mama bączka

LightBlue cmokasss! A co do koleżanek to jest ich kilka, ale naprawdę sporadycznie się z nimi widuję. Na pewno z Wami mam lepszy kontakt niż z nimi. Poprostu już tak bardzo zawiodłam się na tylu dziewczynach, niby przyjaciółkach, że teraz już takich nie potrzebuję w realu. Wolę się Wam wygadać, niż klepać wszystko im, bo one potem mają satysfakcję jak coś mi się nie uda itp.

21 ale się cieszymy razem z Tobą. Molestowałyśmy Twojego faceta, żeby nam zdawał sprawozdania o Tobie, pewnie miał nas dosyć ;-) Czekamy na wieści i oczywiście na fotki.

Light ja bardzo lubię wątróbkę, ale nie robię jej bo mój M jej nie znosi. Dlatego tylko u mamy ją wcinam jak się na nią załapę. Szczególnie jak jest jeszcze tak dużo cebulki. Mniam, mniam. A co do pościeli do wózka, to ja narazie nie kupuję. Będę miała kocyk, jak coś to podusię mam z łóżeczka, a jak będzie za zimno to mogę becikiem rozłożonym przykryć maleństwo. A zresztą i tak na początku będzie jeździć w gondolce. Ja narazie pościeli do wózka nie kupuję. hehehe po pierwsze to ja jeszcze wózka nie mam ;-) evenika i co z tym scout oval?? kupujesz ten wózek, czy coś innego?

wczoraj użyłam tego kremu do depilacji veet i potwierdzam, że dobry. Stosowałam go w okolicach bikini i pozbyłam się wszystich włosków. Tzn. muszę jeszcze to poddać ocenie mojego męża żeby sprawdził. No i zarzucić jeszcze trochę brokatu, żeby się ładnie świeciła. Dzisiaj na 17 mam wizytę u gina i ciekawa jestem czy naprawdę się ta moja Igunia przekręciła czy dalej jest pośladkowo. Kurde muszę naprawdę zacząć trochę bardziej myśleć, bo tak jak mówiła LightBlue inteligencja mi ucieka. Jak ostatnio byłam u gina i siadałam na samolot, on mówi proszę się rozebrać, a ja zaczęłam bluzkę ściągać, ale w ostatniej chwili się skapnęłam co robię. Jakieś zaćmienie. Ciekawe jak tam madziuńka. Mam nadzieję, ze wszystko ok. 21 też się nic nie odzywa, pewnie ma ręce pełne roboty. Ciekawe czy karmi chłopców piersią.

Wiecie co ten mój M mnie wykończy. On jest takim bałaganiarzem, że bym go trzepnęła jakąś ścierą przez łeb. Wiecie co właśnie znalazłam na podłodze--- łańcuch taki jak od krowy, ale skąd on go ma i w jakim celu go tu przyniósł to nie mam zielonego pojęcia. Może chce mnie ubezwłasnowolnić i przywiąże do łóżka. Naprawde te jego pomysły czasem mnie zaskakują i dają do myślenia. Po co mu taki łańcuch??? :-D :-D :-D Na dodatek rozwalone skarpetki, koszulka. Ja go uduszę.

koala ehehe ale się uśmiałam z tego Twojego pytania o FC Barcelone. Agnieszka31 fajnie, że do nas zajrzałaś. Teraz to my już jesteśmy cwaniarki bo blisko końca, a jeszcze 3 miesiace temu, też podglądałyśmy grudniówki lub styczniówki i im zazdrościłyśmy. Ale zobaczysz jak czas zleci i już będzie sierpień. Trzymaj się dzielnie i pozdrów koleżaniki z Waszego topiku od nas. Ja właśnie wstałam, tzn. najpierw musiałam wstać(przebudzić się) o 7.30 bo mój mąż przyszedł do mnie i Iguni z życzeniami do łóżka, no i musiałam mu dać się pobawić z brzuszkiem. Mój mąż to jest lepszy od gina, stwierdził, że malutka się jednak przekręciła i że tu i tu właśnie to on czuje nóżkę lub rączkę. Specjalista. No i pół godziny pobawił się z malutką i poszedł do pracy a ja dalej spać. Na dodatek 3 dni temu wyłączyłam już piecgazowy, bo i tak ciągle siedzę z otwartym oknem i jest ciepło, a rano się budzę, a tu taki zaduch, bo mój M musiał jednak włączyć go. Och ci faceci. Dziewczyny dziś nasze święto. Wszystkiego naj.

kapikapi dobre sobie ;-) Ja zmykam już spać. DO jutra Bączki!

kapikapi ja nigdy nie miałam problemu z tym, że mam dwa imiona. A chcę aby moje dziecko też miało, bo jestem katoliczką i w mojej rodzinie zawsze tak było, że każde dziecko ma dwa imiona. przeważnie to drugie jest święte.

kamila w szkole rodzenia teraz jest fajnie, bo te walnięte dziewczyny już porodziły i teraz zostało miłe towarzystwo. Cały czas się czegoś uczymy, także nie żałuję, że tam poszłam. Chociaż gin teraz już nie pozwolił mi tam chodzić ze względu na to, że powinnam leżeć to ja i tak lecę tam 2 razy w tygodniu. Jak coś to i tak jestem w dobryc rękach, także nie jest źle.

aga a jarek kiedy wraca? A znalazłaś mu to mieszkanie?

ja niedawno wróciłam ze szkoły rodzenia i zaaczyłam o aptekę i sklep i wlazłam z tymi tobołami do siebie i teraz nie mogę się ruszyć tak boli mnie szyjka macicy, ogólnie cały dół. Idę poleżeć bo padam. Na dodatek nie wiem czy mój M dziś wróci i co z tym jego firmowym autem, co się popsuło, bo nie odbiera telefonu. Mam już dosyć tego, że ciągle jestem sama :-(

