Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama bączka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama bączka

  1. Tak zastanawiałam się nad tym polarowym kocykiem, który chciałam kupić. Taki zwykły kocyk dla Igi mam, ale on jest dość duży i chciałam coś małego do wózka. Wybrałam więc coś takiego. Mam nadzieję, że nie będzie to szmata. Wyprzedaje na allegro moje ciążowe ciuchy i co coś sprzedam to w to miejsce kupuję coś Idze. A kocyk taki: http://allegro.pl/show_item.php?item=224312584 Co do krzesełek to też myślę już nad kupnem. Fajne są te krzesełka, ale ja też myślę nad takim co potem może służyć jako stolik i krzesełko, bo kupiłam coś takiego 5 lat temu mojej chrześnicy (wtedy były tylko drewniane) i bardzo długo z tego korzystała. Potem jadła sobie na stoliczku. Chociaż te nierozkładane też mi się podobają. http://allegro.pl/item224140698__krzeselko_do_karmienia_baby_design_pepe_.html tutaj ze stoliczkiem http://allegro.pl/item225203246_krzeselko_do_karmienia_safir_krzeslo_stolik_rozowe.html http://allegro.pl/item225382998_2_w_1_krzeselko_do_karmienia_stolik_luxury.html dużo jest ich na allegro. Pewnie coś wybiorę, bo u mnie w mieście mały wybór. Muszę moją mamę podsterować, żeby sie dorzuciła :-)
  2. doroteczka tak dokładnie pnada. A Wy też taki macie? Ja mam dosyć tego wózka ze względu na to, że składa się go okropnie i też chcę kupić spacerówkę. Ale chyba zrobię już to po zimie, a teraz jakoś będę się męczyć. Tym bardziej, że ostatnio popsuło się całkowicie składanie, a jak zadzwoniłam do serwisu to powiedzieli jak juscieeee że to niemożliwe, pierwszy taki przypadek. Chyba wszyscy mają taką gadką ;-) No a mój mądry mąż kupił wózek w czestochowie (120 km od nas) i trzeba zaweiz ten wózek tam, a czym jak sie nie składa??? chyba męża cieżarówą :-D aga ja bym ją przesadziła w spacerówkę, ale ona nie chce wcale patrzeć na wózek, jak ją tylko włożę to dostaje takiej histerii, pręży sie, robi mostki i muszę ją wyjąć i nieść. No chyba że jest już strasznie śpiąca to wtedy wejdzie i uśnie. Dziewczyny ja nie wiem, czy ja ją tak rozpuściłam że ona wszystko wymusza na mnie płaczem. Już nie wiem co robić, jeszcze na dodatek każdy mi pierdzieli, że tak sobie wychowałam to tak mam . ja z igą właśnie wróciłam, bo byłam na poczcie w mieście. Oczywiście standard procedura-Iga na rękach, a 2 ręką pchałam wózek. Na dodatek znów zbiera się na burze i jest tak duszno, że jak weszłam do domu to sie lało ze mnie. Na dodatek w MZK, którą jechałam 2 przystanki przyczepił się do mnie taki 20-letni adorator który nie chciał mi dać spokoju. Bosiuuu ja to zawsze mam jakieś przygody. Teraz Igusia oczywiście padła i śpi. A wiecie, że jak jadę z nią MZK-ą to ona śmieje się do każdego kto na nią patrzy, Szczególnie podobają się jej stare babki. Nie wiem czemu. I znów myślę i myślę, bo jak popatrzyłam na Kasię-Sarity to znów się martwię, bo mimo, że Iga starsza to jeszcze nie bawi się nogami :-( Moja córka to próżniak w porównaniu z Waszymi :-( Oczywiście Kasieńka śliczna :-) zuzanka a pomysł z popiołem, hmmmm ciekawe, ale jak skuteczne to czemu nie :-D Dobrze, że ja farbuje na blond, to nie widać śladów :-p weronika ja też marzę o domku na wsi. No ale narazie muszę sie zadowolić mieszkaniem 50 m w bloku, z poje.... sąsiadami. Może kiedyś wygram w totka i wtedy dom postwię. evenika wróciłaś już od neurologa??? łooo matko ale się rozpisałam. a ruda lala kurcze ja marzę o tym abym znów była zakochana tak szaleńczo w moim M jak na początku. Teraz oczywiscie go kocham, ale to już takie stare dobre (czasem złe) małżeństwo. A fajnie by było znów tak jak kiedys szaleć, jeździć na numerki do lasu, nad wodę itp. ... heeeh ale mi się poprzypominało.
