agnik83

Dzien Dobry Dziewczyny!! Ewa-Wesolutka zmienila tabletki na Diane,chyba ze wzgledu na cere, ale nie dam sobie uciac glowy za to :-) Ja pozwolilam sobie na dluzsze leniuchowanie w wyrku, wstalam o10, wskoczylam w dresik i troszke pobiegalam i musze Wam powiedziec, ze rewelacyjnie sie czuje. Od razu sie obudzilam,dotlenilam organizm. Naprawde niemyslalam ze poranny szybszy spacer moze tak duzo dac!! Teraz delektuje sie smakiem kawki, ale niestety powoli musze zbierac sie za posprzatanie pokoju. W tygodniu nie bardzo mialam czasi i ochote, a ze miesiac nie sprzatalam to teraz musze. Bo niedlugo zbierze sie tyle kurzu, ze odezwie sie moja alergia. No nic...Uciekam! Wam zycze udanej soboty!! Papatki

no ja mialam takie ambitne plany na wieczor, chcialam posiedziec przy kompie, poszperac w necie,a tu nici z tego ,bo po prostu padam. Jestem lepsza od mojego 9-letniego brata-juz o 22 w lozku, on moze siedziec dluzej ;- ) Ale naprawde ledwo juz widze, wszystkie literki sie zmywaja w jedno...Dlatego nie ma sesnubym tu siedziala.Uciekam do wyrka! Mam nadzieje ze na weekend nie zostawicie mnie tu samej!! Buziaki na dobranoc!! Pa

Oj Classic az sie poplakalam ze smiechu:-D REWELACJA!!! Poprosze wiecej takich przesylek:-D

To ja ide ogladac film. Jak tylko skoncze to sie oczywiscie odezwe :-D Milego piatkowego wieczorka!!

nie no my dzisiaj Justa jestesmy caly czas :-D Sniezynka ja niestety nic nie dostalam :-(

Calssic!! Ja wszystko dostalam :) Super dziewczyna z Ciebie:-) Gdzie sie uczylas na nartach jezdzic? No i gdzie znalazlas ten snieg ;-)

Widze ze dziewczynki w piatkowy wieczor postanowily zrobic dobry uczynek i troszke zdjec poprzesylac:-) Ja skonczylam na dzis nauke,i teraz czekam na zwolnienie sie piekarnika w kuchni, bo chce sobie zrobic dobra kolacje :)

Gisia-obrazalskiego masz tego faceta ;-) A co do tego tekstu to jest maly problem, bo ja mam wszystko po niemiecku i to sa raczej zawodowe rzeczy,a takie ogolne to mam w domu ;-/ Pisalam do mojego brata by cos tam wykombinowal, ale on jest u swojej laski i w domu pewnie pojawi sie dopiero jutro po pracy, wiec z tym moze byc teraz problem. Justa-ja doskonale rozumiem twoja druga polowe , ja mam to samo... A EWa powiem ci ze wcale nie jest za fajnie ;-( Takie dziwne scenariusze pisze nam zycie. Najgorsze ze to bylo zupelnie na poczatku naszego zwiazku i bylam pewna ze sie od razu rozpadnie, ale na razie dajemy rade. Jest cholernie ciezko, szczegolnie tak jak teraz- oboje mamy wolny weekend i nie mozemy sie spotkac :-(

niestety ja dopiero zaczelam, jestem na pierwszym roku studiow magisterskich. Ale ja to pol biedy, bo ja mam auto i moglabym w kazdy piatek przyjezdzac do polski, tylko moj T. nie dostaje przepustek. Np w tym tygodniu cala druzyna dostala zakaz wyjazdow za zle poscielenie lozek w poniedzialek...a na to nie ma sposobu by ominac ;-(

Kurcze Gisis...Ciezko z tymi tekstami...A co to ma byc za tekst?

Wiesz EWa my sie widujemy raz na trzy cztery tygodnie. CZasem sie uda ze widzimy sie co tydzien lub dwa, ale to jest bardzo rzadko. Ja cholernie tesknie, ale nic nie moge na to poradzic. Sluzba nie druzba...

Widze ze znowu zapanowaly pustki- no tak piatkowy wieczor... Classic ja bede z niecierpliwoscia czekala na Twoje foto :-) Tymczasem siadam dalej do kochanej matmy!!

Hej hej!! To ja sobie wrocilam ze spacerku, czuje sie o wiele lepiej. Tylko myslalam ze po powrocie bedzie czekal na mnie sms od mojego zlotka a tu tylko strzalka. I nie wiem co sie dzieje czy jest tak bardzo zajety, czy nie ma kasy...Ah nie lubie jak tak milczy :-(

a ja siedze przed tym durnym kompem jak jakas nawiedzona zamiast wyjsc na dwor, poki ladna pogoda jest... No nic ide umyc naczynia i moze rusze ten tylek w koncu!!

Ja wlasnie wszamalam jeszcze zupke ogorkowa ze sloika z domu i probuje znalezc sily by pojsc do sklepu po cos na kolacje, bo ta zupa to nie bylo do konca to na co mialam ochote. Od wczoraj chodzi za mna cos dobrego a nie mam pojecia co by to mialo byc ;-/ A jak tam plany na weekend ?

