Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama bączka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama bączka

  1. evenika jezeli chodzi o sutki to mialam to samo. leciala mi az krew, ale nie przestawalam karmic. smaruj sobie je bepanthenem i wietrz. a jak uda ci sie dostac masc- puralen 100 to jest rewelacyjna. a jak tak bardzo cie bola sutki to kup sobie kapturki ochronne aventu. mi one tez pomogły i do tej pory iga ssie cycka przez nie. naprawde polecam. dziecko wtedy nie gryzie juz sutka. jesli chodzi o spanie Kamy to jak ci spi to sie kochanie ciesz. budz ja co 3 godziny i karm. jezeli je tylko 10 min to znaczy, ze sie najada. nie stresuj sie, bedzie dobrze. ja jestem zalamana bo sciagnelam to mleko i z oby dwu piersi wyszlo mi tylko 30 ml. i co sie dziwic, ze dziecko ciagle placze, jest głodne i nie tyło, jak ja nie mam tyle ile by ona chciała. nie wiem jak to bedzie. tak bardzo chcialam ja karmic piersia. narazie jeszcze sie nie poddaje. we wtorek idziemy do nantologa, zobaczymy co powie??? wiecie co mnie teraz najbardziej boli- kregosłup. bo jak karmie to jestem schylona, jak spimy w nocy to tylko na boczku. siada mi kregosłup, a niestety nie mam nikogo, kto by mnie wymasował :-( ide kapac moja kruszynke.
  2. flowerska ja mam tak samo jak Ty. Jak Iga tylko uśnie to ja latam po domu jak jakaś walnięta- odkurzanie, wycieranie kurzy, mycie podłogi, obiad w tempie ekspresowym. Nieraz te wszystkie czynności zrobię w godzinkę, a wcześniej zajmowało mi to cały dzień :-) Teraz mój M wziął Igę znów na spacer i jestem sama w domciu. Wzięłam sobie taką gorącą kąpiel w pianie. Było super. Ale teraz mam problem, bo zanika mi jakoś pokarm, mimo,że piję dużo płynów +herbatki mlekopędne. I nie wiem co robić. Mała tak wrzeszczała, że dałam jej wkońcu butlę w południe, czego nigdy nie robiłam :-( Znacie jakieś sposoby aby pokarm się zwiększył???? Muszę ściągnąć sobie pokarm, żeby zobaczyć ile jestem w stanie dać z jednej i drugiej piersi. Najlepsze jest to, że mam laktator elektryczny, ale ja tępy człowiek jestem i bez marcina nie potrafię go podłączyć. już w szpitaku próbowałam, ale nie włożyłam jakiejś uszczelki i dla mnie nie działał. apotem Marcin śmiał się ze mnie. Ale co- ja nie do takich rzeczy stworzona.
  3. Wiecie co znalazłam coś fajnego. Opisany jest rozwój dziecka miesiac po miesiacu i różne porady. Podaję linka: http://www.nestle.pl/dziecko/
  4. mój M poszedł z Igą do parku na spacerek i mam 1,5 godzinki dla siebie. Jestem sama w domu, nie muszę nigdzie jechać i nic załatwiać. Pierwszy raz tak jest. Ale myślę cały czas o nich, czy mu się nie rozpłacze :-) ruda lala ja również dziękuję za fotki z chrztu. Fajnie wyglądacie. Wy dziewczyny już takie chude jeteście, a ja nadal nie mogę na siebie patrzeć. Justaaa mi też waga stanęła w miejscu i schudłam 14 kg, a nadal mam +7kg i narazie nie chcą drgnąć, chociaż jem bardzo mało i zdrowo (chude rzeczy, gotowane itp). Hehe dlatego Chrzciny zrobię w lipcu, może do lipca jeszcze coś spadnie. W ogóle moje ciało wygląda tragiczne. Te rozstępy, które miały tak zblednąć nadal są takie wyraźne :-( Tragedia. Dziś mój M opowiadał jak to w lipcu albo sierpniu pojedziemy sobie z Igą nad wodę, a ja do niego, że ok, ale ja gdzieś w krzakach usiądę, albo w aucie na nich będę czekać, bo bym się ze wstydu spaliła jakbym miała wyskoczyć z takimi gabarytami. W ogóle taka pyzata jestm, ręce też jeszcze mam obtłuszczone. Poprostu moje ciało to ruina. Od porodu nie jadłam nic nabiału a dziś zjadłam pierwszy jogurt, mam nadzieję, że mała dobrze na niego zareaguje. flowerska, ja też myślę, że jest ciężko. Też miałam założenia, że mała będzie spać w łóżeczku, cyca dostanie co 3 godziny i że nie będę jej ciągle trzymać na rękach. I co??? wszystko jest inaczej. A co do piersi, to nie wiem, czy masz nawał pokarmu, czy masz pogryzione brodawki. Smaruj sobie bepanthenem albo swoim mlekiem i wietrz. Wywalaj cycochy na wierzch. Ja tak codziłam po domu i po szpitalu jak taka murzynka z cycami na wierzchu. Na mnie bepanthen zbytnio nie działał i potem kupiłam puralen 100. To jest super maść. Ale nie wiem jak tam u Was w Anglii, bo mówiłaś, że u Was na wszystko paracetamol dają ;-) Dobra spadam się ubrać.