LightBlue ja uwielbiam tą Twoją teściową. Powiedz jej, że noworodek broń Boże nie może spać pod kołdrą z pierza. Wiecie co, dostałam dzisiaj sms\'a od koleżanki ze studiów, której nie widziałam 2 lata i ona pyta co u mnie. A taka fajna dziewczyna, ale z innego miasta i jakoś ten kontakt się urwał. No to ja chciałam się pochwalić i piszę jej, ze jestem w 8 miesiacu ciąży, że mam termin na 13.04 i jestem szczęśliwą oczekującą mamuśką, a ona do mnie dzwoni i się śmieje. Ja pytam co jest, a ona mówi, że też jest w ciąży i też ma termin an 13.04, tylko, że ma mieć chłopca. Ale się śmiałyśmy. Gadałyśmy przez telefon godzinę. Cieszę się, że się odezwała, teraz już na pewno tak szybko nam się kontakt nie urwie. Dobra spadam do szkoły rodzenia. I muszę się zaopatrzyć jeszcze w mleko na wieczorną zgagę. Jakaś krowa by mi się na balkon przydała, to z wieczorka bym ją wydoiła i fajnie by było.

izawik nie strasz!!! Ja też piłam ten sok, ale ostatnio to chyba z miesiąc temu. Ale jak mówisz, ze grozi posocznicą, to naprawdę strach, bo to bardzo poważna choroba. Już więcej nie kupię tych soczków :-(

także evenika nie przejmuj się takimi głupimi tekstami. Olej ją!!! Wiecie co, zaczęła mnie znów boleć szyjka macicy. Tak mnie jakoś rwie. Mam nadzieję, że zaraz przejdzie.

evenika to tak jakbym słyszała swoją kumpelę. Ona wychodzi za mąż w lipcu. I pytam jej czy ma już obrączki, suknie itp upatrzone. Ona mówi że tak- obrączki- 5 tys (bo z jakimiś kamieniami), suknia- 4 tys.(ale podoba jej się taka za 9 tys.), zespół-4 tys. I ona do mnie z teskstem- co ona ma zrobić, że wszystko co najdroższe to jej się podoba. Ja się zaczęłam z niej śmiać i mówię. Najważniejsze- bogaty sponsor. Ja też lubię mieć ładne rzeczy, każdy lubi, ale kupuję to na co mnie stać, a nie zastaw się a pokaż się. A niektórzy strzelają takie pokazówy, że szkoda gadać. Na to wesele będę proszona, ale mam dobry wykręt- Iga i nie pójdę, bo nie wiem w co bym miała się ubrać i co jej dać na to przyjęcie- 2 tys, w kopertę chyba ;-) A najlepsze jest to, że ona taka pokazówa, a jak przyszła do mnie na wesele to dała mi tylko 200 zł z facetem, a tu sra taką bogaczkę.

wiecie,że siedzę jeszcze w koszuli nocnej, ale już tak posiedzę jeszcze godzinę, potem pójdę się wykąpę i będę się szykować do szkoły rodzenia.

aga Twój będzie piłakrzem, a moja znaną tancerką (też tak wymyślił mój mąż).

dokładnie najważniejsze zdrowie naszych maluchów i pal sześć czy będzie Zocha czy Zenek i czy mam na dupie i brzuchu rozstępy. Oby maleństwa były zdrowe. Kurde dzwonił mój M ze znów mu się auto w trasie popsuło. Idę na net szukać pomocy drogowej w Lublinie. Potem wrócę.

evenika a co do imienia Kamila, to znałam kiedyś taką dziewczynę (ja miałam z 16 lat) i na nią też mówili Kama i ona była taką punk\'ówą, miala irokeza na głowie, chodziła w glanach, jarała trawę i pamiętam jak każdy się jej bał. A ja jak ją widziałam to spieprzałam gdzie pieprz rosnie.

to ja też przyniosłam sobie jogurt- pyszne musli ze śliwkami- ale wcale nie jest pyszne. Nie ma to jak fantazja tiramissu z porzeczkami :-D

evenika ja też znam ludzi, któzi dali synkowi Franio na imię. Tragedia ;-) Ale za naszych czasów były same moniki, magdyi agnieszki.

Aga Dawor hehheh podoba mi się ;-) Ale jest tak jak Ty mówisz, każdy ma inny gust i to co podoba się jednemu nie musi sie podobać drugiemu. Ja mam na drugie imię Beata i dziekuję mamie, że nie dała mi tak na pierwsze, bo nigdy mi się nie podobało to imię.

aga ale Bartosz jest ładniejsze niż Błażej. Także uważam to za dobry wybór.

izawik ale telepatia, w jednej minucie pomyślałam o Tobie i Ty się pojawiłaś. evenika ale ja się dołącze do Ciebie. Tak jak kiedyś było z imieniem Magda (w klasie na 30 osób było u mnie 6 Magd), tak teraz są Patrycje, Wiktorie, Weroniki, Oliwie i Natalie. Mój brat dał córci na imie Oliwa. Podobają mi się te imiona, ale już takie oblatane.No ale wolę takie, niż te starodawne. Mój brat cioteczny dał na imię dziecku Staś i uważam, że skrzywdził to dziecko. A moja sis córci dała na imię Zosia i też bym tak nie dała. Już wole Wiktorię, Weroniki i Oliwie. Ale ze starych imion to podoba mi się dla chłopca Jaś. I ze staroci więcej już nic ;-)

izawik a Ty co się nic nie odzywasz???