  3. kar ja tez marze o takim masazu, ale ostatnio umówiłam sie z kolezanka, ktora ma tez dziecko 6 miesieczne, ze w ostatnia sobote sierpnia zostawiamy mezow z dziecmi w domu, a my wieczorkiem wyskakujemy sobie do jakiejś knajpy. I będziemy tam siedzieć przynajmniej do 2 w nocy. Na bank pójdę. Niech Marcin zobaczy co ja czuję, jak on sobie nieraz na piwko chodzi wieczorami a ja z Igą zostaję. Już nie mogę się doczekać ;-) A tu pare zdjęć Igi http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/11877263561303391279 http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/11877271621956694238 http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/11877264991815687650 http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/11877269661988871177 http://smyki.pl/domeny/corka.pl/igula/upload/11877270671739963879
  4. cześć weronika kurcze widzę, że tu niezłe przedstawienia to i ja napiszę coś o sobie. Ja jestem z Piotrkowa Tryb. Mam 26 lat.Też pracuję w księgowości. Narazie poszłam na wychowawczy, ale mam nawet ok szefa, któy zleca mi pracę do domu i w soboty jeżdżę do firmy. Dzięki temu mogę siedzieć z Igą a w międzyczasie trochę pracować.Jestem mężatką od 3 lat, a z moim panem jestem od 11 (łooo matko-masakra). No i co ja tam będę się rozpisywać. Powiem wprost- jestem piękna, skromna i bogata. Wiesz skóra, fura i komóra to u mnie priorytet. heheeeh żartowałam oczywiście ;-) :-p Jak widzisz stuknięta jestem. evenika trzymam kciukasy za Kamę
  5. hehehe zuzanka dobre z tym peselem. kurna poczytałam Was i miałam coś napisać, a już nie pamiętam co, więc naraziie się zawijam stąd. Mój M dzisiaj w trasie na Mazurach a tam taka nawałnica była i mówi, że tyle drzew poprzewracane, że nie wie o której w nocy dojedzie, a o 5 znów wyjeżdża ponownie na mazury. Tak się cieszyłam, że wreszcie nie muszę tyle czasu spędzać z moim M, bo miałam go już dość, a teraz już mi się przykszy jak całe dnie siedzę sama w domu :-( Nikt mi nie pomaga przy Idze. No chyba, że mama wpadnie nieraz na jakieś 2 godzinki. Teraz z utęsknieniem żyję od weekendu do weekendu, żebyśmy z M i Igą pobyli razem. Kurcze jeszcze się taki nie urodził żeby mi dogodził. Tak mi było źle jak siedział za długo w domu, a teraz mi jeszcze gorzej :-( idę zrzucić fotki na kompa.