  5. zuzanka moja Iga też pije mleko i też dostała kolek. Byłam z nią wczoraj u lekarza i powiedziała, że to kolki.I wczoraj tak krzyczała, że myślałam, że mi bębenki popękają :-( Tak się biedna męczy, że ludzie z bloku pomyślą, że ją maltretuje. Teraz jak zobaczę chyba kogoś na klatce to zacznę się tłumaczyć, bo naprawdę jeszcze mnie gdzieś do jakiejś opieki podadzą :-( Evenika napisała mi dziś smsa: Poród? Nigdy więcej!!!! 12 godzin wyciskali mi maleńką a ona nie chciała wyjść! Wszystko dobrze się skończyło! Zdrowe i całe ruszamy dzisiaj do domu! Ja oczywiście chodzić nie mogę ale ze szpitala z Kamą wybiegnę!!!! Mam cykora oczywiście, bo przede mną teraz szkoła życia! Boję się strasznie! Buźka, napiszę jak wrócę do domu!!! Co do mężów to mój mnie wkurza, bo zachowuje się czasem jak dziecko , czasem jak czubek, ale jeżeli chodzi o Igę to jest w niej zakochany, chodzi z nią na spacerki, przewija ją. Także narazie nie mogę narzekać. Wczoraj mnie wkurzył bo zamówił sobie pizze, a ja przecież nie mogę jeść takich pyszności. A tak mi ślina kapała, że szok :-p :-D Dzisiaj wreszcie lepsza pogoda, może pójdziemy gdzieś popołudniu na spacerek. Teraz jedziemy do moich rodziców na obiad. Oczywiscie już wiem, że będą wywody na temat chrzcin itp. Aż mam stresa. Zmykam moje drogie.Trzymajcie się cieplutko. Aprilka nie zostawiła nr telefonu żadnej z Was? Bo zamilkła i nic nie słychać o niej. Pewnie też już urodziła. Całuski dla Was, miłego dnia!!!
  6. Dziewczyny tragedia. Najadłam się tych powideł śliwkowych, popiłam herbatką z koperku wloskiego- mi dupe chce rozsadzić, a mojej Idze nic. Tylko pierdzioszki. Nie wiem czemu ona taka twarda na tą kupę. Pewnie zapeszę i obudzi się zaraz, ale śpi już 1,5 godziny sama w łóżku, a nie na kolanach :-) rudamaxi nie zdążyłam Ci jeszcze powiedzieć, że bardzo dziękuję za fotki z chrztu. Oczywiście wyglądacie uroczo :-) Szykuję się zaraz do lekarza z tą małą. ZObaczymy, może da jej jakieś leki na tą kupkę. Wiecie co, ostatnio mam jakieś szczęscie na allegro. Wczoraj wygrałam nową bluzę \"puma\" z krótkim rękawem, rozpinaną na suwak za jedyną \"1 zł\". Także farcik. Mam nadzieję, że mi ją prześlą i okaże się taka fajna jak na zdjęciu :-) Dobra zmykam coś zjeść, bo wszystko już wydaliłam z siebie :-) Trzymajcie się moje drogie. Aga daj pożyć Jarkowi i odezwij się troszkę. Chyba oboje przywołujecie teściową do porządku :-p A co do moich rodziców, to kurde już mam czasem ich dość. Teraz uparli się na temat- chrzciny. I za każdym razem pytają nas o nie, chociaż powiedzieliśmy, że dopiero w czerwcu. Najlepiej wybraliby za nas miejsce, ubranko dla małej, jadłospis i chrzestnych oraz gości. My chcemy takie chrzciny- najbliższa rodzina i nikt więcej, a oni chcą z tego zrobić kurcze jakieś małe wesele. Najgorsze jest w nich to, że chcą nas przekupić kasą. I tak jest za każdym razem. Np. mama kupiła wózek i pełno ubranek dla Igi i terazm przed każdym się przechwala jaka to ona dobra babcia. Wiem, że jest dobra, i jej pomoc jest cenna- zarówno finansowa i taka, że jest, że przyjdzie zabawi małą. Ale przy każdych znajomych mówi, a np. ten wózek to od babci, albo coś tam.... babcia jej kupiła. I robi z nas takie pierdoły uzależnione od niej. Ja to jeszcze jakoś znoszę, ale mojemu M puszczają nerwy i wcale mu się nie dziwię. A najlepszy wygłup mojej mamy to taki, że kupiłą już wiadereczko i szpadelek dla igi!!!! Śmieszne no nie!!! Nie wspomnę o książeczkach do czytania. wiem, że powinno się czytać dziecku od małego, ale ona już przegina. I chociaż to jest moja mama i kocham ją bardzo, bardzo mocno to stwierdzam, że dostała hoplaaaaaa na punkcie mojego dziecka :-D