Ja ostatnio tez przestalam sie malowac. Po pierwsze dlatego ze wlasnie moje Slonce nie lubi, a po drugie zauwazylam ze jak sie nie maluje to nie wyskakuja mi zadne niespodzianki na twarzy. Skora sobie swobodnie oddycha i jest ok. Owszem zdarza mi sie malnac, kiedy gdzies wychodze, jak mam rano wiecej czasu, by zrobic delikatny make up, ale tak to juz nie....

hejka Dziewczynki!! No to mamy weekend, ale wcale mnie to nie cieszy :-( Nie cierpie tutaj weekendow!!Siedze zawsze sama, czasem gdzies wyjde z ludzmi zpietra, ale jakos czuje sie wyobcowana :-( Mam nadzieje ze od lutego sie to zmieni, bo wtedy przyjezdza 14 innych obcokrajowcow i moze jakos to sie zmieni.Byla bardzo fajna rosjanka, ale niestety wyjechala juz przed swietami i nie wraca. Ze mna na roku jest jeszcze jedna Polka i zamiast jakos sie wspierac, to ona robi wszystko by miala maxymalnie pod gorke. JEst cholerna egoistka...Sorki ze tak marudze,ale tak mnie dzis wkurzyla...Zepsula mi nastroj na caly weekend :-(

Jejku..Jak u mnie ladnie swieci sloneczko:-D I nawet jakby sie wiatro uspokoil ;-) No nic teraz musze uciekac na jedyny dzisiejszego dnia wyklad. Udanego piatku dziewczynki!!

Wesolutka-mi sie wydaje ze tak moze byc przy zmianie tabletek. Ja dwa miesiace temu, jak zmienialam tabletki to w ogole nie dostalam okresu, wiec tym sie nie przejmuj. A ja przynajmniej przy dianie mialam bardzo skape okresy... Wiec glowa do gory. W nastepnym miesiacu juz bedzie dobrze :) A ja musze powiedziec, ze jestem coraz bardziej zadowolona z tych moich yasmin.Mam czysta twarz, okres przebiega spkojnie.. Ale i tak ta buzia jest dla mnie najwazniejsza, bo wygladalam jak chodzacy wulkan ;-(

Hejka Wesolutka :)

No niemozliwe,nawet powolutku pokazuje sie slonko na niebie ;-) Jest nadzieja, na lepsza pogode na weekend ;-) Co niestety nie zmienia faktu ze strasznie wieje i w drodze na uczelnie ( dodam ze mam moze ze 100 metrow do przejscia z akademika do szkoly) totalnie rozwialo mi wlosy. Ja no codizen mam totalna szope, a po przejsciu wygladalam jak faktycznie potraktowana przez halny ;-) Dobra dobra juz sobie ide..Siadam do matmy!

Widze ze tu w dalszym ciagu takie pustki. Z Wami to nie jest robota, kiedy jestem przy kompie tozadnej nie ma , a tylko odejde to zapiszecie znow 5 stron;-( No ale coz takie zycie. 3-majcie sie dziewuszki!! A i mam nadzieje ze w weekend nie bedzie takich pustek jak zawsze!! Pa!!

Kurcze Dziewczynki!! JEstem zalamana. Wlasnie rozmawiam z moja przyjaciolka, ktora jest w Anglii. Dziewczyna jest ladna, inteligentna, madra i w ogole a czasem mam wrazenie, ze jeszcze zupelnie nie dojrzala. Ona uwielbia murzynow (o gustach sie nie dyskutuje) i z takim jednym zadaje sie od 2 lat. On jest totalnym palantem i debilem. Pochodzi z nigerii i 3 miesiace po tym jak z ta moja kolezanka sie poznali przyjechala do niego jego dziewczyna z nigerii. A on od tego czasu kreci na dwa fronty.Dziewczyny o sobie wiedza, ale obie sa tak zakochane ze zadna nie chce odpuscic. Najlepsze jest to ze moja kolezanka raz zaszla z nim w ciaze, on kazal jej usunac, wiec to zrobila. Myslala ze tak bedzie lepiej dla nich wszystkich. Potem zaczela brac tabletki, ale ostatnio je odstawila,bo musiala, cos tam bylo nie tak. Wtedy on jej powiedzial ze jakby mieli razem dziecko to on by wreszcie mial motywacje by zostawic te druga. No i sie postarali o to dziecko. M. jest w 2miesiacu...Ale wiecie co jest najlepsze!!!!! ????Gdy powiediala o tym temu palantowi to on jej powiedial ze ta jego druga laska za miesiac rodzi!!!!!!!! Kurde!! brak mi slow....A moja kolezanka postanowila jednak utrzymac to dziecko, a z tym kolesiem skonczyla.. Tylko wiecie co on jej powiedzial? Ze to dziecko bedzie dzialalo na jej korzysc, ze z tamta sie pewnie rozstanie, a M. musi byc cierpliwa...Nie wiem jak mam sie zachowac, bo widze ze ona jest zalamana. A mam ochote porzadnie ja opieprzyc, bo od prawie 2 lat wiedziala co z niego za ziolko i probowalam jej wytlumaczyc, ze ma skonczyc z tym kolesiem. On do niej wpadal tylko by sie najesc, przespac troche po pracy no i w jeszcze jednym , wiadomym dla wszystkich celu... Ale niestety dziewczyna zakochana... Chociaz sama widziala jego wady, tyle razy go probowala pogonic.. Boje sie ze tym razem znow bedzie tak, ze pozwoli mu pomimo wszystko do siebie wrocic :-( No ale jest jeden plus tej calej sprawy- bedzie miala sliczna dzidzie- Mulatka:-D Tylko martwie sie jak ona sobie poradzi....:-(

no ja tez myslalam ze to cos u mnie,ale chyba faktycznie cos o2 nawala bo ja nawet poczty otworzyc nie moge...

No wcielo wszystkie jak nic :-( Sama ze soba gadala nie bede ;-/