  6. Weronika.m witaj wśród Kwietniówek. Co prawda ja marcówka przez przypadek, ale lubię tą słodko pierdzącą atmosferkę i też tu urzęduję. Czekam z niecierpliwością na Wasze fotki na blogu. A powiem Ci jeszcze że mój brat rodzony urodził się też 14.09 :-) Aga a jeszcze zaytam odnośnie tej maseczki, czy to jest taka maseczka do nakładania po myciu, czy to jakieś witaminki, bo się pogubiłam. A i drogie to? ja nie wiem co się dzieje z moją Igą. Bosiu ja oszalej, ona ma takie napady płaczu że nie wiem co się z nią dzieje. Za nic nie mogę jej uspokoić. Naprawdę sąsiedzin naślą mi jeszcze jakąś opiekę, bo pomyślą, że jej coś robię. Na dodatek jej dokturka jest na urlopie do przyszłego tygodnia a do innej nie mam zaufania. Dzisiaj już miała 4 razy takie wybuchy i raz aż mi sie zaniosła. Ja płakałam razem z nią. Zaaplikowalam jej viburcol i trochę przeszło. Ciekawe jaki będzie wieczór przed usypianiem. Juz się boję.
  7. evanika wiesz ze ja dopiero teraz się skapnęłam że Ty masz nick evAnika a nie evEnika. A ja zawsze pisałam evenika. Pewnie już teraz sie nie przestawię, wiec sorki. Mam nadzieję, że się nie gniewasz ;-) A skapnęłam sie jak patrzyłam na adres Twojego bloga i coś mi nie pasiło. upssss ale mi wstyd
  8. Dzisiaj znów zamieszkało we mnie zwierze- LENIWIEC ;-) Mam tak jak byłam w ciąży, że nic mi sie dziś nie chce. Mówię, że idę spać, a nie robię tego. Również jestem niekonsekwentna,a ostatnio zarzucałam to innym ;-) :-p
  9. evenika super zdjęcia. Kama wyglądała ślicznie. Wy oczywiście również. Tacy kurcze poważni rodzice ;-) Ja zmykam się kąpać. Jestem zadowolona bo moja dobra koleżanka, która od 2 latac stara się o dziecko dała mi znać, że jest w ciąży. Teraz trzymam za nią kciuki, aby wszystko było ok, bo tyle biedna się starała i tyle leczyła. Ona też będzie kwietniówką, ale 2008. rudamaxi kurcze przydałyby się takie ćwiczenia, ale ja leń jestem i jedyne co pomaga mi schudnąć to dieta ŻP (żryj połowę ;-) Ja nie lubię ćwiczyć. Mam rowerek stacjonarny który od 2 lat stoi w garderobie i marcin co na niego spojrzy to mówi, że wywiezie go do mamy, a ja mówię, że nie bo będę ćwiczyć ;-) Rudamaxi no czekamy na tego maila, bo obiecałaś i oczywiście nas ciekawość zżera.
  10. madziunka ja też mam nieraz takie dni, że mam wszystkie dość. Chyba każda z nas tak ma. nicolka co do mojej wagi to ja też schudłam calą nadwyżkę ciążową a nawet o 2 więcej, czyli w sumie 24kg, ale marzy mi się jeszcze 8.Żebym była chudziutka jak na ślubie. Ja właśnie wróćiłam ze spaceru. Oczywiście umęczona i padam na pysk. Z 4 godziny nosiłam Igę na rękach. Wkurza mnie to, że mimo, że tyle ją noszę, to moje ręce nie chudną, a też mi się marzą takie fajnie wyrzeźbione (nie umięśnione jak kulturystka ;-) No ale co tam idę coś zjeść ;-)
  11. weronika sorki nie obraź się, ale narazie nie zdradzimy CI hasła do bloga. Posiedz z nami trochę na forum a wtedy udostępnimy Ci hasło. Wiesz nie możemy ufać wszystkim, bo ostatnio tutaj bardzo dużo podszywaczy
  12. Weronika przychodz jak masz czas. Zawsze możesz z nami pogadać. A napisz coś o sobie. A i oczywiscie mam pytanie, skąd wiesz jak wyglądam???
  13. weronika to Ty też kwietniówka. Skąd jesteś. Zagladaj do nas częsciej. My bardzo miłe jesteśmy ;-) i zawsze można z nami pogadać. izawik wróciłaś już z wczasóW???