  7. EVENIKA WIELKIE GRATULACJE . dopiero dzis dowiedzialam sie, ze urodzilas. ja nadal walcze z zaparciami igi. juz ponad tydzien. zapisalam ja dzis do lekarza na popoludnie wiec moze ona cos zaradzi. mam nadzieje, bo nie mozemy juz patrzec jak biedaczka sie meczy. u nas tez pogoda do dupy, wiec siedzimy w domu :-( nikolka pytalas sie o dokarmianie butla. ja daje idze mleczko w butli wieczorem przed snem i rano jak wstanie. a tak to cyca na kazde zadanie.
  8. justaaa ja mam tak do tej pory, że Iga chce być cały czas przy cycku. Przez cały pierwszy miesiąc to cały czas cycek i okazało się, że mimo tego, że tyle jadła to nic nie przytyła i lekarz przepisał mi melko, aby dokarmiać ją rano i wieczorem. I tak robię, ale mimo to ona też cały czas chce być przy moim cycu. Ja myślę, że traktuje mojego cycka jak usypiacza, zabawkę itp. Ale w ciągu tygodnia moja niunka przytyła 300 g, a w ciągu poprzedniego miesiaca nic. Także wielki sukces. Tak się cieszę. Kohanah ja też cały czas walczę z zaparciami Igi. Masaże brzuszka nie pomagają. Wczoraj pojadłam powideł śliwkowych i też nic nie dało. Tylko czopki na nią działają, ale tego nie powinno się stosować. Dziewczyny mówiły o cukrze mlekowym, ale jak karmisz piersią to to się nie nadaje, podobno możesz Ty wypić herbatkę z kpoerki i że dziecko zrobi kupkę, ale ja nie sprawdzałam. spadam. Moja niunia leży w leżaczku bujaczku już 20 min i nie płacze. w szoku jestem !!!!!!!!!!!!1
  9. wiecie co, moja iga spi mi oczywiscie na drugiej rece, a ja z nudow poczytalam co wypisywalam tuz przed porodem. kurcze, ja go wyprosiłam sobie, tak bardzo juz wtedy chcialam urodzic. zobaczcie jeszcze evenika i to nasze 9 miesiecy sie zakonczyło, teraz rozpoczelo sie cale zycie z naszymi skarbami. mam nadzieje, zycze Wam i sobie oby nasze malenstwa byly przede wszystkim zdrowe, nastepnie grzeczne i zeby wyrosly z nich porzadni ludzie :-) a narazie, zebysmy mialy sile cieszyc sie z kazdego ich usmiechu :-)
  10. evenika nie urodzila. nie ma jeszcze skurczy. mowi, ze nic sie nie dzieje i jak tak dalej pojdzie, to nie urodzi w maju, ale w czerwcu ;-) trzymamy kciuki, zeby jej szybko poszlo. a i macie oczywiscie caluski od niej.
  11. a ten cukier, to nie jest glukoza??? a rozpuszczalas mu to w wodzie??? kurde juz wszystkiego probuje.
  12. oj dziewczyny tak mi szkoda mojej Igi. juz tydzien mamy problem z kupkami.odkad dalam jej mleko z butli to biedna nie moze zrobic kupki. tak sie prezy. biedactwo. nie chce jej aplikowac codziennie czopkow, bo boje sie, ze sie przyzwyczai i potem bez tego to juz wcale sie nie wyprozni. teraz stosuje ostatnia metode- ja zjem powidla sliwkowe i zobaczymy czy ja ruszy po nich. mam nadzieje. dziewczyny, ktore rodzily naturalnie- sexiłyscie sie juz z mezami???bo u mnie mija 6 tydzien i mam juz taka ogromna ochote, a boje sie, ze bedzie bolec. jak to jest??? ja mam ochote, ale nie wiem jak to zrobic przy idze, jak ona nie chce lezec w lozeczku. ciekawe jak evenika i aprilka. napisze esa do eveniki, moze jest juz mama a my nie wiemy.kurcze naprawde okaze sie, ze ona urodzi w maju. i kwietniowe dzieciaczki zaczely sie w lutym, a skoncza w maju :-)
  13. izawik piękne zdjęcia. Gabi wyglądała ślicznie. Mam nadzieję, że imprezka się udała.
