i dzien dobry :-/ Ale musze przezyc jakos te 2 tygodnie :-( Sniezynka -mail poszedl
-
Sniezynka juz wysylalam ci mailem moj numr tel Pusc mi sygnal :-)
-
Hejka! Ja dopiero wrocilam z uczelni.Do 18 zajecia, a potem takie spotkanie dla obockrajowcow-niby nieobowiazkowe,ale nasz dziekan,ktory mnie na to zaprosil jest bardzo obowiazkowym czlowiekiem i siedzialam do teraz...Jeszcze na piatek wewalil nam dodatkowe zajecia-doslownie sie pociac:-( Jestem tak padnieta... Przejrzalam to co naskrobalyscie,a teraz cisza tak?;-) Sniezynka jak milusio Cie znow widziec. Naprawde sie martwilysmy Koncza mi sie zapasy w lodowce, najgorsze ze nie mam jogurtow, a nie mam kiedy pojsc po kase do bankomatu,a potem na zakupy. Moze jutro po poludniu... A tak w ogole to smutno mi i zjadlabym cos czekoladowego...Moj T. jest na tym durnym poligonie, rzadziej sie odzywa. No i od dzisiaj 16 do jutra do 14 maja tak zwana dobowke-czyli caly czas w terenie i wylaczyl tel przed tym i dopiero jutro wroci. Ale przykro mi sie zrobilo ze przed wylaczeniem nie napisal ani jednego glupiego smsa, coprawda cale rano smsowalismy i potem nie mial czasu...Ale przed wylaczeniem mogl cos napisac...Ah... Ide szukac jakis resztek czekolady..;-)
-
UCiekam bo znow sie spoznie!! Papatki!!
-
Dodzwonilam sie na te onkologie, zarejestrowalam ja...Jak mowilam pielegniarce ze tak ta nasza lekarka zrobila, to ta az sie wkurzyla, bo mowi ze to nie pierwszy przypadek ze tak lekarze robia...Zarejestrowala mame na 28 maja ( wiec calkiem, calkiem termin) . Tylko teraz dzwonie do mojej mamy, a ona mi mowi ze tata ma wtedy sprawe w sadzie w innym miescie i ona nigdzie nie pojedzie,bo nie bedzie miala czym...Noz kurde...Zaczelam ryczec i wtedy obiecala mi ze zadzwoni i przelozy wizyte na inny termin. Mam nadzieje, a jak nie to znow bede musiala interweniowac ...TEraz sie zbieram bo nie zdaze na zajecia...