  14. weronika.m oczywiście dzięki za mile słowa. Próbowałam wejść na Twoje blogi, ale nie działają :-( Napisz coś o sobie. Gadałyśmy kiedyś razem????
  15. zuzanka mnie się nie bój, ja nie będę na Ciebie krzyczeć ;-) Co do odchudzania to ja w tygodniu to się trzymam ostro, a jak przychodzi tylko weekend to jestem zachłanna i zawsze zjem coś pysznego, co równa się z \"kalorycznego\" i waga ciągle stoi w tym samym miejscu. Ostatnio taki mój wujek, który jest trochę walnięty i nie widział mnie długi czas mówi do mnie \"ale z ciebie fest baba\". Miło mi się zrobiło jak cholera ;-)
  16. zuzanka a po mojej Idze to widać, bo tu w sobie to jest drobna, ale pyzy ma takie jak chomik ;-)
  17. zuzanka to nieźle Bartuś podskoczył z wagą, moja Iga waży 7 kg :-D Kluseczka moja mała. Właśnie poszła znów spać :-p
  18. mx3 zdjęcia śliczne. A jak pięknie Jaś i Marysia wglądali. Piękne stroje im kupiłaś.
  19. aga jak masz ta nazwe tego preparatu na wypadanie wlosow to napisz, bo u mnie jest tragedia. Dosłownie garściami. I ciagle Iga ma w swoic rączkac moje włosy :-( Ale czytałam że to normalnie że tak od 4 m-ca po porodzie wychodzić zaczynają włosy. Podobno mogą wychodzić tak 4-5 miesięcy.
  20. doroteczka super fotki, ale Weronisia rosnie. Justaaaa u mnie nie ma pogody bo też bym uderzyła na lumpiki :-)
  21. evenika to super, że chrzciny się udały. ja zdjęć też żadnych nie dostałam :-( U nas dziś strasznie pochmurno, więc pewnie będziemy siedzieć w domu :-( :-( :-( Mam totalnego lenia, najchętniej bym dziś nie robiła nic, tylko cały dzień przespałam. A z rana Igusia mi taką niespodziankę strzeliła, że szok. Ona zawsze po spaniu robi kupkę. No i dziś też słyszałam jak sobie stękała, ja jeszcze pół kimałam, za chwilę wstaję ją przewinąć, a ona zrobiła takiego kupalka, że całe prześcieradło w kupie, ona usr..a po szyje. Jak zdjęłam prześcieradło to łóżko mokre. A ona zero protestowania. Grzecznie sobie leżała. Nieraz księżniczka tylko troszkę nawali to już płacze jak nie wiem co, a dziś cała w kupie i nic. Oj ten mój obesrołek kochany. Dziś z okazji skończenia 5/12 dla Bartiego i Gabrysi Zaczynamy 6 miesiąc :-D
  22. evenika trzymam kciuki aby imprezka się udała :-) A wypieki wyszły pyszne. Dziewczyny czy dziecko może dostać kolki jak ma już 5 miesięcy? Bo moja iga nie miała nigdy, a teraz od 4 dni wieczorem dostaje takiej histerii, pręży się, wygina i wrzeszczy tak, że za chiny nie mogę jej uspokoić. Myślę, że to kolki ale dziwnie tak bo dopiero teraz? możliwe to? my wczoraj byliśmy w odwiedzinach u igi prababci, a babci marcina. Posiedzieliśmy sobie. Marcin z wujkami bąbnął flachę i przyjechaliśmy do domu. Marcina chrzestna jest w ich rodzinie mistrzynią pieczenia ciasta i dała nam do domu jabłecznika i sernika. Są takie pyszne, że znów się objadłam tego tyle, ze szok. dzisiaj idziemy do mamy na obiad. Nie chce mi się wcale. No ale pójdę. zuzanka a Ty co tak zamilkłaś? zmykam.papa
×