  14. Doroteczka nie wyrwiesz, tylko musisz uważać.JA też robiłam tak jak mówiła Paulka i w 10 dobie odpadł kikutek i teraz iga ma piękny pępuszek. CO do huśtawki nastroju to przechodziłam to w piątek. Pokłóciłam się z wszystkimi. Mam też już dosyć, ale nie dziecka, ale męża, rodziców, dziadków i siebie :-( Mam nadzieję, że mi przejdzie, bo dziś znów nie odzwywam się z M i mam dosyć go, bo zachowuje się gorzej niż Iga :-( Wczoraj zaczęliśmy sezon grillowy. JA najadłam się, ale dymu, bo przecież kiełbasek nie mogłam :-( Ale i tak było fajnie. Pierwszy gril, który skończył się o 19, a nie tak jak zawsze 24, 1 w nocy. Trzebabyło jechać kąpać Igę :-) Moja Igusia wcina cyca i na noc i rano dokarmiam ją butelką. Jak dam jej butle to potrafi spać 3godziny, a po moim cycu maksymalnie wytrzymuje godzine, po czym następną godzinę ją karmię. Nie wiem co z tym moim pokarmem. Ostatnio porównywałam z koleżanką co jemy. Bo myślałam, że może źle się odżywiam. Ale jemy to samo i jej dziecko wygląda jak na budyniu chowane, a moja chuda dupka nie rośnie. Wczoraj evenika pisała, że leży w szpitalu i narazie nic się nie dzieje.I czeka. Ma nadzieję, że nie będzie rodzić w maju. izawik i rudamaxi jak tam po chrzcinach??? Ja nadal nie wiem kiedy będziemy chrzcić maleńką. Myślimy o czerwcu, ale jeszcze nie wiemy. Teraz znów nam się sytuacja spieprzyła, bo mój M zwolnił się z pracy, bo było już beznadziejnie dla niego, no i dla nas też i znów szuka pracy. Teraz my myślimy nad wyjazdem na Wyspy. Namawiają nas na to znajomi. I teram musimy się zastanowić. Aga pewnie teraz zacznie Wam się prawdziwie rodzinne życie po powrocie Jarka. Tatuś będzie szalał na punkcie Bartka :-) Zuzanka nie stresuj się, że dokarmiasz Bartusia. Ja też dokarmiam. Nappisz ile wypija Bartuś z butelki? Bo moja Iga 60ml rano i wieczorem. Moja Iga własnie usnęła tatusiowi na brzusiu a ja chwilkę mam wytchnienia. Cały czas męczą Igę te zaparcia. Mam nadzieję, ze jej przejdzie.
  15. izawik moja Iga ma tak samo jak Twoja Gabi. Ma mokre oczka, ale nie ma jeszcze łez. Chyba musimy jeszcze poczekać. Dzisiaj odwiedziła moją Igę ciocia (siostra M) i przyniosła jej taką super matę edukacyjną. Igunia jest jeszcze za mała, ale myślę, że za miesiac będzie reagowała już na te wszystkie rzeczy, takie jak grzechotki, melodyjki, lustereczka. Naprawde fajna- i fajna ta ciocia, że coś takiego kupiła ;-) A dzisiaj też przyszedł leżaczek, bujaczek dla Igusi. Taki śliczny. Jeszcze nie wsadzałam królewny w niego, ale mam nadzieję że też jej się spodoba. Nadal walczymy z kupą. Ja bałam się włożyć tego czopka i szwagierka zrobiła to za mnie, ale narazie nie ma efektu w postaci kupy, tylko są mega pierdziawki. Mam nadzieję, że do rana wyprodukuje troszke kupki. Zmykam spać. dobranoc evenika trzymam kciuki jutro za Ciebie i za Kamę.
  16. pediatra przepisala mi czopki na kupke, tzn. na zatwardzenie. kupilam, ale one sa takie wielkie,ze bym sie bala sobie wlozyc, a tam jest napisane, ze takiemu dziecku wlozyc jednego, ale calego??? napiszcie czy ktoras stosowala czopki. a co termometra to mi polozna zakazala, bo powiedziala, ze udowodniono, ze po termomeetrze ludzie w przyszlosci maja hamoroidy, i zeby stosowac czopki.
  17. paulka u mnie krwawienie trwalo 3 tygodnie. co do fotelika to ja tez caly czas woze Ige w foteliku. co do kupek, podobno moga dzieci robic nawet co 3 dni, ale jak je nie boli brzuszek. my mamy wlasnie z tym problem, bo iga od 3 dni (odkad dostala mleko z butli) nie zrobila kupy, a widze,ze bardzo chce. prezy sie, napina, pryka i nic. od 3 w nocy robilam jej masaz brzuszka i wlozylam nawet w dupke troszke czopka glicerynowego, ale zaraz wyjelam i tez nic. ja tez mam zaparcia. nie moge sie zalatwic. do dupy to wszystko :-( jestem zmeczona jak cholera. od 3 w nocy nie spałysmy. serce mi peka jak widze jak ona sie meczy :-( dzis ladna pogoda. pojdziemy na spacer, ale boje sie, ze urzadzi mi koncert. wczoraj moj M miał wolne. wzial ige do parku, a ja pojechalam do skarbowego zlozyc pita, zahaczylam o lumpeksik, w ktorym kupilam sobie spodnie, bluze i koszulke.
  18. daje ktoras z Was dziecku mleko nestle alprem?
  19. rudamaxi super zdjecia . fajna z Was rodzinka. Konradek- głowa rodziny pilnuje siostrzyczki ;-) naprawde chudzina z Ciebie
  20. daje ktoras z was dziecku do picia glukoze? bo mi kazal po karmieniu sztucznym i nie wiem jak to rozrobic i ile dziecko powinno wypic
  21. rudamaxi sliczna ta Twoja Viki, a jakie fajne fotki :-)
  22. a ja jestem załamana. Wróciłam od lekarza i okazało się, że moje dziecko przez ponad miesiąc nic nie przytyło :-( Kurde moje mleko jest do dupy :-( A tak bardzo chciałam ją karmić tak do roku czasu, a tu dupa. Dostałam mleko Nestle dla dzieci z niską wagą urodzeniową i jak przez dwa tygodnie nie przytyje to będą szukać innych przyczyn. Naopowiadał mi lekarz jakie mogą być przyczyny nie tycia to siedzę i płaczę (jakieś niedorozwoje, upośledzenia). Trzymajcie kciuki aby okazało się, że to moje mleko było do dupy, a nie jakieś choróbska. Boję się o nią. Jeszcze trochę a bym ją zagłodziła :-( u mnie jakoś się chmurzy więc nie wiem, czy wyjdziemy na spacer :-( mam ogólnego doła :-(
  23. sms od LightBlue: \"Jestem w domu, ale nie wiem w co mam ręce włożyć. Mam nawał pokarmu i wszystko mnie cholernie boli. Pozdrów wszystkie ciotki na forum. Pojawie się jak załapie o co w tym wszystkim chodzi\" LightBlue pozdrawiamy. Ja uciekam spać. Pani neurolog mnie wkurzyła. Nie pozwoliła narazie szczepić dziecka, bo stwierdziła,że mała nie tyje. Nie wiem skąd ona to wie, jak widziała ją pierwszy raz i nie ważyła jej. Mamy iść za 3 tygodnie znów :-( Teraz idziemy już spać. Dobranoc!
  24. czesc dziewczynki. evenika mam nadzieje, ze jestes juz w szpitalu i rodzisz Kame :-) kapikapi ty tez. ja dzis ide do neurologa z iga. mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. ladna pogoda sie robi, a ja nie mam czego na dupe zalozyc :-( wczoraj chcialam kupic sobie jakies buty sportowe, ale nic mi sie nie podobalo :-( takze ogolny dół :-( igunia spi mi na rece. ona jest taka kochana :-) aga a jarek przyjezdza juz na stale? czy tylko na troche??? nie wyjezdzaj z nim, bo bedziemy tesknic :-) a tamta rodzina się nie przejmuj. chociaż łatwo tak powiedzieć. Mój marcin jak do tej pory dobrze żył z moją mamą, tak teraz dostał na nią jakiegoś uczulenia. Ale wcale się nie dziwie, bo moja mama dostała świra na punkcie igi. Mama chciałaby abyśmy cały weekend spędzali u niej, a marcin chce też pobyć z igą, bo przecież w tygodniu pracuje i nie widzi jej. ALe mama uważa że chyba jej się bardziej należy. Mnie samą już zaczyna to męczyć, bo w domu Marcin wyżywa się na mnie :-( A mamę też kocham bardzo i nie chce sprawiać jej przykrości. Jestem między młotem a kowadłem :-(
×